W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Orawskie zawijańce weselne

03.06.2018

Produkt wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2012-06-27 W kategorii Wyroby piekarnicze i cukiernicze W województwie woj. małopolskim

Wygląd:

Zapieczony rogal z widocznym nadzieniem.

Kształt:

Ciastka o kształcie rogala, rolady lub chusteczki (kiedy wszystkie rogi ciasta zlepione są u góry).

Rozmiar:

W zależności od okazji o długości 10 cm lub większe.

Barwa:

Zewnętrzna brązowo-złocista, w przekroju jasno-beżowa.

Konsystencja:

Miękka i sprężysta.

Smak:

Słodki smak o zapachu pieczonego ciasta drożdżowego oraz cynamonu (skórzicy).

Dodatkowe Informacje:

Tradycja:

Zawijaniec według „Słownika gwary orawskiej” autorstwa Józefa Kąś to „świąteczne ciastko drożdżowe w kształcie kwadratu, z nadzieniem z maku, marmolady, sera itp.”. Początkowo pieczone były jako ciastka na wesele. Dawane były weselnikom jako podziękowanie za przyniesione na wesele produkty spożywcze, które służyły do urządzenia poczęstunku weselnego. Wówczas pieczono zawijańce dużych rozmiarów i dawano całej rodzinie, czyli tyle sztuki, ile było domowników w każdym domu. Pieczono także mniejsze zawijańce, które pakowane były do koszyków i wiezione na wozie w drodze do kościoła w celu rozdawania ich dzieciom, które wyszły na drogę popatrzeć na wesele. Część ciastek układano także na stołach weselnych w tzw. „takie kopy na misach”. „Do wypieku kupowano lub zamieniano mąkę w młynie na jasną mąkę 1 lub 2 klasy, także w sklepie kupowano drożdże zwykle suszone, a później już używano świeżych, bo nie były, aż takie drogie. Odkładano także do wypieku zawijańców duże ilości jaj i masła, zwykle znoszonych przez weselników do domu panny młodej. Ciasto wyrabiano jak standardowe ciasto drożdżowe i jak podkreślały informatorki każda gaździna ma swój sposób na ciasto drożdżowe, na pewno trzeba je było dobrze wyrobić i „opiekować” aby stało w cieple. Ciastka zawijano, w zależności od gospodyni, albo w formie współcześnie zwaną chusteczką lub jak rogalik albo ślimaczek, krojonego z rolady tuż przez pieczeniem. Z 1 kilograma mąki wychodziło ok. 30 sztuk zawijańców” (Wywiad etnograficzny przeprowadzony z mieszkańcami Ziemi Orawskiej). Następnie układano je na blachach i gdy jeszcze podrosły smarowano każdy zawijaniec jajkiem przy użyciu pędzla z piórka. Do dnia dzisiejszego gospodynie orawskie wypiekają ten przysmak nie tylko na uroczystości weselne, ale również na inne święta związane z regionem.

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
02.07.2018 22:05 administrator gov.pl
Pierwsza publikacja:
02.07.2018 22:05 administrator gov.pl
{"register":{"columns":[]}}