W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Kiełbasa w słoiku z Przedgórza Sudeckiego

03.06.2018

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2016-04-21 w kategorii Produkty mięsne w woj. dolnośląskim

kiełbasa w słoiku z Przedgórza Sudeckiego

Wygląd:

Zmielona, średniorozdrobniona masa z mięsa wieprzowego z widocznymi przyprawami: grubo mielonym pieprzem, liściem laurowym i zielem angielskim. Całość otoczona naturalnie wytworzoną galaretką.

Kształt:

W zależności od naczynia, w jakim się znajduje.

Rozmiar:

Waga w zależności od opakowania w jakim znajduje się mięso od 350 g do 500 g.

Barwa:

Mięso barwy brunatnej, galaretka bursztynowa.

Konsystencja:

Smarowna.

Smak:

Charakterystyczny zapach mielonki mięsnej i intensywny zapach przypraw: czosnku, liścia laurowego, ziela angielskiego.

Tradycja:

Ubocze to wieś położona na Przedgórzu Sudeckim w powiecie lwóweckim w województwie dolnośląskim. Po II wojnie światowej osiedlili się w niej polscy repatrianci i osadnicy wojskowi w większości z Nadyb i Wojutycz (dzisiejsze tereny Ukrainy). Nowi mieszkańcy Przedgórza Sudeckiego przygotowywali posiłki według tradycyjnych metod, stosowanych jeszcze przez ich rodziców i dziadków. Wiele przepisów zachowało się do dzisiaj, wśród nich receptura przyrządzania kiełbasy w słoiku. Starannie wyselekcjonowane mięso wieprzowe przygotowuje się tak jak do wyrobu kiełbasy, ale zamiast do jelita, nakłada się je do słoików i pasteryzuje. Dawniej, gdy nie było jeszcze słoików, mięso nakładało się do glinianych garnków, przykrywało tłuszczem i zapiekało w piecu. „Podstawą produkcji kiełbasy w słoiku z Przedgórza Sudeckiego jest dobrej jakości mięso wieprzowe od lokalnego gospodarza oraz skórka wieprzowa, dzięki której powstaje naturalna galaretka. Mięso po ubiciu musi odleżeć jeden dzień w chłodnym miejscu. Odleżałe i schłodzone mięso starannie się rozbiera i segreguje, co zostanie w kawałkach, a co będzie zmielone. Mięso z łopatki i szynki mieli się z dodatkiem boczku, żeby kiełbasa była smarowna. Na 1 kg mięsa należy dodać około 100 ml wody, żeby mięso było kleiste, nie suche. Masę mięsną przyprawiamy solą, pieprzem, dodajemy liść laurowy, czosnek w całości lub wyciśnięty przez praskę oraz 2-3 ziarnka ziela angielskiego. Całość wyrabiamy i pakujemy do słoików, które muszą być wyparzone. Na koniec dodaje się skórkę wieprzową, aby na mięsie wytworzyła się galaretka. Mięso w mniejszych słoikach pasteryzuje się dwa razy po jednej godzinie, a w większych dwa razy po półtorej godziny”. (Wywiad etnograficzny przeprowadzony z mieszkańcami Ubocza). Dawniej kiełbasę w słoikach przygotowywano przy okazji świniobicia, zazwyczaj dwa razy w roku, jako uzupełnienie domowych zapasów. Dziś wielu mieszkańców Ubocza i okolicznych miejscowości przygotowuje kiełbasę w słoikach bardzo często, jako jedzenie powszednie i robią to z wyjątkowym sentymentem, przywołując wspomnienia z dzieciństwa. Produkt jest promowany przez Lokalne Grupy Działania i serwowany podczas lokalnych imprez, kiermaszy, festiwali.

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
19.09.2018 11:31 Sławomir Mucha
Pierwsza publikacja:
19.09.2018 11:31 Sławomir Mucha
{"register":{"columns":[]}}