W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Chcieli szybciej dojechać, wpadli na cudzych kartach

19.10.2021

Szereg nieprawidłowości dotyczących czasu pracy kierowców odkryli inspektorzy ITD ze Szczecina, Olsztyna i Łodzi w czasie październikowych kontroli pojazdów. Większość nieuczciwych kierowców posługiwała się nie swoimi kartami. W jednym z pojazdów znaleziono nawet karty należące do 3 różnych osób.

Inspektorka ITD z lornetką w dłoni stoi obok zatrzymanej do kontroli ciężarówki ze srebrną kabiną i białą naczepą. Obok stoi radiowóz ITD z otwartymi tylnymi drzwiami.

W piątek (15 października) zachodniopomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego zatrzymali do kontroli kierowcę ciężarówki, po tym jak na drodze ekspresowej S3 w okolicach miejscowości Kunowo, nie zastosował się do zakazu wyprzedzania. Z analizy czasu pracy mężczyzny wynikało, że wielokrotnie w trakcie załadunku i rozładunku, tachograf liczył czas pracy innego kierowcy. Jak się później okazało jego syna, którego jednak nie było w kontrolowanym samochodzie. Kierowca posługiwał się nią, by zaoszczędzić czas na swojej karcie. Mimo to pięciokrotne przekroczył dzienny czas prowadzenia pojazdu, naruszył też przepisy dotyczące odbierania odpoczynków. Na kierującego nałożono 3 mandaty karne. Mężczyzna odmówił ich przyjęcia - sprawę skierowano do sądu. Kierującemu zakazano dalszej jazdy do czasu odebrania odpoczynku tygodniowego w wymiarze co najmniej 45 godzin, a kartę należącą do syna zatrzymano. Z konsekwencjami finansowymi musi liczyć się również zarządzający transportem w przedsiębiorstwie oraz sam przedsiębiorca. 

Tego samego dnia na DK16 zatrzymany do kontroli przez inspektorów z Olsztyna  został kierowca przewożący leki. Inspektorzy stwierdzili, że również w tym przypadku kierowca używał cudzej karty. Tym razem należała ona do kolegi z tej samej firmy. Prowadzący pojazd został ukarany mandatem karnym. Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne. Kierowcy polecono odbiór odpoczynku w wymiarze 11 godzin.

Kontrola w alei Władysława Bartoszewskiego w Łodzi ujawniła prawie 200 przejechanych kilometrów bez rejestracji aktywności kierowcy za kółkiem. Okazało się, że również ten szofer systematycznie wkładał do tachografu karty swoich kolegów. W trakcie kontroli posługiwał się nie swoją kartą. W samochodzie znaleziono łącznie karty należące do 3 różnych osób. Ciężarówką kierowca wracał z giełdy, gdzie rozładował cięte kwiaty, które przywiózł do Polski z Holandii. Po szczegółowej analizie okazało się, że kierujący jechał bez przerwy przez 9 godzin, odbierając odpoczynek dzienny w niepełnym wymiarze. Odpoczywał zamiast jedenastu godzin tylko cztery. Mężczyzna otrzymał mandaty na łączną kwotę kilku tysięcy złotych. Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne. Funkcjonariusze zatrzymali kartę, którą kontrolowany kierowca posługiwał się bezprawnie. Zostanie przesłana do Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. Kierowcy wydano również zakaz dalszej jazdy do czasu odebrania prawidłowego odpoczynku. 

Fałszowanie czasu pracy może doprowadzić do wypadków tragicznych w skutkach. Przemęczony kierowca niejednokrotnie nie jest w stanie prawidłowo ocenić sytuacje na drodze.  

Zdjęcia (5)

{"register":{"columns":[]}}