Co do zasady pieniądze unijne finansują inwestycje w Polsce na dwa sposoby. Jednym z nich są refundacje już poniesionych wydatków. Drugim – zaliczki, które stanowią swego rodzaju kapitał startowy w każdym roku. Nie inaczej jest w przypadku Instrumentu „Łącząc Europę”, który wspiera największe inwestycje infrastrukturalne. Tutaj zaliczki wypłacane są na podstawie rocznych raportów z realizacji.

Dobra współpraca i ścisła koordynacja pracy pomiędzy Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej, Agencją Wykonawczą ds. Innowacyjności i Sieci (INEA), wdrażającą CEF z ramienia Komisji Europejskiej oraz beneficjentami sprawiła, że wszystkie roczne raporty z realizacji projektów za 2019 rok zostały złożone w terminie, czyli do 31 marca, a zaliczki wypłacone w rekordowym tempie.

Zastrzyk pieniędzy pozwoli zachować płynność finansową beneficjentów CEF, którzy realizują strategiczne projekty kolejowe, drogowe i w naszych portach morskich. Te inwestycje nie zostały przerwane dzięki wprowadzeniu szczególnych zasad i warunków współpracy z wykonawcami – mówi minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Przykładowe inwestycje, które otrzymały zaliczki to:

• modernizacja linii kolejowej E30 na odcinku Kraków Główny Towarowy – Rudzice, w ramach której dobudowywane są dodatkowe tory dla połączeń aglomeracyjnych;
• projekty dotyczące kompleksowej poprawy dostępu kolejowego do portów w Gdańsku, Gdyni, Szczecinie i Świnoujściu;
• budowa drogi ekspresowej S61 (część korytarza Via Baltica) na odcinku od Szczuczyna do granicy z Litwą.

To, że inwestujemy w tym trudnym czasie, zwiększa naszą odporność na negatywne skutki gospodarcze pandemii. Zaliczki zmniejszą ryzyko zatorów płatniczych i pozwolą przetrwać kryzys wielu firmom w branży budowlanej – podsumowuje minister Jarosińska-Jedynak.