W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

40 godzinny maraton za kierownicą

22.09.2020

W chwili zatrzymania przez białostockich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego słowackiej ciężarówki okazało się, że kierujący nią mężczyźni od 40 godzin jadą prawie bez żadnego odpoczynku. Najdłuższa przerwa wykonana przez kierowców w tym czasie wyniosła 42 minuty.

Inspektor przy kabinie ciężarówki w miejscu kontroli

18 września (piątek) na drodze krajowej nr 19 w Białymstoku inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego z Białegostoku skontrolowali słowacką ciężarówkę przewożącą tekstylia z Hiszpanii do Rosji. Samochód prowadziła dwuosobowa załoga kierowców ukraińskich. W chwili zatrzymania okazało się, że kierujący od 40 godzin jadą prawie bez żadnego odpoczynku. Najdłuższa przerwa wykonana przez kierowców w tym czasie wyniosła 42 minuty.
Inspektorzy stwierdzili jeszcze szereg innych rażących naruszeń czasu pracy kierowców m. in.: wielokrotne przekroczenie maksymalnego czasu jazdy dziennej w tym o blisko 18 godzin, przekraczanie maksymalnego czasu prowadzenia bez wymaganej przerwy m.in. o prawie 14 godzin czy też skrócenie wymaganego skróconego odpoczynku dziennego o ponad 8 godzin.

Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą do 12 000 zł. Dodatkowo za nieprawidłowości odpowiadać będzie zarządzający transportem. Jeden z kierowców opłacił 10 mandatów na sumę 7 500 zł, a drugi 9 mandatów na kwotę 6 100 zł. Kierującym nakazano wykonanie prawidłowego odpoczynku. Natomiast ze względu na stwierdzone usterki systemu ABS zatrzymano dowody rejestracyjne ciągnika i naczepy.

Zdjęcia (1)

{"register":{"columns":[]}}