W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Gabaryt z usterkami i bez zezwolenia

18.04.2023

Zaczęło się od kontroli związanej z prawidłowością uiszczania elektronicznej opłaty za przejazd, a zakończyło tymczasowym zakazem dalszej jazdy. Zestaw przewożący potężne elementy żelbetowe ważył prawie 77 ton zamiast dopuszczalnych 40. Kierowca okazał zezwolenie na przejazd pojazdu nienormatywnego, ale nie obejmowało faktycznych parametrów gabarytu. Ciężarówka była także niesprawna technicznie i poruszała się bez pojazdu pilotującego. Kumulację naruszeń stwierdzili inspektorzy warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego.

Miejsce kontroli zatrzymanej ciężarówki nienormatywnej. Inspektorzy warmińsko-mazurskiej Inspekcji Transportu Drogowego sprawdzają rzeczywistą masę całkowitą i naciski osi w punkcie kontrolnym na MOP Lutek, przy ekspresowej „siódemce".

W poniedziałek (17 kwietnia), na MOP Lutek przy ekspresowej „siódemce”, patrol Inspekcji Transportu Drogowego przeprowadził kontrolę siedmioosiowego zestawu ciężarowego. Gabaryt przewoził cztery potężne elementy żelbetowej konstrukcji – tzw. płyty kanałowe. Zespół pojazdów został zatrzymany do kontroli przez inspektorów z Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej z powodu nieprawidłowości przy przejeździe drogą płatną. Dalsze czynności kontrolne przeprowadzili funkcjonariusze Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego.

Kierowca okazał inspektorom zezwolenie kat. IV na przejazd pojazdu nienormatywnego po drogach publicznych. Okazało się ono niewystarczające. Gabaryt wraz z ładunkiem ważył 76,9 t zamiast 40 t. Tak duża masa przewożonego ładunku spowodowała również przekroczenia przepisowych nacisków niemal wszystkich osi zestawu. Nacisk podwójnej osi napędowej został przekroczony o 9,3 tony, czyli aż o prawie 49 proc. Dodatkowo pojazd był za długi o 5,1 metra oraz za szeroki o 19 cm. Zezwolenie, jakie okazał kontrolowany kierowca, uprawniało do przejazdu zespołu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej do 60 t i przy zachowaniu normatywnych nacisków osi pojazdów na drogę. W przypadku tak dużego tonażu i przekroczonych nacisków, przewoźnik powinien uzyskać zezwolenie kat. V. W trakcie zatrzymania do kontroli gabaryt poruszał się po drodze także bez pilota. Tymczasem, zgodnie z przepisami prawa, całą jego trasę przejazdu powinien zabezpieczać przynajmniej jeden pojazd pilotujący.

Katalog stwierdzonych nieprawidłowości uzupełniły uchybienia dotyczące stanu technicznego. W ciągniku siodłowym jedna z opon miała ubytek odsłaniający stalowy kord. Nieszczelny był również układ pneumatyczny, który odpowiada m.in. za hamowanie. Oprócz tego uszkodzona była tylna lampa.   

Nieprawidłowy transport wstrzymano. Kierowcy wydano bezwzględny zakaz dalszej jazdy z powodu złego stanu technicznego ciągnika siodłowego oraz przewożenia zbyt dużej ilości ładunku niezgodnie z przepisami. W trakcie kontroli na parking podstawiono inne pojazdy. Przy użyciu specjalistycznego dźwigu przeładowano na nie nadmiar elementów żelbetowych. Za wykroczenia inspektorzy ukarali kierowcę mandatami karnymi i zatrzymali dowód rejestracyjny niesprawnego ciągnika siodłowego. Wobec przewoźnika zostaną wszczęte postępowania administracyjne. Grozi mu kara w wysokości 30 000 zł. Konsekwencji finansowych mogą spodziewać się również załadowca i osoba zarządzająca transportem w firmie.

Zdjęcia (4)

{"register":{"columns":[]}}