W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

80. rocznica spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku

27.06.2021

80 lat temu - 27 czerwca 1941 r. - rozpoczęła się zagłada białostockich Żydów. Tego dnia dowodzony przez mjr. Ernsta Weisa niemiecki 309. batalion policji dokonał pacyfikacji dzielnicy żydowskiej i spalenia Wielkiej Synagogi wraz ze spędzonymi do niej Żydami. W pierwszym dniu okupacji Białegostoku Niemcy wymordowali ok. 2 tys. Żydów. Pamięć ofiar uczcił w niedzielę (27.06) wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, składając kwiaty przed pomnikiem-kopułą Wielkiej Synagogi przy ul. Suraskiej w Białymstoku.

80. rocznica spalenia Wielkiej Synagogi w Białymstoku

W miejscu, gdzie 80 lat temu znajdowała się Wielka Synagoga - przy ul. Suraskiej (dawniej Bożniczej), pamięć ofiar hitlerowskiej zbrodni uczcili wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, przedstawiciele białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej, w tym dyrektor Piotr Kardela, harcerze z Białostockiej Chorągwi ZHP. List od premiera Mateusza Morawieckiego z okazji rocznicy odczytała pełnomocnik Justyna Orłowska z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

List Premiera RP

W ocenie historyków dramat, który rozegrał się w Wielkiej Synagodze 27 czerwca 1941 roku, był początkiem eksterminacji ludności żydowskiej w Białymstoku. Szacunki mówią, że w pożarze synagogi i dzielnicy żydowskiej "schulhof" na Rynku Kościuszki zginęło od 700 do 2 tys. osób.

- Tu się zaczynało w zasadzie wraz z okupacją niemiecką w 1941 roku to, co później kończono w Oświęcimiu, Sobiborze, Treblince, czyli wydarzenia, które miały na celu właściwie wyeliminowanie narodu żydowskiego z Europy co najmniej. To były ciężkie i tragiczne czasy. Musimy o tym pamiętać, bo te wszystkie działania wynikały z obłędnych ideologii o charakterze totalitarnym, z nienawiści do innych narodów, do innych ludzi, a ich konsekwencją były obozy śmierci i takie wydarzenia jak spalenie kilkuset osób. Trudno uwierzyć, że w tym spokojnym dziś miejscu 80 lat temu rozegrał się tak straszliwy dramat - mówił dziennikarzom wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.

Przed wojną w Białymstoku było około 50 tys. Żydów, a miasto było znaczącym ośrodkiem kultury i religii żydowskiej. Z tej społeczności, po powstaniu, które miało miejsce w sierpniu 1943 roku i wywózkach do obozów, ocalało zaledwie kilkaset osób.

Zdjęcia (6)

{"register":{"columns":[]}}