Wizytując region wiceminister Przemysław Koperski zwrócił szczególną uwagę na postęp robót budowlanych na terenie zbiornika Topola na Nysie Kłodzkiej, gdzie trwa wykonywanie grodzy budowlanej w czaszy zbiornika. Posadowienie tego elementu ma na celu zabezpieczenie przed niekontrolowanym przepływem wód ze zbiornika przez strefę zniszczonego w czasie zeszłorocznej powodzi przelewu powierzchniowego. Prace przebiegają zgodnie z zapisami decyzji Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego z 28 kwietnia 2025 roku, w której nakazano ich wykonanie do końca września 2025 roku.

Usuwanie szkód powodziowych w infrastrukturze należącej do oddziałów Wód Polskich w Gliwicach oraz we Wrocławiu, a także planowane dalsze działania, których celem będzie redukcja ryzyka przyszłych powodzi na terenie powiatu nyskiego były także tematem spotkania z burmistrzem Głuchołaz Pawłem Szymkowiczem oraz starostą powiatu nyskiego Danielem Palimąką. W jego czasie zastępca prezesa Wód Polskich ds. Ochrony Przed Powodzią i Suszą Marcin Jarzyński zwrócił uwagę na konieczność szerszego postrzegania ryzyka powodzi, aniżeli tylko przez pryzmat odcinkowego biegu rzek. Tym samym zaznaczył jak ważne jest kompleksowe podejście do minimalizowania skutków powodzi i realizacja takich zadań, które wspomagając ochronę przed żywiołem na danym terenie zarazem nie powodują przeniesienia ryzyka powodzi poniżej, wraz z biegiem rzeki.

Na zakończenie wizyty wiceminister Koperski odwiedził zaporę na Złotym Potoku w Jarnołtówku. Ten zabytkowy obiekt hydrotechniczny stawił opór ubiegłorocznej powodzi, jednak po piętrzeniu wód konieczne okazało się przeprowadzenie jego ekspertyzy technicznej. Tworzenie opracowania zleconego przez Wody Polskie w Gliwicach jest w toku, dokument będzie gotowy do 25 września. Po jego otrzymaniu Wody Polskie w Gliwicach wdrożą adekwatne działania na zaporze.

Wizytowany był również teren, gdzie prowadzone są prace naprawcze – w korycie Złotego Potoku poniżej zbiornika Jarnołtówek oraz w korycie potoku Bystrego. Wrześniowa powódź zniszczyła na całej długości Złotego Potoku ubezpieczenia brzegowe, spowodowała dużych rozmiarów wyrwy w dnie i skarpach potoku, które są sukcesywnie uzupełniane, a zabudowa koryta odbudowywana. Obecnie wykonawca posuwa się w dół rzeki, realizując prace na rzecz bezpieczeństwa mieszkańców.