Polkowice - ugodzenie nożem kolegi - jest akt oskarżenia
27.06.2025
Prokuratura Rejonowa w Lubinie w maju br. skierowała akt oskarżenia przeciwko 30-letniemu mieszkańcowi Polkowic - Gracjanowi D., który w dniu 30 grudnia 2024 r. w czasie kłótni ze swoim wieloletnim kolegą nagle wyciągnął z kieszeni nóż i ugodził go nim pomiędzy 8 a 9 żebrem, przecinając mu tętnicę międzyżebrową i powodując krwawienie do jamy opłucnowej, co spowodowało niewydolność krążeniową u pokrzywdzonego i wstrząs krwotoczny, które to obrażenia skutkowały chorobą realnie zagrażającą życiu, co oznacza, że mężczyzna mógł umrzeć, gdyby nie szybko udzielona pomoc medyczna.
W dniu 30 grudnia 2024 r. mężczyźni, którzy wcześniej wielokrotnie razem nadużywali alkoholu, pracowali przy porządkach w mieszkaniu matki jednego z nich. Po zakończeniu pracy ponownie postanowili się napić w mieszkaniu oskarżonego. W drodze do domu pokłócili się. W trakcie sprzeczki Gracjan D. wyciągnął nóż i zadał nim koledze cios w okolice żeber. Gdy pokrzywdzony upadł, Gracjan D. mówił do niego, aby nie udawał i aby szli dalej. Ranny poprosił o wezwanie pogotowia, co oskarżony uczynił.
Po chwili na miejsce przyjechała policja i karetka pogotowia. Funkcjonariusze, wobec agresywnej postawy oskarżonego, dokonali jego zatrzymania stosując środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek.
Gracjan D. usłyszał zarzut spowodowania u pokrzywdzonego choroby realnie zagrażającej życiu z art. 156 § 1 pkt 2 kk. Następnie został tymczasowo aresztowany. W areszcie przebywa do dziś.
Przesłuchiwany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, ale twierdził, że pokrzywdzony sam nadział się na nóż.
W śledztwie wykluczono taką ewentualność.
Z opinii biegłych psychiatrów wynika, że oskarżony był poczytalny w chwili czynu. Psychiatrzy stwierdzili u ww. natomiast uzależnienie od gier hazardowych i środków psychoaktywnych oraz zaburzenia osobowości i zachowania. Według biegłych, oskarżony zna i rozumie podstawowe zasady współżycia społecznego, prawidłowo ocenia sytuacje społeczne i potrafi przewidzieć skutki prawne zarzucanego mu czynu. Ww. może brać udział w toczącym się postępowaniu i stawać przed sądem.
Oskarżony był już karany sądownie. W środowisku rodzinnym i sąsiedzkim ma przeciętną opinię.
Gracjanowi D. za zarzucony czyn spowodowania u pokrzywdzonego choroby realnie zagrażającej życiu grozi kara od 3 do 20 lat pozbawienia wolności.
Sprawę rozpozna Sąd Okręgowy w Legnicy.
Liliana Łukasiewicz - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy