Bez silnej rodziny nie ma silnego państwa
05.12.2022
„Polityka prorodzinna w samorządzie” to tytuł seminarium, które odbyło się dziś w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy. Zostało ono zorganizowane w ramach cyklu „O jakość i trwałość rodziny”.
Wydarzenie otworzył wojewoda Mikołaj Bogdanowicz, który podkreślił, że polityka prorodzinna to priorytet, ponieważ bez silnej rodziny nie ma silnego państwa.
O rodzinę powinniśmy dbać i ją pielęgnować. Oczywiście realizowane obecnie przez rząd programy, takie jak Rodzina 500+, Maluch+, czy Dobry Start są bardzo ważne
– powiedział wojewoda.
Na pierwszym miejscu we wskazaniach najważniejszych rzeczy w życiu Polaków jest rodzina. Dalej są: zdrowie, spokój, przyjaciele i inne elementy, ale właśnie ta rodzina jest wskazywana przez naszych rodaków jako to, co jest największą wartością
– dodał wojewoda, który podkreślił, że prowadzona przez ostatnie 7 lat polityka zrównoważonego rozwoju jest odmianą w stosunku do poprzedniej władzy, która wiele inwestycji koncentrowała przy dużych miastach, kosztem tych mniejszych miejscowości.
Pełnomocnik Wojewody Kujawsko-Pomorskiego ds. rodziny Grażyna Szabelska zauważyła, że od 2016 roku samorządy z województwa kujawsko-pomorskiego otrzymały 60 mln złotych rządowego wsparcia na tworzenie i utrzymanie żłobków.
Utworzono 3370 miejsc w żłobkach, klubach dziecięcych oraz w formule rodzinnych opiekunów, zapewniono funkcjonowanie 14.384 miejsc w żłobkach. Aktualnie do konsultacji społecznych trafiła właśnie nowa edycja programu Maluch+ na kolejne trzy lata. Budżet nowej, długofalowej inwestycji zaplanowano na 5,5 mld złotych. Dzięki temu liczba miejsc dla najmłodszych dzieci zwiększy się o 102 tysiące
– mówiła Grażyna Szabelska, która podkreśliła, że gminy będą mogły przeznaczyć pieniądze nie tylko na budowę, remont budynku lub dostosowanie pomieszczeń, ale także na zakup lub montaż wyposażenia. Samorządy na dofinansowanie już utworzonego miejsca dla najmłodszych przez trzy lata będą otrzymywać do 837 zł na dziecko miesięcznie.
Dyrektor Instytutu Pokolenia Michał Kot zauważył, że wskaźnik dzietności w Polsce jest jednym z najniższych w Europie.
Ten wskaźnik lekko wzrósł po 2015 roku, kiedy zaczęto prowadzić solidną i konsekwentną politykę prorodzinną, której symbolem był program 500+. W tej chwili ze względu m.in. na pandemię i wojnę za naszą wschodnią granicą zaczyna wracać poniżej poziomu 1,4
– mówił Michał Kot, który wspomniał także, że w europejskiej czołówce według dzietności są Czesi.
