W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Herbatka różana z ziołami z Wandalina

03.06.2018

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2018-05-15 W kategorii Napoje W województwie woj. lubelskim

Wygląd:

Mieszanka suszonych owoców dzikiej róży z suszonymi liśćmi, kwiatami i łodygami ziół.

Kształt:

Przyjmuje kształt naczynia, w którym się znajduje.

Rozmiar:

W zależności od naczynia, w którym się znajduje.

Barwa:

Po zaparzeniu ciemnoczerwona.

Konsystencja:

Płynna, lekko mętna (na powierzchni unoszą się drobne pyłki ziół, na dno opadają owoce i zioła).

Smak:

Smak lekko wytrawny, owocowy, zapach ziołowo-owocowy.

Dodatkowe Informacje:

Tradycja:

Herbaty ziołowe były już popularne w starożytnym Egipcie. Parzono je głównie na cześć bogów, ale również używano do leczenia chorych oraz balsamowania ciał zmarłych. Z ziół najbardziej popularny był rumianek, mięta pieprzowa i pokrzywa. Szeroko cenione były także owoce dzikiej róży ze względu na leczenie objawów niedożywienia i niepokoju. Tradycja zbierania, suszenia i parzenia ziół jest nadal praktykowana. W okolicach Wandalina zioła zbierano od dawien dawna. Zioła zbierały często starsze kobiety, w towarzystwie swoich dzieci, opowiadając im o ich właściwościach. Najczęściej zbierano liście pokrzywy wiosennej, miętę pieprzową, liście porzeczki czarnej, liście maliny, kwiat głogu, melisę i dziurawiec. „(…) zbierano także owoce buku na olej, żołędzie na kawę, a liście lub kwiaty, m.in. lipy, dziurawca i poziomek na napój będący namiastką herbaty albo lekarstwa (…)” („Etnografia Lubelszczyzny – pożywienie na lubelskiej wsi”). Suszeniem owoców dzikiej róży zajmowali się mieszkańcy niemal każdego domu, robili to w opalanym drewnem jabłoniowym piecu chlebowym lub suszyli na strychu drewnianego domu. Z zebranych i wysuszonych owoców róży i ziół w zimie oraz wczesną wiosną robili herbatkę. Parzone herbatki wspomagały organizm w walce z przeziębieniem, biegunką, problemami z nerkami oraz złym samopoczuciem. Wspomagały także odporność organizmu. Czasami dla polepszenia smaku, zwłaszcza dzieciom, dodawano do nich miód. Zwyczaj zbierania, suszenia ziół i owoców dzikiej róży pozostał niektórym mieszkańcom Wandalina i okolic do dziś.

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
02.07.2018 22:11 administrator gov.pl
Pierwsza publikacja:
02.07.2018 22:11 administrator gov.pl
{"register":{"columns":[]}}