W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Napój z kwiatów czarnego bzu z Puszczy Mariańskiej

12.06.2019

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2019-06-12 w kategorii Napoje w woj. mazowieckim.

napój z kwiatu z czarnego bzu z Puszczy Mariańskiej

Wygląd 

Płyn o barwie słomkowej

Kształt 

Przyjmuje kształt butelki

Wielkość

Zależna od wielkości naczynia

Barwa 

Barwa słomkowa do jasnożółtej

Konsystencja

Konsystencja płynna, nieklarowana

Smak i zapach

Smak słodki, lekko kwaskowaty z wyczulanym zapachem kwiatów czarnego bzu

Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu rolnego, środka spożywczego lub napoju spirytusowego

Budy Kałki to miejscowość leżąca w gminie Puszczy Mariańskiej, położnej w południowo-zachodniej części Mazowsza, na styku Równiny Łowicko-Błońskiej i Wysoczyzny Rawskiej. Są to tereny oddalone od obszarów przemysłowych, chrakteryzujące się dużą różnorodnością flory. Blisko połowa powierzchni Gminy Puszczy Mariańskiej, objęta jest ochroną krajobrazową i gatunkową. Często spotykaną, występującą na tym terenie rośliną jest czarny bez, zwany także dzikim, psim, „lekarskim” lub „aptekarskim”. Jest to krzew rosnący przy chatach, drogach, czasem w pobliżu rzek lub strumieni, o specyficznym zapachu kwiatów.

Plantacje czarnego bzu zakładano już w XX wieku. Najczęściej w czerwcu lub na początku lipca zbierano kwiaty czarnego bzu. Z owoców czarnego bzu wytwarzano syropy i soki, kwiaty najczęściej suszono stosując jako herbatę, lub parząc jak zioło.

Suszone były całe baldachy na rozłożonych płatach w zacienionym miejscu.
Gdy zupełnie wyschły, okruszało się je, odsiewało przez rzadkie druciane rzeszoto i pakowano do worków. Prawidłowo ususzony kwiat bzu powinien mieć barwę żółto-białą. Pozbawione baldachów kwiaty, zalewano przegotowaną wodą z cukrem w dużym słoju. Szczelnie zakrywane słoje odstawiano do zaciemnionego miejsca. Następnego dnia dodawano plasterki cytryny razem ze skórką. Po kilku dniach uzyskany płyn odciskany był przez lniane płótno i przelewany w butelki. Aby przedłużyć jego świeżość i zapobiec fermentacji, napój poddawano pasteryzacji w temperaturze 80ºC przez około 15 minut. W zimowe wieczory napój z kwiatów z czarnego bzu rozgrzewał i pomagał przy przeziębieniu, latem z dodatkiem mięty, doskonale gasił pragnienie. Z owoców bzu przygotowywano także powidła lub polewkę.

 

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
12.06.2019 12:46 Sławomir Mucha
Pierwsza publikacja:
12.06.2019 12:46 Sławomir Mucha
{"register":{"columns":[]}}