Podlaski Urząd Wojewódzki w Białymstoku

Na wystawie można było zobaczyć kilkanaście samochodów i motocykli włączonych do wojewódzkiej ewidencji zabytków. Najstarszy zaprezentowany pojazd to Fiat 1100 Balilla z 1937 roku. 

Wystawę zorganizował Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków. Celem była popularyzacja wiedzy na temat zabytkowych pojazdów. 

- To żywa lekcja historii, cieszy duże zainteresowanie młodzieży tą wystawą. Bardzo też dziękuję właścicielom zabytkowych aut za zaangażowanie, za wszystko to co robią, że możemy oglądać tak wspaniałe egzemplarze - mówiła prof. Małgorzata Dajnowicz, podlaska wojewódzka konserwator zabytków. 

W wydarzeniu wzięli udział: wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Starej Motoryzacji i Techniki "Moto Retro", uczniowie i nauczyciele ze szkół podstawowych, liceów oraz harcerze. 

- Cieszę się, że mamy okazję podziwiać prawdziwe dzieła sztuki motoryzacji. Ochrona zabytków ma wiele wymiarów - podlegają jej również przedmioty użytkowe. Mam nadzieję, że obecna tu młodzież wyciągnie wnioski, że warto szanować to, czego dziś używamy, bo za kilkadziesiąt lat to również może mieć zabytkowy charakter - mówił wojewoda podlaski.

To nie ostatnie tego typu wydarzenie zorganizowane przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Białymstoku, w planach są kolejne wystawy.

Wśród samochodów wpisanych do rejestru zabytków województwa podlaskiego jest blisko 10 aut - najstarsze to Opel P4 z 1930 roku. W wojewódzkiej ewidencji zabytków ujętych jest około 950 kart ewidencyjnych pojazdów. Wśród nich są samochody osobowe, ciężarowe, motocykle, ciągniki, maszyny rolnicze, samochody specjalne itp.

Na podst. WUOZ