Główny Inspektorat
Transportu Drogowego

Aż 34 mandaty karne dostał kierowca, który wykorzystywał podczas jazdy… trzy karty kierowcy. Prowadzący dopuścił się wielu naruszeń czasu pracy.

Ośmiokrotne przekroczenie dopuszczalnego czasu odpoczynku dziennego, sześciokrotne przekroczenie maksymalnego czasu prowadzenia bez przerwy, czternastokrotne skrócenie wymaganego dziennego odpoczynku. To początek listy przewinień tylko jednego kierowcy.

Mężczyzna został zatrzymany do kontroli przez inspektorów ITD z Białegostoku na byłym, drogowym przejściu granicznym. Szofer jechał z Litwy do Rumunii. Jak ustaliła ITD, kierowca jechał nie tylko na swojej karcie, ale również na dwóch innych. Wykorzystując aż trzy karty, kierowca wielokrotnie naruszył normy czasu pracy. Oprócz licznych nieprawidłowości dotyczących czasu pracy dziennej, prowadzący czterokrotnie skrócił czas wymaganego odpoczynku tygodniowego, trzykrotnie przekroczył dopuszczalny tygodniowy i dwutygodniowy czas prowadzenia pojazdu.

Ilość przewinień zaskoczyła samych inspektorów. Podczas tej kontroli ITD ujawniła aż 40 naruszeń. Suma kar za stwierdzone przewinienia przekracza 77 tysięcy złotych. Ustawa ogranicza jednak wysokość kary administracyjnej dla przewoźnika. W tym przypadku do 12 tysięcy złotych. Natomiast kierowcę ukarano 34 mandatami karnymi na kwotę blisko 23 tysięcy złotych.

Inspektorzy zatrzymali cudze karty kierowcy. Zostaną one zwrócone do organu wydającego. Szofer otrzymał bezwarunkowy nakaz wykonania przepisowego odpoczynku tygodniowego.