Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku

Uroczystości rocznicowe zorganizował burmistrz Łap Krzysztof Gołaszewski oraz Szkoła Podstawowa nr 2 im. M. Kopernika w Łapach.

Rozpoczęła je msza święta w intencji Żołnierzy Wyklętych w kościele pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Łapach. Następnie uczestnicy przemaszerowali pod tablicę upamiętniającą 60. rocznicę procesu mjr. Kazimierza Kamieńskiego „Huzara” i jego żołnierzy, gdzie złożyli kwiaty i zapalili znicze.

- Dla nas jest to potrzebne, żeby się integrować jako naród wokół tych najważniejszych, patriotycznych wartości, ale również pamiętać o tym, że korzystamy z dorobku poprzednich pokoleń i że dzięki nim mamy wolną i niepodległą Ojczyznę - mówił dziennikarzom wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski. 

Obchody zakończyło spotkanie, podczas którego historyk Piotr Sobieszczak przybliżył wydarzenia sprzed 70 lat, a młodzież ze SzP nr 2 oraz pasjonaci historii przygotowali inscenizację pokazowego procesu z 1953 roku, w którym "Huzar" został skazany na trzynastokrotną karę śmierci.

Po śmierci kpt. Władysława Łukasiuka "Młota" w czerwcu 1949 r. "Huzar" objął komendę nad pozostającymi w polu patrolami 6 Brygady Wileńskiej AK. O poparciu, jakim cieszył się wśród mieszkańców województwa podlaskiego, świadczy fakt, że utrzymał się w polu niemal do końca 1952 r.

W wyniku prowokacji przygotowanej przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, został zwabiony podstępnie do Warszawy i tam 27 października 1952 r. aresztowany. Przeszedł ciężkie śledztwo i był sądzony razem z sześcioma współtowarzyszami w procesie pokazowym w Łapach. 26 marca 1953 r. Wojskowy Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał go na trzynastokrotną karę śmierci. 11 października 1953 r. został rozstrzelany w więzieniu w Białymstoku. Pochowano go w nieznanym miejscu. Symboliczny grób Kazimierza Kamieńskiego „Huzara" znajduje się na cmentarzu w Poświętnem.