W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Fundusze Europejskie na szlaku Bitwy Warszawskiej

17.08.2020

Mija 100 lat odkąd Wojsko Polskie stoczyło jedną z największych i najważniejszych walk w historii – Bitwę Warszawską. Przez niektóre z miejsc, gdzie w 1920 roku w sierpniowe, upalne dni polscy bohaterowie dali odpór bolszewikom, dziś dzięki wsparciu Funduszy Europejskich przebiegają drogi szybkiego ruchu, w tym m.in. S17 i S8. Dzięki prowadzonym pracom na drogowej mapie Polski nie tylko przybyło ekspresowych kilometrów, ale także dokonano odkryć archeologicznych z czasów „Cudu nad Wisłą”.

Pracownia Archeologiczna Mirosław Mazurek

Przemierzając Polskę – czy to jadąc drogą szybkiego ruchu, autostradą, czy podróżując pociągiem – rzadko zastanawiamy się, jak trasa, którą pokonujemy, wyglądała kilkanaście, nie mówiąc sto lat temu. Często nie zdajemy sobie nawet sprawy, że jest to ważny szlak historyczny, gdzie przed laty nasi przodkowie dokonywali historycznych rzeczy. Białe plamy na kartach historii pomagają nam odkrywać fundusze unijne, które wspierają budowę najważniejszych ciągów komunikacyjnych w Polsce już od ponad 15 lat. Podczas budowy dróg przeplata się przeszłość z przyszłością. Tworzone są nowe trasy, a podczas robót niejednokrotnie dokonywane są sensacyjne odkrycia archeologiczne.

Tak też było podczas budowy drogi ekspresowej S17 Warszawa – Garwolin na odcinku od węzła Lubelska do Garwolina, która uzyskała wsparcie z Programu Infrastruktura i Środowisko (POIiŚ) w wysokości  618,48 mln zł, gdzie odkryto pozostałości po dwóch wojnach światowych i Bitwie Warszawskiej. Na wysokości Wiązowny w okolicach miejscowości Emów archeolodzy wykopali wiele łusek po nabojach i cenne przedmioty związane z osobistym życiem żołnierzy, takie jak naparstek czy pudełko po paście do butów. Przedmioty zostały tam pozostawione w sierpniu 1920 roku. Piaszczyste wydmy w okolicy Wiązowny w ciągu 30 lat wykorzystane zostały do celów obronnych przez cztery różne armie. W czasie I wojny światowej umocnienia wznosiły oddziały armii niemieckiej, a w czasie Bitwy Warszawskiej wykorzystali je Polacy. Podczas II wojny światowej starą linię obrony wykorzystali znów Niemcy, a po ich wyparciu w ich sąsiedztwie rozlokowały się oddziały Armii Czerwonej. Łącznie na terenie budowy odnaleziono około tysiąca eksponatów. Wszystkie trafią do Stowarzyszenia na rzecz Zabytków Fortyfikacji „Pro Fortalicium”.

– Sto lat temu zarówno zawodowi żołnierze, jak i tysiące ochotników stanęło ramię w ramię, by walczyć o niepodległą Polskę i wolność całej Europy. Za tym wspólnym zwycięstwem stoi historia każdego pojedynczego żołnierza. Niestety nie wiemy o nich zbyt wiele, ale bez wahania możemy stwierdzić,  że byli odważni, mężni i oddani swojej ojczyźnie. Dzięki prowadzonym pracom archeologicznym w miejscach planowanych inwestycji z unijnym dofinansowaniem możemy dowiedzieć się więcej o naszych bohaterach – powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Podczas budowy drogi ekspresowej S8 Wyszków – Białystok na odcinku od Wyszkowa do granicy województwa mazowieckiego i podlaskiego, która również powstaje przy wsparciu POIiŚ (wysokość wsparcia wynosi  662,62 mln zł), natrafiono na szczątki podporucznika Tadeusza Wagnera i strzelca Józefa Jerzyńskiego. Oddali oni swoje życie w obronie ojczyzny, walcząc przeciwko bolszewikom w Bitwie Warszawskiej. Żołnierze służyli w 201. Ochotniczym Pułku Piechoty i polegli w pierwszych dniach sierpnia między Zambrowem a Ostrowią. Ich grób znajdował się pod kapliczką w Trzcianie, która ze względu na prowadzone prace musiała zostać przesunięta, wtedy też odnaleziono szczątki. Żołnierze w 1920 roku zostali pochowani pośpiesznie, bez asysty honorowej, wieńców i zniczy. By oddać bohaterom należyty hołd w 2017 roku odbyła się uroczystość pogrzebowa z udziałem przedstawicieli Parlamentu RP, władz lokalnych, duchowieństwa, młodzieży szkolnej i okolicznych mieszkańców. Szczątki złożono w zbiorowej mogile żołnierzy Wojska Polskiego z 1920 roku znajdującej się na cmentarzu rzymskokatolickim w Brańszczyku. Przy Wagnerze i Jerzyńskim archeolodzy odnaleźli elementy umundurowania, obuwia, oporządzenia wojskowego, a także rzeczy osobiste m.in. blaszaną manierkę niemiecką i brytyjską, kubeczek metalowy emaliowany, szklany kieliszek, łyżkę, fifkę papierosową i bibułki po papierosach, a także amunicję.

Fot. Pracownia Archeologiczna Mirosław Mazurek

{"register":{"columns":[]}}