Kolejny ponadgabaryt bez zezwolenia i pilotażu
19.05.2025
Pojazd nienormatywny usunięty na parking strzeżony do czasu uzyskania zezwolenia na przejazd i zorganizowania właściwego pilotażu, to efekty kontroli kujawsko-pomorskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego.
W piątek (16 maja br.) inspektorzy z włocławskiego oddziału Inspekcji Transportu Drogowego podjęli kontrolę zespołu pojazdów przewożącego tzw. domek holenderski, który przemieszczał się krajową „sześćdziesiątką dwójką” razem z poruszającym się za nim pojazdem pilotującym. Po sprowadzeniu na miejsce kontroli okazało się, że przewożony ładunek ma prawie 3,70 m szerokości. Kierowca kontrolowanej ciężarówki nie okazał wymaganego w takim przypadku zezwolenia kategorii V na przejazd pojazdu nienormatywnego. Ponadto tak duża szerokość „ponadgabarytu” wymaga zabezpieczania jego przejazdu przez dwóch pilotów. Tymczasem przewoźnik zadysponował tylko jeden pojazd pilotujący, który – jak się okazało w trakcie kontroli – nie był w sposób właściwy oznakowany i wyposażony, m.in. w wymagane na przednich bocznych drzwiach fluorescencyjne napisy „PILOT”, zgodne z wymaganiami biało-czerwone fluorescencyjne pasy, po dwa światła barwy pomarańczowej z przodu i z tyłu nadwozia oraz dodatkowe białe światło z napisem „PILOT” na dachu. Nie był też wyposażony w wymagane co najmniej cztery pachołki drogowe oraz wysokościomierz. Rolą pojazdu pilotującego jest zapewnienie bezpieczeństwa zarówno kierowcy pojazdu nienormatywnego, jak i pozostałym użytkownikom drogi. Dlatego przepisy stawiają takim pojazdom określone wymagania w zakresie wyposażenia i oznakowania, aby zwiększyć rozpoznawalność przejazdu i zapewnić bezpieczeństwo – także w czasie postoju „ponadgabarytu” spowodowanego np. jego awarią na drodze.
Efektem tej kontroli było skierowanie pojazdu nienormatywnego na parking strzeżony do czasu uzyskania wymaganego na ten przejazd zezwolenia i usunięcia wszystkich uchybień związanym z jego pilotowaniem. Zarówno wobec przewoźnika, jak i zewnętrznej firmy pilotującej zostały wszczęte postępowania o nałożenie kar administracyjnych.
To kolejny przypadek uchybień w pilotowaniu pojazdów nienormatywnych stwierdzony w tym samym tygodniu przez kujawsko-pomorskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego. Zaledwie trzy dni wcześniej kujawsko-pomorskim odcinkiem autostrady A1 bez odpowiedniego pilotażu poruszał się ponad 93-tonowy zestaw, o czym pisaliśmy na naszej stronie internetowej.