W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Pionierka wśród pionierów. Jak w Instytucie Łączności narodziła się polska telewizja.

25.10.2022

Równo 70 lat temu, 25 października 1952 roku Doświadczalna Stacja Telewizyjna Instytutu Łączności nadała pierwszy publiczny program. Premierowa emisja była ukoronowaniem kilkuletnich prac prowadzonych w Instytucie. Gdy przeglądamy zdjęcia z tego pionierskiego okresu, w gronie badaczy, inżynierów i konstruktorów wyróżnia się jedna postać. To Wanda Trzebunia, jedyna kobieta w zespole, który tworzył wtedy od podstaw polską telewizję.

Ilustracja przedstawia zdjęcie ekranu telewizyjnego, na którym widoczna jest twarz Wandy Trzebuni. Na jego tle półprzezroczysta tablica sygnału wywoławczego Doświadczalnej Stacji Telewizyjnej Instytutu Łączności.

Przedwojenne próby

Prace badawcze i eksperymentalne nad telewizją rozpoczęły się w Polsce jeszcze przed wybuchem II wojny światowej. Od 1935 roku w sposób systematyczny zajmował się nimi Dział Telewizji utworzony w Państwowym Instytucie Telekomunikacyjnym (PIT), którym kierował Lesław Kędzierski. Efekty badań i sprzęt opracowany przez PIT zostały wykorzystane przez Polskie Radio przy budowie Eksperymentalnej Stacji Telewizyjnej w Warszawie. Umieszczono ją w najwyższym wtedy budynku stolicy – biurowcu Prudential.

Urządzenia telewizji 120-liniowej do nadawania filmów kinematograficznych Eksperymentalnej Stacji Telewizyjnej w Warszawie (1937-1939)
Urządzenia telewizji 120-liniowej do nadawania filmów kinematograficznych Eksperymentalnej Stacji Telewizyjnej w Warszawie (1937-1939)

 

To stamtąd nadano pierwszy próbny program telewizyjny. 5 października 1938 roku na kilku odbiornikach w Warszawie można było obejrzeć między innymi film „Barbara Radziwiłłówna”.

Po wojnie od zera

Podczas II wojny światowej cały sprzęt telewizyjny Polskiego Radia został zniszczony lub zrabowany przez Niemców, a wielu wyszkolonych pracowników badawczych PIT zginęło. Po 1945 roku telewizja w Polsce musiała być budowana całkowicie od podstaw.

Ponownie zajął się tym Lesław Kędzierski, który w 1947 roku zaczął organizować nowy zespół badaczy w reaktywowanym PIT. W ciągu zaledwie półtora roku udało im się od zera zbudować komplet urządzeń umożliwiający nadawanie obrazów ze studia i z natury. O tym, jak wielki był to wysiłek, niech świadczą słowa Andrzeja Kiełkiewicza z Zakładu Telewizji PIT, który tak wspominał ten czas:

Należy sobie uprzytomnić, że działo się to trzy lata po zakończeniu wojny. Polska – jak i cała Europa – była ogromnie zniszczona i należało odbudowywać właściwie wszystko. Zrozumiałe więc były trudności w zdobywaniu niezbędnego sprzętu i części radiotechnicznych. Były to przeważnie materiały z demobilu, uzyskiwane różnymi drogami, bo normalnego handlu jeszcze nie zorganizowano. A już nie można było nawet marzyć o jakiejkolwiek pomocy zagranicznej w postaci wyjazdu na praktykę czy konsultacji. Byliśmy więc skazani na korzystanie z własnych wiadomości. Czerpaliśmy je głównie z fachowej literatury zagranicznej – dostępnej w bardzo ograniczonym zakresie – oraz z doświadczenia zdobywanego w miarę postępu swoich prac.

Kamera telewizji 441-liniowej, opracowana w Państwowym Instytucie Telekomunikacyjnym (1948 r.)
Kamera telewizji 441-liniowej, opracowana w Państwowym Instytucie Telekomunikacyjnym (1948 r.)

 

W 1949 roku Lesław Kędzierski wykładał podstawy telewizji dla studentów specjalizacji radiotechnicznej Wydziału Elektrycznego Politechniki Warszawskiej. Pewnego dnia zaprosił słuchaczy na pokaz działania telewizji do siedziby PIT przy ulicy Ratuszowej w Warszawie. Była wśród nich pochodząca ze Stalowej Woli Wanda Trzebunia. Prezentacja wywarła na niej takie wrażenie, że tego dnia postanowiła po studiach związać się zawodowo z telewizją. Okazało się, że była to decyzja na całe życie.

Po ukończeniu czwartego roku studiów, w sierpniu 1950 roku Wanda Trzebunia zatrudniła się w Polskim Radio skąd została oddelegowana do Zakładu Telewizji PIT. Miała tam przygotowywać swoją pracę dyplomową.

Inżynier Kędzierski planował zbudowanie eksperymentalnego studia telewizyjnego i stąd powierzył mi, jako pracę dyplomową, opracowanie wyposażenia kontrolno-mikserskiego studia telewizyjnego. Zrobiłam projekt stołów kontrolnych wizji kamer i stołu liniowego z mikserem wizyjnym, ze  schematami poszczególnych podzespołów. W praktycznej realizacji tematu pomagali mi doświadczeni pracownicy – inż. Andrzej Kiełkiewicz, kierownik Pracowni Kamer i Karol Mori (późniejszy inżynier i kierownik studia w Doświadczalnym Ośrodku Telewizyjnym na Placu Wareckim, następnie jeden z dyrektorów w TVP) i inni.

- wspominała.

Zespół pracowników Zakładu Telewizji PIT i Warsztatów Mechanicznych PIT, którzy stworzyli pierwsze, eksperymentalne studio telewizyjne przy ulicy Ratuszowej. Po prawej stronie kamery - Wanda Trzebunia (1950 r.).
Zespół pracowników Zakładu Telewizji PIT i Warsztatów Mechanicznych PIT, którzy stworzyli pierwsze, eksperymentalne studio telewizyjne przy ulicy Ratuszowej. Po prawej stronie kamery - Wanda Trzebunia (1950 r.).

 

Pierwsze publiczne pokazy

W połowie 1951 roku Państwowy Instytut Telekomunikacyjny został podzielony na dwie osobne jednostki badawcze. Zakład Telewizji trafił do utworzonego wtedy Instytutu Łączności (IŁ).

Kontynuowanie prac nad telewizją wymagało zdobycia państwowych funduszy. Powstał pomysł zorganizowania publicznych pokazów, które zachęciłyby władze do sfinansowania dalszych badań. Ostatecznie urządzono je na terenie wystawy „Radio w służbie pokoju i postępu”, która rozpoczęła się 15 grudnia 1951 roku w Warszawie w gmachu Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Zespół IŁ zainstalował na miejscu studio telewizyjne z dwiema kamerami oraz reżyserkę z mikserami wizji i fonii. W części dla publiczności, oddzielonej od studia szybą, ustawiono 6 odbiorników połączonych z kamerami za pomocą kabli. Połowa z nich prezentowała obraz w standardzie 441-liniowym, a pozostałe – 625-liniowym. Dawało to widzom możliwość porównania jakości obrazu w dwóch systemach. Wanda Trzebunia podczas prezentacji obsługiwała jedną z kamer.

Wanda Trzebunia obsługuje jedną z kamer podczas pokazów telewizji w siedzibie Związku Nauczycielstwa Polskiego
Wanda Trzebunia obsługuje jedną z kamer podczas pokazów telewizji w siedzibie Związku Nauczycielstwa Polskiego

 

Pokazywano przede wszystkim występy popularnych artystów, przed kamerami IŁ wystąpili między innymi Alina Janowska, Irena Kwiatkowska, Hanka Bielicka, Władysław Szpilman i Wiech.

Codzienne pokazy możliwości telewizji trwały do 20 stycznia 1952 roku i cieszyły się ogromną popularnością. Zobaczyło je łącznie około 100 tysięcy ludzi, a w prasie pojawiły się entuzjastyczne relacje.

Budujemy studio i możemy zaczynać

Sukces pokazów w ZNP pozwolił zrealizować plany budowy w pełni wyposażonego studia telewizyjnego i aparatury nadawczej. Wykorzystano do tego celu dawną halę warsztatową w siedzibie IŁ przy ulicy Ratuszowej 11 w Warszawie. Studio miało powierzchnię około 70 m2 i było wyposażone w tory dla dwóch kamer. W reżyserce, umieszczonej na podwyższeniu i oddzielonej szybą, zainstalowano stoły kontrolne kamer i mikser wizyjny. Operatorzy kamer, mikrofonów, i reflektorów byli połączeni interkomem z operatorami stołów kontrolnych. Całe wyposażenie zostało wykonane przez pracowników IŁ.

Przekrój studia telewizyjnego w Instytucie Łączności przy ul. Ratuszowej w Warszawie
Przekrój studia telewizyjnego w Instytucie Łączności przy ul. Ratuszowej w Warszawie

 

Warunki pracy w studio nie były zbyt komfortowe. Aby uzyskać dobrą jakość obrazu, wymagane było silne oświetlenie, a potężne lampy podnosiły temperaturę we wnętrzu do ponad 50 °C. Kamery były bardzo trudne w obsłudze – tak wspomina pracę z nimi Wanda Trzebunia:

Statyw na kółkach był ciężki i mało zwrotny. Gruby i ciężki kabel kamerowy do połączenia kamery ze stojakiem wymagał osobnego pomocnika kamerzysty, który nosił kabel przy przesuwaniu kamery. Wszystko to powodowało, że praca kamerzysty była trudna i ciężka fizycznie. Wiem coś o tym, bo ponad rok byłam operatorem jednej z kamer w studio przy ulicy Ratuszowej, a płynność i sprawność ruchu kamery była tym bardziej ważna, że wszystko szło na żywo.

Specjaliści z IŁ opracowali i zbudowali nadajniki wizji i fonii wraz z antenami. Umieszczone zostały na 8 piętrze sąsiedniego budynku przy Ratuszowej 12.

Gdy jesienią 1952 roku wszystko było gotowe, Doświadczalna Stacja Telewizyjna Instytutu Łączności (DSTIŁ) mogła rozpocząć nadawanie.

Premiera

O godzinie 19.00 25 października 1952 roku ze studia przy Ratuszowej wyemitowano pierwszy w Polsce program telewizyjny. Oglądać go można było na 24 odbiornikach typu Leningrad (z ekranem 12 x 18 cm) umieszczonych w świetlicach warszawskich zakładów pracy.

Sygnał wywoławczy Doświadczalnej Stacji Telewizyjnej IŁ
Sygnał wywoławczy Doświadczalnej Stacji Telewizyjnej IŁ

 

Widzów przywitała spikerka Maria Rosa-Krzyżanowska, a półgodzinny program, przygotowany przez zespół Polskiego Radia, miał charakter taneczno-muzyczny. Tańczył Witold Gruca, śpiewał Jerzy Michotek akompaniując sobie na gitarze, śpiewała też Marta Nowosad, w scenkach mimicznych występował Jan Mroziński.

Atmosferę, jaka tego dnia panowała w zespole przygotowującym emisję oddał we wspomnieniach kierownik studia IŁ, Karol Mori:

Wszystkie te urządzenia wykonane laboratoryjnie właściwie nie nadawały się wcale do produkcji i nadawania programów telewizyjnych. Sam nie wiem, jak to się stało, że jednak 25 października 1952 roku – pierwszy, półgodzinny program poszedł na antenę. Wcale nie ukrywam, jak czuliśmy się wszyscy, gdy okazało się, że urządzenia wytrzymały półgodzinny program. Byliśmy nieludzko zmęczeni i absolutnie szczęśliwi. Ten pierwszy program oblaliśmy nie tyle szampanem, ile dobrą, polską wódką.

Regularna stacja doświadczalna

Do końca 1952 roku stacja nadała łącznie cztery programy, a od początku kolejnego roku rozpoczęto regularne emisje po 30 minut w każdy piątek o 17.00. Zespół programowy Polskiego Radia dbał o coraz większą różnorodność treści. Zaczęły pojawiać się audycje okolicznościowe, muzyczne i sportowe, a nawet szopka polityczna. W listopadzie 1953 roku  udało się nadać pierwszy pełny, trwający godzinę spektakl teatralny. Wszystkie programy nadawano na żywo, nie było wtedy możliwości zarejestrowania sygnału. Dlatego każdą piątkową transmisję poprzedzało kilka godzin prób.

Próba przed programem telewizyjnym Doświadczalnej Stacji Telewizyjnej Instytutu Łączności (1953 r.)
Próba przed programem telewizyjnym Doświadczalnej Stacji Telewizyjnej Instytutu Łączności (1953 r.)

 

Wanda Trzebunia, oprócz swojego wkładu w opracowanie sprzętu telewizyjnego, zajmowała się jego obsługą podczas realizacji programów. Początkowo zasiadała w reżyserce przy mikserze wizyjnym, a później została operatorką jednej z kamer.

Wanda Trzebunia obsługuje mikser wizyjny (1952 r.)
Wanda Trzebunia obsługuje mikser wizyjny (1952 r.)

 

Zrobiliśmy swoje

Ostatni program DSTIŁ nadała 4 czerwca 1954 roku. Następnie całe wyposażenie telewizyjne studia IŁ wraz z grupą pracowników przeniesiono do utworzonego właśnie Doświadczalnego Ośrodka Telewizyjnego przy placu Powstańców Warszawy, będącego zaczątkiem Telewizji Polskiej. W gronie przeniesionych pracowników IŁ znalazła się też Wanda Trzebunia, której cała dalsza kariera zawodowa była z telewizją publiczną.

Wanda Trzebunia i telewizor podczas ulicznej parady
Wanda Trzebunia i telewizor podczas ulicznej parady (lata 50.)

 

Sama tak podsumowała ten pionierski okres w dziejach naszej telewizji:

Sądzę, że warto pamiętać, iż polska telewizja narodziła się w wyniku działalności grupy entuzjastów, których skupił wokół siebie profesor Lesław Kędzierski. W historii telewizji światowej nie tak wiele jest krajów, które rozpoczęły nadawanie programów telewizyjnych, opierając się na własnym, laboratoryjnym sprzęcie telewizyjnym. Bez zapału, entuzjazmu i uporu tej grupy, zarówno inżynierów, jak i twórców programów – w trudnych warunkach ekonomicznych i politycznych, w jakich kraj się wtedy znajdował – powstanie telewizji w Polsce z pewnością nie nastąpiłoby tak szybko. Dalsze dzieje polskiej telewizji i jej spontaniczny rozwój w latach 50. i 60. XX wieku, w dużej mierze opierały się na tych samych podstawach.

Wanda Trzebunia-Siwicka zmarła 17 grudnia 2021 roku.


Źródła:

  • Wanda Trzebunia-Siwicka, Jak to się zaczęło? Pierwsze ośrodki telewizyjne w Polsce 1952-1969.
  • Alina Karwowska-Lamparska, Instytut Łączności kolebką Polskiej Telewizji, „Telekomunikacja i Techniki informatyczne”, 3-4/2009.
  • Stanisław Miszczak, Historia Radiofonii i Telewizji w Polsce.
  • Lesław Kędzierski, Podstawy Telewizji.

Ilustracje ze zbiorów własnych IŁ oraz z wymienionych wyżej opracowań Wandy Trzebuni-Siwickiej i Lesława Kędzierskiego.

{"register":{"columns":[]}}