Służby w gotowości do walki z konsekwencjami silnych opadów i wichur
08.07.2025
W związku z aktualną sytuacją pogodową wszystkie szczeble administracji rządowej oraz służby monitorują ewentualne zagrożenia, które mogą być skutkiem przechodzących przez Polskę burz i wichur. Przygotowują się także, w razie konieczności, do natychmiastowego działania. Ze względu na mało przewidywalne prognozy brane są pod uwagę różne warianty, także te najbardziej ekstremalne. Najbardziej zagrożone są w tej chwili województwa: śląskie, opolskie i małopolskie. Postawione w stan gotowości są wszystkie służby, w tym wojsko, a monitoringowi podlegają przybory wód w rzekach oraz zbiorniki przeciwpowodziowe. Do mieszkańców wszystkich zagrożonych województw kierowane są alerty RCB i apele służb. Apelujemy, aby ich nie lekceważyć i stosować się do wszystkich zaleceń.
Służby gotowe do działania
Rząd na bieżąco monitoruje sytuację pogodową. We wtorek, 8 lipca, o godz. 17:00 odbyła się odprawa ze służbami z udziałem Wicepremiera, Ministra Obrony Narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasza Siemoniaka, Ministra ds. odbudowy po powodzi Marcina Kierwińskiego oraz Ministra Infrastruktury Dariusza Klimczaka. W spotkaniu udział wzięli także wszyscy wojewodowie.
„Wysłuchaliśmy informacji od osób odpowiedzialnych za osłonę meteorologiczną kraju, za osłonę hydrologiczną, informacji Wód Polskich, informacji Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Te dane, które zostały nam przekazane, skłaniają nas do tego, żeby podjąć decyzję o uruchomieniu zasobów w związku z bardzo dużym zagrożeniem, jeśli chodzi o burze, nawałnice, powodzie błyskawiczne i wezbranie stanu rzek”
– przekazał po zakończonej odprawie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak.
W stan pełnej gotowości postawione są wszystkie służby – podobnie jak podczas wrześniowej powodzi ich współpraca jest konieczna.
„Współdziałanie służb to jest nasza sprawa priorytetowa. Tu nie ma konkurencji. Wszyscy gramy w jednej drużynie, której zadaniem jest ochrona ludności, pomoc ludności cywilnej, wsparcie”
– podkreślił Wicepremier, Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Na konieczność współpracy – zarówno służb, jak i samorządowców oraz obywateli – zwracał uwagę także Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
„Według tego, o czym mówią nam eksperci, mamy przed sobą 48 bardzo trudnych godzin – i oczekujemy od wszystkich służb państwowych, od wszystkich służb samorządowych pełnej współpracy. Liczymy na to, że tak jak to miało miejsce we wrześniu ubiegłego roku, współdziałanie służb państwowych, wsparcie samorządowców, zaangażowanie obywateli przyniesie właściwe rezultaty. Natomiast chcę też z całą odpowiedzialnością powiedzieć – zdarzenia mają charakter dynamiczny, nieprzewidywalny. Musimy być gotowi na różne scenariusze”
– mówił Minister Tomasz Siemoniak.
Do działania gotowi są nie tylko strażacy, ale także m.in. wojsko.
„Już od piątku, kiedy rozpoczęły się posiedzenia sztabów kryzysowych, następuje powoływanie zgrupowań zadaniowych. (…) Wydzielone zostały odpowiednie siły i środki zarówno w Wojskach Obrony Terytorialnej, jak i w wojskach operacyjnych. Wojska inżynieryjne są w pełnej gotowości udzielania wsparcia. (…) Przygotowane są zasoby związane z wojskową służbą zdrowia, szpital polowy”
– wyliczał Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.
W godzinach wczesnopopołudniowych w Rządowym Centrum Bezpieczeństwa odbyła się także odprawa Wiceministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesława Leśniakiewicza z wojewodami, strażą pożarną, kierownictwem IMGW i Wód Polskich.
Przygotowania dotyczą różnych obszarów
Dodatkowym wyzwaniem dla służb jest fakt, że prognozy są mało przewidywalne ze względu na charakter frontów atmosferycznych, które przemieszczają się przez Polskę.
„Trzeba być przygotowanym na najgorsze. Bierzemy pod uwagę te warianty ekstremalne, które szacują, że do czwartku wystąpią opady nawet do 230 mm na metr kwadratowy”
– powiedział Minister Infrastruktury Dariusz Klimczak.
Uwaga administracji rządowej koncentruje się w tym momencie głównie na trzech województwach położonych na południu kraju.
„Szczególną uwagę należy zwrócić na sytuację, która będzie miała miejsce jeszcze tej nocy w województwie śląskim, opolskim i małopolskim. Natomiast sytuacja bardzo poważna jest także w województwie łódzkim, mazowieckim, lubelskim, podkarpackim i części województwa świętokrzyskiego”
– wskazywał Minister Dariusz Klimczak.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa dba o to, by informacja o możliwym zagrożeniu dotarła do wszystkich obywateli za pośrednictwem alertów SMS-owych. O zaleceniach dla ludności mówił wcześniej także generał Józef Galica, Zastępca Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
„Oczywiście posprzątać balkony, bo to jest miejsce w zasadzie narażone najbardziej na spadające elementy. (…) Wiemy, że jest okres wakacyjny, ale dobrze by było wiedzieć, gdzie dzieciaki się nasze znajdują – i oczywiście poinstruowanie ich, co mają robić. (…) Bardzo proszę, żeby słuchać komunikatów”
– mówił podczas briefingu po wcześniejszej odprawie generał Józef Galica.
W zagrożonych rejonach zebrały się wojewódzkie i powiatowe zespoły zarządzania kryzysowego. W każdym z województw, w których jest zagrożenie trzeciego stopnia, wojewodowie zostali zobowiązani do wyegzekwowania ewakuacji uczestników obozów namiotowych do budynków. We współpracy z wojewodami identyfikowane są także miejsca, w których może pojawić się niedobór prądu.
„Żebyśmy mogli ewentualnie uruchomić rezerwy Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, dostarczyć agregaty prądotwórcze dla tych miejscowości, dla tych rodzin, które ewentualnie mogą mieć w dłuższym okresie niedobory prądu”
– wyjaśniał Wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji Wiesław Leśniakiewicz.
Państwo jest przygotowane na wielu frontach, m.in. do działań związanych z zapewnieniem łączności oraz przeprowadzeniem ewakuacji – także drogą powietrzną. PKP Polskie Linie Kolejowe uruchomiło zasoby, dzięki którym nawet w ekstremalnych wariantach transport kolejowy będzie działał sprawnie. Do sprawnego usuwania utrudnień na drogach jest gotowa z kolei Generalna Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Przygotowujemy się na zwiększony stan wód
W ramach podjętych działań monitoringowi podlegają m.in. przybory wody w rzekach. Wody Polskie funkcjonują obecnie w trybie powodziowym – ponad 6 tysięcy pracowników dokonuje przeglądów i podejmuje działania, które mają przygotować państwo na nawet najbardziej ekstremalne zjawiska pogodowe.
„Jeżeli chodzi o zbiorniki przeciwpowodziowe, wszystkie mają większą rezerwę powodziową niż ta, która wynika z instrukcji. Według informacji, które przedstawił dzisiaj prezes Wód Polskich, rezerwa powodziowa wynosi od 105% do nawet 560% rezerwy powodziowej. Wszystkie zbiorniki są stabilne, na bieżąco monitorowane i kontrolowane”
– zapewnił Minister Dariusz Klimczak.
Minister ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński objął szczególnym monitoringiem tereny, które ucierpiały podczas wrześniowej powodzi, czyli województwa dolnośląskie, opolskie i śląskie.
„Jesteśmy oczywiście także w kontakcie z Wodami Polskimi, jeżeli chodzi o tę infrastrukturę, która po wrześniowej powodzi została odbudowana, która jest w trakcie remontów, tak żeby tragedia wrześniowa nie powtórzyła się na tych terenach”
– mówił Minister Marcin Kierwiński.
Kolejne posiedzenie Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zostało zapowiedziane na 9 lipca na godz. 8:00.