W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Rejs po Solinie

s1

Dnia 6 października bieżącego roku odbyła się wycieczka klasy I Technikum Łączonego (1 BTP) wraz z opiekunami panem Bogdanem Stelmachem i wychowawcą klasy panią Margaretą Stelmach nad Jezioro Solińskie nazywane przez mieszkańców tej niewielkiej miejscowości „Morzem Bieszczadzkim”. Głównym celem wycieczki było poznawanie bogactwa przyrodniczego i krajobrazowego Bieszczad.

Jadąc autokarem zwracaliśmy uwagę na krajobraz, który w miarę oddalania się od szkoły zmieniał się z równinnego w górzysty. Po wyjściu z autokaru dało się odczuć niższą temperaturę powierza i charakterystyczny dla gór chłód. Jak wiemy Bieszczady to jedne z najbardziej znanych i lubianych przez turystów polskie góry. Nie są tak wysokie i popularne, lecz mają swój niewątpliwy urok, który jest szczególnie widoczny u schyłku lata, kiedy liście nabierają jesiennych barw, a przyroda szykuje się do zimowego odpoczynku. Jednym z najpopularniejszych turystycznych miejsc na mapie polskich Bieszczad jest Jezioro Solińskie, które nie bez powodu nazywane jest Bieszczadzkim Morzem. I jak na morze przystało, także po nim można wybrać się na rejs statkiem! Na pokład statku można wejść w Solinie, w porcie znajdującym się tuż obok zapory wodnej. I my skorzystaliśmy z tej okazji, aby podziwiać z wody malownicze krajobrazy. O godzinie 11:00 rozpoczął się zaplanowany rejs statkiem po jeziorze, który trwał ok. 50 min. Podczas rejsu uczniowie wysłuchali informacji na temat powstania zalewu i samej zapory w Solinie.

Następnym krokiem naszej wycieczki był spacer po zaporze, gdzie mogliśmy zauważyć z jednej strony budynki hydroelektrowni, nad naszymi głowami gondole, a po drugiej stronie zapory przystań statków, kąpielisko oraz liczne restauracje. Tego dnia pogoda dopisała, było bezchmurne niebo i słońce mocno świeciło. Po zwiedzeniu Soliny zadowoleni i pełni wrażeń udaliśmy się w drogę powrotną.

 

                                                                                                                       Margareta Stelmach

Wideo

Zdjęcia (16)

{"register":{"columns":[]}}