W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

"Przegląd Międzynarodowy" : nr 3/2019

W trzecim numerze Przeglądu Międzynarodowego można przeczytać m. in. o białoruskich planach wobec radia DAB+, o brytyjskich konsultacjach na temat przyszłości mediów publicznych i o projekcie francuskiej ustawy wprowadzającej podatek od platform cyfrowych.

Unia Europejska

Reforma przepisów o prawie autorskim

Parlament Europejski zatwierdził osiągnięte w dniu 20 lutego 2019 r. kompromisowe porozumienie dotyczące proponowanej dyrektywy w sprawie praw autorskich na jednolitym rynku cyfrowym. Budząca wiele kontrowersji Dyrektywa została zatwierdzona przez Parlament Europejski w dniu 26 marca 2019 r. 348 głosami za, 274 przeciw i 36 wstrzymujących się.

Najbardziej kontrowersyjnym aspektem dyrektywy była decyzja co do tego, jak zamknąć tzw. lukę wartości między posiadaczami praw, którzy nie otrzymują wystarczającego wynagrodzenia, a platformami cyfrowymi, które czerpią korzyści z treści chronionych prawem autorskim i prawami pokrewnymi.

Uznano, że platformy, które przechowują i zapewniają publiczny dostęp do „dużej ilości” dzieł chronionych prawem autorskim w celach zarobkowych, wykonują „akt komunikacji publicznej”, a zatem muszą uzyskać autoryzację od posiadaczy praw.

W przypadku braku autoryzacji, platformy będą chronione przed odpowiedzialnością, jeśli: a) udowodnią, że dołożyły wszelkich starań, aby uzyskać autoryzację i zapobiec („zgodnie z wysokimi standardami branżowymi staranności zawodowej”) dostępności chronionych utworów, co do których posiadacze praw dostarczyli „niezbędne i istotne informacje” i b) szybko (po dostatecznie uzasadnionym zawiadomieniu przez posiadaczy praw) podjęli działania w celu usunięcia utworów i dołożenia wszelkich starań, aby zapobiec ich przesyłaniu w przyszłości. Na mocy przepisów wydawcy mają obowiązek dzielenia się wpływami z autorami danej publikacji.

Nowe prawo nie dotyczy prywatnego i niekomercyjnego użytkowania tekstów prasowych przez indywidualnych użytkowników, ani hiperlinków, którym towarzyszy krótki fragment artykułu.

Oczekuje się, że Rada UE przyjmie dyrektywę w ciągu najbliższych kilku tygodni. Wejdzie ona w życie po opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym i od tego dnia państwa członkowskie będą miały dwa lata na przyjęcie przepisów wykonawczych (tj. prawdopodobnie do kwietnia-maja 2021 r.).

Źródło: europa.eu, 26.03, Reforma przepisów o prawach autorskich
 

Białoruś

Plany wprowadzenia DAB+

Ministerstwo Komunikacji i Informatyzacji Białorusi podjęło decyzję o opracowaniu planu częstotliwościowo-terytorialnego dla sieci radia cyfrowego w standardzie DAB+. Mapa drogowa ma zostać opracowana do końca 2019 r. Przedsięwzięcie to powierzono rosyjskiej firmie Giprosvyaz.

Sieć ma zostać zaprojektowana w oparciu o częstotliwości z zakresu 174-240 MHz. Planowana jest budowa trzech multipleksów z 18 stacjami radiowymi na każdym z nich.

W kwietniu ma zostać przeprowadzony pilotażowy test sprawdzający jakość odbioru sygnału na obszarach miejskich i wiejskich, w tym z uwzględnieniem zakłóceń przemysłowych. Podczas testów wykorzystany zostanie sprzęt różnych producentów. Do udziału w operacji zaproszono nadawców oraz głównych producentów urządzeń nadawczych i odbiorczych.

Źródło: tvnews.by, 04.03, В Беларуси внедрят цифровое радио в стандарте DAB+. Пилотная зона появится уже в апреле


Francja

Podatek cyfrowy – projekt ustawy

Rząd francuski opublikował projekt ustawy, która ma wprowadzić trzyprocentowy podatek od niektórych usług cyfrowych świadczonych na terenie Francji. Szacuje się, że regulacja ta może przynieść państwu nawet 500 mln EUR rocznie.

Ustawą mają zostać objęte firmy osiągające co najmniej 750 mln EUR na światowych rynkach cyfrowych i dochodach we Francji przekraczających 25 mln EUR rocznie. Jest to obecnie około 30 firm, głównie amerykańskich, ale także chińskich, niemieckich, hiszpańskich i brytyjskich. Wśród nich są  Google, Amazon, Facebook i Apple (cztery tak zwane firmy „GAFA”), ale także firma Uber, Airbnb czy Booking, jako że podatek ma być płacony przez platformy, które zarabiają na pośrednictwie w kontaktach z klientami, w tym również sprzedaży danych osobowych do celów reklamowych. Natomiast nie byłyby nim objęte firmy sprzedające swoje produkty na własnych stronach internetowych, jak np. francuski sprzedawca Darty, sprzedający telewizory i pralki za pośrednictwem swojej strony internetowej lub firma Netflix.

Rząd argumentuje, że wprowadzenie podatku jest również kwestią sprawiedliwości fiskalnej, ponieważ cyfrowi giganci płacą o około 14 punktów procentowych mniej podatku niż europejskie małe i średnie przedsiębiorstwa. Bardziej sprawiedliwe podatki są głównym żądaniem protestów „żółtych kamizelek” w całej Francji w ciągu ostatnich trzech miesięcy.

Projekt ustawy zostanie rozpatrzony przez Parlament w kwietniu i w przypadku pozytywnego jego akceptacji, ma wejść w życie z datą wsteczną – od stycznia 2019 r.

Podobne rozwiązania mają zostać wprowadzone w Belgii i we Włoszech (w 2019 r.) oraz w Austrii i Wielkiej Brytanii (w 2020 r.).

Źródło: Reuters, 03.03, French tax on internet giants could yield 500 million euros per year: Le Maire
 


Irlandia

Wsparcie dla lokalnego radia zależy od poboru abonamentu

W irlandzkim parlamencie został zgłoszony ponownie wniosek legislacyjny dotyczący przekazywania części wpływów z opłat abonamentowych na rzecz lokalnych stacji radiowych. Rozwiązanie to było przedmiotem debaty w niższej izbie parlamentu i zapewniałby do 250 tys. EUR rocznie lokalnym i regionalnym nadawcom radiowym na tworzenie programów informacyjnych i publicystycznych. Finansowanie pochodziłoby z poprawy ściągalności opłat abonamentowych. Projekt ustawy w tej sprawie zostanie prawdopodobnie przedstawiony parlamentowi pod głosowanie we wrześniu.

Koncesje na niezależne lokalne radio przewidują obowiązek świadczenia usług publicznych w postaci 20% czasu przeznaczonego na nadawanie audycji informacyjnych i publicystycznych. Nadawcy jednak skarżyli się, że coraz trudniej jest im zdobyć środki na ten cel. Obecnie w Irlandii funkcjonują 34 komercyjne stacje radiowe, niektóre w obszarach metropolitalnych, oraz 20 niekomercyjnych stacji społecznościowych.

Niezależnie, organ regulacyjny Broadcasting Authority of Ireland (BAI) ogłosił przyznanie w tym roku 630 tys. EUR nadawcom radiowym - publicznym, lokalnym i społecznościowym w ramach programu Sound & Vision 3 Broadcasting Funding Scheme – na 90 grantów programowych. Nadawcy telewizyjni otrzymali 5,1 mln EUR na 29 projektów.

W związku z trudną sytuacją lokalni nadawcy radiowi zwrócili się z prośbą o zwolnienie z ustawowych opłat wnoszonych na utrzymanie organu regulacyjnego BAI.

Źródło: Followthemedia.com, 22.03, Local radio support possible if people pay the license fee
 

Ukraina

Oświadczenia na temat struktury własności

Z końcem marca upłynął termin składania przez ukraińskich nadawców corocznych oświadczeń w sprawie struktury własności. Obowiązek taki wprowadzony został znowelizowaną w 2017 roku ustawą o radiofonii i telewizji. Podmioty, które nie przedstawią Narodowej Radzie w wyznaczonym terminie szczegółowych informacji na temat struktury kapitałowej, mogą zostać ukarane grzywną w wysokości do 5% swojej opłaty koncesyjnej.

Źródło: Broadband TV News, 19.03, Ukraine media ownership deadline approaches
 
 
Rosyjski program nadal zakazany

Ukraiński organ regulacyjny przedłużył na rok kolejny zakaz retransmitowania rosyjskiego programu RTVI. W oświadczeniu stwierdza, że zawiesił program sześć miesięcy temu za powtarzające się naruszenia ukraińskich przepisów dotyczących telewizji, radiofonii, informacji i kina. Monitoring przeprowadzony w zeszłym miesiącu pokazał, że program nadal narusza przepisy.

Krajowa Rada dodaje, że powtórzyła apelację do Sonar, dystrybutora RTVI, a także Benrose Limited, jej właściciela praw, z pisemnymi ostrzeżeniami dotyczącymi naruszeń Europejskiej konwencji o telewizji transgranicznej i prawa ukraińskiego. Jednakże posiadacz praw stwierdził, że program jest zgodny z wymogami konwencji i że normy prawa międzynarodowego mają wyższą moc prawną niż normy na Ukrainie. Pomimo to deklaruje wolę przestrzegania ukraińskiego ustawodawstwa.

Tymczasem dyrektor generalny Sonar powiedział, że jego firma popiera działania podejmowane przez regulatora przeciwko RTVI. Poinformował również Radę Narodową o zawieszeniu współpracy z posiadaczem praw w dniu 1 stycznia tego roku i nie wznowi jej, dopóki RTVI nie będzie spełniać wymogów ukraińskiego ustawodawstwa.

Źródło: Broadband TV News, 07.03, Ukraine renews Russian channel ban
 

Wielka Brytania

Czy media publiczne mają przyszłość?

Komisja Izby Lordów ds. Komunikacji ogłosiła konsultacje, których celem jest próba odpowiedzi na pytanie, czy w kontekście rosnącej popularności usług wideo na żądanie istnieje przyszłość dla usług mediów publicznych.

Członkowie Izby podczas dyskusji zwrócili uwagę, że w ostatnich latach wzrosła rola usług strumieniowego przesyłania wideo jako dystrybutorów i producentów. Usługi takie jak Netflix i Amazon Prime, udostępniają tysiące godzin treści w ramach subskrypcji, których koszt wynosi od 5,99 GBP miesięcznie, czyli jest o połowę niższy od opłaty abonamentowej na rzecz mediów publicznych. Stwarza to coraz większe wyzwania dla nadawców publicznych, takich jak BBC i ITV. Konwencjonalne oglądanie telewizji spadło w 2018 r. o 5%, a w przypadku osób w wieku poniżej 25 lat zmniejszyło się o połowę od 2010 r. Istnieją obawy, że w związku z popularnością usług wideo na żądanie media publiczne stają się zbędne.

Komisja będzie starała się ocenić, jak poważne jest zagrożenie dla nadawców publicznych, czy warto je oszczędzać i jaką formę mogą przyjąć w przyszłości. Poprosiła o ustosunkowanie się do takich pytań, jak:

- W jaki sposób komercyjni nadawcy publiczni mogą finansować oryginalne produkcje w czasach spadku przychodów reklamowych?

- Czy obowiązki stawiane obecnie przed nadawcami publicznymi są odpowiednie?

- Czy należy dalej regulować usługi na żądanie?

- Czy publiczne usługi nadawcze wystarczają, by odzwierciedlać i służyć wszystkim grupom wiekowym Wielkiej Brytanii?

- Czy nadawcy publiczni odpowiednio zareagowali na zmiany na rynku?

Jak argumentowali członkowie Izby Lordów, „nadawcy publiczni muszą wypełniać szereg obowiązków, w tym dotyczących ilości i rodzaju wyświetlanych reklam, audycji w określonych gatunkach, sposobu, w jaki zamawiają treści, odbiorców, którym służą, i czasu chronionego. Usługi na żądanie nie mają takich obowiązków i pojawiła się sugestia, że te duże, budżetowe produkcje eliminują nadawców publicznych z rynku wpływając na zwiększanie kosztów produkcji. Komisja zbada, czy koncepcja radiofonii i telewizji publicznej zachowuje pewną wartość, jaką formę powinna przyjąć w przyszłości i jak może być finansowo opłacalna”.

Komisja zaprosiła wszystkie zainteresowane strony do nadsyłania uwag i opinii do 26 kwietnia 2019 r.

Źródło: Broadband TV News, 13.03, House of Lords to investigate future of public broadcasters
 

Kto korzysta z pakietów płatnej telewizji?

Badanie przeprowadzone przez firmę Opinium Research wykazało, że przeciętny Brytyjczyk ogląda średnio tylko 12 programów telewizyjnych, pomimo setek innych, na które wykupił abonament. Badaniem objęto 2000 osób dorosłych w Wielkiej Brytanii. Okazało się również, że usługi strumieniowe takich firm jak Netflix i Amazon są obecnie tak samo popularne jak tradycyjne pakiety płatne oferowane przez Sky, Virgin Media i BT TV.

Prawie sześciu na dziesięciu (56%) klientów Sky, Virgin lub BT ogląda co najmniej raz w tygodniu również treści za pośrednictwem streamingu - przy czym liczba ta wzrasta do 74% wśród osób w wieku 18-34 lat.

Wyniki te pokazują, w jakim stopniu dominacja tradycyjnych dostawców telewizji płatnej została zakłócona przez tańsze usługi dostępne online. Pojawienie się darmowych i niedrogich usług transmisji strumieniowej stawia pytanie o sens płacenia za drogie pakiety telewizyjne.

Źródło: Broadband TV News, 14.03, Brits stick to 12 TV channels
 
Klasyfikacja wiekowa treści Netflixa

Brytyjska Rada Klasyfikacji Filmowej (BBFC) zgodziła się by Netflix sklasyfikował całą zawartość swojej oferty za pomocą ocen wiekowych przez nią opracowanych. Ma on wprowadzić klasyfikację wiekową BBFC dla treści za pomocą ręcznego systemu tagowania wraz z automatycznym algorytmem oceny. Oba podmioty będą współpracować, aby zapewnić, klasyfikowanie treści zgodnie z Wytycznymi Klasyfikacyjnymi BBFC dla Wielkiej Brytanii.

Jak podkreślił przedstawiciel Rady, „współpracując z największym serwisem strumieniowym mamy nadzieję, że inni podążą za przykładem Netflix i zapewnią kompleksowe, wiarygodne, dobrze rozumiane oceny wiekowe i informacje, odpowiednio dla filmów, DVD i na swoich platformach w Wielkiej Brytanii.

Okres pilotażowy będzie trwał od 9 do 12 miesięcy. BBFC będzie regularnie sprawdzać treści oferowane przez Netflix, aby upewnić się, że standardy BBFC są utrzymywane.

Źródło: Broadband TV News, 14.03, Netflix given permission to use BBFC age rating system

{"register":{"columns":[]}}