W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Komentarz ministra Jerzego Kwiecińskiego do danych GUS o PKB w 4 kwartale 2018

O ile dwa tygodnie temu mieliśmy tylko szacunkowe dane, to dzisiaj wiemy już dużo więcej o PKB w czwartym kwartale. Znamy przede wszystkim jego strukturę. Jeśli weźmiemy pod uwagę to, że jesteśmy już nieco za szczytem cyklu koniunkturalnego, są to dane w większości optymistyczne.

Tradycyjnie już czynnikiem stymulującym wzrost PKB była konsumpcja, która w IV kwartale zwiększyła się o 4,8% względem IV kwartału 2017 roku. Jej wkład we wzrost PKB wyniósł 3,0 p. proc. Jednocześnie wkład salda obrotów z zagranicą był w ostatnim kwartale 2018 roku dodatni i wyniósł 0,2 p. proc. To poprawa względem III kwartału, kiedy to eksport obniżał tempo wzrostu. Co ciekawe, jak wskazują analizy rynkowe, wkład eksportu netto jest wyższy niż wynikałoby to z wcześniejszych danych GUS i NBP na temat handlu międzynarodowego.

Samo tempo wzrostu inwestycji było na satysfakcjonującym poziomie: 6,7% rok do roku – ale większym powodem do optymizmu jest utrzymujący się na poziomie z III kw. ub.r. wkład inwestycji we wzrost gospodarczy. Zarówno w III, jak i IV kwartale inwestycje przyniosły około 1,7 p. proc. wzrostu PKB – czyli około 1/3 tego wzrostu. Ich wkład we wzrost PKB był około dwukrotnie wyższy niż w I i II kwartale 2018 r.

Odnośnie do perspektyw na 2019 r. prawdopodobne jest, że już w I kwartale br. gospodarka znajdzie się na ścieżce wzrostu na poziomie ok. 4% r/r lub nieco więcej. Istotna dla perspektyw wzrostu gospodarczego będzie skala nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej, w tym inwestycji publicznych, które w 2018 r. wniosły znaczący wkład we wzrost nakładów inwestycyjnych w gospodarce.

Z punktu widzenia dynamiki wzrostu należy też zwrócić uwagę na zapowiedziany przez rząd pakiet rozwiązań fiskalnych stymulujących dochody rozporządzalne gospodarstw domowych, a tym samym konsumpcję prywatną. To powinno w znaczącym stopniu zrównoważyć oddziaływanie niekorzystnych sygnałów płynących głównie z otoczenia zewnętrznego gospodarki, na które składają się między innymi słabe tempo wzrostu w strefie euro czy ewentualność „nieuporządkowanego” Brexitu. Dlatego w całym 2019 roku prawdopodobne jest osiągnięcie wzrostu PKB na poziomie 4% lub nawet trochę powyżej.

Informacje o publikacji dokumentu
Ostatnia modyfikacja:
01.03.2019 15:08 Emilia Chmiel
Pierwsza publikacja:
01.03.2019 15:08 Emilia Chmiel
{"register":{"columns":[]}}