Ograniczanie emisji gazów cieplarnianych
Ograniczenie globalnego ocieplenia do bezpiecznego poziomu - poniżej 2 stopni Celsjusza, a najlepiej 1,5 stopni Celsjusza - to jedno z największych wyzwań naszych czasów. Naukowcy i instytucje międzynarodowe są zgodni: samo przejście na odnawialne źródła energii i poprawa efektywności energetycznej nie wystarczą. Potrzebne są także technologie, które potrafią wychwytywać i usuwać CO2 z atmosfery. Właśnie tym zajmuje się technologia CCUS,- Carbon Capture, Utilization and Storage, czyli wychwyt, wykorzystanie i składowanie CO2.
Dlaczego CCUS jest tak ważne?
Zarówno Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu (IPCC), jak i Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) podkreślają, że bez wdrożenia CCUS na wielką skalę nie osiągniemy neutralności klimatycznej do 2050 roku. Dlatego obecnie praktycznie wszystkie scenariusze transformacji energetycznej uwzględniają wykorzystanie technologii CCS/CCUS.
Międzynarodowa Agencja Energii w swoim scenariuszu „Net Zero 2050” zakłada, że już w 2030 r. świat będzie wychwytywać około 1,3 gigaton CO₂ rocznie - to niemal połowa emisji całej Unii Europejskiej. Co więcej, nawet scenariusz zakładający neutralność do 2070 r. przypisuje CCS/CCUS około 15% skumulowanej redukcji emisji. Dziś jednak wychwytujemy zaledwie ułamek tej ilości, co oznacza, że tempo inwestycji musi gwałtownie wzrosnąć.
Gdzie stosować CCUS?
Technologie CCUS są szczególnie ważne w tzw. sektorach trudnych do dekarbonizacji, takich jak cementownie, huty czy przemysł chemiczny. W wielu stosowanych w takich miejscach procesach emisje CO₂ powstają nie z powodu spalania paliw, ale w wyniku reakcji chemicznych – np. podczas produkcji klinkieru cementowego. Tych emisji nie da się wyeliminować za pomocą odnawialnej energii - jedyną metodą jest wychwyt CO2 u źródła.
CCUS znajdzie zastosowanie w różnych gałęziach przemysłu:
- Produkcja cementu - ok. 60% emisji pochodzi z procesów chemicznych, które można ograniczyć tylko dzięki wychwytowi CO₂.
- Przemysł chemiczny i rafineryjny – CO₂ to produkt uboczny reakcji, np. przy produkcji amoniaku czy wodoru z gazu ziemnego.
- Hutnictwo stali - alternatywą dla wciąż drogich technologii wodorowych jest wychwyt CO₂ z wielkich pieców.
- Energetyka - CCUS może ograniczyć emisje z istniejących elektrowni węglowych i gazowych, zamiast zmuszać do ich przedwczesnego zamknięcia.
Europa przyspiesza z inwestycjami
W Unii Europejskiej CCUS stało się jednym z filarów polityki klimatycznej. Net Zero Industry Act z 2024 r. uznaje CCUS za technologię strategiczną i wyznacza cel składowania 50 mln ton CO₂ rocznie do 2030 r. Te plany przekładają się już na konkretne działania:
- Porthos w Holandii – od 2025 r. będzie wychwytywać CO₂ z portu Rotterdam i składować go pod dnem Morza Północnego.
- Northern Lights w Norwegii – pierwszy na świecie transgraniczny system transportu i magazynowania CO₂, który ma przyjmować emisje z całej Europy.
- Industrial Clusters w Wielkiej Brytanii – do 2030 r. kraj planuje wychwytywać 20–30 mln ton CO₂ rocznie.
Polska - potencjał CCUS
Polska również ma do odegrania ważną rolę w redukcji emisji dzięki CCUS. Nasz kraj dysponuje jednymi z największych w UE zasobów do geologicznego składowania CO2 – szacowany maksymalny potencjał to aż 15,5 mld ton CO2 w formacjach solankowych i wyczerpanych złożach. Jednocześnie nasza gospodarka wciąż opiera się na branżach wysokoemisyjnych, jak energetyka węglowa, przemysł cementowy czy chemiczny. W tych sektorach CCUS może być jedynym realnym sposobem utrzymania konkurencyjności przy rosnących kosztach emisji.
Dzięki wdrożeniu CCUS Polska mogłaby nie tylko ograniczyć własne emisje, ale też świadczyć usługi składowania CO₂ dla innych krajów UE, tworząc nowy segment gospodarki.
Technologia, która daje czas
CCUS to „polisa ubezpieczeniowa” dla klimatu - narzędzie, które pozwoli zyskać czas na pełne przejście na zieloną i czystą energię. Bez niego globalny budżet węglowy - czyli ilość CO₂, jaką jeszcze możemy wyemitować, by nie przekroczyć 1,5°C - wyczerpie się zbyt szybko.
Dziś na świecie działa około 50 instalacji CCUS, a w planach jest kilkaset kolejnych. To wciąż za mało – by osiągnąć cele klimatyczne, potrzebujemy tysięcy takich obiektów. Na szczęście coraz więcej państw i firm uznaje CCUS za niezbędny element transformacji energetycznej.