Raport krajowy
W 2010 silny wpływ na toczącą się w Polsce debatę polityczną wywarła katastrofa prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, a także wybory prezydenckie i samorządowe, które odbyły się w drugiej połowie roku. Biorąc pod uwagę przywołane wydarzenia należy zaznaczyć, iż kwestie dotyczące migracji, azylu i integracji cudzoziemców odgrywały w dyskursie politycznym raczej drugorzędną rolę.
Ze względu na ekonomiczne skutki starzenia się społeczeństwa oraz wpływ tego zjawiska na sytuację na rynku pracy w najbliższych latach, Polska staje przed koniecznością szerszego otwarcia się na migrację, dokonania zmian prowadzonej polityki w tym zakresie oraz przygotowania odpowiednich narzędzi umożliwiających zarządzanie zjawiskiem migracji. Instrumenty te zostały zawarte w opracowywanym w ciągu roku przez organ doradczy Prezesa mRady Ministrów dokumencie „Polityka migracyjna Polski”, będącym pierwszym strategicznym dokumentem odnoszącym się do kwestii migracji.
W 2010 roku nie odnotowano gwałtownego wzrostu liczby migrantów zainteresowanych pobytem długoterminowym lub chęcią osiedlenia się na stałe w Polsce. Cele migracyjne cudzoziemców były realizowane w ramach istniejącego systemu legalizacji – poprzez udzielanie m.in. zezwoleń na zamieszkanie na czas oznaczony oraz zezwoleń na osiedlenie. Niemniej jednak, rok 2010 obfitował w wiele działań legislacyjnych dotyczących zmiany uregulowań w zakresie migracji. I tak, wprowadzone zostały znaczące zmiany legislacyjne w odniesieniu do regulacji wizowych, które związane były z koniecznością implementacji do polskiego prawa Wspólnotowego Kodeksu Wizowego. Prowadzono ponadto prace nad opracowaniem zmian prawnych odnoszących się do obywateli państw Unii Europejskiej oraz członków ich rodzin, które wprowadzą szereg ułatwień dla tej grupy cudzoziemców. Równie istotna była nowelizacja przepisów Kodeksu Karnego, która wprowadziła do polskiego porządku prawnego definicję handlu ludźmi, co ułatwi ściganie ww. przestępstwa, a tym samym pozwoli na znaczące ograniczenie skali tego zjawiska w przyszłości.