W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Sójka głowaczowska

03.09.2021

W dniu 2 września 2021 roku na Listę Produktów Tradycyjnych została wpisana w kategorii: Gotowe dania i potrawy: „sójka głowaczowska” .

sójka głowaczowska

Wygląd (zewnętrzny i na przekroju)                    

Powierzchnia gładka, złocista, błyszcząca. W miejscu zlepienia falbanka, przypominająca grzebień koguta. Na przekroju widoczny grudkowaty farsz

Kształt (zewnętrzny i na przekroju)

Kształt zewnętrzny półkolisty. Pękaty z wierzchu, na łuku widoczna krawędź (falbanka) powstała wskutek zlepienia ciasta. W przekroju kształt elipsy

Wielkość

Pieróg o długości około 12 cm, o szerokości około 6 cm, wielkość falbanki – około1 cm.

Barwa (zewnętrzna i na przekroju)

Barwa zewnętrzna od słomkowej do złoto-brązowej. Barwa na przekroju  - charakterystyczna dla użytego składnika (marchewki) - pomarańczowa

Konsystencja, „wrażenie w dotyku”

Ciasto gładkie, zwarte i lekko chrupiące. Wewnątrz miękki, luźny farsz

Smak i zapach

Zapach (po obróbce termicznej) typowy dla pieczonego ciasta pierogowego. Smak: lekko słodki posmak ciasta, dominuje smak farszu – słodkiej marchewki
 

Tradycja, pochodzenie oraz historia produktu rolnego, środka spożywczego lub napoju spirytusowego

Pierogi pieczone, nadziewane: marchwią i kaszą jaglaną zwano na Ziemi Kozienickiej: sójkami, markwianymi, marfianymi pierogami. Sójki pieczono zazwyczaj w piecach chlebowych, przy okazji pieczenia chleba lub same, w ilości od 40 do 80 sztuk, z biegiem czasu w piekarnikach. Dla lepszego efektu wizualnego przed włożeniem sójek do pieca gospodynie smarowały je rozbełtanym jajkiem, lub wodą z cukrem, aby nabrały połysku.

Sójki na Ziemi Kozienickiej były potrawą codzienną. Często zastępowały nawet chleb. Były również traktowane jako danie postne oraz przysmak jesienny. Jedzono je na ciepło i zimno. Czasami z mlekiem, herbatą, kawą lub kompotem. Niekiedy maczano je w śmietanie. Gotowe sójki można było przechowywać przez okres ok. 2 tygodni. Przed zjedzeniem można było je odświeżyć poprzez zawinięcie w wilgotną, lnianą ściereczkę i podgrzanie na płycie kuchennej lub w tzw. duchówce.

Nazwa „sójka głowaczowska” wywodzi się od nazwy gminy Głowaczów, w której jest wytwarzana od wielu pokoleń. Sójka głowaczowska to lokalna odmiana sójki mazowieckiej. Sójki głowaczowskie stanowią wizytówkę regionu i cieszą się dużą popularnością. To produkt wyjątkowy i ściśle związanym z obszarem, z którego pochodzi. Jej receptura przekazywana była ustnie z pokolenia na pokolenie. Tradycja wypieku tego smacznego produktu nie ginie i jest pieczołowicie kultywowana przez gospodynie domowe. Potrawa prezentowana jest na niemal wszystkich lokalnych imprezach takich jak dożynki, targi, festyny, festiwale, a także regionalne targi krajowe i zagraniczne. Trudno jest sobie wyobrazić prezentację Ziemi Kozienickiej bez tej potrawy.

Przepis na sójkę głowaczowską jest prosty. Przygotowanie sójki głowaczowskiej rozpoczyna się od przygotowania farszu. Marchewki odbiera się ze skórki i dokładnie myje. Następnie zalewa się je wodą, z odrobiną soli i gotuje do miękkości. Ugotowaną, ostudzoną marchewkę sieka się na drobną kostkę. Kolejno przechodzi się do przygotowania kaszy jaglanej, którą umieszcza się na sicie i przelewa wrzątkiem. Tak przygotowaną kaszę przekłada się do garnka, zalewa wodą i gotuje do miękkości. Posiekaną marchew oraz ugotowaną kaszę jaglaną łączy się w jednym naczyniu i doprawia solą oraz odrobiną cukru. W jednym naczyniu łączy się mąkę pszenną, ciepłą wodę, olej, cukier i sól. Ciasto wyrabia się do momentu, aż będzie elastyczne. Gotowe ciasto dzieli się na równe części. Z każdej formuje kulkę a następnie rozwałkowuje na placek średnicy ok. 12 cm. Na środek nakłada się porcję nadzienia, w takiej ilości, aby można było ciasto złożyć na pół, zlepić brzeg, tworząc falbankę. Pierogi układa się na blasze (falbanką do góry) wyłożonej papierem do pieczenia. Przy pomocy pędzelka smaruje się je dokładnie roztrzepanym jajkiem lub wodą z cukrem. Sójki głowaczowskie powinno się piec ok. 35 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C (grzanie góra/dół).

{"register":{"columns":[]}}