W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

PO V Ds 20.2016

13.04.2018

Akt oskarżenia przeciwko lekarzowi z przychodni w Górze o oszustwa oraz poświadczanie nieprawdy w dokumentacji medycznej na szkodę pacjentek i NFZ

Prokuratura Okręgowa w Legnicy nadzorowała prowadzone przez Wydział do Walki z Korupcją KWP we Wrocławiu śledztwo przeciwko Andrzejowi W. -lekarzowi ginekologowi pracującemu w poradni ginekologiczno-położniczej w Górze, który działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dopuścił się szeregu przestępstw przeciwko mieniu i dokumentom.

Andrzej W. na podstawie umowy o udzielanie usług medycznych zawartej ze Spółką prowadzącą Szpital i przychodnię specjalistyczną w Górze, w okresie od 1 lipca 2015 roku do 9 czerwca 2016 roku przyjmował pacjentki w poradni ginekologiczno-położniczej. Wymieniona placówka medyczna posiadała umowę z NFZ Dolnośląski Oddział Wojewódzki we Wrocławiu na leczenie pacjentów w ramach ubezpieczenia zdrowotnego.

Przestępczy proceder oskarżonego był następujący. Andrzej W. przyjmując pacjentki w ramach ubezpieczenia zdrowotnego, informował je w czasie wizyt o konieczności wykonania różnych zabiegów lub pobrania materiału do badań oraz wprowadzał przy tym w błąd poprzez przekazanie nieprawdziwej informacji, że taki  zabieg i badania nie są finansowane ze środków publicznych i należy za nie zapłacić. Następnie wykonywał te zabiegi i przyjmował od pacjentek pieniądze w kwotach od 200 do 450 złotych. W ten sposób doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem 12 kobiet. W swoim przestępczym i nieetycznym procederze oskarżony posunął się jeszcze dalej. Wprowadzał bowiem niektóre ze swoich pacjentek w błąd co do konieczności natychmiastowego bądź pilnego wykonania niektórych zabiegów np. biopsji lub innych, co do których w rzeczywistości nie było wskazań medycznych i żądał za wykonanie takich zabiegów kwot od 300 do 850 złotych, pomimo że takie świadczenie lecznicze było finansowane ze środków publicznych. W ten sposób Andrzej W. usiłował wyłudzić pieniądze od 27 pacjentek. Kobiety te jednak nie wyraziły zgody na takie zabiegi i uiszczenie za nie prywatnie opłaty oskarżonemu. Ponadto w prowadzonej dokumentacji medycznej będącej podstawą do rozliczeń przychodni z NFZ wpisywał przeprowadzanie u pacjentek badań usg w liczbie 11 oraz kolposkopii w liczbie ponad 300, których  nie wykonał, a które zostały zrefundowane przez NFZ. W ramach kontraktu z przychodnią oskarżony był rozliczany procentowo do świadczonych usług.

W dniu 6 kwietnia 2018 roku Prokurator Okręgowy w Legnicy skierował do Sądu Rejonowego w Głogowie akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi W. zarzucając mu popełnienie łącznie 50-ciu przestępstw takich jak: oszustwa i usiłowanie oszustw na szkodę pacjentek poradni ginekologiczno-położniczej, tj. o czyny z art. 286 § 1 k.k. i art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. oraz oszustwa i poświadczanie nieprawdy w dokumentacji lekarskiej na szkodę Dolnośląskiego Oddziału NFZ we Wrocławiu, tj. o czyny z art. 286 § 1 k.k. i art. 271 § 1 i 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., a także niestosowanie się do orzeczonego środka karnego w postaci zakazu prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej w zakresie ginekologii i położnictwa, tj. o czyn z art. 244 k.k. Oskarżony ten był już bowiem karany wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 26 maja 2014 roku za oszustwa i przestępstwa  korupcyjne na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres próby 5 lat oraz zakaz prowadzenia prywatnej praktyki lekarskiej w zakresie ginekologii i położnictwa na okres 6 lat.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Andrzej W. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Przeczy temu, by nie wykonał badań i zabiegów objętych zarzutami aktu oskarżenia. Potwierdził, że otrzymywał od pacjentek pieniądze, z tym, że do zabiegów używał swoich narzędzi, cena tych zabiegów była niższa od zabiegów komercyjnych, a w przychodni w Górze nie można było wykonać tych zabiegów w ramach kontraktu z NFZ. Wyjaśnienia te pozostają w sprzeczności ze zgromadzonymi  dowodami, a w tym zeznaniami wielu świadków oraz innymi faktami prawnymi, jak choćby w zakresie wykazu świadczeń zdrowotnych refundowanych przez NFZ.

Łączna wysokość szkody wyrządzonej przestępstwami oskarżonego w mieniu NFZ i pacjentek wyniosła 27.856,60 złotych.

Na poczet przyszłych kar i roszczeń o naprawienie szkody prokurator zabezpieczył mienie Andrzeja W. między innymi przez dokonanie wpisu hipoteki przymusowej na prawie do nieruchomości .

 

Lidia Tkaczyszyn-rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy

{"register":{"columns":[]}}