Akt oskarżenia w związku z nieodpowiednim postępowaniem z odpadami w Biogazowni w Szczedrzykowicach koło Legnicy
03.07.2025
4332-1.Ds.144.2024
W dniu 30 czerwca 2025 r. Prokuratura Rejonowa w Legnicy skierowała akt oskarżenia przeciwko dwóm pracownikom Biogazowni w Szczedrzykowicach: 45-letniemu Krzysztofowi C. – starszemu inżynierowi projektu oraz 61-letniemu Mirosławowi D. – starszemu operatorowi o to, że jako osoby odpowiedzialne za zgodne z przepisami środowiskowymi funkcjonowanie Biogazowni w okresie od połowy kwietnia do początku października 2024 r. (6 miesięcy) doprowadzili do powstania nadmiernej ilości odpadów zawierających duże ilości azotu i fosforu, a następnie do ich składowania i usuwania w nieprawidłowy sposób tak, że mogło to spowodować obniżenie jakości wody i powierzchni ziemi oraz zagrozić zdrowiu człowieka lub spowodować zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym.
Przyczyną takiego stanu rzeczy było to, że substraty dostarczane do Biogazowni przez wiele tygodni nie były przykrywane plandekami, co powodowało, że w czasie opadów powstawała nadmierna ilość odcieków ze składowanych kiszonek. Odcieki te nie mieściły się w przeznaczonym na składowanie silosie i wyciekały poza jego obręb, dostając się do kanalizacji deszczowej. Nadto płyta podłogowa silosu była od wielu lat nieszczelna, a zatem odcieki z kiszonek przenikały przez nią do gruntu. Ustalono też, że Mirosław D., za przyzwoleniem Krzysztofa C., polecał pracownikom zakładu usuwanie łyżką ładowarki odcieków z kiszonek z płyty silosu do studzienek kanalizacyjnych. Zdarzało się to nawet kilkanaście razy na jednej zmianie.
Okoliczności sprawy wyszły na jaw po interwencjach mieszkańców. W kwietniu 2024 r., po przeprowadzeniu kontroli, zawiadomienie o przestępstwie złożył Dolnośląski Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
W toku śledztwa zabezpieczono zdjęcia i filmy, na których utrwalono patologiczny stan silosów ze znaczną ilością niezakrytych substratów organicznych i wypływającymi poza ich obszar ściekami przedostającymi się do kanalizacji deszczowej. Przesłuchani członkowie zarządu spółki ze strony francuskiego udziałowca potwierdzili, po zapoznaniu się z nagraniami, że utrwalony na nich sposób przechowywania substratów nie jest prawidłowy. Ww. byli zaskoczeni okazanymi im zdjęciami i filmem.
W śledztwie powołano biegłego z zakresu biologii i ochrony środowiska. Pobrano próbki do badań z terenu Biogazowni oraz z potoku Jagodziniec. Stwierdzono wysokie zanieczyszczenie próbek substancjami pochodzenia organicznego, które zakwalifikowano jako odpady płynne o kodzie 19 06 05 i/lub 19 06 06. Są to substancje zawierające wysokie wartości pierwiastków biogennych, to jest azotu i fosforu.
Zdaniem biegłego, odprowadzanie tego rodzaju odpadów mogło zagrozić środowisku roślinnemu i zwierzęcemu poprzez jego powolne przekształcanie, tj. eutrofizację. Pierwiastki biogenne mogły przedostawać się zarówno do cieku Jagodziniec, jak wód gruntowych. To z kolei mogło grozić obniżeniem jakości wody, a także negatywnie wpływać na florę i faunę bytującą w środowisku cieku Jagodziniec.
W oparciu o powyższe ustalenia Krzysztofowi C. i Mirosławowi D. przedstawiono zarzut z art. 183 § 1 kk w formie zjawiskowej współsprawstwa.
Prokurator ocenił, że obaj mężczyźni, pełniący funkcje kierownicze w zakładzie i mający doświadczenie wynikające z ich dotychczasowej pracy, mieli pełną świadomość, że płyty silosu, na którym magazynowane były substraty organiczne, od kilku lat nie spełniały wymagań określonych w decyzjach administracyjnych. Co więcej, przebywając na terenie zakładu i nadzorując procesy technologiczne, w tym przyjmowanie, magazynowanie i dozowanie kiszonek, zdawali sobie sprawę z wielotygodniowego pozostawiania substratów nieprzykrytych plandekami oraz ze złego stanu technicznego silosu, tj. licznych i znacznych pęknięć w jego płycie podłogowej, przez które sączyły się do gruntu odcieki z kiszonek. O powyższym byli ponadto poinformowani także przez pracowników poprzez wymianę informacji w ramach grupy założonej na komunikatorze internetowym. Dodatkowo oskarżeni przebywając na co dzień w zakładzie mieli pełną wiedzę o tym, iż system pochłaniania odcieków z substratów nie jest wydajny, albowiem studzienki znajdujące się w płycie podłogowej silosu nie pochłaniają odcieków, przez co przedostają się one do graniczącego z nim systemu kanalizacji deszczowej, a dalej, poprzez rurę wylotową, do znajdującego się nieopodal rowu melioracyjnego. Wymienionych nieprawidłowości oskarżeni w żaden sposób nie próbowali usunąć. Pomimo ciążącej na nich odpowiedzialności mi.n. za właściwe magazynowanie substratów, postępowali z opadami w sposób niezgodny z prawem, nie informując przełożonych o natychmiastowej potrzebie wprowadzenia prac naprawczych - zapobiegających przedostawaniu się ścieków do środowiska. Co nadto istotne, będąc przedstawicielami Biogazowni podczas kontroli przeprowadzonych przez różne instytucje ani razu nie zgłosili organom administracyjnym awarii w działaniu procesów technologicznych utrzymując prawidłowość przedsiębranych przez siebie działań.
Ww. przesłuchani w charakterze podejrzanych nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i odmówili składania wyjaśnień i udzielania odpowiedzi na pytania.
Oskarżonym groziła kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawę rozpozna Sąd Rejonowy w Legnicy.
Co wymaga podkreślenia – działania prokuratury w ramach prowadzonego śledztwa - doprowadziły do tego, że rozpoczęto prace naprawcze na terenie Biogazowni. Prezes tej spółki Hubert D’Halluin przesłuchany w toku postępowania zadeklarował, iż władze podmiotu przedłożą do akt postępowania plan naprawczy. Plan taki pt. „Plan konserwacji silosu; maj 2025” rzeczywiście został złożony. Prezes spółki deklarował wykonanie dodatkowych odpływów, które w przypadku zwiększonej ilości odcieków z substratów przechwycą je i wprowadzą do sytemu zamkniętego, a dalej zostaną one wykorzystane w procesie technologicznym. Poprawi to jakość funkcjonowania Biogazowni i zapobieganie kolejnym zagrożeniom dla środowiska.
Przedmiotem ochrony art. 183 kk (nieodpowiednie postępowanie z odpadam) jest bezpieczeństwo ekologiczne środowiska, a także życie i zdrowie człowieka. Do znamion przestępstw nie należy ani uszczerbek na zdrowiu człowieka, ani śmierć czy też zanieczyszczenie lub zniszczenie środowiska. Na gruncie art. 183 § 1 k.k. nie jest wymagane nawet realne zagrożenie dla środowiska. Przestępstwo ma charakter formalny.
Liliana Łukasiewicz - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy