W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Prześniak buraczany ciechański (zwany również: prześniak, prześniak buraczany, buraczarz, buraczak)

01.12.2023

W dniu 28 listopada 2023 r. na Listę Produktów Tradycyjnych zostały wpisane w kategorii: wyroby piekarnicze i cukiernicze: „Prześniak buraczany ciechański (zwany również: prześniak, prześniak buraczany, buraczarz, buraczak)".

Prześniak buraczany Ciechański- buraczarz

Wygląd (zewnętrzny i na przekroju)                   

Ciasto o brawie złoto-brązowej z widocznymi czarnymi ziarenkami maku o kształcie najczęściej prostokątnym

Kształt (zewnętrzny i na przekroju)

Kształt wypieku nadaje forma blaszki, w której jest wypiekany, zazwyczaj prostokątny

Wielkość

W zależności od blaszki, w której jest wypiekany, grubość po upieczeniu ok. 3-4 cm

Barwa (zewnętrzna i na przekroju)

Barwa złoto-brązowa z widocznymi czarnymi ziarenkami maku

Konsystencja, „wrażenie w dotyku”

Lekko twarde, dość zbite, wilgotne

Smak i zapach

Smak lekko słodki, wyczuwalny smak buraka oraz maku;

Zapach aromatyczny, charakterystyczny dla pieczonego buraka oraz maku

Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu rolnego, środka spożywczego lub napoju spirytusowego

Tradycja pieczenia prześniaka buraczanego w Ciechankach sięga prawie 150 lat, odkąd zaczęto uprawiać tu buraki cukrowe. Na żyznych „pszenno – buraczanych” glebach uprawiał je Wacław Lachert – właściciel majątku ziemskiego Ciechanki w latach 1910 – 1944. Głównym czynnikiem lokalizacji upraw buraka cukrowego w Ciechankach i okolicy była cukrownia w pobliskim Milejowie (ok. 6 km od Ciechanek). Z czasem, syn dziedzica – inżynier rolnik, późniejszy gospodarz majątku i Prezes Plantatorów Buraka Cukrowego na okręg Cukrowni Milejów i Lublin, rozpropagował uprawę tej „cukrodajnej” rośliny wśród ciechańskich gospodarzy. Miał nawet swoją kolejkę wąskotorową, którą wywożono buraki z pól do „stacji Ciechanki”, a później przemysłową kolejką do cukrowni w Milejowie.

Jesień była sezonem wykopów buraka oraz pieczenia prześniaka buraczanego. Kobiety piekły go z biedy, przekazując przepis i umiejętności swoim córkom. Pieczony dzisiaj doskonale smakuje i przywołuje smak dzieciństwa. Przekaz o tym jak wypiekać prześniak buraczany przekazywany był ustnie. Ludzie na wsi nie pisali pamiętników, wspomnień ani listów, nie zapisywali przepisów. Umiejętności praktyczne pieczenia młode gospodynie nabywały w sposób naturalny, praktyczny od swoich matek i babć. Przepis nie jest skomplikowany. Prześniak pieczony był w czasie wykopków buraków – jesienią, ale gospodynie przechowywały go w piwnicach z ziemniakami i czasem wystarczał do przednówka.

{"register":{"columns":[]}}