W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Rozmowy polsko-bułgarskie w Karpaczu

07.09.2023

Na marginesie Forum Ekonomicznego w Karpaczu minister Robert Telus rozmawiał z wiceministrem rolnictwa i żywności Bułgarii Aleksandrem Iotzevem. Tematem spotkania były dalsze wspólne działania pięciu krajów przyfrontowych wobec nadmiernego importu produktów rolno-spożywczych z Ukrainy.

foto główne

Obecne wyzwania

– Unia Europejska jest dziś w kluczowym momencie. Mierzymy się z wyzwaniami związanymi z napływem dużej ilości produktów rolno-spożywczych z Ukrainy i mamy świadomość, że potrzebne jest wypracowanie kompleksowych, długofalowych rozwiązań, dzięki którym będą zapewnione uczciwe warunki konkurencji dla produktów z naszych krajów – podkreślił minister Robert Telus.

Potrzebne mechanizmy

– Musimy dyskutować w Unii Europejskiej o wszelkich skutecznych sposobach tranzytu towarów z Ukrainy do miejsc zagrożonych pod względem bezpieczeństwa żywnościowego. Takim mechanizmem mogą być dopłaty do tranzytu, które mogłyby skutecznie wspierać funkcjonowanie korytarzy solidarnościowych – zapewnił minister Robert Telus.

Co po 15 września?

Minister Robert Telus podkreślił, że Polska z krajami regionu oczekuje na przedłużenie do końca roku środków zapobiegawczych w imporcie produktów z Ukrainy, obowiązujących tylko do 15 września 2023 roku.

– Zagrożenia i problemy pozostają nierozwiązane, wartość tranzytu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy przez terytorium Polski rośnie, nie ma więc merytorycznych przesłanek, aby zakaz nie mógł być przedłużony – podkreślił polski minister rolnictwa

– To jest w interesie naszych rolników i mamy nadzieję, że Komisja Europejska uwzględni te słuszne racje – dodał.

Ponadto minister Telus mówił o propozycji modyfikowania listy produktów. – Z dyskusji, jakie prowadzimy z krajami Piątki, widzimy, że ważne jest też uelastycznienie listy produktów objętych środkami – tak, aby nasze kraje miały możliwość skutecznego, szybkiego reagowania na problemy w sektorach innych niż zboża czy rośliny oleiste.

Potrzebna solidarność europejska

– Wierzymy, że Unia Europejska wykaże się solidarnością wobec kryzysu, z którym dziś mierzą się nasze kraje. To nasi rolnicy w największym stopniu ponoszą koszty pomocy zaatakowanej Ukrainie oraz ciężar masowego napływu i zagospodarowania bezprecedensowego, zwiększonego importu artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy – potwierdzili zgodnie ministrowie rolnictwa Polski i Bułgarii.

Zdjęcia (4)

{"register":{"columns":[]}}