W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

18 godzin gaszenia śmieci

11.06.2021

Strażak podaje wodę

           

Była godz. 02:19, w nocy, kiedy dyżurny Stanowiska Kierowania KP PSP w Zgorzelcu otrzymał zgłoszenie, o pożarze śmieci na terenie po byłym zakładzie przetwarzającym odpady w Bogatyni. Na miejsce zdarzenia natychmiast udały się strażackie zastępy. Przybyły także służby współpracujące: policja, straż miejska, inspektorzy WIOŚ, przedstawiciele Starosty – PCZK, oraz Gminnego Zarządzania Kryzysowego z Bogatyni.


W wyniku przeprowadzonego rozpoznania strażacy z JRG Bogatynia stwierdzili, że palą się śmieci zgromadzone w hali znajdującej się na terenie byłego zakładu przetwarzającego odpady w Bogatyni. Pożarem objęta jest pryzma śmieci o wymiarach 15x8x5 m.   W pierwszej fazie działań podano jeden prąd wody w natarciu, jeden prąd w obronie składowiska otwartego oraz przystąpiono do budowy punktu czerpania wody.


Sprawiono zbiornik brezentowy ZL 2500, do którego pompowano wodę z potoku Miedzianka przy pomocy pomp pływających. Następnie przetłaczano wodę w kierunku pożaru z wykorzystaniem GBA 2,5/25. Niestety pożar był silnie rozwinięty i dlatego konieczne było zadysponowanie dodatkowych sił i środków. Łącznie do zdarzenia zadysponowano 15 zastępów JRG PSP (31 strażaków), 8 zastępów OSP KSRG (24 strażaków), 3 zastępy OSP (10 strażaków).


Po przybyciu dodatkowych SiŚ podano sześć prądów wody w natarciu okrążającym. Z uwagi na niestabilną konstrukcję budynku działania gaśnicze w natarciu na palące się materiały prowadzone były z zewnątrz obiektu. Jak się okazało była to słuszna decyzja. Wkrótce bowiem część zadaszenia budynku oraz ścian bocznych zawaliła się do wnętrza obiektu. Zawalone konstrukcje żelbetowe ograniczyły dostęp do materiału palnego znajdującego się wewnątrz.


     W trakcie działań wykorzystano ciężki sprzęt - koparki i ładowarki, użyczony przez przedstawicieli starosty i służb. Dzięki temu wykonywano prace mające na celu skuteczne dotarcie do ognisk pożaru i jego ugaszenie.  Na miejsce akcji przybył zastępca komendanta powiatowego KP PSP w Zgorzelcu. Działania ratowniczo – gaśnicze trwały 18 godziny i 14 minut.


Opr. Lech Lewandowski. Fot. KP PSP Zgorzelec

 

 

{"register":{"columns":[]}}