„Port Polska” to projekt infrastrukturalny budowy najnowocześniejszego systemu transportu obejmujący budowę międzynarodowego lotniska, sieci Kolei Dużych Prędkości, dróg wokół lotniska, centrum globalnej logistyki i airport city.

Przez te dwa lata nie zawracaliśmy nikomu głowy setkami prezentacji, wizualizacji wielkich wydarzeń medialnych wokół tej czy innych inwestycji. Ale robimy tę inwestycję

- powiedział Premier Donald Tusk podczas wydarzenia „Lotnisko Centralne – przyszłość i możliwości”.

Realizacja tego strategicznego projektu jest dziś faktem, nie propagandą. W grudniu podpisana została umowa inwestycyjna z Polskimi Portami Lotniczymi, na podstawie której PPL w pierwszym etapie obejmie pakiet udziałów w spółce, która wybuduje i będzie zarządzać nowym lotniskiem po 2032 r. Co szczególnie ważne, dzięki tej umowie zyski z zarządzania nowym lotniskiem, które ma być dochodowe od pierwszego roku, pozostaną w Polsce.

Ponadto, w grudniu spółka CPK złożyła 19 wniosków o wydanie pozwoleń na budowę.

W tym roku ogłosiliśmy przetargi o wartości 40 miliardów złotych. W przyszłym roku ogłosimy przetargi także o wartości 40 miliardów złotych. To jest skala przygotowań, które czyniliśmy przez dwa lata, aby projekt „Port Polska” nabrał dynamiki

- powiedział Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak.

W pierwszej kolejności rząd skoncentrował się na wprowadzeniu rozwiązań ustawowych regulujących proces wywłaszczeń, tak aby osoby objęte realizacją tej dużej inwestycji miały zapewnioną ochronę swoich interesów oraz były traktowane w sposób uczciwy i sprawiedliwy, bez narażania ich na krzywdę. Temu właśnie służy Program Dobrowolnych Nabyć, który na terenie planowanego lotniska został już zakończony.

Po objęciu władzy rząd Koalicji 15 października musiał uporządkować chaos pozostawiony przez poprzedników. Podobnie jak w wielu innych obszarach funkcjonowania państwa, również przy tym projekcie, ujawniono liczne nieprawidłowości, wymagające pilnych działań naprawczych.

Nieprzypadkowo odpowiedzialny za to przedsięwzięcie minister Horała ujawnił doktrynę poprzedniej władzy - obowiązywała ona w CPK i wszędzie tam, gdzie sięgała władza naszych poprzedników. To była ta słynna doktryna, że "należy kraść zgodnie z procedurami"

- powiedział Premier Donald Tusk.

Do tej pory złożonych zostało sześć zawiadomień do prokuratury – trzy przez spółkę Centralny Port Komunikacyjny oraz tyle samo przez Krajową Administracja Skarbowa.

Ten skrót "CPK" Polacy odczytywali złośliwie i w sumie bez przesady jako "Cały PiS Kradnie"

– przypomniał szef rządu.

Za czasów rządów PiS powstał system sprzyjający nadużyciom i tym, którzy wykorzystują władzę dla własnych zysków i partyjnych korzyści.

Jednym z najbardziej znanych przykładów nadużyć była działka w Zabłotni. Dziś przedstawiciele Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa podpisali akt notarialny ws. odkupu działki w miejscowości Zabłotnia od jej właściciela po cenie jej nabycia.

Państwo nie straciło na tej operacji dzięki intensywnej działalności urzędników, którzy uparli się, aby odzyskać tę działkę, żeby państwo do tego nie dopłaciło. Dzisiejszy akt notarialny powoduje, że KOWR, a w konsekwencji spółka odpowiedzialna za budowę lotniska dysponuje tym samym gruntem bez dodatkowej opłaty

- mówił Prezes Rady Ministrów.

Działka o powierzchni 160 ha, kluczowa dla budowy linii Kolei Dużych Prędkości, została sprzedana przez KOWR na 12 dni przed końcem rządów Zjednoczonej Prawicy za niecałe 23 mln zł, mimo że w kontekście inwestycji CPK jej wartość mogła sięgać nawet 400 mln zł.  

W Polsce powstanie najszybsza kolej w Europie. „Port Polska” ma stać się kluczowym projektem, który umożliwi także rozwój Kolei Dużych Prędkości w Polsce, w tym połączeń osiągających prędkości powyżej 300 km/h.

Będziemy dalej to robić, nie gadać. Będziemy mieli najszybsze koleje w Europie i będziemy mieli gęstą sieć połączeń ze wszystkimi województwami, powiatami, wszędzie tam, gdzie kolej powinna do ludzi dotrzeć

- zapowiedział Prezes Rady Ministrów.

Kolej Dużych Prędkości będzie współpracowała z kolejami aglomeracyjnymi i regionalnymi.

My nie koncentrujemy się na kilkuset kilometrach czy kilku tysiącach kilometrów Kolei Dużych Prędkości. My pracujemy na całej sieci, na 20 tys. km linii kolejowych

-  zapowiedział szef resortu infrastruktury.

Rząd nie zapomina jednak o przywracaniu połączeń lokalnych i likwidacji białych plam na transportowej mapie Polski. W tę niedzielę po 14 latach pojedzie pociąg z Aleksandrowa do Ciechocinka. Pociągi wrócą też m.in. do Łomży już w czerwcu przyszłego roku, po ponad trzech dekadach.