W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Zapraszamy do zapoznania się z jądrowymi wiadomościami ze świata z 18 października 2021 r.

Jądrowe wiadomości ze świata

Materiał informacyjny
opracowany przez Departament Energii Jądrowej
Ministerstwa Klimatu i Środowiska
18 października 2021 r.

BIEŻĄCY PRZEGLĄD WYDARZEŃ W ENERGETYCE JĄDROWEJ NA ŚWIECIE

INTELEKTUALIŚCI WZYWAJĄ NIEMCY DO UTRZYMANIA ELEKTROWNI JĄDROWYCH

"Drogie Niemcy, prosimy o utrzymanie działania reaktorów jądrowych" - napisało we wspólnym liście 25 czołowych zagranicznych i krajowych pisarzy, dziennikarzy i intelektualistów, ostrzegając, że rezygnacja z energii jądrowej spowoduje jedynie wzrost emisji dwutlenku węgla w kraju.

CZAS NA ATOM, TWIERDZI AUSTRALIJSKI ZWIĄZEK ZAWODOWY

Sekretarz krajowy Australijskiego Związku Zawodowego (AWU) zaapelował o zweryfikowanie obecnego zakazu korzystania z cywilnej energii jądrowej i o uwzględnienie małych reaktorów modułowych (SMR) w planach dekarbonizacji.

PIĘĆ OFERT NA LOKALIZACJĘ ELEKTROWNI TERMOJĄDROWEJ STEP

Pięć lokalizacji - jedna w Szkocji i cztery w Anglii - zostało wybranych jako potencjalne miejsce dla prototypowej brytyjskiej elektrowni termojądrowej - sferycznego tokamaka do produkcji energii (STEP). Oczekuje się, że pod koniec przyszłego roku zostanie ogłoszona lokalizacja zakładu demonstracyjnego, który ma rozpocząć działalność do 2040 roku.

PRZED COP26 MAEA PUBLIKUJE RAPORT NA TEMAT ROLI NAUK I TECHNOLOGII JĄDROWYCH W ADAPTACJI DO ZMIAN KLIMATU

W okresie poprzedzającym 26. konferencję Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, COP26, Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) opublikowała obszerny raport przedstawiający, w jaki sposób techniki jądrowe mogą pomóc światu dostosować się do zmieniającego się klimatu i zwiększyć odporność na ekstremalne zjawiska pogodowe.

BRYTYJSCY UBEZPIECZYCIELE JĄDROWI DAJĄ "PEWNOŚĆ" WSPARCIA DLA DEKARBONIZACJI

Brytyjska pula ubezpieczeń jądrowych zwiększyła swoją wartość do 1,2 mld EUR (1,4 mld USD), co zapewni "pewność ubezpieczeniową", która pozwoli sektorowi jądrowemu wspierać osiągnięcie zerowej emisji netto - poinformowała wczoraj firma Nuclear Risk Insurers (NRI) z siedzibą w Londynie. NRI sfinalizowało swoje stanowisko w sprawie pokrycia rozszerzeń odpowiedzialności stworzonych jako część poprawki do Protokołu z 2004 r. do Konwencji Paryskiej, która wchodzi w życie 1 stycznia 2022 r.


1. INTELEKTUALIŚCI WZYWAJĄ NIEMCY DO UTRZYMANIA ELEKTROWNI JĄDROWYCH

"Drogie Niemcy, prosimy o utrzymanie działania reaktorów jądrowych" - napisało we wspólnym liście 25 czołowych zagranicznych i krajowych pisarzy, dziennikarzy i intelektualistów, ostrzegając, że rezygnacja z energii jądrowej spowoduje jedynie wzrost emisji dwutlenku węgla w kraju.

W liście, opublikowanym w środę 13 października przez "Welt", autorzy, wśród nich publicysta ekologiczny George Monbiot i były redaktor naczelny "Die Zeit" Theo Sommer, wzywają Niemcy do wykorzystania energii jądrowej, aby pomóc krajowi w osiągnięciu celów klimatycznych.

"Niemcy są zagrożone nieosiągnięciem celu klimatycznego na 2030 rok, pomimo wszystkich swoich wysiłków" - napisali autorzy.

Stwierdzili, że rezygnacja z energii jądrowej zwiększyłaby emisję dwutlenku węgla i spowodowałaby, że Niemcy nie osiągnęłyby swojego celu klimatycznego na 2030 rok, czyli redukcji emisji o 65% w stosunku do poziomu z 1990 roku.

Energetyka jądrowa od dawna jest w Niemczech kwestią sporną. Po katastrofie w Fukushimie kraj ten zgodził się na przyspieszenie wycofywania się z energetyki jądrowej do 2022 roku.

Decyzja ta jest obecnie kwestionowana w kontekście zbliżającej się zmiany rządu i rosnących ambicji klimatycznych kraju.

Autorzy artykułu opierają swoją ocenę na projekcie raportu rządowego, z którym zapoznał się EURACTIV, a który przewiduje, że bez dalszych działań Niemcy zredukują emisje tylko o 49%, a nie o 65%, do czego są prawnie zobowiązane.

Jednak projekt raportu opiera swoje założenia na stanie faktycznym z sierpnia 2020 roku i zakładanej cenie uprawnień do emisji w wysokości 30 euro za tonę wyemitowanego dwutlenku węgla w 2030 roku. Spowodowało to krytykę ze strony niemieckiego ministerstwa środowiska, które określiło wartość informacyjną raportu jako "bardzo ograniczoną", zgodnie z notą wysłaną do dziennikarzy i otrzymaną przez EURACTIV.

Ministerstwo stwierdziło, że raport nie uwzględnia "programu inwestycyjnego środków z 'paktu klimatycznego'", "szybkiego wzrostu ceny certyfikatów EETS", który rozpoczął się w 2021 roku, oraz (trwających wówczas) negocjacji nad pakietem Fit for 55. Ten ostatni, zdaniem ministerstwa, "z pewnością będzie miał duży wpływ na ochronę klimatu w latach 20.".

Dla autorów raportu droga do osiągnięcia celów klimatycznych, które według projektu raportu są zagrożone, jest jasno określona: utrzymać energię jądrową, zamiast wyłączać sześć ostatnich niemieckich elektrowni jądrowych, które obecnie wytwarzają 12% niemieckiego prądu.

Ich wyłączenie spowodowałoby dodatkowe 60 mln ton emisji dwutlenku węgla rocznie, ponieważ elektrownie te zostałyby zastąpione przez elektrownie spalające paliwa kopalne.

W konsekwencji niemiecka emisja wzrosłaby o 5% w stosunku do poziomu z 1990 roku, co jeszcze bardziej utrudniłoby osiągnięcie nieuchwytnego celu 65% w 2030 roku.

Autorzy wzywają polityków do odwagi we wprowadzaniu tak konkretnych zmian o jednoznacznie pozytywnym wpływie na emisje, ponieważ świat stoi w obliczu kryzysu klimatycznego, który tak się składa, że w Niemczech jest politycznym dynamitem.

Problem polityczny

Niemcy są ojczyzną jednego z najbardziej konsekwentnych ruchów antynuklearnych na świecie. Ruch, który nadal funkcjonuje, rozpoczął się w latach 70. i stał się fundamentem niemieckich Zielonych, którzy po raz pierwszy weszli do niemieckiego parlamentu w 1983 roku.

Bycie antynuklearnym jest kluczowym elementem tożsamości Zielonych. Obecnie Zieloni prowadzą negocjacje w sprawie utworzenia rządu wraz z socjaldemokratyczną SPD i sprzyjającą biznesowi liberalną FDP w ramach tzw. koalicji sygnalizacji świetlnej.

Energetyka jądrowa, będąca czerwoną linią dla tej partii, znajdzie prawdopodobnie odzwierciedlenie w polityce następnego niemieckiego rządu.

Zieloni są jednak również zaangażowani w walkę ze zmianami klimatycznymi, obiecując w swoim manifeście wyborczym walkę o redukcję emisji o 70% do 2030 roku.

Jest jeszcze jedna partia kluczowa dla budowania koalicji w Niemczech: FDP, która szczyci się neutralnością technologiczną i która w przeszłości była otwarta na utrzymanie energetyki jądrowej.

Wiedzą o tym nieliczne działające w Niemczech grupy lobbystyczne na rzecz energetyki jądrowej, które zwróciły się do FDP z opracowaniem pokazującym, że utrzymanie sześciu ostatnich elektrowni jądrowych w sieci byłoby "technologicznie możliwe", jak donosi FAZ.

"Przedłużenie okresu eksploatacji pozostałych elektrowni jądrowych jest możliwe i pozwoliłoby na zaoszczędzenie około jednej Gt emisji CO2 na przestrzeni lat oraz pomogłoby obniżyć ceny energii" - czytamy w oświadczeniu pro-jądrowej grupy AKEN.

Ostatnie sondaże wykazały, że ponad połowa ankietowanych pozytywnie ocenia energię jądrową - dodaje grupa.

Rozmowy o energetyce jądrowej nie stały się jak dotąd istotnym elementem negocjacji partyjnych. Jest to drażliwa kwestia dla Zielonych, niemieckich obywateli i SPD.

Nie wiadomo, czy Zieloni zdołają odłożyć na bok swoją trwającą od dziesięcioleci pogardę dla technologii, którą uważają za wysoce niebezpieczną i zanieczyszczającą środowisko, i wspólnie z FDP przekonać SPD do zgody na rozbudowę kilku ostatnich elektrowni jądrowych w kraju.

Źródło: https://www.euractiv.com/section/electricity/news/german-intellectuals-urge-state-to-keep-nuclear-plants-online/

2. CZAS NA ATOM, TWIERDZI AUSTRALIJSKI ZWIĄZEK ZAWODOWY

Sekretarz krajowy Australijskiego Związku Zawodowego (AWU) zaapelował o zweryfikowanie obecnego zakazu korzystania z cywilnej energii jądrowej i o uwzględnienie małych reaktorów modułowych (SMR) w planach dekarbonizacji.

Niedawne ogłoszenie w ramach trójstronnego partnerstwa AUKUS, że Australia nabędzie okręty podwodne z napędem jądrowym "oznacza, że nadszedł czas, aby zweryfikować nasz zakaz korzystania z cywilnej energii jądrowej" - powiedział w ubiegłym tygodniu sekretarz krajowy AWU Dan Walton.

Walton określił reaktory SMR jako "logiczną kontynuację" planu budowy okrętów podwodnych z napędem jądrowym. "SMR-y są rdzeniem amerykańskich i brytyjskich planów stworzenia gospodarek zeroemisyjnych. Australia powinna pójść w ich ślady. Mamy już uran, dlaczego nie mielibyśmy rozwinąć zdolności do wykorzystania go w bezpieczny i efektywny, nowoczesny sposób?" - powiedział.

"To absurd, że Australia będzie polegać na łodziach podwodnych z napędem jądrowym dla swojej obrony, a jednocześnie brakuje jej zdolności do ich budowy i utrzymania" - powiedział, dodając, że jeśli tego typu łodzie podwodne mają pomóc w zabezpieczeniu interesu narodowego Australii, musi ona być w stanie sama je rozwijać i utrzymywać.

"A jeśli podejmiemy wysiłek rozwijania zdolności produkcyjnych, powinniśmy zmaksymalizować potencjał produkcji nowoczesnych małych reaktorów modułowych, które będą zasilać bezemisyjny przemysł. Dzięki temu Australia stałaby się częścią międzynarodowego łańcucha dostaw dla tej rodzącej się technologii energetycznej o zerowej emisji" - powiedział. To również pobudzi australijską produkcję - dodał.

Premier Scott Morrison powiedział, że nie dąży do ustanowienia australijskiego cywilnego potencjału jądrowego, ale "jeśli nie pozwolimy sobie na zbadanie tej opcji, to pozwolimy, by histeryczni krzykacze zatriumfowali nad środowiskiem i naszą gospodarką" - powiedział Walton.

"Jeśli Australia chce przyspieszyć na drodze do stania się gospodarką zeroemisyjną, to jest to doskonała okazja do stworzenia możliwości budowy małych reaktorów modułowych zdolnych do zasilania energochłonnej produkcji.”

"Z łatwością można sobie wyobrazić SMR-y przy fabrykach, hutach stali i hutach aluminium. Zapewniałyby one niezawodną, stałą energię, której zakłady te potrzebują, aby przetrwać i rozwijać się.”

"Przyłączenie reaktorów SMR do ośrodków przemysłu ciężkiego mogłoby umożliwić Australii szybki wzrost zdolności do wytwarzania produktów. Jeśli nie zapewnimy produkcji niezawodnej, stałej energii, której potrzebuje, to australijskie fabryki zostaną zamknięte. A to nie przyniesie nic pozytywnego dla klimatu, ponieważ produkcja po prostu przeniesie się za granicę."

Wschodzące technologie, takie jak SMR, mogą również zaoferować rozwiązanie australijskich "obaw" przed energią jądrową, powiedział Walton. "Wychowywałem swoją rodzinę w odległości rzutu kamieniem od Lucas Heights (ośrodek badań jądrowych w Sydney) i wiem, że większość mojej społeczności byłaby szczęśliwa, gdyby w tym obiekcie mieścił się nowy reaktor SMR".

Australia jest trzecim na świecie producentem uranu, za Kazachstanem i Kanadą, i chociaż posiada znaczącą infrastrukturę jądrową - w tym Australian Nuclear Science & Technology Organisation, która jest właścicielem i operatorem nowoczesnego reaktora badawczego Opal o mocy 20 MWt w Lucas Heights - cała jej produkcja uranu jest eksportowana. Wykorzystanie energii jądrowej w kraju jest obecnie zabronione przez przepisy federalne i stanowe.

AWU, którego korzenie sięgają założenia Australijskiego Związku Strzygaczy w 1886 roku, jest jednym z najstarszych i największych związków zawodowych w Australii i obecnie obejmuje setki branż w całym kraju. Związek już wcześniej wyraził swoje poparcie dla zniesienia zakazu korzystania z energii jądrowej w Australii.

Źródło: https://world-nuclear-news.org/Articles/Time-for-nuclear-Australian-union-says

3. PIĘĆ OFERT NA LOKALIZACJĘ ELEKTROWNI TERMOJĄDROWEJ STEP

Pięć lokalizacji - jedna w Szkocji i cztery w Anglii - zostało wybranych jako potencjalne miejsce dla prototypowej brytyjskiej elektrowni termojądrowej - sferycznego tokamaka do produkcji energii (STEP). Oczekuje się, że pod koniec przyszłego roku zostanie ogłoszona lokalizacja zakładu demonstracyjnego, który ma rozpocząć działalność do 2040 roku.

Jak określono w dziesięciopunktowym planie premiera Borisa Johnsona na rzecz zielonej rewolucji przemysłowej, wydanym w listopadzie 2020 r., rząd chce, aby Wielka Brytania była pierwszym krajem na świecie, który skomercjalizuje technologię energii termojądrowej. W tym celu rząd zamierza zademonstrować komercyjną opłacalność fuzji poprzez budowę prototypowej elektrowni termojądrowej.

W grudniu 2020 r. rząd wezwał społeczności lokalne w całym kraju do przedstawienia propozycji lokalizacji elektrowni STEP. Społeczności miały czas do końca marca, aby zgłosić swoje kandydatury i musiały wykazać, że ich lokalny obszar posiada odpowiednie połączenie warunków społecznych, handlowych i technicznych, aby pomieścić nową elektrownię - takich jak odpowiednie warunki gruntowe, podłączenie do sieci i zaopatrzenie w wodę. Łącznie na długiej liście znalazło się 15 potencjalnych lokalizacji.

W ubiegłym tygodniu Brytyjski Urząd Energii Atomowej (UKAEA), który w imieniu rządu prowadzi badania nad energią termojądrową, ogłosił, że po wstępnej fazie oceny pięć ofert na lokalizację elektrowni STEP zostało zakwalifikowanych na krótką listę. Są to: Ardeer w North Ayrshire; Goole w East Riding of Yorkshire; Moorside w Cumbrii; Ratcliffe-on-Soar w Nottinghamshire; oraz tzw. oferta "Severn Edge" z South Gloucestershire i Gloucestershire.

"Krótka lista obiektów jest ważnym krokiem dla programu, ponieważ pomaga w realizacji tego ambitnego, długoterminowego przedsięwzięcia tu i teraz," powiedział dyrektor programu STEP w UKAEA Paul Methven. "Zwiększa to również naszą koncentrację na projektowaniu i budowie prototypu pierwszej na świecie elektrowni termojądrowej.

"Poprzez kolejną fazę oceny, z niecierpliwością czekamy na współpracę z miejscami na krótkiej liście i lokalnymi społecznościami, aby uzyskać bardziej dogłębne zrozumienie warunków społeczno-ekonomicznych, handlowych i technicznych związanych z każdym miejscem, zanim przedstawimy nasze ostateczne zalecenia Sekretarzowi Stanu w 2022 roku".

Celem pierwszej fazy prac nad STEP jest opracowanie "projektu koncepcyjnego" do 2024 roku. Kolejna faza prac obejmie szczegółowy projekt inżynieryjny, podczas gdy wszystkie odpowiednie pozwolenia i zgody na budowę prototypu będą procedowane. Ostatnim etapem będzie budowa, a rozpoczęcie eksploatacji planowane jest na około 2040 rok. Celem jest uzyskanie w pełni rozwiniętego projektu i zgody na budowę do 2032 roku, co umożliwi rozpoczęcie budowy.

Według UKAEA, STEP "stworzy tysiące miejsc pracy dla wysoko wykwalifikowanych pracowników podczas budowy i eksploatacji oraz przyciągnie inne zaawansowane technologicznie branże do regionu, w którym się znajduje, przyczyniając się do rozwoju nauki i technologii na poziomie lokalnym i krajowym". Dodano, że "STEP utoruje drogę do komercjalizacji fuzji jądrowej i potencjalnego rozwoju floty przyszłych elektrowni na całym świecie."

W Planie Dziesięciopunktowym przeznaczono 222 mln GBP (305 mln USD) na rozpoczęcie prac projektowych STEP. Ponadto rząd zainwestował już 184 miliony funtów w nowe urządzenia do syntezy jądrowej, infrastrukturę i praktyki zawodowe w Culham Science Centre w pobliżu Oxfordu oraz w Rotherham, South Yorkshire. Na początku tego miesiąca rząd opublikował zieloną księgę w sprawie przyszłości regulacji prawnych dotyczących energii termojądrowej oraz odrębną strategię w zakresie syntezy jądrowej.

"Energia termojądrowa ma potencjał, aby być prawdziwie rewolucyjnym i niewyczerpanym źródłem energii, które może pomóc nam zmniejszyć naszą zależność od zawodnych paliw kopalnych i rozwiązać problem zmian klimatycznych" - powiedział George Freeman, minister nauki, badań i innowacji. "Budując podstawy do wykorzystania mocy energii termojądrowej, w tym lokalizację pierwszej prototypowej elektrowni termojądrowej w Wielkiej Brytanii, pozycjonujemy Wielką Brytanię jako światowego lidera w dziedzinie tego bezpiecznego i zrównoważonego źródła energii."

Źródło: https://world-nuclear-news.org/Articles/Five-bids-shortlisted-to-host-STEP-fusion-plant

4. PRZED COP26 MAEA PUBLIKUJE RAPORT NA TEMAT ROLI NAUK I TECHNOLOGII JĄDROWYCH W ADAPTACJI DO ZMIAN KLIMATU

W okresie poprzedzającym 26. konferencję Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu, COP26, Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) opublikowała obszerny raport przedstawiający, w jaki sposób techniki jądrowe mogą pomóc światu dostosować się do zmieniającego się klimatu i zwiększyć odporność na ekstremalne zjawiska pogodowe.

Nowa publikacja "Nuclear Science and Technology for Climate Adaptation and Resilience" zawiera studia przypadków projektów wspieranych przez MAEA w krajach, w których techniki jądrowe są wykorzystywane do rozwiązywania problemów żywnościowych, wodnych i morskich związanych z klimatem. Przedstawiono w nim szeroki zakres istniejących technik jądrowych, które wspierają zrównoważoną gospodarkę gruntami i wodą, rolnictwo inteligentne klimatycznie, systemy produkcji żywności, analizę emisji gazów cieplarnianych, ochronę wybrzeży i monitorowanie zmian oceanicznych.

"Świat stoi w obliczu zagrożenia klimatycznego, które zagraża życiu i środkom utrzymania ludzi" - powiedział dyrektor generalny MAEA Rafael Mariano Grossi, który weźmie udział w COP26 w Glasgow, aby podkreślić rolę energii jądrowej i technologii jądrowej w łagodzeniu zmian klimatu i dostosowywaniu się do nich. "Techniki jądrowe oferują namacalny sposób odpowiedzi na to wyzwanie, taki jak hodowla bardziej wytrzymałych upraw, ochrona ograniczonych zasobów wodnych i wiele innych - teraz i w przyszłości".

Podczas COP26 w listopadzie, światowi przywódcy dokonają przeglądu postanowień Konwencji Paryskiej z 2015 roku, aby ograniczyć wzrost temperatury do znacznie poniżej 2°C i dążyć do 1,5°C powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Według dokumentu „COP26 Explained”, świat nie jest obecnie na dobrej drodze do osiągnięcia tego celu, a do 2100 r. spodziewane jest wystąpienie większej liczby katastrofalnych powodzi, pożarów buszu, ekstremalnych zjawisk pogodowych i wymierania gatunków.

MAEA będzie aktywnie uczestniczyć w COP26, aby zwrócić uwagę na rolę energii jądrowej w łagodzeniu zmian klimatu i zwiększyć świadomość tego, jak nauka i technologia jądrowa już teraz znacząco wspierają wysiłki w zakresie adaptacji do zmian klimatu i ich monitorowania. MAEA wyda 15 października osobny raport na temat znaczenia energii jądrowej - niskoemisyjnego źródła energii - w transformacji czystej energii w celu osiągnięcia globalnej zerowej emisji netto.

"Musimy przekuć słowa w czyny i powinniśmy to zrobić, wykorzystując każde dostępne narzędzie naukowe, w tym technologię jądrową" - powiedział Grossi. "MAEA jest sprawdzonym partnerem w działaniach na rzecz klimatu i wniesie wkład w dyskusje na COP26 w Glasgow na temat sposobów przyspieszenia rozwiązań. Mamy nadzieję, że ten dokument posłuży jako cenny punkt odniesienia dla naszych potencjalnych partnerów."

W latach 2012-2020 MAEA pomogła 102 krajom i regionom w dostosowaniu się do skutków zmian klimatu poprzez 481 ukierunkowanych projektów współpracy technicznej, przy łącznych środkach wynoszących około 112 mln euro.

Ponad 70% projektów MAEA związanych z adaptacją do klimatu koncentruje się na inteligentnych praktykach rolniczych oraz optymalizacji produkcji zwierzęcej i roślinnej. Obejmuje to rozwój poprzez hodowlę mutacyjną nowych, ulepszonych odmian roślin uprawnych, np. pomidorów i soi, które mogą rozwijać się w zmiennych warunkach środowiskowych, lepiej funkcjonować w trudnych warunkach lub być odporne na nowe patogeny. Techniki jądrowe mogą być wykorzystywane do zwalczania szkodników owadzich, takich jak muszki owocowe lub komary, do walki z wirusem Zika, dengą i innymi chorobami, a także do monitorowania erozji gleby spowodowanej na przykład intensywnymi opadami deszczu.

Jak wyjaśniono w nowym dokumencie, MAEA wspiera również zrozumienie dostępności i przepływu wody, na które wpływ ma zmiana klimatu. Takie informacje mogłyby na przykład ujawnić, że ulewne deszcze pochodzą z wyparowanej wody oceanicznej lub oszacować wiek i lokalizację cennych zasobów wód gruntowych ukrytych przed ludzkim okiem. W dokumencie poruszono również inne tematy, takie jak sposób, w jaki techniki jądrowe rozwiązują problem podnoszenia się poziomu mórz i zakwaszania oceanów.

Źródło: https://www.iaea.org/newscenter/pressreleases/ahead-of-cop26-iaea-issues-report-on-the-role-of-nuclear-science-and-technology-in-climate-change-adaptation

5. BRYTYJSCY UBEZPIECZYCIELE JĄDROWI DAJĄ "PEWNOŚĆ" WSPARCIA DLA DEKARBONIZACJI

Brytyjska pula ubezpieczeń jądrowych zwiększyła swoją wartość do 1,2 mld EUR (1,4 mld USD), co zapewni "pewność ubezpieczeniową", która pozwoli sektorowi jądrowemu wspierać osiągnięcie zerowej emisji netto - poinformowała wczoraj firma Nuclear Risk Insurers (NRI) z siedzibą w Londynie. NRI sfinalizowało swoje stanowisko w sprawie pokrycia rozszerzeń odpowiedzialności stworzonych jako część poprawki do Protokołu z 2004 r. do Konwencji Paryskiej, która wchodzi w życie 1 stycznia 2022 r.

"Po 20 latach pozytywnych dyskusji z rządem, operatorami jądrowymi i członkami NRI na temat tego, jak najlepiej zapewnić szerszy zakres ubezpieczeń, aby sprostać kilku znaczącym rozszerzeniom odpowiedzialności operatorów jądrowych, NRI był w stanie zwiększyć swoją pojemność ubezpieczeniową w Wielkiej Brytanii z około 200 mln EUR w 2004 r. do 1,2 mld EUR obecnie, spełniając tym samym politykę rządu, zgodnie z którą przemysł jądrowy zwiększa odszkodowania po incydencie jądrowym do tego poziomu" - powiedział wczoraj NRI - który jest agentem brytyjskiego rynku ubezpieczeniowego we wszystkich kwestiach związanych z ubezpieczeniami jądrowymi.

Dyrektor zarządzający NRI, Mark Popplewell, powiedział, że wszyscy kluczowi uczestnicy - operatorzy, ubezpieczyciele i rząd - musieli wykazać się "niewiarygodną ilością innowacji i ciężkiej pracy", aby określić ramy ubezpieczeniowe wspierające zmiany wymagane przez Konwencję Paryską oraz znaleźć rozwiązania pozwalające sprostać zmianom w zakresie "szkód całkowitych" i zwiększonej odpowiedzialności.

"Cywilny przemysł jądrowy wymaga najwyższego poziomu współpracy pomiędzy operatorami jądrowymi, ubezpieczycielami i rządem od lat 50-tych, ale ustalenia dotyczące zmienionej Konwencji Paryskiej należą do największych sukcesów w tej trójstronnej relacji. Co istotne, w obliczu zbliżającej się COP26, wyniki te stanowią solidną podstawę rozwoju sektora i jego kluczowej roli we wspieraniu przejścia na model "zero netto" - powiedział.

NRI będzie teraz w stanie zapewnić ochronę w odniesieniu do wszystkich nowych rodzajów szkód określonych w zmienionej Konwencji Paryskiej, w tym zwiększonego limitu odpowiedzialności operatora, wynoszącego początkowo 700 mln EUR, a następnie 1,2 mld EUR w okresie 5 lat, powiększonego o koszty dodatkowe szkód jądrowych związanych z utratą życia, uszkodzeniem ciała, środkami zapobiegawczymi, stratami gospodarczymi oraz zidentyfikowanymi skutkami środowiskowymi. Podwyższenie limitów będzie miało miejsce jednocześnie w innych krajach będących stronami Konwencji Paryskiej.

Operatorzy obiektów jądrowych ponoszą odpowiedzialność za wszelkie spowodowane przez siebie szkody, niezależnie od winy, i są zazwyczaj zobowiązani do wykupienia ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej. Odpowiedzialność jest ograniczona zarówno przez konwencje międzynarodowe, jak i przez ustawodawstwo krajowe, tak że po przekroczeniu limitu (zwykle pokrywanego przez ubezpieczenie) państwo może przyjąć odpowiedzialność jako ubezpieczyciel ostatniej instancji, podobnie jak we wszystkich innych aspektach społeczeństwa przemysłowego. Trzy konwencje międzynarodowe - Konwencja Paryska/ Brukselska, Konwencja Wiedeńska i Konwencja o odszkodowaniach uzupełniających - stanowią obecnie podstawę ustaleń dotyczących odpowiedzialności za szkodę jądrową, które ograniczają odpowiedzialność za szkodę jądrową zarówno pod względem czasowym, jak i kwotowym.

Protokoły zmieniające Konwencję o odpowiedzialności osób trzecich w dziedzinie energii jądrowej (Konwencja Paryska) mają na celu poprawę systemu odpowiedzialności jądrowej poprzez między innymi zwiększenie kwoty dostępnego odszkodowania, rozszerzenie odszkodowania za szkody jądrowe na większą kategorię poszkodowanych, rozszerzenie zakresu szkód podlegających odszkodowaniu oraz wydłużenie okresu przedawnienia w przypadku utraty życia lub uszkodzenia ciała.

NRI powiedział, że po "intensywnych konsultacjach i przeglądzie" doszedł wraz z rządem Wielkiej Brytanii do wniosku, że "nie jest jeszcze komercyjnie opłacalne", aby prywatny rynek ubezpieczeniowy obejmował okres przedawnienia roszczeń z tytułu obrażeń ciała przekraczający 10 lat. Jak poinformowano, należy kontynuować dyskusje i prace z cywilnym sektorem jądrowym i rządem w celu uzgodnienia najlepszej długoterminowej alokacji i podziału tego złożonego ryzyka. Rząd brytyjski "uznał stanowisko NRI i będzie kontynuował działania w zakresie odszkodowania rządowego z tytułu dodatkowego ryzyka, podczas gdy NRI nadal opracowuje zadowalające opcje pokrycia w przyszłości".

"W związku z tym, że do COP26 pozostało już tylko kilka tygodni, ustalenia te mają kluczowe znaczenie dla rozwoju przemysłu jądrowego i wspierania wzrostu zapotrzebowania na niskoemisyjną energię elektryczną, np. w związku z elektryfikacją transportu" - powiedział NRI. "Wraz z zastępowaniem paliw kopalnych bardziej odnawialnymi, ale nieciągłymi źródłami energii, takimi jak wiatr i słońce, energetyka jądrowa ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia niezawodnej podstawy systemu. Staje się to jeszcze bardziej oczywiste w obliczu obecnej niestabilności cen na rynkach gazu oraz potrzeby zapewnienia stabilnych i bezpiecznych krajowych zdolności energetycznych. Ciągłości i bezpieczeństwa dostaw dla kraju nie można zlecać podmiotom zewnętrznym. Ubezpieczenie elektrowni jądrowych gwarantuje przestrzeganie ustawowych limitów odpowiedzialności określonych w konwencjach międzynarodowych i przepisach krajowych, zapewniając w ten sposób licencję społeczną, która umożliwia funkcjonowanie elektrowni jądrowych, zasilanie naszych domów, samochodów i przemysłu przyszłości stabilną, niskoemisyjną i konkurencyjną energią.

Pule ubezpieczeniowe, takie jak NRI, umożliwiają wielu ubezpieczycielom wspólne zabezpieczenie trudnego technicznie rodzaju ryzyka. Zwykle są one tworzone w przypadku, gdy ryzyko jest bardzo poważne, ale występuje rzadko. Obecnie ponad 300 firm w 31 krajach łączy w ten sposób swoje zdolności netto do ubezpieczania krajowych ryzyk cywilnych, dodatkowo dywersyfikując to ryzyko poprzez reasekurację między pulami.

NRI jest powszechnie znana jako brytyjska pula ubezpieczeń jądrowych i zrzesza 29 ubezpieczycieli mających siedzibę w Wielkiej Brytanii, których potencjał jest wykorzystywany do ubezpieczania obiektów jądrowych w Wielkiej Brytanii i na zasadzie wzajemności do reasekuracji innych obiektów jądrowych na całym świecie.

Źródło: https://world-nuclear-news.org/Articles/UK-nuclear-insurers-provide-certainty-to-support-d

Opracowano w DEJ na podstawie: Euractiv, WNN, IAEA

{"register":{"columns":[]}}