W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Za nami 66. Memoriał Janusza Kusocińskiego

25.08.2020

Inauguracja Memoriału - konferencja prasowa. Przemawia Minister Danuta Dmowska-Andrzejuk.

25 sierpnia 2020 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie odbył się 66. Memoriał Janusza Kusocińskiego. W wydarzeniu uczestniczył Premier RP Mateusz Morawiecki, który zainaugurował zmagania gwiazd światowej lekkoatletyki.

- Mam honor zainaugurować 66. Memoriał Janusza Kusocińskiego. Ten wspaniały człowiek, wielki sportowiec i Polak brał udział w kampanii wrześniowej, a później Niemcy zamordowali go w Palmirach, bo wiedzieli, że uosabia zwycięstwo – powiedział  szef rządu.

Na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym zawodnikom kibicowała Minister Sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. 

- Zawody poświęcone są Januszowi Kusocińskiemu - mistrzowi olimpijskiemu, który w momencie próby nie zawahał się walczyć i oddać życie za ukochaną Ojczyznę. Jego życie jest inspirają dla wielu polskich sportowców. Dziękuję, że lekkoatleci tak licznie przybyli na Stadion Śląski, by uczcić pamięć wybitnego lekkoatlety - mówiła Minister Sportu, Danuta Dmowska-Andrzejul. 

Janusz Kusociński 

Kariera sportowa lekkoatlety rozpoczęła się od piłki nożnej. Następnie Janusz Kusociński zajął się bieganiem. Odniósł zwycięstwo podczas zawodów robotniczych i na stałe związał się z lekkoatletyką. W 1932 roku w Los Angeles zdobył złoty medal olimpijski, a także pobił rekord w biegu na 10 tys. metrów. Kontuzja oraz wybuch II wojny światowej uniemożliwiły polskiemu mistrzowi start w kolejnych Igrzyskach Olimpijskich.W czasie wojny Janusz Kusociński wstąpił do wojska, aby walczyć w obronie naszego kraju. W 1940 roku został aresztowany przez Gestapo, a następie rozstrzelany w Puszczy Kampinoskiej.

Światowe wyniki na 66. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego w Chorzowie

Wojciech Nowicki wygrał rzut młotem osiągając 80.09, Michał Haratyk pchnął kulą 21.88, a Karol Zalewski przekraczając linię mety biegu na 400 metrów osiągnął czas 45.47 i przesunął się na trzecią pozycję europejskich tabel. 66. ORLEN Memoriał Janusza Kusocińskiego przyniósł też szereg świetnych wyników obcokrajowców, z których na szczególne podkreślenie zasługuje rzut na 90.86 niemieckiego oszczepnika Johannesa Vettera. Aktualny wicemistrz świata uzyskał w Kotle Czarownic 90.86 oraz 90.00. Wygrał, ale rekordu mityngu nie poprawił, bo ten od 1994 roku należy do legendarnego Czecha Jana Żeleznego i wynosi 91.50.

Z każdym startem szybciej biega Justyna Święty-Ersetic. Na swojej ulubionej bieżni śląskiego kolosa Raciborzanka była co prawda druga, ale uzyskała najlepszy wynik w sezonie – 51.64. Szybsza była jedynie Wadeline Jonathas – 51.23. Dobrze spisały się także pozostałe Aniołki Matusińskiego. Trzecia była Małgorzata Hołub-Kowalik (52.15), czwarta Patrycja Wyciszkiewicz (52.27), piąta Iga Baumgart-Witan (52.32) i szósta Natalia Kaczmarek (52.68).

Oczekiwań kibiców nie zawiódł także inny mistrz świata – tyczkarz Sam Kendricks. Podczas 66. ORLEN Memoriału Janusza Kusocińskiego zaliczył 5.82 i pokonał Menno Vloona z Holandii (5.72). Słabiej spisali się Polacy. Przy absencji Piotra Liska, który leczy lekki uraz jakiego nabawił się przed kilooma dniami w Bydgoszczy, Paweł Wojciechowski i Robert Sobera zaliczyli po 5.42.

Dobrą formę utrzymuje także Malwina Kopron, najlepsza dzisiaj w rzucie młotem pań. Na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym brązowa medalistka mistrzostw globu sprzed 3 lat rzuciła 73.43. Ponownie dobry start odnotowała także Katarzyna Furmanek – druga z wynikiem 71.37. 

W zawsze emocjonującym biegu na 100 metrów najlepszy na 66. ORLEN Memoriale Janusza Kusocińskiego był Sean Safo-Antwi – zawodnik z Ghany osiągnął czas 10.23. Za jego plecami finiszował niegdysiejszy halowy mistrz świata Michael Rodgers – 10.36. Identyczny czas uzyskał na mecie Dominik Kopeć, sklasyfikowany na trzeciej lokacie. 

Rywalizacja pań na 100 metrów zakończyła się triumfem Imani Lansiquot. Brytyjka osiągnęła 11.19. Za jej plecami finiszowała Ewa Swoboda (11.30).  Najlepszym płotkarzem chorzowskich zawodów został Orlando Ortega, który odniósł wyraźne zwycięstwo z czasem 13.25. Szybko pobiegły panie – na 100 metrów przez płotki Francuzka Cyrena Samba-Mayela wygrała z czasem 12.87 i na mecie wyprzedziła Karolinę Kołeczek (12.99). W biegu na 400 metrów przez płotki Jessie Knight wygrała z czasem 55.44. Najlepszą z Polek była trzecia na mecie Joanna Linkiewicz – 56.61.

Jemma Reekie wygrała bieg na 800 metrów ustanawiając wartościowy rekord życiowy 1:58.63. Druga linię mety przekroczyła Sofia Ennaoui – 2:00.12 to najlepszy wynik w sezonie wicemistrzyni Europy.

W skoku w dal Ukrainka Maryna Bech pokonała rywalki frunąć 6.78. Najlepsza z Polek – Joanna Kuryło poprawiła rekord życiowy wynikiem 6.38 i zajęła czwarte miejsce. 

W skoku wzwyż najlepsi byli Kamila Lićwinko (1.85) oraz Norbert Kobielski (2.22).

Zdjęcia (6)

{"register":{"columns":[]}}