W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

80. rocznica buntu w Obozie Zagłady Treblinka II

02.08.2023

„W 80. rocznicę wybuchu Powstania w treblińskim obozie zagłady trzeba przywołać niezłomną postawę tych, którzy postanowili aktywnie przeciwstawić się złu oraz podjąć walkę o godność i wolność. Nawet jeżeli wielu z nich wolności wtedy nie odzyskało i utraciło życie, to wspólnie dali świadectwo siły ducha i woli walki, które za wszelką cenę starali się złamać niemieccy oprawcy” – napisał minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński w liście odczytanym podczas obchodów 80. rocznicy buntu w Obozie Zagłady Treblinka II. Uroczystość odbyła się pod pomnikiem centralnym na terenie Muzeum Treblinka – niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady i obozu pracy.

80. rocznica buntu w Obozie Zagłady Treblinka II, fot. Wojciech Pacewicz_PAP

Po oficjalnej uroczystości podpisano akt erekcyjny dotyczący budowy nowego budynku wystawienniczo-edukacyjnego Muzeum Treblinka. Inwestycja jest współfinansowana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Popatrzmy – wagon towarowy, z którego wylewa się zbita ciżba ludzka. Naga dziewczyna oszpecona połowicznie ogoloną głową. Wynędzniały mężczyzna z leżącą opodal protezą nogi. Przypominająca dziwną bryłę, ciążącą w jedną stronę grupa kobiet i dzieci. Czy nie przypomina to scen szaleństwa u wielkich flamandzkich malarzy? Hieronymusa Boscha czy Pietera Bruegela Starszego, gdzie sceny wynaturzeń i okrucieństwa wydają się fantazmatami – napisał w liście prof. Piotr Gliński.

Minister kultury i dziedzictwa narodowego podkreślił, że teraźniejsza wiedza o wydarzeniach II wojny światowej, ze względu na nieliczną już żyjącą grupę Ocalałych i Świadków, przestaje być rezultatem bezpośredniego doświadczenia.

A jednak treblińskie rzeźby Samuela Willenberga dają wyobrażenie zła totalnego i absolutnego, które przeinaczało człowieka w… nie-człowieka. W anty-człowieka, który sycił się rozpaczą i upokorzeniem. Rzeźby Willenberga stanowią zapis tego, co autor sam zobaczył, czego był naocznym świadkiem. Przypomnijmy sobie także cztery fotografie, wykonane z narażeniem życia przez członków Sonderkommando Birkenau, będące jedynymi świadectwami obrazującymi fakt Zagłady: zwały ludzkich ciał wrzucanych do płonącego rowu i ciżba biegnących przez las do gazu nagich, odartych z godności kobiet. A więc tak! Człowiek jest zdolny do takiego bestialstwa. Co go przed tym powstrzymuje, jeśli ma przyzwolenie do czynienia zła i jeśli wywierana jest na niego silna presja? Jak powiada Conrad: „musi przeciwstawić ich prawdzie to, co w nim jest istotnie prawdziwe – własną wrodzoną siłę. (…) Tu trzeba stworzyć własne swoje credo” – wskazał szef resortu kultury.

Prof. Piotr Gliński zaznaczył, że aparat terroru nazistowskich Niemiec stworzył nie tylko machinę przemysłowej zagłady, ale też dał przyzwolenie i warunki, aby zachęcić swoich funkcjonariuszy do unicestwienia europejskich Żydów i wszystkich ludzi, którym totalitarna ideologia odmawiała prawa do życia.

Nie mamy tu do czynienia z samym odrażającym procesem masowego zabijania istot ludzkich, ale z bezprecedensowym okrucieństwem, z czerpaniem satysfakcji z ludzkiego cierpienia. Ich wszystkich – zbrodniarzy pozbawionych elementarnych przymiotów ludzkiej istoty: współodczuwania oraz przywileju myślenia – trzeba przeciwstawić dehumanizowanym przez nich niewinnym ofiarom. W niezawinionym cierpieniu pozostają one dla nas wzorami człowieczeństwa – zauważył minister kultury.

W nawiązaniu do podpisania aktu erekcyjnego dotyczącego budowy nowego budynku wystawienniczo-edukacyjnego Muzeum Treblinka, szef resortu kultury poinformował, że inwestycja, która ma na celu upamiętnienie Ofiar, jest współfinansowana przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jako Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, oddając hołd Powstańcom Treblinki i wszystkim Ofiarom obozu śmierci, wyrażam dumę z tego, iż Ministerstwo przyczyniło się do powołania samodzielnego Muzeum Treblinka, podjęło w 2018 roku obowiązki jego współorganizatora i może tym samym uczestniczyć w budowie jego nowego obiektu edukacyjno-wystawienniczego. (…) Sprzeciwiając się uprzedmiotowieniu człowieka przez nazistowski aparat władzy III Rzeszy niemieckiej, przywracamy pamięć i godność więźniom oraz ofiarom Treblinki – podsumował prof. Piotr Gliński.

Obóz Zagłady Treblinka II

Obóz (ośrodek) Zagłady Treblinka II został wybudowany przez Niemców w połowie 1942 roku, obok istniejącego w pobliżu karnego obozu pracy, w ramach „Akcji Reinhard”, mającej na celu fizyczną likwidację ludności żydowskiej. Zajmował 17 hektarów ziemi i był otoczony wysokim ogrodzeniem z drutu kolczastego. Załoga obozu składała się z 30-40 Niemców i Austriaków, którzy zawiadywali obozem, oraz kompanii strażników (ok. 100-120 osób, głównie pochodzenia ukraińskiego). Na komendanta obozu wyznaczono doktora medycyny Irmfrieda Eberla (po nim funkcję tę objął Franz Stangl). Zastępcą komendanta był Kurt Franz.

Pierwszy transport Żydów z getta warszawskiego przybył do obozu 23 lipca 1942 roku. Od tego dnia przywożono tam Żydów głównie z okupowanej Polski, ale też z Czechosłowacji, Francji, Grecji, Jugosławii, ZSRR, a także Niemiec i Austrii. Do obozu trafiali również Romowie i Sinti z Polski oraz Niemiec. Deportowanych uśmiercano za pomocą gazów spalinowych w specjalnie do tego celu wybudowanych komorach gazowych. Aby zatrzeć ślady zbrodni zwłoki palono na specjalnie skonstruowanych rusztach. Według szacunków w Obozie Zagłady Treblinka II zginęło ponad 800 tys. osób.

Od wiosny 1943 r. transporty z deportowaną ludnością żydowską przybywały znacznie rzadziej. Więźniowie zrozumieli, że likwidacja obozu jest nieuchronna. Uznali, że jedynym sposobem na wydostanie się jest zbrojne powstanie, które wybuchło 2 sierpnia 1943 roku. W jego wyniku z 840 więźniów jedynie około 200 osobom udało się wydostać z obozu. Ponad 100 osób dożyło końca wojny. Po powstaniu obóz zaczęto likwidować. W listopadzie 1943 roku rozebrano wszelkie obozowe zabudowania oraz instalacje. Teren obozu zaorano i zasiano łubinem, aby nie pozostał po nim żaden ślad.

Zdjęcia (1)

{"register":{"columns":[]}}