Powrót

100. urodziny Pani Heleny

04.12.2025

W Leżenicach koło Głowaczowa odbyła się wyjątkowa uroczystość - Pani Helena Czubaj świętowała 100. rocznicę urodzin. W tym szczególnym dniu w jej rodzinnym domu odwiedziła ją najbliższa rodzina oraz przedstawiciele administracji państwowej i samorządowej. Prezes Rady Ministrów Donald Tusk skierował do Jubilatki list gratulacyjny, a wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski przekazał kwiaty, życzenia i gratulacje.

100. urodziny Pani Heleny

Szanowna Pani,

z podziwem zwracam się do Pani w dniu 100. rocznicy urodzin. Gratuluję niezwykłego jubileuszu i jednocześnie składam płynące z głębi serca życzenia, aby kolejne lata mijały w dobrym zdrowiu i były wypełnione codzienną życzliwością osób Pani najbliższych. Obchodzenie tak imponującej rocznicy jest przywilejem, którego dostępują tylko nieliczni […] Z wdzięcznością patrzę na trud Pani życia i wytrwałość w pokonywaniu kolejnych jego etapów. Dziękuję za wskazywanie drogi wiodącej ku dobru i mądrości.

Po odczytaniu listu od Premiera Donalda Tuska, uczestniczący w uroczystości wicewojewoda mazowiecki Patryk Fajdek oraz kierownik delegatury Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Radomiu Rafał Molga, przekazali Pani Helenie kwiaty, a wraz z nimi gratulacje i najserdeczniejsze życzenia od wojewody mazowieckiego Mariusza Frankowskiego, dodając także od siebie życzenia dobrego zdrowia i pomyślności.

W imieniu lokalnego samorządu głos zabrał burmistrz miasta i gminy Głowaczów Hubert Czubaj, prywatnie wnuk Pani Heleny. Dla obojga Państwa była to radosna, ale także bardzo wzruszająca i wyjątkowa chwila.

Pani Helena podziękowała za kwiaty, życzenia i gratulacje, które otrzymała z okazji swoich urodzin. W atmosferze szczęścia i radości podzieliła się niektórymi wspomnieniami z wydarzeń, które były dla niej życiowym wyzwaniem.

Pani Helena urodziła się 4 grudnia 1925 r. Dorastała na wsi w tradycyjnej wielodzietnej rodzinie. Od dzieciństwa pracowała pomagając w gospodarstwie. Gdy miała 14 lat wybuchła II wojna światowa. W 1943 r. została wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec. Zrządzeniem losu poznała tam swojego przyszłego męża. Szczęśliwie przeżyli wywózkę. W 1945 r. powrócili do Polski. Później pobrali się i zamieszkali w Leżenicy koło Głowaczowa. Przez całe życie ciężko pracowali aby utrzymać dom i rodzinę. Razem dochowali się 7 dzieci. Później ich rodzina powiększyła się o 19 wnuków, 23 prawnuków i 2 praprawnuków.

Mimo sędziwego wieku Pani Helena cieszy się dobrym zdrowiem i pamięcią. Jest szczęśliwa, że ma liczną, wielopokoleniową rodzinę, z czego jest bardzo dumna.

Zdjęcia (2)

{"register":{"columns":[]}}