W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – hołd niezłomnym bohaterom!

01.03.2018

Prezydent RP Andrzeja Duda i przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro oraz wiceministrowie sprawiedliwości: Patryk Jaki, Michał Wójcik i Michał Woś, wzięli dziś (1 marca) udział w patriotycznej ceremonii ku czci Żołnierzy Wyklętych. Uroczystość miała miejsce na terenie dawnego aresztu śledczego przy ul. Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie, gdzie powstaje Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. Premier Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro otworzyli tu wystawę historyczną „Dowody zbrodni”. Minister Sprawiedliwości wraz z Prezydentem złożyli też hołd pomordowanym patriotom w odkrytej na terenie więzienia celi śmierci.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – hołd niezłomnym bohaterom!

Gośćmi honorowymi byli ostatni żyjący uczestnicy antykomunistycznego zrywu niepodległościowego lat powojennych, a także ich bliscy. To właśnie do weteranów powojennych walk o suwerenną Polskę przede wszystkim zwrócił się w swoim wystąpieniu Prezydent RP Andrzej Duda.

- Dziękujemy za wolną Polskę w tym chyba najstraszliwszym w naszym kraju miejscu walki do końca o niepodległą i suwerenną Rzeczpospolitą. W miejscu, gdzie ludzie wierni złożonej żołnierskiej przysiędze i wierni swoim przekonaniom do końca nie zgadzali się z tym, że zachodni alianci sprzedali nas, sprzedali Polskę i zgodzili się na postanowienia Jałty, Teheranu i Poczdamu. Na oddanie nas pod władanie sowieckiego imperium - mówił.

Najodważniejsi z odważnych

Prezydent podkreślał, że oddajemy dziś cześć uczestnikom antykomunistycznego powstania. Tym, którzy cierpieli i polegli, a także tym prześladowanym bohaterom, którym udało się przeżyć.

- Dziękujemy, że są dzisiaj z nami, że dają młodym świadectwo. Dzięki nim to pokolenie, które zginęło, nie zginęło na marne. Bo dzisiaj młodzi mają tego samego ducha. (…) Dziękujemy Wam za wolną Polskę i dziękujemy Wam za to wszystko, co dzisiaj w Polsce robicie. (…) Oni zawsze powinni pozostać dla nas wzorem i przykładem, a my zawsze powinniśmy im oddawać cześć i hołd – zaznaczył Prezydent.

Do obowiązku kultywowania pamięci i czci niezłomnych żołnierzy antykomunistycznego oporu odwołał się również Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro.

- Mieliście zostać zapomniani. Wasze bohaterstwo, Wasza odwaga, Wasze czyny, które były dyktowane miłością do Ojczyzny, miały zostać rzucone w zapomnienie, zakopane w dole, gdzieś głęboko zasypanym wapnem. A pamięć o Was, jeśli miała jakaś być, to taka, żebyście kojarzyli się z bandytami i zdrajcami. Taką historię chcieli dla nas pisać prawdziwi zdrajcy, komuniści służący sowieckim rozkazom. Wykonujący również, z niezwykłą zaciętością, zbrodnicze polecenia tortur, szykan, zadawania bólu i śmierci bohaterom, najodważniejszym z odważnych. Ale historia przyznała Wam rację. Przyznała rację tym, którzy mieli odwagę, którzy mieli w sercu Boga oraz wierność Ojczyźnie. Dziś tu właśnie jesteśmy, by oddać Wam cześć i pamięć – powiedział.

Zaznaczył też dobitnie, że nie da się Polski zbudować bez odwołania do wartości, bez nazwania zła po imieniu, bez wskazania tych, którzy zło czynili, bez oddania czci bohaterom.

- Musimy to zrobić z myślą o przyszłych pokoleniach Polaków. By budować naszą tożsamość na tej pięknej postawie. (…) Zwłaszcza dziś ma to znaczenie, w tym kontekście dziejów, które obserwujemy i próby pisania historii naszego państwa w krzywym zwierciadle. My tej prawdy musimy bronić. (…) Każdego roku będziemy się tu spotykać, by ta pamięć po raz kolejny mocno wybrzmiała. To nasze wspólne zadanie, nasza wielka misja na przyszłość. (…) Chwała i cześć Bohaterom! Chwała i cześć Niezłomnym! – zakończył. 

Prawda historyczna

Dyrektor Muzeum Jacek Pawłowicz przypomniał, że Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych został ustanowiony miedzy innymi z inicjatywy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a 29 lutego 2016 roku minister Zbigniew Ziobro podjął historyczną decyzję o utworzeniu muzeum w istniejącym jeszcze wówczas Areszcie Śledczym Warszawa-Mokotów.

- Dzięki tej decyzji to niezwykle ważne święto obchodzimy nie przed aresztem, ale w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL – zaznaczył.

Poseł Andrzej Melak odczytał list Jarosława Kaczyńskiego, skierowany do uczestników uroczystości.

- Dziś tu na Rakowieckiej stoimy nie tylko po to, aby oddać hołd żołnierzom antykomunistycznego podziemia i kultywować pamięć o nich, ale także w tym celu, by przywrócić im sprawiedliwość, by przywrócić znaczenie słowom, by przywrócić różnicę między dobrem a złem. Jednocześnie pamiętajmy, że przyznanie Żołnierzom Wyklętym należnego im miejsca w panteonie naszych narodowych bohaterów jest elementem większej całości, jaką są nasze zmagania o prawdę historyczną o II wojnie światowej oraz jej następstwach – napisał prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Biskup Polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek odmówił modlitwę za pomordowanych, a główną ceremonię zakończyło złożenie wieńców przed tablicą ku czci osób zamordowanych w czasach PRL w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Kwiaty złożono też pod ścianą straceń ze śladami po kulach, miejscu śmierci wielu Żołnierzy Wyklętych.

Wystawa „Dowody zbrodni”

Wcześniej Prezes Rady Ministrów Mateusz Morawiecki i Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro otworzyli w Pawilonie X więzienia na Rakowieckiej wystawę „Dowody zbrodni”.

- 1 marca to szczególny dzień w naszej pamięci, kiedy w 1951 roku karę śmierci wykonano na siedmiu członkach i dowódcach Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. (…) To ludzie, którzy wytoczyli nam drogę do wolności. Łukasz Ciepliński podczas przesłuchania w stalinowskim więzieniu potrafił powiedzieć, że „sprawa polska jest dla mnie największą świętością”. Takie wzory wolności, jakie odziedziczyliśmy po nich, są dla nas drogowskazem, lawiną wolności, która niesie nas dalej w przyszłość – powiedział premier.

Wystawa została przygotowana w dawnych celach aresztu przy Rakowieckiej przez Instytut Pamięci Narodowej.

- Dla IPN ten budynek jest miejscem szczególnym, miejscem świętym, ponieważ to z tych cel, po tych schodach, sprowadzano przed laty naszych bohaterów. Sprowadzano, aby wrzucić ich do dołów śmierci - podkreślił Jarosław Szarek, prezes IPN.

Przewodnikiem po wystawie był prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN.

- Gdyby ta wystawa miała również podtytuł, powiedzieliśmy, że to nie tylko „Dowody zbrodni”, ale też relikwie Żołnierzy Wyklętych – zaznaczył.

Relikwie Żołnierzy Wyklętych

Przejmująca ekspozycja stwarza unikalną możliwość obejrzenia przedmiotów wydobytych z jam grobowych na warszawskiej Łączce.

Prace z lat 2012-2017 prowadzone na więziennym polu grzebalnym na Powązkach pozwoliły wydobyć nie tylko szczątki ofiar komunizmu, lecz także przedmioty – relikwie, z którymi skazańcy szli na śmierć. Czasem są to przedmioty zwyczajne: buty, szczoteczki do zębów, fifki do papierosów, grzebienie czy okulary, jednak niektórym skazańcom udało się zachować również medaliki i krzyżyki. Przedmioty te są po raz pierwszy prezentowane publicznie w pawilonie X więzienia na Rakowieckiej – miejscu kaźni ofiar. Na wystawie zobaczyć można niemal 200 przedmiotów pochodzących z kwatery „Ł” oraz ryngraf wydobyty z dołów śmierci na Cmentarzu Bródnowskim. Jak podkreślają autorzy wystawy z Biura Edukacji Narodowej oraz Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN, przedmioty te są jednocześnie artefaktami archeologicznymi, relikwiami i dowodami zbrodni.

Wystawę skonstruowana jest tak, aby ukazać strukturę zbrodni, system mordów sądowych, a także ujawnić ich sprawców – śledczych, prokuratorów, sędziów i katów. Narracje poprowadzono głównie za pomocą dokumentów z archiwum IPN oraz relacji świadków historii, często do tej pory publikowanych. Dramatycznym dopełnieniem obrazu zbrodni są fragmenty listów i podań rodzin proszących o życie dla najbliższych czy choćby informacje o ich losie. „Przyszedł rok 1939, który zabrał mi go do walki … i od tej pory ślad po nim zaginął … po siedmiu latach odżył w mojej wyobraźni i w sercu, przez ten czas … nawet już pogodziłam się z tym, że zginął w obronie narodu polskiego. … Za wskazaniem dobrym ludzi postanowiłam zwrócić się do Ciebie, Obywatelu Prezydencie z gorącą prośbą, byś umożliwił mi przed końcem mojego życia zobaczyć dziecko… wierzę głęboko, że o ile opatrzność uchowała go do tej pory na powierzchni ziemi, to Obywatel Prezydent … uratuje mu życie” – pisała do Bolesława Bieruta zrozpaczona Maria Dekutowska, matka majora Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora, straconego w 1949 r. w więzieniu przy Rakowickiej. Jego ostatnie słowa brzmiały: „Przyjdzie zwycięstwo! Jeszcze Polska nie zginęła!”.

Hołd w celi śmierci

Wystawę zwiedził również Prezydent RP Andrzej Duda. Głowie państwa towarzyszył Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Z Pawilonu X przeszli do celi śmierci, gdzie niedawno, podczas prac związanych z utworzeniem Muzeum, odkryto pod warstwą betonu zapadnię szubienicy. W tym miejscu zabici zostali generał August Emil Fieldorf ps. Nil i major Bolesław Kontrym ps. Żmudzin.

Ich portrety na ścianie katowni przypominają o strasznej zbrodni, której padli ofiarą. W ciszy i zadumie Prezydent RP i Minister Sprawiedliwości zapalili tu znicze i modlili się za bohaterskich Żołnierzy.

W uroczystościach na terenie powstającego Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL brali udział przedstawiciele najwyższych władz państwowych – ministrowie, parlamentarzyści, szefowie urzędów i instytucji - Wojska Polskiego, Służby Więziennej, a także duchowni. Nie zabrakło licznych mieszkańców Warszawy oraz przybyłych do stolicy gości. Przebieg uroczystości można było też śledzić na ulicznym telebimie od strony ul. Rakowieckiej, nieopodal pamiątkowej tablicy na murze dawnego więzienia.

Pamięć o bohaterach

1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który został ustanowiony w 2011 roku przez Sejm RP z inicjatywy śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Data 1 marca nawiązuje do tragicznych wydarzeń z 1951 roku, kiedy to wykonano wyroki śmierci na kierownictwie IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. 1 marca 1951 roku w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie zamordowano Łukasza Cieplińskiego, Adama Lazarowicza, Mieczysława Kawalca, Józefa Rzepkę, Franciszka Błażeja, Józefa Batorego i Karola Chmiela.

W 67. rocznicę tych wydarzeń czcimy pamięć Żołnierzy Wyklętych. Chwała i cześć bohaterom!

 

Wydział Komunikacji Społecznej i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości

Zdjęcia (23)

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
24.09.2018 14:52 Kacper Szczepaniak
Pierwsza publikacja:
24.09.2018 14:52 Kacper Szczepaniak
{"register":{"columns":[]}}