W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Odpowiedź MKiDN na stanowisko p. Agaty Szymczewskiej dotyczące systemu edukacji artystycznej

11.07.2023

Odpowiedź MKiDN na stanowisko p. Agaty Szymczewskiej dotyczące systemu edukacji artystycznej

Pani Agata Szymczewska w wywiadzie udzielonym Gazecie Wyborczej 7 lipca br. „Dzieci idą na egzamin, jak na sąd ostateczny” przedstawiła swoje stanowisko, uznając system edukacji w szkołach artystycznych, nadzorowanych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, za przestarzały i obciążający dla uczniów, a porównywanie ich postępów na podstawie ocen wystawianych na egzaminach – za fatalnie wpływające na psychikę. Poniżej prezentujemy odpowiedź resortu kultury na główne zarzuty.

Prawo powszechnie obowiązujące nie przewiduje konieczności przeprowadzania egzaminów śródrocznych. Jeśli są w szkołach przeprowadzane to wyłącznie na podstawie Wewnątrzszkolnego Systemu Oceniania (WSO), który jest przecież efektem uzgodnień między szkołą a przedstawicielami uczniów i rodziców. Obowiązkowy jest natomiast egzamin na koniec roku szkolnego z przedmiotu gra na instrumencie, który jest przeprowadzany przez zespół w składzie: dyrektor szkoły, nauczyciel ucznia zdającego egzamin, inni nauczyciele tego samego lub pokrewnego przedmiotu. Uczeń wykonuje wówczas indywidualnie dobrany program ustalony z pedagogiem, a kluczowe znaczenie ma podstawa programowa określona dla danego instrumentu w rozporządzeniu MKiDN. Odpowiednio wcześniej przygotowany program wykonywany jest z pamięci. W trakcie dokonywania oceny występu ucznia przeprowadzana jest dyskusja, w której głos dominujący należy do pedagoga danego ucznia. Pedagog wypowiada się na temat całego procesu nauczania i na tej podstawie proponuje ocenę. Następnie komisja ocenia występ ucznia w skali punktowej: stopień celujący – 25 punktów, stopień bardzo dobry - od 21 do 24 punktów, stopień dobry od 16 do 20 punktów, stopień dostateczny od 13 do 15 punktów, stopień dopuszczający 11 i 12 punktów, stopień niedostateczny od 0 do 10 punktów. Wprowadzenie skali punktowej w 2000 roku było odpowiedzią na postulat środowiska. Pozwala ona na znacznie szerszą ocenę umiejętności ucznia niż skala obowiązująca w szkolnictwie powszechnym. Warto pamiętać, że ocenie dobrej i bardzo dobrej odpowiada aż pięć punktów. Od 2020 r., również na prośbę środowiska, punkty z egzaminu promocyjnego lub końcowego umieszcza się na świadectwach i w arkuszach ocen.

Niewątpliwie każdy sprawdzian umiejętności jest sytuacją w pewnej mierze stresującą, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Dla przyszłych artystów jest niezwykle ważne, by jak najwcześniej zacząć uczyć się opanowywania stresu i tremy. Od pedagogów zależy czy proces ten będzie przebiegał prawidłowo. Nie wiemy na jakich konkretnie doświadczeniach opiera się wypowiedź pani Agaty Szymczewskiej, ale z pewnością opisywane przez nią patologiczne sytuacje, kiedy egzamin to „torturowanie”, pomyłka na egzaminie - to „koniec świata”, a ocenianie to „krzywdzenie”, a jednocześnie „wyznacznik statusu ucznia w klasie”, powinny powodować natychmiastową reakcję dyrektora szkoły i organu nadzoru pedagogicznego.

Autorka wywiadu, red. Anna Dębowska, dla poparcia założonej tezy, przytoczyła przykład Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych nr 4 im. K. Szymanowskiego przy ulicy Zygmunta Krasińskiego w Warszawie, której uczeń popełnił samobójstwo. Nie pokusiła się jednak o sprawdzenie stanu faktycznego, czyli przyczyn tego dramatycznego wydarzenia. W tym miejscu warto przytoczyć fragment pisma p. Mariusza Tokarskiego, dyrektora Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych nr 4 im. K. Szymanowskiego przy ulicy Zygmunta Krasińskiego w Warszawie, skierowanego do redakcji Gazety Wyborczej.

„Prowadząca wywiad p. red. Anna S. Dębowska, jednoznacznie wskazuje tragedię, która przed paroma laty dotknęła naszą szkolną społeczność, jako dowód na poparcie swojej tezy o opresyjnym charakterze szkół muzycznych.

Pragnę w tym miejscu wyjaśnić, że sytuacja szkolna nie była przyczyną tej tragedii. Dokumenty powstałe po licznych czynnościach kontrolnych i wyjaśniających, które były przeprowadzone w szkole po tragicznym wydarzeniu, nie wskazują aby wyniki ucznia w nauce czy jego funkcjonowanie w środowisku szkolnym (relacje z nauczycielami i rówieśnikami) były przyczyną jego dramatycznej decyzji.

Nikt z Państwa redakcji nie skontaktował się ze szkołą przed publikacją w celu weryfikacji prawdziwości stwierdzeń, co jest rażącym naruszeniem rzetelności dziennikarskiej, które nie powinno mieć miejsca. Redakcja ponosi odpowiedzialność za to, aby zarówno udzielający wywiadu jak i redaktor prowadzący wywiad powinni wypowiadać się w wyłącznie w zakresie sprawdzonej wiedzy”.

Przedstawiając swą opinię nt. systemu edukacji artystycznej pani Agata Szymczewska sugeruje, że czynnikiem łagodzącym stres jest obecność publiczności podczas egzaminów. Obecnie jest to możliwe tylko w przypadku praktycznej części egzaminu dyplomowego. Środowisko nie postulowało takiej możliwości odnośnie egzaminów rocznych być może dlatego, że istnieje praktyka polegająca na tym, że komisja egzaminacyjna nie tylko informuje ucznia o ustalonej ocenie, ale też ją uzasadnia biorąc pod uwagę, m. in. także stopień zaangażowania. Publiczna informacja o tym, że uczeń niezbyt angażował się w pracę z pewnością nie przyczyniłaby się do obniżenia poziomu jego stresu.

Pani Agata Szymczewska, zwyciężczyni XIII Międzynarodowego Konkursu im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu w 2006 r., aktualnie zatrudniona w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie oraz w Zespole Państwowych Szkół Muzycznych nr 1 przy ul. Rakowieckiej w Warszawie, proponuje w pewnej mierze obniżenie poziomu kształcenia w szkołach muzycznych. Nie tylko zwycięstwo, ale nawet konkurowanie w tak elitarnym konkursie wymaga najwyższych umiejętności. Jeśli zaakceptujemy obniżenie poziomu kształcenia to polscy uczniowie nie będą mogli stanąć w szranki ze swymi rówieśnikami z innych krajów. Świat nieustannie idzie do przodu, rozwija się, podnosi poziom i dąży do doskonałości. Nie sposób zgodzić się z założeniem, że dla polskich uczniów korzystne będzie obniżenie poziomu kształcenia. Możemy dyskutować o metodach, podejściu do problemów, ale nie możemy z założenia kształcić gorzej. Warto także pamiętać, że szkoły muzyczne służą kształceniu profesjonalnych artystów, opartym na indywidualnej relacji uczeń - nauczyciel, która powoduje nawiązanie dialogu i wspólne wyznaczanie ścieżki rozwoju, często przy udziale rodziców. Natomiast dla dzieci i młodzieży, która pragnie się jedynie umuzykalniać przeznaczone są inne formy kształcenia artystycznego, np. ogniska muzyczne czy zajęcia artystyczne w domach kultury.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego stale pracuje nad dostosowaniem systemu szkolnictwa artystycznego do wielu wyzwań rzeczywistości XXI wieku. Przy Ministrze Kultury i Dziedzictwa Narodowego działa Rada Szkolnictwa Artystycznego składająca się z osób reprezentujących różne środowiska twórcze, artystów i pedagogów związanych zarówno ze szkolnictwem artystycznym, jak również instytucjami kultury. W oparciu o cele i wartości, wspólnie z RSA wypracowaliśmy szereg zmian służących rozwojowi szkolnictwa artystycznego, odciążeniu uczniów, poszerzeniu oferty edukacyjnej m.in. poprzez wprowadzenie specjalności teoria muzyki, ujednolicenie systemu z MEiN w Ogólnokształcących Szkołach Muzycznych I i II stopnia (8+4). Wśród wprowadzonych zmian należy wymienić w szczególności rozporządzenia w sprawie: kwalifikacji nauczycieli, typów szkół, organizacji pracy szkół, ramowych planów nauczania czy podstaw programowych. Jesteśmy otwarci na dialog i wypracowanie wspólne kolejnych rozwiązań, które będą służyły rozwojowi szkolnictwa artystycznego.

Pani Agata Szymczewska nie zgłaszała nigdy przedtem do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego ani do Centrum Edukacji Artystycznej jakichkolwiek uwag na temat funkcjonowania systemu szkolnictwa artystycznego. Pierwsze uwagi krytyczne pojawiły się w mediach społecznościowych, na profilu otwartym w czerwcu 2023 r. i dotyczyły refleksji p. Szymczewskiej po sesji egzaminacyjnej w UMFC. Zapewniamy, że Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego jest zawsze gotowe do rozmów o przyszłości polskiego systemu edukacji artystycznej.

 

{"register":{"columns":[]}}