W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Polska protonowa dioda LED - ciągle ulepszana

09.03.2021

Zespół naukowców z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, który stworzył pierwszą na świecie protonową diodę LED, pracuje nad jej udoskonaleniem. Dioda działa w środowisku wodnym, a świeci dzięki przepływowi protonów.

W ubiegłym roku zespół pod kierownictwem prof. Jerzego Langera z Wydziału Chemii UAM opublikował pracę, w której pokazywał działanie pierwszej na świecie protonowej diody LED https://doi.org/10.1039/C9TC05980F.

Tym razem chemicy zastąpili organiczne polimery, które zapewniają mechaniczną stabilność układu, materiałami nieorganicznymi - żelem krzemionkowym i tlenkiem glinu (są to materiały bardziej odporne na temperaturę i nie przewodzą prądu elektronowego). O badaniach tych poinformowali przedstawiciele UAM w przesłanym PAP komunikacie.

"Są to materiały odporne termicznie i stabilne w warunkach generowania światła o dużej intensywności. Te cechy wykluczają możliwość pojawiania się przewodnictwa elektronowego i świecenia produktów degradacji i rozpadu, jaka potencjalnie istnieje przy zastosowaniu polimerów (jak w pierwotnej protonowej diodzie LED) oraz innych związków organicznych" - mówi prof. Jerzy Langer cytowany przez UAM.

Prof. Langer dodaje, że podczas nowych eksperymentów z protonową diodą LED, zastosowanie nowych komponentów nieorganicznych, doprowadziło do zaobserwowania efektów optycznych, które nie pojawiały się w poprzedniej wersji wynalazku.

Użyte w tej wersji wynalazku materiały są bardzo łatwo dostępne i tanie (tlenki glinu i żel krzemionkowy), a wytworzenie urządzenia w wersji laboratoryjnej nie wymaga procesów chemicznych - przekonują twórcy urządzenia.

"Badania mają charakter podstawowy, trudno więc mówić o praktycznym zastosowaniu odkrycia grupy prof. Langera w obecnej formie. Po modyfikacji układu i zoptymalizowaniu działania urządzenie mogłoby być wykorzystane jako (nieznane wcześniej) źródło światła. Co ciekawe, protonowa dioda LED sama z siebie emituje białe światło o słonecznym odcieniu, w przeciwieństwie do diod tradycyjnych, gdzie taki efekt uzyskuje się zwykle dzięki złożeniom barw: zielonej, czerwonej i niebieskiej, pochodzących np. z emisji trzech diod LED lub trzech luminoforów pobudzonych jedną LED” - opisano badania w artykule w czasopiśmie UAM "Życie Uniwersyteckie".

PAP - Nauka w Polsce

{"register":{"columns":[]}}