Minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki rozpoczął swoje wystąpienie od podkreślenia wagi małych klubów sportowych z małych miejscowości.

Pierwszego dnia w ministerstwie powiedziałem zdanie, którego będę się bardzo mocno trzymał, że: „wielki sport zaczyna się w naszych małych miejscowościach i naszych małych klubach”. Działamy tam, gdzie ten wielki sport się wykuwa. Tam, gdzie ten wielki sport najbardziej potrzebuje wsparcia, bo często nasi mistrzowie pochodzą z mniejszych miejscowości, a naszym obowiązkiem – jako Ministerstwa Sportu i Turystyki, rządu i Sejmu – jest, aby te pieniądze w sposób systemowy móc kierować

– podkreślił.

Dialog i współpraca z polskimi związkami sportowymi

Minister mówił o bardzo intensywnej pracy w terenie i współpracy z polskimi związkami sportowymi. 

Od lipca spotkałem się z większością polskich związków sportowych. Rozmawiamy, stawiamy na dialog, słuchamy na temat potrzeb. W związku z tym przygotowujemy konkretne propozycje. Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom polskich związków sportowych, jeżeli chodzi o możliwości szybszych wypłat dotacji na szkolenie. Zdajemy sobie sprawę, że z tym był problem

– powiedział minister Rutnicki.

W tym celu została powołana specjalna grupa robocza, na której czele stoją dyrektor Departamentu Sportu Wyczynowego Janusz Samel i prezes Polskiego Związku Towarzystw Wioślarskich, mistrz olimpijski z Pekinu i były minister sportu Adam Korol.

Wspólnie z prezesami polskich związków sportowych wypracowujemy zasady i mechanizmy, w jaki sposób możemy usprawnić finansowanie polskich związków sportowych. To jest też kwestia wsparcia organizacji dużych imprez sportowych w Polsce. Rozwiążemy to systemowo

– zapowiedział.

Minister sportu i turystyki podkreślił, że pieniądze na przygotowania kadr narodowych są „zabezpieczone i są na podobnym poziomie, jak w tym roku”.

Co niektórzy chcą likwidować Ministerstwo Sportu i Turystyki, a ja jestem dumny w jaki sposób ministerstwo funkcjonuje, w jaki sposób pracujemy z polskimi związkami sportowymi. Jesteśmy dumny z ich wszystkich osiągnięć, bo ostatnie tygodnie, to naprawdę wielki powód do dumy, jeżeli chodzi np. o kajakarzy, wioślarzy, czy siatkarzy

– mówił Jakub Rutnicki.

Naszym obowiązkiem jest to, aby polski sportowiec mógł wyłącznie koncentrować się na treningu, a obowiązkiem ministerstwa jest przygotowanie działań w taki sposób, aby nie musieli się niczym przejmować. W taki sposób się to dzieje

– dodał.

Przyspieszenie infrastrukturalne

Minister podkreślił, że mamy do czynienia z przyspieszeniem infrastrukturalnym. 

Obiecaliśmy Orlikowe przyspieszenie i to się dzieje. Mówię to z wielką dumą. Polska w tej chwili jest największym placem budowy, jeżeli chodzi o infrastrukturę sportową

– wskazał.

Remontowanych jest 1015 Orlików, wyremontowano 320, a 83 nowe Orliki są w budowie.

Każdy samorząd, który posiada Orlika i będzie chciał go wyremontować, otrzyma wsparcie od ministerstwa. Każdy, który będzie tego potrzebował

– zapewnił.

Wkrótce mają zostać ogłoszone wyniki tegorocznej edycji Programu budowy kompleksów sportowych Orlik. Warto zauważyć, że około 33% gmin w całej Polsce nadal nie ma Orlika. 

Na przełomie roku będziemy ogłaszać nowe programy infrastrukturalne, ze szczególnym uwzględnieniem remontów i budowy nowych Orlików

– zapowiedział minister, jednocześnie zachęcając samorządy do składania wniosków.

Wkrótce poznamy również wyniki naboru wniosków w Programie budowy pełnowymiarowych boisk piłkarskich, ze sztuczną i naturalną nawierzchnią. Ponadto minister Rutnicki zapowiedział uruchomienie „wielkiego projektu rewitalizacji szatni”.

Program będzie się składał z dwóch komponentów – remontowego i budowy nowego obiektu szatniowego

– wyjaśnił, dodając, że program ma być ogłoszony na przełomie listopada i grudnia br. 

Rozwijany i poprawiany będzie Program rozwoju infrastruktury sportowej w województwach. 

Będziemy ten program kontynuować, trochę go zmienimy, aby móc szybciej rozstrzygać wnioski

– powiedział.

Minister zapowiedział ogłoszenie nowego programu nowych sal sportowych i planowanej współpracy z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. 

Infrastruktura sportowa musi też wychodzić naprzeciw potrzebom obronnościowym. Każdy samorząd, który w kolejnych latach będzie realizował inwestycje, np. budowa hali, czy basenu, te miejsca mogą i powinny uwzględniać miejsca schronienia. Decyzja będzie po stronie samorządu. Przygotowujemy te rozwiązania

– wyjaśnił.

Jak wskazał minister, miejsca schronienia będą mogły pełnić przestrzeń dla treningów sportów walki, jak judo, zapasy, czy boks. Będą też projekty dotyczące budowy basenów i lodowisk.

Minister mówił również o planowanych inwestycjach w Centralnych Ośrodkach Sportu i odbudowie infrastruktury sportowej i turystycznej po ubiegłorocznej powodzi. 

Odbudowując ten potencjał możemy znowu przywrócić ruch turystyczny

– podkreślił.

Wsparcie klubów sportowych w szkoleniu dzieci i młodzieży

W trakcie wystąpienia podczas sejmowej komisji minister sportu i turystyki Jakub Rutnicki mówił o współpracy z wojskiem i ważnej roli Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego.

Mamy wielu naszych sportowców, którzy są żołnierzami Wojska Polskiego i to funkcjonuje bardzo dobrze. Jesteśmy w dialogu i kontakcie z Ministerstwem Obrony Narodowej, abyśmy ten proces i liczbę etatów mogli jeszcze zwiększać, bo to naprawdę działa

– podkreślił.

Nie zabrakło również kwestii związanych z bezpośrednim wsparciem klubów sportowych szkolących dzieci i młodzież. Mowa o Programie KLUB i Programie wspierania klubów sportowych – KLUB PRO. Oba projekty będą kontynuowane.

Dzięki KLUBOWI PRO wreszcie w mniejszych klubach, którzy dobrze szkolą dzieci i młodzież, pojawiły się pieniądze

– podkreślał minister.

Strategia Rozwoju Sportu

Jednym z głównych celów będzie wsparcie programów promujących aktywność fizyczną. 

Program Aktywna Szkoła, to jest wielki projekt, w który zaangażowanych jest blisko 450 tys. dzieci

– mówił minister.

Będą realizowane projekty aktywizujące Orliki.

Orlik ma się stać Rodzinną Strefą Aktywności. W tygodniu trenują dzieci, ale w weekend np. ojciec ma przyjść z synem, mama z córką i zrobić trening. Dlatego do Orlików dodajemy dodatkowe opcje – ścianka wspinaczkowa, bieżnia lekkoatletyczna, sprawnościowy plac zabaw, pumptrack i wiele innych rzeczy

– wymieniał.

Już teraz trwają turnieje na Orlikach – Z Orlika na Stadion i Ręczna na Orliku, a za chwilę ruszy Lekkoatletyka z Orlika. Ministerstwo Sportu i Turystyki pracuje nad Strategią Rozwoju Sportu, której ważną częścią będzie upowszechnianie i promowanie sportu.

Jesteśmy na etapie opracowywania wielkiego projektu, jakim jest strategia rozwoju polskiego sportu. Pracujemy z najwybitniejszym polskim sportowcem, najbardziej utytułowanym, olimpijczykiem, Robertem Korzeniowskim, który ma wielkie doświadczenie sportowe i dotyczące aktywizacji

– mówił Jakub Rutnicki.

Jesteśmy na etapie przygotowania tej strategii. Niedługo pojawią się główne założenia. To ma dokument na kolejne dziesięciolecia. To ma być dokument na podstawie którego będziemy odbudowywać wielką powszechność uprawiania sportu w Polsce, mamy z tym problem

– dodał minister, wskazując, że mamy problem z aktywizacją dzieciaków. Jak wyjaśnił, Strategia Rozwoju Sportu ma być mapą drogową tego, co nam potrzeba wdrożyć, jeżeli chodzi o zmiany prawne i system edukacji. W tym kontekście minister mówił o lekcjach wychowania fizycznego w klasach 1-3 szkoły podstawowej i problemie zwolnień z lekcji WF-u.

Rodzic musi zrozumieć, że zwolnienie dziecka z WF-u, to jest dramat, który powinien się u nas skończyć, bo wielki problem jaki mamy z dzieciakami, jeżeli chodzi o otyłość, problemy psychiczne, często wynika także z braku aktywności fizycznej. Musimy wszyscy nad tym pracować

– podkreślił.

Jednocześnie projekt strategii ma być „projektem dumy narodowej”, czyli dojścia do wielkiego projektu jakim będą igrzyska olimpijskie w Polsce.

Marka Polska

Minister podkreślił, że Polska jest 20. gospodarką świata. W kontekście igrzysk mówił o działaniach związanych z budową „Marki Polska”. 

Praca ministrów Piotra Borysa i Ireneusza Rasia idzie w dobrym kierunku. Rynek mocno się rozwija - z 5% PKB chcemy iść wyżej. I to się wydarzy, ale potrzebujemy wielkiego koła zamachowego promocji Polski, to może być nasza aplikacja do igrzysk olimpijskich. Ufam, że jesteśmy w stanie to zrealizować. Pokazaliśmy, że potrafimy. Jestem przekonany, że ten projekt będzie też wielkim kołem zamachowym promocji naszego kraju

– powiedział minister Rutnicki.

Projekt obejmuje trzy główne komponenty:

1.    parasolowy komponent - stworzenie holistycznego systemu na rzecz strategii „Marka Polska”, integrującej działania instytucji państwowych, samorządowych i ekspertów dla wzmocnienia pozycji kraju na arenie międzynarodowej;
2.    rozwój i promocja marek regionalnych, które podkreślą różnorodność i atrakcyjność turystyczną poszczególnych obszarów;
3.    modernizacja i rozbudowa infrastruktury turystycznej opartej na zasadzie kopert wojewódzkich i modelu finansowania projektów według podziału – 30% Ministerstwo, 30% samorząd wojewódzki, 40% samorząd lokalny.