W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

W Ciechanowcu o sprzedaży żywności

10.10.2019

– Ułatwienie w sprzedaży wyprodukowanej przez siebie żywności, to jest to, czego oczekiwali rolnicy. Możliwości takie daje rolniczy handel detaliczny, który pozwala zarabiać również rolnikom z mniejszych gospodarstw – powiedział minister Jan Krzysztof Ardanowski podczas spotkania w Ciechanowcu.

Główne Min. J.K. Ardanowski z przedstawicielkami KGW z Tymianek-Buci

Na Podlasiu minister Ardanowski spotkał się z kołami gospodyń wiejskich, rolnikami korzystającymi ze środków z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, producentami sera korycińskiego i dziennikarzami.

 – Teraz jest oczywiście ruch po stronie rolników. Trzeba sobie przypomnieć, jak gotowała i robiła przetwory mama, babcia, dbać o czystość, o higienę  i dobrą jakość produktów – mówił szef resortu rolnictwa. Zaznaczył, że to wysoko postawione oczekiwania wobec samych rolników, ale także narzędzie, które każdemu zaradnemu i przedsiębiorczemu rolnikowi daje możliwość  przyzwoitego zarobku nawet w mniejszym gospodarstwie.

– To jedno z najważniejszych rozwiązań, jakie udało mi się wprowadzić, chociaż przez lata wmawiano rolnikom, że to niemożliwe, że to Unia Europejska nie zezwala na takie rozwiązania. Okazało się możliwe i dziś rolnik może żywność wytworzoną w swoim gospodarstwie sprzedawać nie tylko bezpośrednim klientom, ale dostarczać ją do stołówek, sklepów czy agroturystyki  – podkreśli szef resortu rolnictwa i dodał, że nie było jego zgody na to, aby panie z kół gospodyń wiejskich nie mogły na festynach i innych imprezach sprzedawać swoich wspaniałych wyrobów, bo były za to karane.

– Było to nonsensem i musiałem z tym skończyć – dodał minister Ardanowski.

Minister mówił także o rozwiązaniach dla tych, którzy chcą rozszerzać własną produkcję, o działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej (MOL).

– Działalność w ramach tzw. MOLi pozwala na to, żeby rolnik mógł przerabiać również  surowce pozyskane od swoich sąsiadów. To jest taki naturalny proces budowania większych firm – mówił szef resortu rolnictwa.

Minister poinformował, że w połowie listopada powinna być już odpowiedź Komisji Europejskiej, co do możliwości uruchamiania małych ubojni w gospodarstwach.

– To będzie pewien system zamknięty, że również w produkcji mięsa rolnik nie będzie skazany jedynie na pośrednika. Jeżeli spełni minimalne, skontrolowane przez służby weterynaryjne, wymogi to będzie mógł taką działalność prowadzić – dodał minister.

– Coraz więcej ludzi tego szuka, szuka takiej żywności, chce nawet za nią dobrze płacić, więc gdy wyeliminuje się pośredników to skorzystać mogą obie strony. Kupujący zapłaci mniej, a sprzedający dostanie więcej, bo wyeliminowanych zostanie po drodze iluś pośredników, którzy zarabiają na słabej pozycji rolnika w łańcuchu żywnościowym – zaznaczył Jan Krzysztof Ardanowski i zapewnił, że rolnictwo i sprawy wsi są priorytetem rządu.

Zdjęcia (3)

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
11.10.2019 14:03 Iwona Chromiak
Pierwsza publikacja:
11.10.2019 14:02 Iwona Chromiak
{"register":{"columns":[]}}