Pytania i odpowiedzi
Najczęściej zadawane pytania dotyczące Nature Restoration Law (NRL)
Co to jest Nature Restoration Law?
Nature Restoration Law to rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady, które ma na celu odbudowę zdegradowanych ekosystemów w Unii Europejskiej.
Jakie są główne cele NRL?
Głównym celem wyznaczonym przez NRL jest objęcie środkami odbudowy 20% obszarów lądowych i morskich UE do 2030 roku, a do 2050 roku wszystkich ekosystemów wymagających odbudowy.
Czy NRL wymaga implementacji do polskiego porządku prawnego?
Nie – Nature Restoration Law jest rozporządzeniem, co oznacza, że jest bezpośrednio stosowane we wszystkich państwach członkowskich.
Jak długo potrwa wdrażanie NRL?
Wdrażanie NRL to proces ciągły. Przyjęta w rozporządzeniu perspektywa czasowa to 2050 rok. Podstawą działań będzie Krajowy Plan Odbudowy Zasobów Przyrodniczych.
Czym jest Krajowy Plan Odbudowy Zasobów Przyrodniczych?
Krajowy Plan Odbudowy Zasobów Przyrodniczych jest planem dla Polski. Będzie on składał się z szczegółowych opisów - w jaki sposób Polska zrealizuje cele i obowiązki wskazane w prawie o odbudowie przyrody.
W jakiej formie zostanie przygotowany Krajowy Plan Odbudowy Zasobów Przyrodniczych?
Komisja Europejska przygotowała jednolity szablon planu odbudowy przyrody dla wszystkich państw członkowskich. Szablon ten składa się z trzech części odnoszących się do:
- ogólnych informacji przygotowania planu,
- odbudowy poszczególnych ekosystemów wymienionych w rozporządzeniu,
- wyboru i opisu środków odbudowy przyrody.
Szablon został uzgodniony przez KE z państwami członkowskimi, przeszedł przez konsultacje publiczne i został opublikowany na stronie unijnej.
Na czym mogą polegać środki odbudowy przyrody?
Środki odbudowy przyrody mogą przyjmować bardzo różne formy. Mogą mieć charakter bierny (np. zmniejszenie presji na ekosystemy poprzez ograniczenie szkodliwej dla nich działalności człowieka), jak również aktywny (np. zalesianie, przywracanie naturalnego biegu rzek czy reintrodukcja gatunków).
Czy NRL nakłada na rolników obowiązek odtworzenia osuszonych torfowisk?
Nie. Obowiązek odtworzenia torfowisk spoczywa na państwach członkowskich. Dla rolników i indywidualnych właścicieli gruntów pozostaje to całkowicie dobrowolne. Polska może wprowadzić zachęty finansowe, które uczynią nawadnianie torfowisk opłacalnym dla rolników.
Dlaczego spadek populacji owadów zapylających to problem?
Ponieważ owady te odgrywają kluczową rolę w zapylaniu roślin, w tym roślin uprawnych. Ponad 80% upraw w UE zależy bezpośrednio lub pośrednio od zapylania.
Odwrócenie negatywnych trendów jest więc kluczowe nie tylko dla zachowania różnorodności biologicznej, ale też dla zapewnienia funkcjonowania i odporności systemu żywnościowego.
Czy usuwanie barier na rzekach nie zwiększy ryzyka powodziowego?
Nie. Przy typowaniu barier do usunięcia pod uwagę będą brane pełnione przez nie funkcje społeczno-gospodarcze. Priorytetem będzie usuwanie przestarzałych barier, które nie są już potrzebne do wytwarzania energii, żeglugi śródlądowej, zaopatrzenia w wodę czy ochrony przeciwpowodziowej. Usuwanie barier ma też na celu przywrócenie funkcji równin zalewowych, które stanowią naturalne zabezpieczenie przed powodziami.
W jakim terminie Polska musi przygotować Krajowy Plan Odbudowy Zasobów Przyrodniczych?
Projekt KPOZP powinien zostać przedłożony Komisji Europejskiej do 1 września 2026 roku. Następnie KE będzie miała 6 miesięcy na przeanalizowanie dokumentu i przedstawienie do niego ewentualnych uwag. Po otrzymaniu uwag Polska będzie miała 6 miesięcy, aby się do nich odnieść.
Na czym będzie polegała odbudowa ekosystemów miejskich?
Odbudowa będzie dotyczyła miejskich terenów zieleni. W prawie odbudowy przyrody będą one oznaczały tereny zielonej i niebieskiej infrastruktury. Będą to obszary porośnięte m.in. drzewami, krzewami trawami, mchem albo obszary, na których znajdują się cieki wodne, oczka czy stawy. Ważne dla odbudowy ekosystemów miejskich będzie zwiększenie terenów zielonych o charakterze ekologicznym – tj. parki, zielone ściany i dachy, ogrody i łąki miejskie. W procesie tym uwzględnione zostaną gatunki rodzime, zwiększenie bioróżnorodności gatunków oraz adaptacja do zmian klimatu.
Odpowiedzi na pytania zadane podczas konferencji poświęconej NRL (21-22 października 2025 r.)
Poniżej pierwsza grupa odpowiedzi, skucesywanie będziemy uzupełniać tę sekcję.
Proszę rozwinąć zagadnienie dotyczące minimalizacji skutków regularnych susz w ostatniej dekadzie i okresowych powodzi w skali regionalnej i ogólnopolskiej.
Tematyka dot. regularnych susz i powodzi okresowych to zagadnienie wykraczające poza art. 11 i zakres prac grupy roboczej. Obecnie działania te koordynuje Ministerstwo Infrastruktury i bierze je pod uwagę podczas prac nad art. 9.
Należy jednak wskazać, iż w ramach Wspólnej Polityki Rolnej realizowany jest szereg działań, których celem jest właściwe gospodarowanie wodą i ochrona terenów podmokłych. Wśród działań służących retencji wody na obszarach wiejskich w ramach Planu
Strategicznego WPR 2023-2027 (PS WPR 2023-2027) rolnicy mogą uzyskać wsparcie, realizując m.in.:
- Warunkowość (norma GAEC 2, która dotyczy ochrony torfowisk i obszarów podmokłych);
- Ekoschemat Retencjonowanie wody na trwałych użytkach zielonych (promowanie retencjonowania wody, które poprawia gospodarkę wodną, a także ogranicza emisję dwutlenku węgla do atmosfery);
- Płatności rolno-środowiskowo-klimatyczne (wsparcie do cennych przyrodniczo łąk i pastwisk, w tym siedlisk hydrogenicznych min. łąki wilgotne, torfowiska);
- Działania leśne i zadrzewieniowe: (a) Zalesianie gruntów rolnych, (b) Tworzenie zadrzewień śródpolnych, uruchomiono wsparcie na (c) Zakładanie systemów rolno-leśnych.
Czy przygotowanie regulacji dotyczących odbudowy ekosystemów rolniczych będzie formułowane przez zespoły interdyscyplinarne, także przy współudziale np. państwowych instytutów badawczych i PGW Wody Polskie?
Ze względu na duży wpływ przepisów NRL na rolnictwo Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi bierze czynny udział w przygotowaniu KPO ZP w część dot. art. 11. Powołana została grupa robocza ds. ekosystemów rolniczych, w skład której wchodzą przedstawiciele m.in. MRiRW, MKiŚ, GDOŚ, KOWR, CDR, a także instytutów naukowych: ITP, IUNG i IOŚ. Odnośnie do udziału przedstawicieli PGW WP współpraca z tą instytucją ma miejsce w ramach innych grup roboczych, natomiast propozycje ew. z mian legislacyjnych dot. gospodarowania wodą w ramach realizacji celów art. 11 będzie z nią konsultowana.
Czy w ramach przygotowania KPOZP planuje się przywrócenie pierwotnego brzmienia normy GAEC 8, dla rolników pobierających dopłaty, dotyczącej zachowania elementów krajobrazu?
Zgodnie z przepisami UE norma GAEC 8 (zachowanie elementów krajobrazu i zakaz przycinania drzew/żywopłotów w okresie lęgowym) została uproszczona. Wprowadzono natomiast ekoschemat Grunty wyłączone z produkcji.
Czy mamy w Polsce jakieś długoterminowe badania dotyczące liczby gatunków owadów zapylających i trendów liczebności populacji?
Obecnie owady zapylające nie są monitorowane jako grupa. Istnieją dane gromadzone na potrzeby wskaźnika motyli łąkowych (Grassland Butterfly Index) – woluntaryjne, oraz monitoringi dedykowane owadom (w tym zapylaczom) w ramach raportowania do KE z art. 17 Dyrektywy Siedliskowej (Państwowy Monitoring Środowiska).
Jakie są główne przyczyny czegoś, co można określić jako kryzys zapylaczy?
Przyczyny spadku liczebności i różnorodności dzikich owadów zapylających są zróżnicowane i generalnie wiążą się z zanikiem odpowiednich siedlisk, zmianami klimatu, negatywnym oddziaływaniem gospodarki (np. wpływ pestycydów), a także wpływem inwazyjnych gatunków obcych i konkurencją z gatunkami hodowlanymi.
Ile jest w Polsce procentowo: terenów zurbanizowanych (w tym miast), terenów rolniczych, terenów naturalnych?
Zgodnie z Małym rocznikiem statystycznym Polski (2025):
- użytki rolne: 59,3% powierzchni kraju
- grunty leśne oraz zadrzewione i zakrzewione: 30,4%
- grunty pod wodami: 2,5%
- grunty zabudowane i zurbanizowane: 6,5%
- nieużytki: 1,5%
- inne: 0,3%.
Wskazanie poboczy dróg, skarp czy tzw. pasów rozdziału dróg krajowych i autostrad do tworzenia siedlisk dla owadów zapylających wymaga głębszych analiz. Ilość owadów ginących w zderzeniu z samochodami jest bardzo wysoka, zatem tworzenie przyjazne siedliska dla owadów zapylających w rejonie dróg może być ryzykowne. Ponadto zwiększona ilość owadów przyciągać będzie owadożerców, a ci dodatkowo będą ginąć w zderzeniu z autami
W ramach Grupy ds. Zapylaczy przy MKiŚ ten problem był wielokrotnie dyskutowany. Raczej nie rekomenduje się wykorzystywania pasów rozdziału dróg krajowych i autostrad jako obszarów do wspierania ochrony owadów zapylających. Jednocześnie wyniki dotychczasowych badań wskazują, że pobocza dróg oraz skarpy mogą odgrywać istotną i pozytywną rolę w ochronie owadów zapylających. Pobocza dróg zajmują bardzo duże powierzchnie w skali kraju i tworzą liniową sieć siedlisk, która zwiększa łączność krajobrazu. Dzięki temu zapylacze mogą korzystać z niewielkich, rozproszonych płatów siedlisk w silnie przekształconym środowisku antropogenicznym. Kompleksowa analiza 140 aktualnych publikacji naukowych (w Phillips i in. 2020) pokazuje, że choć drogi niosą ze sobą zagrożenia, takie jak kolizje z pojazdami czy zanieczyszczenia, to w większości przypadków korzyści wynikające z obecności odpowiednio zarządzanych poboczy przewyższają te koszty. Kluczowe jest jednak strategiczne podejście do zarządzania. Badania wskazują, że tworzenie wysokiej jakości siedlisk odsuniętych od skrajni jezdni (co najmniej 2 m) znacząco ogranicza ryzyko śmiertelności w wyniku kolizji. Rozwijanie bogatej bazy pokarmowej w takich strefach zwiększa liczebność i bogactwo gatunkowe zapylaczy, a jednocześnie zmniejsza ich skłonność do przemieszczania się przez jezdnię. Im większy i bardziej zasobny jest obszar siedliskowy, tym mniejsza obserwowana śmiertelność związana z ruchem drogowym. Dodatkowo, rzadsze koszenie fragmentów oddalonych od jezdni, przy jednoczesnym zachowaniu bezpieczeństwa ruchu, sprzyja zachowaniu zapylaczy, ogranicza ich bezpośrednią śmiertelność. Istotnym elementem jest także ograniczanie negatywnego wpływu oświetlenia drogowego. Redukcja liczby lamp, skrócenie czasu ich działania lub zastosowanie technologii najmniej szkodliwych dla owadów zmniejsza wabienie nocnych zapylaczy oraz ich drapieżników.
Podsumowując, pobocza dróg nie powinny być traktowane automatycznie jako siedliska ryzykowne. Przy świadomym projektowaniu i zarządzaniu, uwzględniającym także ich negatywny wpływ na owady jak i ich drapieżników, mogą one stanowić cenny element sieci siedlisk wspierających owady zapylające, przede wszystkim w silnie zurbanizowanym i przekształconym krajobrazie.
Jaki może być potencjalnie zakres wdrażania NRL w Polsce i wprowadzenia KPOZP w odniesieniu do zależności: sady drzew i krzewów owocowych vs. owady zapylające vs. ptaki - szkodniki sadów (np. szpak zwyczajny)?
W dobie kryzysu różnorodności biologicznej, który bardzo mocno odciska się na ptakach, nie należy traktować żadnego gatunku ptaka jako „szkodnika”. Należy unikać tego określenia w odniesieniu do tej grupy zwierząt również ze względu na pozytywną rolę, jaką ptaki mogą odgrywać w sadach w odniesieniu do ich rentowności.
Biorąc pod uwagę cele NRL (przede wszystkim dotyczące dzikich owadów zapylających, ale do pewnego stopnia również ptaków, co dot. zarówno art. 4, jak i art. 11) w sadach najważniejsze wydaje się wdrażanie praktyk sprzyjającym szeroko rozumianej różnorodności biologicznej: zakładanie łąk kwietnych, wieloletnich pasów kwietnych, ograniczanie zużycia środków ochrony roślin (w szczególności insektycydów), pozostawianie/tworzenie miejsc gniazdowania owadów, sprzyjanie ptakom takim jak sikory, sowy i ptaki szponiaste. Dla sikor ważne jest wywieszanie budek lęgowych, te drugie można "przyciągnąć" do sadu poprzez odpowiednie tyczki, tworzenie odpowiednich miejsc do gniazdowania w obrębie gospodarstwa (oczywiście w liczbie odpowiedniej dla danego obszaru).
Warto zwrócić uwagę na to, że sprzyjanie tylko wybranym gatunkom owadów zapylających: pszczole miodnej, murarce ogrodowej, nie jest wsparciem różnorodności zapylaczy i różnorodności biologicznej w ogóle. Sadownicy często tak to postrzegają, ale tak nie jest. W tym zawiera się także przekonanie, że inwazyjne obce gatunki nawłoci porastające tereny sąsiadujące z sadami są wsparciem dla owadów zapylających.
Dlaczego sprzyjanie ptakom w sadach jest korzystne? Bogaty w gatunki ptaków sad wiąże się z większą jego rentownością. Potwierdzają to badania naukowe prowadzone w winnicach. Większa różnorodność zapewnia większą stabilność i odporność ekosystemów, czy wyższą jakość gleby, pozwala ograniczyć wydatki na środki ochrony roślin. I to ostatnie zawdzięczamy właśnie ptakom: sikory świetnie radzą sobie z niepożądanymi owadami, ptaki szponiaste i sowy polują na gryzonie, ale regulują także liczebność ptaków takich jak kos czy szpak.
Czy stawianie nowych przepływów, zastawek i infrastruktury do nawadniania nie kłóci się z innym celem dot. renaturyzacji rzek i właśnie likwidacji barier ?
Jeżeli działania te mają na celu osiągnięcie zamierzonych celów, to nie. Oczywiście przed inwestycjami tego rodzaju należy wykonać badania odnośnie do najlepszych metod mogących znaleźć zastosowanie w danym miejscu.
Czy są jakiekolwiek długoterminowe badania dot. liczebności populacji i składu gatunkowego pszczół w Polsce?
Badania tego rodzaju są dość rozproszone i prowadzone odrębnie przez różne ośrodki i badaczy.