Uczestnicy tegorocznego Forum dyskutowali o najważniejszych aspektach zarządzania i finansowania gospodarstw, opłacalności produkcji roślinnej i zwierzęcej oraz o innowacyjnych technikach upraw, które dają pewność ochrony klimatu i środowiska.

– Na razie Europa i Polska pozostają bezpieczne, bo gwarantem tego bezpieczeństwa jest kontynuacja Wspólnej Polityki Rolnej i – co wyraźnie pragnę zaznaczyć – jej wspólnotowy charakter. Ale jak się spodziewamy, problemy mogą w przyszłości narastać - powiedział minister Czesław Siekierski.

Minister  zauważył, że przy wzroście liczby ludności i zamożności społeczeństw, zakładając stałość nawyków żywieniowych, popyt na żywność do 2050 r. może wzrosnąć nawet o 70 proc.

- Zmierzenie się z tym światowym wyzwaniem to także część odpowiedzialności Europy. Dlatego zadaniem WPR powinno być z jednej strony zapewnienie wszystkim obywatelom UE dostępu do żywności, z drugiej strony  zagwarantowanie godziwego dochodu rolnikom. Taka idea była zawarta w Traktacie Rzymskim, ale w roku 2023 ten rolniczy dochód mocno się pogorszył – powiedział minister Czesław Siekierski.

Minister przypomniał również, że dziś Rada Ministrów przyjęła oczekiwane przez rolników negatywne stanowisko w sprawie Mercosur. To kolejny krok w zapewnieniu ochrony i sprawiedliwego dostępu do unijnego rynku.

- Ta umowa nie powinna być ratyfikowana i w tej sprawie wszyscy mamy jednoznaczne stanowisko – podkreślił minister Czesław Siekierski podczas swojego wystąpienia.

W sprawach środowiskowych ewolucja zamiast rewolucji

Zdaniem szefa resortu rolnictwa trudno podważyć wszystkie idee Zielonego Ładu, jednak tempo wprowadzania zmian jest zbyt szybkie i właśnie to wzbudza opór oraz protesty rolników, które obserwowaliśmy w całej UE.

– Rolnictwo jest zróżnicowane w całej Europie i to unijni decydenci powinni brać pod uwagę. Nie można osłabiać rolnictwa. Cała Europa potrzebuje silnego rolnictwa, co podkreśla także hasło dzisiejszego forum w Poznaniu – zaznaczył minister Siekierski.

Jednak dziś środki finansowe przeznaczane na WPR zdaniem szefa resortu rolnictwa są niewystarczające.

- W zderzeniu z wyzwaniami i wymogami, które nakładane są na rolników utrzymanie płynności finansowej jest dzisiaj bardzo trudne. A przecież produkcja rolna musi mieć gwarancje stabilności, która przekłada się wprost na utrzymanie bezpieczeństwa czy jak niektórzy mówią - suwerenności żywnościowej, ważnej dla każdego konsumenta.

Kwestia przyszłej akcesji Ukrainy do UE

– Polskim gospodarstwom rodzinnym trudno będzie konkurować z ukraińskimi agroholdingami. Ukraina ma dostęp do unijnego rynku, ale nie ma konieczności spełniania wielu unijnych wymogów. Jak więc zadbać o konkurencyjność w takich warunkach? – pytał retorycznie minister Czesław Siekierski.

Szef resortu rolnictwa przypomniał też, że w czerwcu zostały wprowadzone tzw. ATM-y, które mają chronić polski i europejski rynek przed nadmiernych importem wybranych towarów z Ukrainy.

– Dostaliśmy „zimny prysznic”. Ale było to dobre doświadczenie w kontekście dalszych negocjacji z Ukrainą i przyszłości wzajemnego handlu. Chcemy w ramach polskiej prezydencji prowadzić skuteczny dialog w tych trudnych tematach – powiedział minister Siekierski.

O wydarzeniu

Forum Rolników i Agrobiznesu w Poznaniu jest cyklicznym wydarzeniem branżowym, które wokół bieżących tematów istotnych dla rolnictwa gromadzi zarówno samych producentów rolnych, jak i polityków działających na rzecz rolnictwa oraz przedstawicieli świata nauki i firm branżowych. W programie tegorocznego Forum znalazły się sesje tematyczne dotyczące m. innymi innowacyjnych technik upraw, metod zarządzania i roli kobiet w agrobiznesie. Sesji głównej Forum towarzyszyła debata ph. „Europa potrzebuje silnego rolnictwa”