W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Czujność onkologiczna powinna być zaszyta w standardowe postępowanie lekarskie

16.05.2022

Prof_Wyrwicz

Kto powinien wystawiać kartę DiLO i w którym momencie procesu diagnostycznego?

Prof. Lucjan Wyrwicz: Karta DiLO jest uprawnieniem pacjenta do skorzystania z opcji szybszej diagnostyki onkologicznej, a w związku z tym, że jest uprawnieniem, pacjentowi się ona po prostu należy. Powinna zostać założona wtedy, kiedy lekarz podejrzewa u danego pacjenta chorobę nowotworową. Zarówno lekarz rodzinny, jak i każdy inny lekarz, powinien w momencie wysunięcia podejrzenia taki tryb diagnostyki uruchomić. W przypadku lekarza rodzinnego kartę DiLO wystawiamy w momencie podejrzenia nowotworu, kierując jednocześnie chorego do ośrodka onkologicznego.

Jakie objawy mogą sugerować, że pacjent ma chorobę nowotworową?

Oczywiście – wszystko zależy o jakim nowotworze mówimy. Jednym z najczęstszych jest rak piersi, gdzie sygnałem będzie wyczucie guza w obrębie piersi w badaniu czy samobadaniu, obecność nieprawidłowych węzłów chłonnych. Nowotwór numer dwa to w Polsce rak płuca – tu niepokoić powinien, trwający dłużej niż 2 tygodnie, kaszel, który nie jest spowodowany infekcją, ale też niepokojące się  nawracające zapalenia płuc, krwioplucie.
Objawy ogólne nowotworów to spadek apetytu, podwyższona temperatura ciała czy poty nocne. Są to objawy, które przez ten ostatni czas były często powiązane z powszechną infekcją, dlatego gdzieś zgubiliśmy tzw. alert onkologiczny.

Czy są takie objawy, przy których lekarz zawsze powinien kierować do onkologa?

Dużo danych na ten temat przynosi nam angielski system ochrony zdrowia, gdzie próbowano wiązać objawy zgłaszane przez chorych, które finalnie kończyły się diagnozą onkologiczną. Należą do nich np. nieprawidłowe krwawienie z odbytu czy problemy z połykaniem – te objawy są dużo częściej związane z nowotworem niż z inną chorobą nieonkologiczną. Czujność onkologiczna musi być zaszyta w standardowe postępowanie lekarskie.
Ostatnie lata pandemii doprowadziły do przewlekłego stresu i zmęczenia w ochronie zdrowia, co może skutkować brakiem tej czujności. Pamiętajmy, że pacjent ma prawo zmienić lekarza rodzinnego, jeśli ten, pod którego jest opieką, nie prowadzi go w sposób, w jaki pacjent by sobie tego życzył. Bardzo się cieszę, że pacjenci mówią o swoich oczekiwaniach, ponieważ system wymaga wdrażania nieustannych zmian i głos pacjentów jest niesłychanie cenny.

Z jakimi dokumentami pacjent powinien zgłosić się na pierwszą wizytę u onkologa?

Powinien zgłosić się nawet bez skierowania, posiadać kopię dokumentacji medycznej. W przypadku osób np. w podeszłym wieku, z którymi wywiad może być trudny do przeprowadzenia, zachęcamy, bo zgłaszały się z osobą bliską, która będzie w stanie opowiedzieć szerzej o przebiegu choroby chorego, jego stanie i przyjmowanym leczeniu.
Teraz, kiedy mam także dużą liczbę uchodźców z Ukrainy, konieczna jest też osoba, która będzie pomagała w komunikacji, ale też przeprowadzić takiego pacjenta przez nasz system. Pamiętajmy, że „kolejka” pacjentów onkologicznych jest przede wszystkim w  domu – to są pacjenci z objawami, którzy się do nas nie zgłaszają. Tymczasem choroby onkologiczne najczęściej nie są związane z bólem – wiążą się z innymi objawami, które często są wstydliwe.

Wszyscy musimy mieć do siebie zaufanie – lekarz musi wierzyć pacjentowi, że ten przychodzi do niego z objawami, które są prawdziwe, a pacjent musi wierzyć lekarzowi, że ten robi wszystko, żeby mu pomóc. Tylko taka umowa społeczna da nam nową jakość w ochronie zdrowia.
 
 

{"register":{"columns":[]}}