W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Idzie wiosna – płoną łąki i lasy

13.03.2022

Polkowice strażacy gaszący trawę

Niestety, zgodnie z bardzo szkodliwą dla przyrody i dla ludzi tradycją, o tym, że wiosna blisko sygnalizują strażakom nie ptaszki i pąki odradzającej się zieleni, lecz…pożary. Tak było w latach minionych i tak też jest w tym roku. Przykładem m.in. powiat polkowicki, gdzie strażacy walczą z pożarami traw i nie tylko, bo także lasów. Tylko w ostatnią niedzielę, 13 marca strażackie zastępy wyjeżdżały dwukrotnie do takich właśnie pożarów.

            Najpierw o godz. 11.03 służba dyżurna stanowiska kierowania KP PSP w Polkowicach odebrała zgłoszenie o pożarze młodnika na obszarze 40 ha. Pożar wybuchł w Parchowie pow. polkowicki. Do akcji ratowniczo – gaśniczej zadysponowano 16 strażaków PSP i OSP oraz 4 samochody pożarnicze. Po zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i przeprowadzeniu rozpoznania, strażacy podali dwa prądy wody w natarciu na las oraz trzeci prąd w ramach dogaszania zarzewi ognia. Po zakończeniu działań zalecono leśniczemu dozorowanie pogorzeliska.

            Jednak jeszcze tej niedzieli, dokładnie o godz.14.47 dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie o pożarze. Tym razem palił się młodnik sosnowo – brzozowy w miejscowości Guzice pow. polkowicki. Do działań zadysponowano 20 strażaków i cztery samochody pożarnicze. W ramach prowadzonej akcji zbudowano punkt czerpania wody z pobliskiego zbiornika przeciwpożarowego. Podano cztery prądy wody. Ogień gaszono także przy pomocy tłumic. Po zakończeniu działań miejsce akcji przekazano leśniczemu. Ponadto w celu dozorowania ugaszonego lasu pozostawiono na miejscu dwa zastępy OSP.

            Te dwa niedzielne pożary, oczywiście nie wyczerpują tematu ostatnich strażackich interwencji związanych z podpaleniami traw i lasów. Niestety, w raportach z takich akcji są liczne miejscowości powiatu polkowickiego. Są to m.in. Przemków, Jędrzychów, Trzebnice, Dabrowa, Chocianów, Nowa Kuźnia, Ostaszów i Szklary Dolne. Wszędzie scenariusz zdarzeń jest podobny. Płonie trwa, potem nierzadko pobliski las, a bywa, że ogień dociera do okolicznych gospodarstw. A potem następują interwencje strażaków. Bywa, że nawet kilka razy w ciągu jednego dnia trzeba gasić tego rodzaju pożary. Oczywiście nie tylko w jednym powiecie czy jednym województwie. Problem ma bowiem wymiar ogólnokrajowy.

Tekst Lech Lewandowski fot. Polkowice 112. Pl

{"register":{"columns":[]}}