W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Przerwany wał na rzece Dzierzgoń - wspólne działania służb

01.08.2025

W wyniku intensywnych opadów deszczu doszło do poważnego uszkodzenia infrastruktury hydrotechnicznej na rzece Dzierzgoń. Przerwanie wału przeciwpowodziowego w miejscowości Święty Gaj, w gminie Rychliki, wywołało gwałtowne rozlewiska, które zagroziły pobliskim gospodarstwom i uprawom rolnym. Wobec dynamicznie rozwijającego się kryzysu, wojewoda warmińsko-mazurski Radosław Król zareagował natychmiast.

Przerwany wał na rzece Dzierzgoń - wspólne działania służb - fot. nr 2.

Natychmiastowe działania wojewody: sztab, decyzje, śmigłowiec

Jeszcze wieczorem 30 lipca wojewoda zwołał pilne posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Na podstawie analizy sytuacji hydrologicznej oraz meldunków z terenu podjęto decyzję o natychmiastowej mobilizacji służb ratunkowych.

Kluczowym krokiem była decyzja wojewody o skierowaniu na miejsce wojskowego śmigłowca, który mógł prowadzić działania w rejonie niedostępnym dla ciężkiego sprzętu. Już w godzinach porannych 31 lipca rozpoczęto operację zrzutu materiałów z powietrza, umożliwiając tymczasowe zabezpieczenie uszkodzonego wału.

Liczyła się każda godzina. Nie mogliśmy czekać

– podkreślił wojewoda Radosław Król.

Dlatego uruchomiłem śmigłowiec, który znacząco przyspieszył działania ratunkowe i pozwolił ograniczyć skutki powodzi.

 

Strażacy, wojsko, urzędnicy – wspólna praca w trudnych warunkach

Równolegle ze wsparciem z powietrza, na miejscu intensywnie pracowały zastępy Państwowej Straży Pożarnej i jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej. Do działań dołączyli także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej, skierowani na polecenie wojewody – w sumie 23 terytorialsów. Na miejscu obecni byli również pracownicy Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego W-MUW.

Rozmoknięta ziemia, podmyte drogi i niestabilne podłoże znacząco utrudniały działania ratownicze. Mimo to, dzięki sprawnej koordynacji i zaangażowaniu wszystkich sił, udało się szybko zabezpieczyć najbardziej zagrożone odcinki.

Wojewoda przez cały czas osobiście nadzorował działania służb, pozostając w bezpośrednim kontakcie z przedstawicielami administracji rządowej oraz lokalnych samorządów.

Wody Polskie pod lupą – wojewoda mobilizuje instytucje centralne

Wobec opóźnień w podjęciu działań przez jednostkę odpowiedzialną za utrzymanie wałów przeciwpowodziowych – Zarząd Zlewni Wód Polskich w Elblągu – wojewoda podjął stanowczą interwencję na szczeblu centralnym. W rozmowach z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury oraz Wód Polskich zaapelował o bezzwłoczne rozpoczęcie robót oraz zapewnienie obecności służb technicznych na miejscu.

Jak podkreślano, sytuacja pokazała systemowy problem – rozproszenie kompetencji i ograniczone możliwości decyzyjne lokalnych jednostek, mimo ustawowej odpowiedzialności za gospodarkę wodną.

Wojewoda skierował formalny wniosek o objęcie działań Wód Polskich ścisłym nadzorem ministerialnym.

Wsparcie dla rolników: rząd w terenie

Równolegle z akcją zabezpieczającą, w rejonie Świętego Gaju i zalanych pól pojawił się Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stefan Krajewski. Towarzyszyli mu Mateusz Cygan, dyrektor Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, oraz Piotr Turowski, dyrektor oddziału regionalnego ARiMR w Olsztynie.

Przedstawiciele administracji spotkali się z poszkodowanymi rolnikami, przekazując informacje o dostępnych formach pomocy i procedurach szacowania strat.

Nie zostawimy Was samych. Straty zostaną oszacowane, pomoc trafi tam, gdzie jest potrzebna

– zapewnił minister Krajewski, przypominając o konieczności zgłaszania szkód do komisji pracujących przy urzędach gmin.

Zdjęcia (3)

{"register":{"columns":[]}}