Wyrok w sprawie Andersen przeciwko Polsce (skarga nr 53662/20)
24.04.2025
Europejski Trybunał Praw Człowieka (dalej: „ETPC” lub „Trybunał”) w dniu 24 kwietnia 2025 r. wydał wyrok w sprawie Andersen przeciwko Polsce (skarga nr 53662/20). W przedmiotowej sprawie skarżący zarzucił na podstawie art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (dalej: „Konwencji”), że jego małżeństwo z partnerem tej samej płci, zawarte za granicą, nie zostało zarejestrowane w Polsce, gdzie jednocześnie nie mógł zawrzeć żadnego prawnie uznanego i chronionego związku ze swoim partnerem.
Rząd krajowy zarzucił, że skarżący w niniejszej sprawie nie mógł twierdzić, że jest ofiarą domniemanych naruszeń Konwencji, ponieważ mimo niekorzystnej decyzji władz polskich, nadal mieszkał z mężem w Wielkiej Brytanii i nie poniósł żadnej szkody.
Skarżący argumentował natomiast, że to właśnie brak ochrony podstawowych praw był powodem jego pozostawania za granicą. Skarżący złożył wniosek o rejestrację swojego małżeństwa, ponieważ chciał studiować w Polsce, ale po odmowie rejestracji był zmuszony do porzucenia planów i pozostania za granicą, co spowodowało u niego stres i niepokój, które wpłynęły na jego życie prywatne i rodzinne.
Trybunał zauważył, że w Polsce pary osób tej samej płci, ze względu na brak ich oficjalnego uznania, są jedynie związkami faktycznymi, nawet jeśli – tak jak w przypadku skarżącego w niniejszej sprawie – ważne małżeństwo zostało zawarte za granicą. Trybunał powtórzył, że konieczność ubiegania się do sądów krajowych o ochronę zwykłych potrzeb par jest sama w sobie przeszkodą w poszanowaniu ich życia prywatnego i rodzinnego. Stwierdził ponadto, że nie ustanawiając konkretnych ram prawnych, polskie władze pozostawiły skarżącego w próżni prawnej i nie zapewniły jego podstawowych potrzeb w zakresie uznania i ochrony par osób tej samej płci pozostających w stabilnym i zaangażowanym związku. Trybunał podkreślił, że żadna z przesłanek interesu publicznego przedstawionych przez Rząd nie przeważała nad interesem skarżącego w odpowiednim uznaniu i ochronie prawnej jego związku. W tym aspekcie Trybunał zauważył, że skarżący może być zaliczany do grupy osób, na które polskie ustawodawstwo – nieoferujące uznania i ochrony par tej samej płci – może mieć bezpośredni wpływ. Przychylił się do argumentacji skarżącego, wskazując, że był on zmuszony do zmiany swojego postępowania i znalezienia alternatywnego sposobu uzyskania ochrony prawnej i uznania dla swojego związku. Trybunał podkreślił, że zaniechanie ze strony Polski w zakresie zapewnienia uznania i ochrony związków jednopłciowych nadal dotyka skarżącego jako obywatela polskiego, mimo że jego obecne miejsce zamieszkania nie znajduje się w Polsce, skutkując utrzymaniem statusu ofiary.
W niniejszej sprawie Trybunał doszedł do wniosku, że Polska przekroczyła swój margines oceny i nie wywiązała się ze swojego pozytywnego obowiązku zapewnienia skarżącemu konkretnych ram prawnych przewidujących uznanie i ochronę jego związku osób tej samej płci. Stanowi to naruszenie prawa skarżącego do poszanowania jego życia prywatnego i rodzinnego, chronionego na mocy art. 8 Konwencji. Trybunał uznał jednocześnie, że stwierdzenie naruszenia samo w sobie stanowiło wystarczające zadośćuczynienie za wszelkie szkody niemajątkowe, które mogły zostać poniesione przez skarżącego.