W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Chleb żytni wielkopolski

03.06.2018

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2006-09-12 w kategorii Wyroby piekarnicze i cukiernicze w woj. wielkopolskim.

Wygląd:

Skórka lekko popękana

Kształt:

Okrągły

Rozmiar:

2,5 kg

Barwa:

Barwa chleba

Konsystencja:

Miękisz troszkę zbity

Smak:

Zapach chleba, smak nieco kwaśny

Tradycja:

Samo słowo „chleb” pochodzi prawdopodobnie od germańskich Gotów i oznacza pieczywo, które stało się w ostatnich wiekach podstawą pożywienia i symbolem dobrobytu. Ów symbol na terenie Polski i Słowiańszczyzny szeroko rozumianej otoczony był szacunkiem, gdzie chroniono każdą jego okruszynę. Z chlebem wiązało się wiele zabiegów magicznych, by tego chleba nigdy nie zabrakło, by można się było nim podzielić z każdym potrzebującym. Zanim zaczęto wypiekać chleb, pieczono tzw. pieczywo przaśne – podpłomyki i placki, które wyrabiano przez proste zmieszanie mąki z wodą. Do wypieku podpłomyków używano mąki pszennej, żytniej, jęczmiennej lub owsianej. Chleb żytni wypiekany był z ciasta kwaśnego, rosnącego. Mąkę zmieszaną z wodą należało poddać zakwaszeniu, co powodowało pojawienie się w cieście gazu, który dalej stymulował jego wzrost. Taki sposób wypieku chleba upowszechnił się na terenie wsi polskiej, w tym także wielkopolskiej na przełomie XIX i XX wieku. Zakwaszanie odbywało się bądź przez użycie starej, przekwaszonej już dzieży czy innego podobnego naczynia, w którym pospolicie pozostawiało się na stałe nieco skwaśniałego ciasta, bądź jeśli dzieża była nowa, przez zalanie kawałka suchego chleba wodą i wlanie go po skwaśnieniu do dzieży. Używało się także do zakwaszania ciasta osadu z kwasu chlebowego, niekiedy zaś i drożdży (K. Moszyńki, Kultura Słowian, Warszawa 1967). Chleb wypiekany był głównie z żytniej mąki. Gdy mąki brakowało, zastępowano ją żytnimi otrębami lub mąką jęczmienną, czasem ziemniakami, a w okresach biedy nawet mielonym perzem. Do I wojny światowej na co dzień jadano tylko czarny chleb. „Światły” chleb, czyli z mąki pszennej pojawiał się tylko w czasie świąt, na weselach i pogrzebach. Czasami, dla poprawienia jego smaku, do chleba dodawano zamiast wody mleko bądź serwatkę. Chleb wypiekano raz w tygodniu, bądź co 10-14 dni. By zachować jego świeżość suszono go, bądź przechowywano w workach po mące. Przed spożyciem odświeżano go przez 3-krotne moczenie, lub wkładanie na krótko do pieca. W okresie międzywojennym czasem do chleba dodawano drożdży. Dobrze wyrobione i wyrośnięte ciasto formowano w bochenki kładziono na płótno lub w koszyczki i dalej wkładano do pieca. W starszych domach olęderskich, na terenie północnej i zachodniej Wielkopolski piece chlebowe znajdowały się we wnętrzu, w szerokich kominach budowanych z gliny. Podobnie wyglądało to we wschodniej części regionu. Pruskie zakazy przeciwpożarowe spowodowały, że we wsiach zwartych piece chlebowe lokalizowano poza domem mieszkalnym. We wsiach rozproszonych często omijano ten zakaz i piece chlebowe pozostawały w chałupach, gdyż istniało tu mniejsze niebezpieczeństwo pożaru. W piecach chlebowych suszono także owoce i grzyby. Chleb żytni wielkopolski jest wypiekany według receptury przekazywanej z pokolenia na pokolenie w piecu chlebowym zbudowanym przed II wojną światową.

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
17.09.2018 10:56 Sławomir Mucha
Pierwsza publikacja:
17.09.2018 10:56 Sławomir Mucha
{"register":{"columns":[]}}