Komentarz Ministra Edukacji Narodowej do listu otwartego pana Adama Domińskiego, prezesa Instytutu Lecha Wałęsy
02.09.2020
Nauczanie historii w szkołach musi być oparte o prawdę historyczną, niezależnie od tego, czy jest ona wygodna dla osób, których dotyczy, czy też nie. Szkoła ma uczyć w taki sposób, aby młody człowiek mógł wyrobić sobie własne zdanie na temat wydarzeń historycznych, na podstawie faktów i rzetelnych analiz historyków.
Nie kwestionuję, że Lech Wałęsa był jednym z przywódców „Solidarności”. Nie zmienia to jednak faktu, że na rolę Lecha Wałęsy w polskiej historii należy patrzeć wielowątkowo, uwzględniając także mniej chwalebne, ale ważne dla oceny tej postaci, wydarzenia z jego życia.
Według historyków z IPN Lech Wałęsa współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa w pierwszej połowie lat 70. Wydarzenie to dobrze dokumentuje praca „SB a Lecha Wałęsa. Przyczynek do biografii” Sławomira Cenckiewicza i Piotra Gontarczyka. Zdaniem IPN fakt współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa jednoznacznie potwierdza również teczka personalna i teczka pracy tajnego współpracownika o pseudonimie „Bolek”, znajdująca się w zbiorach archiwalnych Instytutu Pamięci Narodowej.
Informacje te powinny być brane pod uwagę przez wszystkich, którzy chcą zrozumieć najnowszą historię Polski. Uczniowie nie mogą być pozbawieni możliwości poznawania prawdy historycznej w szkole.
Dariusz Piontkowski
Minister Edukacji Narodowej