Wyzwania dla sądownictwa. Minister Adam Bodnar na 4. edycji Europejskiego Forum Sędziów w Syrakuzach
26.05.2025
Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar uczestniczył w 4. edycji Europejskiego Forum Sędziów w Syrakuzach. Wydarzenie zorganizowała Europejska Sieć Szkolenia Kadr Wymiaru Sprawiedliwości (EJTN) we współpracy z Akademią Prawa Europejskiego (ERA) i Międzynarodowym Instytutem Siracusa.
To dla mnie wielki zaszczyt i przywilej, że mogę podzielić się z Państwem moimi przemyśleniami z zupełnie innej perspektywy, z perspektywy kraju, który stara się jak najlepiej wyjść z kryzysu rządów prawa, ale także promować wartość niezależności sądownictwa w całej Europie
– powiedział minister Adam Bodnar na międzynarodowym forum sędziowskim w Syrakuzach.
Szef resortu sprawiedliwości zwrócił uwagę na wyzwania stojące przed sądownictwem.
Jednym z nich jest kryzys władzy sądowniczej w niektórych krajach, ale także problemy z wydajnością wymiaru sprawiedliwości, a w konsekwencji rosnące niezadowolenie obywateli z funkcjonowania sądownictwa
– mówił.
Adam Bodnar podkreślił, że wyzwaniem dla sądownictwa jest wykorzystanie nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji.
Widzimy w tym procesie szansę, ponieważ rewolucja technologiczna jest czymś, co może nam pomóc. Ale jednocześnie nie wykorzystujemy wszystkich możliwości, które dają nam nowe technologie
– ocenił minister Bodnar.
Art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności
Podczas trzydniowego (21-23 maja br.) forum uczestnicy debatowali o współpracy europejskiej w celu wzmocnienia niezależności sądownictwa i jakości wymiaru sprawiedliwości. Jednym z poruszanych tematów były granice wolności wypowiedzi sędziego. Zgodnie z art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sędziowie korzystają z prawa do wolności wypowiedzi tak, jak każdy inny obywatel. Rozwój nowych technologii skutkuje większą obecnością sędziów w debacie publicznej i mediach społecznościowych.
Z jednej strony sędziowie jako obywatele mają prawo do wolności wypowiedzi, tak jak inni członkowie społeczeństwa, a z drugiej – ich wypowiedzi mogą wpłynąć na wizerunek wymiaru sprawiedliwości i stanowić argument na rzecz podważania niezależności władzy sędziowskiej. Dlatego konieczne jest wyważenie podstawowego prawa jednostki do wolności wypowiedzi z uzasadnionym interesem demokratycznego państwa. Kluczowym kryterium uzasadniającym ewentualne ograniczenia tej wolności – szczególnie w odniesieniu do sędziów – powinien być interes publiczny.
Zakres ograniczeń wolności wypowiedzi sędziów może różnić się w zależności od konkretnego kraju oraz jego kultury prawnej. W europejskim kręgu kulturowym wolność słowa znajduje najszerszą ochronę w sferze prywatnej. Natomiast w przestrzeni publicznej – zwłaszcza w kontekście wypowiedzi dotyczących wymiaru sprawiedliwości – podlega większym ograniczeniom. Dlatego analizując zakres wolności wypowiedzi sędziego, należy uwzględnić sferę, w której dochodzi do wypowiedzi, jej przedmiot, a także uwarunkowania kulturowe.
Biorąc pod uwagę fundamentalne znaczenie niezależności sądownictwa, w zasadzie wszelkie ograniczenia w korzystaniu przez sędziów z wolności wypowiedzi powinny być ustanowione przez samo sądownictwo lub inny niezależny organ z większością głosów sędziów.
Wyroki Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
Prawo sędziów do wolności wypowiedzi znalazło swoje znaczące miejsce w wyrokach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Z orzecznictwa Trybunału, podsumowanego w wyroku Wielkiej Izby w sprawie Baka przeciwko Węgrom, wynika, że od osób sprawujących wymiar sprawiedliwości można oczekiwać, że będą wykazywać powściągliwość w korzystaniu z wolności wypowiedzi we wszystkich sprawach, w których autorytet i bezstronność sądownictwa mogą zostać zakwestionowane.
Wobec Polski również wydano wyroki w sprawach wniesionych przez sędziów Waldemara Żurka i Igora Tuleyę, w których ETPCz stwierdził, że art. 10 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, został naruszony. Powodem były działania represyjne wobec tych sędziów, którzy byli jednymi z najbardziej aktywnych krytyków reform rządowych mających negatywny wpływ na sądownictwo.
Fot. Ministerstwo Sprawiedliwości