W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Opinia z 26 listopada 2021 r. o projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (UD 156)

Rada Legislacyjna                                                                                                    2021-11-26

przy

Prezesie Rady Ministrów

          RL-033-24/21

(Minister Sprawiedliwości)

Opinia o projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (UD 156)

 

 

 

  1. Wprowadzenie

 

  1. Cel Projektu

 

Opiniowany Projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw zmierza przede wszystkim do uszczegółowienia, doprecyzowania oraz usunięcia rozbieżności w zakresie rozwiązań wprowadzonych ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw[1], którą znowelizowano szereg przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego między innymi z zakresu postępowania rozpoznawczego, odwoławczego oraz egzekucyjnego. Projekt wprowadza także istotne zmiany w zakresie postępowania egzekucyjnego zmierzające do usprawnienia egzekucji z nieruchomości, a także tworzy nowy rodzaj postępowania odrębnego w sprawach konsumenckich. Projekt zawiera szereg rozwiązań zmierzających do dalszego usprawnienia procedury cywilnej i przyspieszenia rozpoznawania sporów cywilnych[2].

Znaczna część rozwiązań Projektu stanowi realizację postulatów zgłoszonych przez Radę Legislacyjną w Opinii z 24 kwietnia 2020 r. na temat proponowanych przez Radę Legislacyjną zmian w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego. W opinii tej Rada Legislacyjna dokonała analizy i oceny regulacji Kodeksu postępowania cywilnego z wykorzystaniem doświadczeń uzyskanych w ciągu pierwszych sześciu miesięcy obowiązywania znowelizowanych przepisów, uznając, że mimo iż nie jest to okres długi, można uznać go za wystarczający dla dokonania pierwszych ocen i podsumowań. Rada Legislacyjna uznała wówczas, że nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego dokonana ustawą z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw niewątpliwie będzie miała zasadnicze znaczenie dla usprawnienia i przyspieszenia biegu postępowań cywilnych, wskazując jednak, że niektóre przyjęte w ramach tej nowelizacji rozwiązania wymagają korekty, tak aby zapewniały nie tylko sprawność postępowania, ale również należytą ochronę praw stron postępowania cywilnego. Rozwiązania te zostały wskazane w treści opinii z 24 kwietnia 2020r. Obecnie opiniowany Projekt zawiera wiele z proponowanych przez Radę Legislacyjną rozwiązań.

 

  1. Ogólna ocena Projektu

 

W opinii z dnia 24 kwietnia 2020r. Rada Legislacyjna przedstawiła podstawowe założenia konstrukcyjne optymalnego modelu procesu cywilnego rozumiane jako nośniki lub też filary wpierające model postępowania cywilnego skonstruowany zgodnie z określonymi zasadami[3]. Do podstawowych założeń konstrukcyjnych optymalnego modelu postępowania cywilnego, które ma być efektywne i skuteczne, w ocenie Rady Legislacyjnej, należy zaliczyć: informatyzację, mediację, wzajemne zaufanie podmiotów postępowania, prostotę oraz ograniczenie czynności sędziego. Opiniowany Projekt nie zawiera rozwiązań z zakresu informatyzacji postępowania cywilnego. Jest to zrozumiałe, gdyż informatyzacja wymaga przeprowadzenia wpierw prac projektowych, co jest zadaniem, które może zostać zrealizowane wyłącznie w znacznie dłuższym okresie czasu. W zdecydowanej większości projektowane rozwiązania zmierzają do uproszczenia procedury cywilnej, podkreślają istotną rolę mediacji i polubownego rozwiązania sporu oraz budują kulturę procesu prowadzonego w duchu wzajemnego zaufania podmiotów postępowania. W tym zakresie Projekt zasługuje na pozytywną ocenę. Rozwiązania, które wywołują uwagi krytyczne zostaną szczegółowo omówione w dalszej części Opinii.

 

  1. Uwagi szczegółowe
  1. Uwagi dotyczące zmian w ustawie – Kodeks postępowania cywilnego

 

  1. Właściwość rzeczowa sądów (art. 1 pkt 1 Projektu, zmiana art. 17 pkt 4 k.p.c.)

 

Obecnie, zgodnie z art. 17 pkt 4[4] do właściwości sądów okręgowych należą sprawy o prawa majątkowe, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych, oprócz spraw o alimenty, o naruszenie posiadania, o ustanowienie rozdzielności majątkowej między małżonkami, o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym oraz spraw rozpoznawanych w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Projekt przewiduje dwie zmiany w przytoczonym wyżej rozwiązaniu. Po pierwsze, Projekt określa na poziomie stu pięćdziesięciu tysięcy złotych wartość przedmiotu sporu, która będzie decydowała o właściwości sądu okręgowego. Po drugie, Projekt eliminuje wyłączenie z zakresu właściwości sądów okręgowych spraw o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym. Oba rozwiązania są słuszne. Projektodawca w uzasadnieniu Projektu ustawy trafnie zauważył, że dotychczasowy próg wartości przedmiotu sporu decydującej o właściwości rzeczowej sądu okręgowego obowiązuje od 5 lutego 2005 r., zatem ponad 16 lat. Ustalone w dniu 1 stycznia 2005 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wynosiło 849 zł miesięcznie[5], zaś aktualnie jest to 2800 zł miesięcznie[6], a więc ponad trzy razy więcej. W tym okresie wzrosło również przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej, a także wartość PKB. Powyższe uzasadnia zmianę art. 17 pkt 4 i podniesienie wartości przedmiotu sporu, która stanowi o rozpoznaniu sprawy przez sąd okręgowy jako właściwy rzeczowo w pierwszej instancji. W sposób szczególny należy podkreślić, że projektowane rozwiązanie jest niezwykle istotne w zakresie sądownictwa gospodarczego. Po nowelizacji dokonanej cytowaną wyżej ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw nie są sprawami gospodarczymi sprawy o wierzytelność nabytą od osoby niebędącej przedsiębiorcą, chyba że wierzytelność ta powstała ze stosunku prawnego w zakresie działalności gospodarczej prowadzonej przez wszystkie jego strony. Dotyczy to w szczególności spraw o czynsz najmu pojazdów zastępczych, które stanowiły zdecydowaną większość spraw rozpoznawanych przez wydziały gospodarcze sądów rejonowych. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy o zmianie ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych[7] „od kilku lat dostrzegalny jest znaczący napływ do sądów spraw o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego. Z pewnością istotny wpływ na tego rodzaju zjawisko miało orzecznictwo Sądu Najwyższego otwierające dość szeroko dostęp do pojazdów zastępczych, nie tylko dla poszkodowanych prowadzących działalność gospodarczą, ale praktycznie dla każdego, kto utracił możność korzystania z pojazdu wskutek wypadku. W uchwale z dnia 17 listopada 2011r.[8] Sąd Najwyższy opowiedział się za poglądem, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie lub zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej nie jest uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego ze środków komunikacji zbiorowej.”. W uzasadnieniu przywołanego wyżej projektu wskazano również, że „w chwili obecnej w wydziałach gospodarczych sądów rejonowych tzw. "sprawy o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego" stanowią znaczną część spraw. Przykładowo, w wydziałach gospodarczych Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w latach 2012-2104 liczba tych spraw wahała się od 31% do 34%.”. Nowelizacja z 2019 r., która przekazała te sprawy do właściwości wydziałów cywilnych sądów rejonowych spowodowała więc znaczne ograniczenie wpływu spraw do wydziałów gospodarczych sądów rejonowych. To ograniczenie wpływu nie jest widoczne w tabeli zamieszczonej na str. 1 Oceny Skutków Regulacji gdyż tabela ta obejmuje wyłącznie okres od 2018 r., a ponadto nie zawiera podziału na pion cywilny i gospodarczy.

Należy również zgodzić się z Projektodawcą, że brak jest racjonalnych przesłanek dla pozostawiania wszystkich spraw o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym w sądach rejonowych. W przypadku gdy wartość przedmiotu sporu w tych sprawach będzie przekraczała sto pięćdziesiąt tysięcy złotych na ogólnych zasadach będą one rozpoznawane przez sądy okręgowe.

Należy jednak zwrócić uwagę, że projektowane rozwiązanie niewątpliwie zmieni dynamikę wpływu spraw do sądów okręgowych i rejonowych i może wywołać potrzebę zasilenia kadrowego sądów niższego szczebla[9]. Potrzeba taka powinna zostać zauważona i poddana analizie w Ocenie Skutków Regulacji.

  1. Okoliczności stanowiące podstawę wyłączenia sędziego (art. 1 pkt 2 i 3 Projektu, zmiana art. 49 § 2 k.p.c. oraz art. 53(1) § 1 k.p.c.)

 

Celem instytucji wyłączenia sędziego jest zapewnienie sprawowania wymiaru sprawiedliwości w warunkach optymalnych, wyłączających ewentualne wątpliwości co do bezstronności sędziego (iudex suspectus)[10]. Chodzi przy tym o wyeliminowanie nie tylko wątpliwości stron, ale także wątpliwości samego sędziego, który może obawiać się, że jego rozstrzygnięcie nie będzie wolne od subiektywizmu[11]. Zgodnie z art. 49 § 1 niezależnie od przyczyn wymienionych w art. 48, sąd wyłącza sędziego na jego żądanie lub na wniosek strony, jeżeli istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie[12]. Nowelizacją z 4 lipca 2019 r., która weszła w życie z dniem 7 listopada 2019 r., do komentowanego artykułu został dodany § 2. Przepis ten stanowi, że za okoliczność, która mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie, nie uważa się wyrażenia przez sędziego poglądu co do prawa i faktów przy wyjaśnianiu stronom czynności sądu lub nakłanianiu do ugody. Obecnie Projektodawca proponuje uzupełnić treść § 2 poprzez wyraźne wskazanie, że podstawą do wyłączenia sędziego nie jest również wyrażenie przez sędziego poglądu co do prawa i faktów przy udzielaniu pouczeń. Kwestia ta wydaje się być oczywista i niekoniecznie musi mieć odzwierciedlenie w regulacji ustawowej. Jest to przykład zbyt daleko idącej kazuistyki legislacji. Przy takim podejściu nieuchronnie zwiększa się ryzyko, że podmioty stosujące prawo coraz bardziej będą oczekiwały, że każda, nawet najdrobniejsza kwestia, będzie szczegółowo uregulowana, a brak takiej regulacji nie będzie analizowany w świetle zasad wykładni prawa ale w sposób nieprofesjonalny, w myśl prostej zasady, zgodnie z którą skoro ustawodawca wyraźnie nie wskazał, że wyrażanie poglądu co do prawa i faktów przy udzielaniu pouczeń nie może być podstawą wyłączenia sędziego to znaczy, że zawsze może być taką podstawą. Tymczasem, zgodnie z art. 5 w razie uzasadnionej potrzeby sąd może udzielić stronom i uczestnikom postępowania występującym w sprawie bez adwokata, radcy prawnego, rzecznika patentowego lub radcy Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej niezbędnych pouczeń co do czynności procesowych. Jest oczywiste, że udzielenie pouczenia musi w sobie zawierać przedstawienie poglądu sędziego co do faktu i prawa, gdyż te dwa elementy determinują zakres pouczeń, które odnoszą się do czynności procesowych. Ponadto, zgodnie z art.  156(1) w miarę potrzeby na posiedzeniu przewodniczący może pouczyć strony o prawdopodobnym wyniku sprawy w świetle zgłoszonych do tej chwili twierdzeń i dowodów. Skoro przepisy dają sędziemu wyraźną kompetencję pouczania stron co do czynności procesowych oraz co do prawdopodobnego wyniku sprawy, to nie można uznać, aby sam fakt realizowania tej kompetencji mógł być podstawą wyłączenia sędziego. Nie można jednak wykluczyć, że przy dokonywaniu pouczeń, podobnie jak to może zaistnieć przy każdej innej aktywności sędziego, zostaną ujawnione takie okoliczności, które będą budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności sędziego i mogą stać się podstawą do jego wyłączenia. Rada Legislacyjna rozumie i popiera dążenia Projektodawcy, który zmierza do ograniczenia liczby wniosków o wyłączenie sędziego, które niezwykle często są przejawem pieniactwa sądowego i prowadzą do obstrukcji procesowej. Niemniej jednak, zdaniem Rady Legislacyjnej, projektowane rozwiązanie jest zbyt kazuistyczne a ponadto oznacza, że nawet wówczas gdy sposób, forma i zakres pouczenia ujawnią oczywistą stronniczość sędziego to nie będą mogły być podstawą wniosku o wyłączenie sędziego, co z oczywistych względów nie może zostać zaakceptowane.  

Należy przy tym podkreślić, że przedstawiona wyżej uwaga ma również charakter generalny i odnosi się w szerszym kontekście do tworzenia prawa. Prawo powinno być jasne i precyzyjne, ale jednocześnie nie kazuistyczne, gdyż wówczas grozi to zaburzeniem procesu zmierzającego do ustalenia znaczenia przepisu prawa i ustalenia treści zawartych w nim norm prawnych.

Projektodawca słusznie zauważył w uzasadnieniu Projektu ustawy, że w praktyce problemem są przypadki wniosków o wyłączenie wszystkich sędziów danego wydziału lub sądu, nawet gdy ci sędziowie nie są członkami składu orzekającego i dlatego zaproponował wprowadzenie regulacji, zgodnie z którą wniosek o wyłączenie sędziego niebędącego członkiem składu orzekającego będzie niedopuszczalny. Projektowane rozwiązanie z teoretycznego punktu widzenia jest niewątpliwie słuszne. Trudno bowiem mówić o wyłączeniu sędziego, który w danej sprawie nie wchodzi w skład sądu, a więc nie jest „sędzią w sprawie”. Niemniej jednak nie sposób nie zauważyć praktycznej konsekwencji projektowanego rozwiązania polegającej na tym, że strona może składać kolejne wnioski o wyłączenie kolejnych osób, które będą wchodziły w skład sądu po wyłączeniu poprzedniego sędziego (na skutek losowania w systemie SLPS albo na skutek wyznaczenia). Takie postępowanie niewątpliwie przedłuży postępowanie jeszcze bardziej niż złożenie i rozpoznanie jednego wniosku o wyłączenie wszystkich sędziów danego sądu.

 

  1. Obowiązek udokumentowania umocowania do działania (art. 1 pkt 4, zmiana art. 68 k.p.c.)

 

W uzasadnieniu Projektu wskazano, że „obecnie w orzecznictwie wielu sądów przyjmuje się, że organ władzy publicznej podejmujący za stronę czynności procesowe, zobowiązany jest do przedłożenia oryginału lub poświadczonej odpowiednio kopii np. aktu powołania lub innego aktu równorzędnego, wykazującego pełnienie określonej funkcji. Dodatkowo organ taki jest zmuszony, jeżeli nie jest reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, do poniesienia kosztów w postaci opłaty notarialnej za poświadczenie wyżej wymienionych dokumentów. W praktyce opłata taka obciąża Skarb Państwa, a w przypadku prowadzenia wielu postępowań, w tym egzekucyjnych, łączny koszt poświadczanych notarialnie dokumentów jest znaczny. Należy przy tym zaznaczyć, że z perspektywy funkcjonowania państwa czynności te są całkowicie zbędne i irracjonalne, albowiem u podstaw funkcjonowania organów władzy publicznej (tu sądów) powinno stać założenie, że dysponują one aktualnymi informacjami na temat tego kto i jakie funkcje w tych organach wykonuje.”. Projektodawca słusznie zauważył, że takie rozwiązanie jest absolutnie „zbędne i irracjonalne” i zaproponował wprowadzenie do art. 68 § 3 w brzmieniu: „Jeżeli czynności procesowe za stronę podejmuje organ władzy publicznej, przedłożenie aktu powołania lub innego aktu równorzędnego potwierdzającego powierzenie określonej osobie pełnienia funkcji tego organu nie jest wymagane, o ile stwierdzenie tego faktu możliwe jest na podstawie informacji powszechnie dostępnych, w szczególności udostępnionych w Biuletynie Informacji Publicznej. W takim przypadku w pierwszym piśmie procesowym organu wskazuje się źródło informacji, z których wynika umocowanie określonej osoby do działania w imieniu organu.”. Nie wydaje się jednak prawidłowym rozwiązaniem wprowadzanie tak kazuistycznej regulacji tylko z tego względu, że praktyka części sądów jest nieprawidłowa. Jak wskazano już wyżej w treści Opinii takie podejście może prowadzić do enumeratywnego wręcz wyliczania w treści ustawy wszystkich możliwych sytuacji procesowych, w których nie jest konieczne przedkładanie dokumentów wykazujących umocowanie do działania. Tymczasem, w tym zakresie należałoby odpowiednio stosować regulację art. 228, zgodnie z którym fakty powszechnie znane nie wymagają dowodu. Sąd bierze je pod rozwagę nawet bez powołania się na nie przez strony. Nie wymagają dowodu również fakty, o których informacja jest powszechnie dostępna oraz fakty znane sądowi z urzędu, jednakże sąd powinien zwrócić na nie uwagę stron. Wprowadzenie regulacji kazuistycznej i tak nie uchroni praktyki przed kolejnymi wątpliwościami wynikającymi z tej regulacji. Otóż, pojęcia  „władza  publiczna”,  „wykonywanie  władzy  publicznej”,  a  także „organ  władzy  publicznej”  jako  nieposiadające  definicji legalnych były wielokrotnie przedmiotem interpretacji dokonywanej zarówno w doktrynie, jak i  w  orzecznictwie. W szczególności, w wyroku z 4 grudnia 2001r[13]. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że pojęcia organu państwa oraz organu władzy publicznej nie są tożsame. W pojęciu “władzy publicznej” mieszczą się bowiem także inne instytucje niż państwowe lub samorządowe, o ile wykonują funkcje władzy publicznej w wyniku powierzenia czy przekazania im tych funkcji przez organ władzy państwowej lub samorządowej.  Wykonywanie  władzy publicznej  dotyczy  wszelkich  form  działalności  państwa,  samorządu  terytorialnego  i  innych  instytucji  publicznych,  które  obejmują  bardzo  zróżnicowane  formy  aktywności. Wykonywanie takich funkcji łączy się z reguły, chociaż nie zawsze, z  możliwością  władczego kształtowania sytuacji jednostki.  Dotyczy to obszaru,  na  którym  może  dojść  do  naruszenia  praw i wolności jednostki ze strony władzy publicznej. Ponadto, na gruncie regulacji Kodeksu postępowania cywilnego rozróżnia się pojęcia „organ władzy publicznej” i „inne organy państwowe”[14]. Tak więc, można przewidzieć, że na gruncie projektowanej regulacji będą pojawiały się spory czy dany podmiot jest czy nie jest organem władzy publicznej.

            Niewątpliwie korekty wymaga również projektowana regulacja w zakresie w jakim stanowi, że „w pierwszym piśmie procesowym organu wskazuje się źródło informacji, z których wynika umocowanie określonej osoby do działania w imieniu organu”. Umocowanie do działania w imieniu organu nie wynika bowiem z informacji, ale z aktu powołania albo innego aktu o zbliżonym charakterze. Być może właściwym zapisem było wskazanie, że chodzi o źródło informacji o umocowaniu określonej osoby do działania w imieniu organu.

            Jeżeli Projektodawca zdecyduje się pozostawić projektowane rozwiązanie to należy zaproponować, aby miało ono charakter szerszy i obejmowało wszystkie przypadki, w których za stronę podejmuje czynności organ, którego umocowanie można ustalić na podstawie informacji powszechnie dostępnych. Wówczas projektowany przepis mógłby brzmieć następująco: Jeżeli czynności procesowe za stronę podejmuje organ, przedłożenie aktu powołania lub innego aktu równorzędnego potwierdzającego powierzenie określonej osobie pełnienia funkcji tego organu nie jest wymagane, o ile stwierdzenie tego faktu możliwe jest na podstawie informacji powszechnie dostępnych, w szczególności udostępnionych w Biuletynie Informacji Publicznej. W takim przypadku w pierwszym piśmie procesowym organu wskazuje się źródło informacji o umocowaniu określonej osoby do działania w imieniu organu.

 

  1. Pełnomocnictwo (art. 1 pkt 5 b), 6 i 7, (zmiana art. 87-89 k.p.c.)

 

Projekt wprowadza następujące zmiany w zakresie regulacji dotyczącej pełnomocnictwa:

  1. wyraźnie wskazuje, że pełnomocnictwo do niektórych tylko czynności procesowych może obejmować upoważnienie do odbioru pism sądowych (pełnomocnictwo do doręczeń);
  2. wyraźnie wskazuje, że ograniczeń dotyczących tego kto może być pełnomocnikiem nie stosuje się do pełnomocnika do doręczeń;
  3. eliminuje odrębną regulację dotyczącą poświadczania dokumentu pełnomocnictwa zawartą w treści art. 89.

Wyraźne wskazanie, że pełnomocnictwo do niektórych tylko czynności procesowych może być pełnomocnictwem do doręczeń jest kolejnym przejawem kazuistyki Projektu. Nie jest to rozwiązanie błędne. Wręcz przeciwnie, jest ono powszechnie stosowane. Również Projektodawca w uzasadnieniu Projektu wskazuje, że „w praktyce powszechnie przyjmuje się, że jednym z pełnomocnictw do niektórych tylko czynności procesowych w rozumieniu art. 88 k.p.c. jest pełnomocnictwo do doręczeń.”. Nie wydaje się więc konieczne potwierdzanie tej prawidłowej praktyki regulacją ustawową. Natomiast celowe jest jasne wskazanie, że w przypadku pełnomocnika do doręczeń nie ma podstaw do stosowania ograniczeń podmiotowych, które są zawarte w art. 87 § 1 – 5.

Zmiana treści art. 89 § 1 jest realizacją postulatu Rady Legislacyjnej wyrażonego w Opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. W Opinii tej Rada wskazała, że „obserwacja praktyki orzeczniczej niektórych sądów pozwala na zauważenie problemu związanego z poświadczaniem za zgodność z oryginałem pełnomocnictwa udzielonego adwokatowi albo radcy prawnemu. Otóż, zgodnie z art. 129 § 1 strona powołująca się w piśmie na dokument obowiązana jest na żądanie przeciwnika złożyć oryginał dokumentu w sądzie jeszcze przed rozprawą. Jednocześnie, zgodnie z § 2 zamiast oryginału dokumentu strona może złożyć odpis dokumentu, jeżeli jego zgodność z oryginałem została poświadczona przez notariusza albo przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej. Tymczasem, zgodnie z art. 89 § 1 k.p.c. pełnomocnik jest obowiązany przy pierwszej czynności procesowej dołączyć do akt sprawy pełnomocnictwo z podpisem mocodawcy lub wierzytelny odpis pełnomocnictwa wraz z odpisem dla strony przeciwnej. Adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy, a także radca Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej mogą sami uwierzytelnić odpis udzielonego im pełnomocnictwa oraz odpisy innych dokumentów wykazujących ich umocowanie. Interpretacja art. 89 wzbudza wątpliwości w sytuacji gdy jeden dokument pełnomocnictwa obejmuje pełnomocnictwo udzielone dwóm lub większej liczbie adwokatów albo radców prawnych. W takiej sytuacji niekiedy sądy wymagają, aby każdy z tych adwokatów albo radców prawnych (o ile oczywiście będzie rzeczywiście działał w sprawie, tj. podejmował w sprawie konkretne czynności) samodzielnie uwierzytelnił odpis pełnomocnictwa. Taka interpretacja zakłada nielogiczny wniosek, że jeden dokument może być jednocześnie poświadczony za zgodność z oryginałem przez jednego pełnomocnika i niewystarczająco uwierzytelniony, aby był podstawą do działania w sprawie przez drugiego pełnomocnika wymienionego w jego treści. Regulacja taka jest nielogiczna, utrudnia prowadzenie procesu i nie ma wystarczającego uzasadnienia celowościowego. Należy przy tym zauważyć, że przedstawione wyżej wątpliwości dotyczą kwestii zasadniczych, gdyż brak właściwego pełnomocnictwa może skutkować nieważnością postępowania. Wobec tego wydaje się zasadne uchylenie zdania drugiego w § 1 art. 89 k.p.c., a w to miejsce wskazanie, że „art. 129 § 2 k.p.c. stosuje się.”. Dokładnie takie rozwiązanie przyjął Projektodawca. Rozwiązanie takie bez żadnych wątpliwości pozwoli na poświadczanie za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika strony będącego adwokatem, radcą prawnym, rzecznikiem patentowym lub radcą Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej odpisu udzielonego w sprawie pełnomocnictwa, w tym również pełnomocnictwa udzielonego innemu pełnomocnikowi oraz odpisów innych dokumentów wykazujących umocowanie pełnomocników występujących w sprawie.

 

  1. Koszty procesu (art. 1 pkt 8, zmiana art. 98 k.p.c.)

 

Zmiany dotyczące kosztów postępowania obejmują dwie kwestie.

Po pierwsze, Projektodawca wyraźnie wskazał, że o obowiązku zapłaty odsetek od kosztów procesu sąd orzeka z urzędu.

Po drugie, doprecyzował, że kwota należnych stronie kosztów związanych z mediacją nie może przekraczać wysokości przysługującego mediatorowi wynagrodzenia i zwrotu wydatków związanych z prowadzeniem mediacji określonych w przepisach szczególnych. Dotychczasowe brzmienie przepisu nie określa bowiem limitu zwrotu kosztów mediacji dla stron postępowania, a jedynie odnosi się do wysokości wynagrodzenia należnego mediatorowi. Tym samym nowe brzmienie przepisu koryguje dotychczasowe rozwiązania.

Oba projektowane rozwiązania nie budzą zastrzeżeń.

Należy również zauważyć, że w ocenie skutków regulacji w części 1 opisującej jakie problemy projekt rozwiązuje wskazano, że projekt będzie wprowadzał możliwość rozkładania na raty kosztów procesu. Wskazano bowiem, że zgodnie z art. 320 sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie. Nie odnosi się to jednak do zasądzonych kosztów procesu, które w niektórych sprawach mogą zbyt wysokie dla strony do spłacenia bez rozłożenia na raty. Rozwiązanie takie byłoby zgodne z wcześniejszymi postulatami Rady Legislacyjnej, która w opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. wskazała, że celowe wydaje się wprowadzenie możliwości rozłożenia na raty kosztów postępowania. Zgodnie z art. 320 w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia – wyznaczyć odpowiedni termin do spełnienia tego świadczenia. W literaturze wskazuje się jednak, że przepis ten nie ma zastosowania do kosztów procesu[15]. Nie sposób nie zauważyć, że kwota zasadzonych kosztów procesu może być niekiedy na tyle znaczna, że nawet rozłożenie na raty zasądzonego świadczenia, ale bez rozłożenia na raty zasądzonych kosztów nie zabezpieczy w sposób należyty interesów pozwanego[16]. Niestety jednak omawiane rozwiązanie nie znalazło się ostatecznie w Projekcie ustawy ani też nie ma o nim mowy w uzasadnieniu Projektu. Rada Legislacyjna postuluje wprowadzenie omawianego rozwiązania z powodów wyżej wskazanych, a w razie gdyby Projektodawca nie podzielił stanowiska Rady Legislacyjnej to niezbędne jest dokonanie aktualizacji Oceny Skutków Regulacji.

 

  1. Pisma procesowe (art. 1 pkt 11, dodanie art. 128(1), zmiana art. 130(1a))

 

Zmiany dotyczące regulacji odnoszącej się do pism procesowych mają charakter głównie porządkujący oraz zmierzają do usprawnienia przebiegu postępowania. Niewątpliwe temu właśnie, w ocenie Projektodawcy, ma służyć wprowadzenie art. 128(1), który ma na celu ukształtowanie prawidłowej praktyki konstruowania pism procesowych, w których wnioski dowodowe będą ujmowane w wyodrębnionej części pisma. W uzasadnieniu Projektu Projektodawca wskazał, że „celem tego przepisu jest przede wszystkim zmobilizowanie zawodowych pełnomocników do konstruowania pism procesowych w sposób zwięzły i przejrzysty. Nierzadko zdarza się bowiem w praktyce, że wnioski dowodowe zgłaszane są jedynie w uzasadnieniu – które w wielu wypadkach bywa bardzo obszerne – przez co mogą zostać przeoczone. Intencją projektodawcy jest, aby w odniesieniu do stron zastępowanych przez profesjonalistów już we wstępnej części pisma (komparycji) wskazywano wszelkie wnioski w tym dowodowe. Powinny one następnie zostać odrębnie uzasadnione. Sankcją za zgłoszenie istotnych wniosków dowodowych jedynie w uzasadnieniu pisma procesowego powinno być ich całkowite pominięcie przez sąd, bez wydawania w tym przedmiocie żadnych dodatkowych rozstrzygnięć. Powyższe rozwiązanie będzie miało korzystny wpływ na ekonomikę procesu, albowiem zwięzłe podanie wniosków dowodowych na wstępie pisma umożliwi zarówno sądowi, jak i drugiej stronie szybkie zapoznanie się z jego treścią, bez ryzyka, że jakieś istotne zagadnienia zostaną przeoczone. Pośrednio może też zapobiec dalszemu, zbędnemu rozrostowi objętości pism procesowych opracowywanych przez profesjonalnych pełnomocników”. Postulaty Projektodawcy, aby pisma procesowej były jasne, zwięzłe oraz logicznie i przejrzyście skonstruowane należy uznać za słuszne. Niezależnie jednak od pozytywnej oceny intencji Projektodawcy projektowane rozwiązanie należy uznać za niewłaściwe z następujących względów.

Po pierwsze, obowiązujące przepisy w ogóle nie przewidują uzasadnienia jako odrębnej części pisma procesowego. Wymogi formalne pisma procesowego, pierwszego pisma procesowego lub pozwu wymagają jedynie wskazania:

  1. osnowy wniosku lub oświadczenia (art. 126 § 1 pkt 4);
  2. w przypadku gdy jest to konieczne do rozstrzygnięcia co do wniosku lub oświadczenia – faktów, na których strona opiera swój wniosek lub oświadczenie, oraz wskazanie dowodu na wykazanie każdego z tych faktów (art. 126 § 1 pkt 5);
  3. faktów, na których powód opiera swoje żądanie, a w miarę potrzeby uzasadniających również właściwość sądu (art. 187 § 1 pkt 2).

Co więcej, brzmienie art. 126 § 1 pkt 5 sugeruje raczej powoływanie dowodów w tej części pisma procesowego, w której strona po kolei przytacza fakty uzasadniające jej stanowisko, a więc właśnie w części obejmującej uzasadnienie żądania strony. Nie można bowiem pominąć jednej istotnej kwestii. O ile dla zaplanowania przebiegu procesu wymienienie wniosków dowodowych na początku pisma procesowego albo w jego wyodrębnionej części jest dużym ułatwieniem, o tyle dla zrozumienia stanowiska procesowego strony celowe jest powiązanie dowodów z faktami, na których strona opiera swoje stanowisko procesowe.

Po drugie, sformułowanie projektowanego art. 128(1) jest na tyle niejasne, że w dość prosty sposób będzie można podejmować działania zmierzające do ominięcia tej regulacji, a przynajmniej działania, które będą obarczały dość dużym ryzykiem uznanie wniosków dowodowych za nieistniejące. Otóż, wystarczy, że w piśmie procesowym nie będzie części oznaczonej jako „Uzasadnienie”, a pismo procesowe będzie miało charakter ciągły[17]. Wystarczy również jeżeli w takim piśmie, rozrzucone w jego treści wnioski dowodowe będą wyróżnione pogrubioną czcionka, aby strona mogła twierdzić, że pismo zawiera „wyraźnie wyodrębnione wniosku dowodowe.

Po trzecie wreszcie należy powołać najdalej idący zarzut wskazując, że projektowany art. 128(1) stanowi rozwiązanie zbyt formalistyczne, które może zostać ocenione jako ograniczające prawo do sądu. Prawo do sądu jest prawem samoistnym, które pełni funkcję gwarancyjną względem innych praw i wolności[18]. Składa się na nie zespół mechanizmów gwarancyjnych ulokowanych w odpowiednich instytucjach prawa procesowego, przy czym sama instytucja prawa do sądu lokuje się na styku różnych dziedzin prawa, w szczególności prawa procesowego i prawa konstytucyjnego. Prawo do sądu zostało wyrażone w art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz w art. 78 Konstytucji. W myśl art. 45 ust. 1 Konstytucji każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd. Natomiast art. 77 ust. 2 Konstytucji stanowi, że ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw. Jak się słusznie wskazuje w literaturze, prawa do sądu nie można interpretować w sposób zawężający[19]. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem i poglądami doktryny prawniczej prawo to ma charakter wieloskładnikowy[20] i obejmuje cztery równoprawne elementy[21]:

  1. prawo do sprawiedliwego wyroku sądowego wraz z uzasadnieniem (prawo do rozpatrzenia sprawy i uzyskania wiążącego jej rozstrzygnięcia przez niezależny, bezstronny, niezawisły sąd),
  2. prawo dostępu do właściwego sądu,
  3. prawo do odpowiednio ukształtowanej procedury sądowej (m.in. prawo do odpowiednio ukształtowanego systemu środków dowodowych i środków zaskarżenia, prawo stron do przedstawienia argumentów, prawo obywatela do bycia rzetelnie i profesjonalnie reprezentowanym, prawo do obrony, prawo do uczciwego, publicznego, jawnego procesu, prawo dostępu do informacji o stanie sprawy, prawo do rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy w rozsądnym terminie i bez nieuzasadnionej zwłoki),
  4. prawo do odpowiednio ukształtowanego ustroju i pozycji konstytucyjnych organów wymiaru sprawiedliwości.

Możliwość pozostawienia bez rozpoznania wniosków dowodowych umiejscowionych w niewłaściwym miejscu pisma procesowego może zostać oceniona jako naruszenie prawa do odpowiedniego ukształtowania systemu środków dowodowych oraz prawa do przedstawiania argumentów. Nie wydaje się bowiem wystarczającym uzasadnieniem dla ograniczenia prawa strony do skutecznego zgłoszenia wniosków dowodowych wzgląd na ułatwienie pracy sądu poprzez wyeliminowanie konieczności analizowania całego pisma procesowego, w którym te wnioski dowodowe są zawarte.

W konsekwencji, Rada Legislacyjna sugeruje usunięcie projektowanego art. 128(1).

Rada Legislacyjna podtrzymuje jednak uwagę wyrażoną w Opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. na temat całkowitej dysfunkcyjności regulacji art. 130(1a) § 1 k.p.c. Rada Legislacyjna zauważa, że regulacja art. 130(1a) – podobnie zresztą jak regulacja art. 130(2) – jest całkowicie zbędna. Zgodnie z tym artykułem, jeżeli pismo procesowe wniesione przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej nie może otrzymać prawidłowego biegu wskutek niezachowania warunków formalnych, przewodniczący zwraca pismo stronie bez wezwania do jego poprawienia lub uzupełnienia. Mylne oznaczenie pisma procesowego lub inne oczywiste niedokładności nie stanowią przeszkody do nadania pismu biegu i rozpoznania go w trybie właściwym. W istocie rzeczy uregulowany w § 1 zwrot pisma wywołuje takie same skutki, jak wezwanie do uzupełnienia braków formalnych, skoro zgodnie z § 3 w terminie tygodnia od dnia doręczenia zarządzenia o zwrocie pisma strona może je wnieść ponownie. Jeżeli pismo to nie jest dotknięte brakami, wywołuje skutek od daty pierwotnego wniesienia. Skutek ten nie następuje w przypadku kolejnego zwrotu pisma, chyba że zwrot nastąpił na skutek braków uprzednio niewskazanych. Nie można tej regulacji uzasadniać profesjonalnym charakterem pełnomocników, których dotyczy, skoro nie służy ona usprawnieniu postępowania, a przy tym jest niezwykle dysfunkcyjna z punktu widzenia organizacji pracy sądów. Otóż, przyjęcie założenia, że obarczone brakami formalnymi pismo wniesione przez profesjonalnego pełnomocnika podlega od razu zwrotowi oznacza, że zarządzenia o zwrocie nie może samodzielnie wydać asystent, gdyż zgodnie z art. 47(2) asystent może dokonywać samodzielnie czynności, które wchodzą w zakres kompetencji Przewodniczącego z wyjątkiem zwrotu pism procesowych. Tak więc, jest to sytuacja, w której asystent może samodzielnie wezwać do usunięcia braków formalnych stronę, która działa w procesie bez pełnomocnika, ale nie może tego zrobić w odniesieniu do profesjonalnego pełnomocnika. To z kolei oznacza, że po pierwsze – zarządzenia dotyczące pism procesowych wnoszonych przez profesjonalnych pełnomocników z reguły są wydawane później (gdyż albo takie zarządzenie przygotowuje samodzielnie sędzia albo projekt zarządzenia przygotowuje asystent, który przedkłada następnie ten projekt sędziemu). Po drugie, taka regulacja dysfunkcyjnie działa na organizację pracy przedwydziałów (dotyczy to sądów, w których jest wspólny wpływ dla kilku wydziałów), w których nie można przyjąć założenia, że asystenci rejestrując sprawę i wydając zarządzenie o nadaniu sprawie biegu jednocześnie wydawaliby zarządzenie wzywające do usunięcia braków formalnych. Powyższe uwagi, jak już zaznaczono, odnoszą się również do regulacji art. 130(2) k.p.c. Dysfunkcyjność tych regulacji zauważył również ustawodawca na gruncie przepisów ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe[22] oraz ustawy z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne[23]. Z dniem 1 grudnia 2021r. w postępowaniu w przedmiocie ogłoszenia upadłości (art. 35 p.u.), w postępowaniu prowadzonym po ogłoszeniu upadłości (art. 229 ust. 1), w postępowaniu o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego oraz w postępowaniu prowadzonym po otwarciu tego postępowania (art. 209 ust. 1 p.r.) nie będzie stosowało się art. 130(1a) oraz art. 130(2) k.p.c. Takie rozwiązanie niewątpliwie przyspieszy i usprawni przebieg tych postępowań umożliwiając asystentom sądowym samodzielne przeprowadzanie postępowania brakowego. Takie samo usprawnienie powinno być przyjęte w zakresie postępowania procesowego. Gdyby Projektodawca nie uwzględnił tej uwagi to Rada Legislacyjna poddaje pod rozwagę zmianę regulacji art. 47(2) poprzez poszerzenie zakresu kompetencji asystentów sędziów.

 

 

  1. Doręczenia (art. 1 pkt 14-18, zmiany art. 135, 136, 139, 139(1) k.p.c.)

 

Projektowane regulacje w zakresie doręczeń pism sądowych dotyczą następujących kwestii:

  1. doprecyzowania regulacji określającej doręczenie na adres skrytki pocztowej;
  2. doprecyzowania regulacji określającej doręczenie dla przedsiębiorcy wpisanego do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej;
  3. doprecyzowania regulacji dotyczącej doręczenia poprzez pozostawienie awiza;
  4. doprecyzowania regulacji określającej tryb doręczenia przez komornika sądowego.

Rada Legislacyjna już w Opinii z dnia 24 kwietnia 2020r. zdecydowanie pozytywnie oceniła wprowadzenie regulacji, które eliminują fikcję skutecznego doręczenia w razie nieodebrania przez pozwanego powtórnie awizowanej przesyłki. Rada Legislacyjna zwróciła wówczas uwagę na kilka problemów, które opiniowany Projekt w pewnym zakresie rozwiązuje. Po pierwsze, Rada Legislacyjna wskazała, że z regulacji art. 139(1) § 1 może wynikać, że przepis ten stosuje się również do podmiotów wpisywanych do rejestrów np. wpisanej do rejestru przedsiębiorców spółki z ograniczoną odpowiedzialnością. Opiniowany Projekt przewiduje wyraźne wskazanie w treści art. 139(1), że przewidziany w tym przepisie tryb doręczania dotyczy wyłącznie doręczeń dla osób fizycznych wysłanych na adres zamieszkania. Po drugie, Rada Legislacyjna zauważyła, że skoro art. 139(1) obecnie dotyczy jedynie doręczania pism procesowych, a nie obejmuje doręczania orzeczeń w tym nakazów zapłaty, to nie da się jednocześnie postąpić zgodnie z art. 139(1) oraz z art. 480 § 3. Ten ostatni przepis stanowi bowiem, że nakaz zapłaty doręcza się stronom, przy czym pozwanemu nakaz zapłaty doręcza się z odpisem pozwu, z odpisami załączników do pozwu oraz pouczeniem o terminie i sposobie zaskarżenia nakazu oraz skutkach jego niezaskarżenia. Rada Legislacyjna wskazała również, że art. 139(1) nie obejmuje sytuacji, gdy pierwsze doręczenie nie jest doręczeniem pisma procesowego, ale pisma sądowego (np. postanowienia o przekazaniu sprawy według właściwości, które jest zaskarżalne). W takiej sytuacji sądy przyjmują skuteczność podwójnego awizo, gdyż nie ma żadnych przepisów, które by tą kwestię jakkolwiek regulowały. W opiniowanym Projekcie, Projektodawca rozwiązuje te problemy wskazując jednoznacznie w treści projektowanego art. 139(1) § 1 k.p.c., że doręczenie przez komornika dotyczy również doręczenia orzeczenia wywołującego potrzebę podjęcia obrony praw.

Projektodawca słusznie również przewidział, że w sytuacji gdy powód mieszka lub ma siedzibę za granicą i nie jest reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika wykonującego zawód w Polsce zlecenia doręczenia korespondencji za pośrednictwem komornika sąd będzie dokonywał z urzędu.

W zakresie przedstawionym wyżej projektowane zmiany dotyczące doręczeń należy ocenić zdecydowanie pozytywnie.

Poniżej zostaną przedstawione szczegółowe uwagi dotyczące niektórych projektowanych rozwiązań z zakresu doręczeń pism procesowych i orzeczeń sądowych.

 

    1. Adres do doręczeń przedsiębiorcy wpisanego do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (art. 1 pkt 15, zmiana art. 136 k.p.c.)

 

Projekt ustawy w pkt 15) przewiduje zmianę polegającą na dodaniu w art. 136 § 5 w brzmieniu: „§ 5. Strona będąca przedsiębiorcą wpisanym do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej ma obowiązek zawiadamiać sąd o każdej zmianie adresu do doręczeń, o którym mowa w art. 133 § 21. Przepisy § 2 i 3 stosuje się odpowiednio.”. W uzasadnieniu Projektu wskazano, że zgodnie z art. 133 § 2(1) k.p.c. pisma procesowe lub orzeczenia dla przedsiębiorcy wpisanego do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej doręcza się na adres do doręczeń udostępniony w tej ewidencji, chyba że przedsiębiorca wskazał inny adres do doręczeń. Jednocześnie, zgodnie z § 1 art. 136 k.p.c., strony i ich przedstawiciele mają obowiązek zawiadomić sąd o każdej zmianie swego zamieszkania. Ponadto, w przypadku zaniedbania takiego obowiązku, pismo sądowe pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, zaś o skutku niedopełnienia obowiązku z art. 136 § 1 k.p.c. sąd powinien pouczyć stronę przy pierwszym doręczeniu (art. 136 § 2 k.p.c.). W chwili obecnej brak jest regulacji, która nakładałby analogiczny obowiązek – z tym, że co do adresu do doręczeń – na stronę będącą przedsiębiorcą wpisanym do CEIDG. Przede wszystkim jednak, brak jest regulacji, która nakładałby na sąd obowiązek pouczenia takiej strony o skutkach niepoinformowania sądu o zmianie adresu do doręczeń, ujawnionego w CEIDG. W konsekwencji, w stosunku do takiej osoby nie jest możliwe zastosowanie instytucji z art. 139 § 3 k.p.c., a mianowicie pozostawienia pisma w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia. Jak wskazał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 8 listopada 2006 r[24]. ta podstawa (tj. art. 139 § 3 k.p.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji z 4 lipca 2019 r.) wymaga uprzedniego pouczenia przedsiębiorcy o przewidzianym w tym przepisie skutku. Proponowane rozwiązanie, zdaniem Projektodawcy, eliminuje problemy interpretacyjne związane z doręczeniami kierowanymi do przedsiębiorców wpisanych do CEIDG. Niewątpliwie rację ma Projektodawca kiedy wskazuje na wadliwość aktualnej regulacji w zakresie braku obowiązku pouczenia strony będącej przedsiębiorcą wpisanym do CEIDG o skutkach braku ujawnienia zmiany adresu do doręczeń. Takie pouczenie w odniesieniu do spółek przewiduje art. 139 § 4, zgodnie z którym sąd rejestrowy przy ogłoszeniu lub doręczeniu postanowienia o pierwszym wpisie poucza wnioskodawcę o skutkach zaniedbania ujawnienia w rejestrze zmian określonych w § 3. Zgodnie natomiast z art. 139 § 3 jeżeli stronie podlegającej wpisowi do rejestru sądowego nie można doręczyć pisma w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających ze względu na nieujawnienie w tym rejestrze zmiany adresu, pismo to pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sądowi znany. W ocenie Rady Legislacyjnej rozwiązanie przyjęte w odniesieniu do spółek powinno być zastosowane również w odniesieniu do przedsiębiorców wpisanych do CEIDG. Jak bowiem wskazał Projektodawca w uzasadnieniu Projektu głównym celem projektowanej zmiany jest wprowadzenie obowiązku pouczenia strony o skutkach zaniedbania ujawnienia zmiany adresu. W konsekwencji, należy uznać, że nie jest uzasadnione nakładanie na przedsiębiorcę obowiązku zawiadamiania sądu o każdej zmianie adresu do doręczeń ujawnionego w CEIDG jak to zaprojektowano w dodawanym  § 5. Projektowana zmiana nakłada dodatkowy obowiązek na przedsiębiorcę, którego dopełnienie bądź zaniechanie i tak nie wywoła żadnych skutków. CEDIDG jest bowiem rejestrem powszechnie dostępnym online (podobnie jak Krajowy Rejestr Sądowy). Sąd w każdej chwili może sprawdzić aktualny adres strony. Taka jest też powszechna praktyka sądów, które niezależnie od tego czy strona o zmianie adresu poinformowała czy nie dokonują sprawdzenia adresu w CEIDG, gdyż jest to adres, który można uznać jako znany sądowi z urzędu z uwagi na powszechną dostępność informacji o tym adresie. W konsekwencji, jeżeli strona dokona zmiany adresu w CEIDG, ale nie powiadomi o tym sądu to i tak sąd nie będzie mógł pozostawić korespondencji w aktach ze skutkiem doręczenia, gdyż nowy adres (zmieniony w CEIDG) będzie sądowi znany. Z uwagi na powyższe wystarczy wprowadzenie zmiany w art. 139 § 3 poprzez nadanie mu brzmienia: Jeżeli stronie podlegającej wpisowi do rejestru sądowego albo Centralnej Ewidencji i Informacji Gospodarczej nie można doręczyć pisma w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających ze względu na nieujawnienie w tym rejestrze zmiany adresu, pismo to pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sądowi znany. Dodatkowo konieczne jest wprowadzenie odpowiedniej zmiany w ustawie z dnia 6 marca 2018 r. o Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej i Punkcie Informacji dla Przedsiębiorcy[25] na wzór regulacji art. 139 § 4 k.p.c[26].

 

    1.  Doręczanie korespondencji przedsiębiorcy wpisanemu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (art. 1 pkt 15, zmiana art. 139 § 2(1) k.p.c.)

 

Projektodawca przewiduje dodanie w art. 139 § 2(1) w brzmieniu: Jeżeli stronie będącej przedsiębiorcą wpisanym do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej nie można doręczyć pierwszego pisma w sprawie w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających ze względu na nieujawnienie w tej ewidencji zmiany adresu do doręczeń, pismo to doręcza się na adres zamieszkania strony. W razie potrzeby doręczenia stronie pisma w sposób przewidziany w art. 1391, koszty doręczenia obciążają ją niezależnie od wyniku sprawy. Projektowane rozwiązanie budzi następujące wątpliwości. Po pierwsze, z reguły w przypadku podwójnego awizowania korespondencji ze zwrotnego potwierdzenia odbioru nie wynika czy brak możliwości doręczenia pisma jest wynikiem intencjonalnego nieodebrania pisma, nieobecności strony, czy też nieujawnienia w ewidencji zmiany adresu do doręczeń. Można więc sobie wyobrazić następującą sytuację, w której korespondencja wysłana na ujawniony w ewidencji adres do doręczeń zostanie podwójnie awizowana (co umożliwi uznanie jej za doręczoną zgodnie z art. 139 § 1), a następnie adresat będzie zmierzał do obalenia fikcji skutecznego doręczenia poprzez wykazywanie, że w ewidencji nie była ujawniona zmiana adresu do doręczeń, wskutek czego korespondencja powinna być doręczona na adres zamieszkania. Rozwiązanie takie rodzi dużą niepewność w zakresie skuteczności doręczeń, a w konsekwencji w zakresie ważności procesu. Po drugie, należy zauważyć, że sąd może nie dysponować adresem zamieszkania strony, skoro zgodnie z art. 126 § 2 pkt 1 w przypadku strony wpisanej do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej w pierwszym piśmie procesowym wystarczy podać adres do korespondencji wpisany do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Oczywiście, sąd może taki adres ustalać na podstawie ewidencji PESEL SAD, niemniej jednak wprowadzenie trzystopniowej konstrukcji sposobów doręczenia korespondencji wydaje się zbyt skomplikowane (zgodnie z Projektem doręczenie będzie następować wpierw na adres ujawniony w ewidencji, potem na adres zamieszkania i wreszcie przez komornika w  trybie art.139(1)). W konsekwencji Rada Legislacyjna proponuje rezygnację z projektowanej zmiany i jak już wyżej wskazano przyjęcie prostego i jednoznacznego rozwiązania polegającego na przyjęciu, że jeżeli stronie podlegającej wpisowi do rejestru sądowego albo Centralnej Ewidencji i Informacji Gospodarczej nie można doręczyć pisma w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających ze względu na nieujawnienie w tym rejestrze zmiany adresu, pismo to pozostawia się w aktach sprawy ze skutkiem doręczenia, chyba że nowy adres jest sądowi znany.

 

    1. Umieszczanie zawiadomienia o złożeniu pisma w placówce pocztowej albo w urzędzie właściwej gminy (art.1 pkt 16, zmiana art. 139 § 1 k.p.c.)

 

Projekt przewiduje, że § 1 art. 136 otrzyma następujące brzmienie: W razie niemożności doręczenia w sposób przewidziany w artykułach poprzedzających, pismo przesłane za pośrednictwem operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe należy złożyć w placówce pocztowej tego operatora, a doręczane w inny sposób – w urzędzie właściwej gminy. Zawiadomienie o złożeniu pisma umieszcza się w drzwiach mieszkania lub biura adresata, na portierni budynku, w którym adresat ma miejsce zamieszkania albo siedzibę, w oddawczej skrzynce pocztowej, albo w inny zwyczajowo przyjęty sposób umożliwiający adresatowi zapoznanie się z jego treścią – ze wskazaniem, gdzie i kiedy pismo złożono, oraz z pouczeniem, że należy je odebrać w terminie siedmiu dni od dnia umieszczenia zawiadomienia. W przypadku bezskutecznego upływu tego terminu, czynność zawiadomienia należy powtórzyć.”. Należy zdecydowanie pozytywnie ocenić dopuszczenie składania zawiadomienia o złożeniu pisma w drzwiach biura adresata. Adres do korespondencji to przecież nie tyko adres zamieszkania, ale bardzo często właśnie adres biura. W opinii Rady Legislacyjnej wątpliwości budzi jednak dopuszczenie możliwości składania pisma na portierni budynku albo w inny sposób zwyczajowo przyjęty. Po pierwsze, określenie „portiernia budynku” nie ma żadnej definicji ustawowej i w praktyce może oznaczać zarówno dużą placówkę w kompleksie budynków, jak i budkę strażnika przy szlabanie zamykającym wjazd na parking budynku. Po drugie, gdyby nawet udało się zdefiniować pojęcie portiernia to nie ma żadnego przepisu ustawowego, który nakładałby na portiernię obowiązek przyjmowania i wydawania zawiadomień. Co więcej, w dobie pandemii COVID-19 obserwuje się, że w wielu kompleksach wielobudynkowych i wielomieszkaniowych portiernie, które wcześniej przyjmowały przesyłki dla mieszkańców zaniechały tej aktywności z uwagi na zagrożenie epidemiczne. Po trzecie, brak definicji pojęcia portiernia może spowodować, że po wejściu w życie znowelizowanego przepisu obywatel nie będzie mógł w prosty sposób zidentyfikować w jakim miejscu mogło zostać pozostawione ewentualne zawiadomienie o złożeniu przesyłki. Spowoduje to możliwość wzruszania przyjętego założenia o prawidłowym doręczeniu korespondencji sądowej. Podobne krytyczne uwagi należy zgłosić wobec dopuszczenia pozostawiania zawiadomienia o złożeniu przesyłki sądowej w inny zwyczajowo przyjęty sposób. Jest to zwrot niedookreślony, którego stosowanie w praktyce wywoła wiele wątpliwości.

 

    1. Obrót korespondencji z biegłym

 

Rada Legislacyjna podtrzymuje postulat wyrażony w Opinii z 24 kwietnia 2020 r. dotyczący poszerzenia regulacji art. 132 § 1 k.p.c. również na korespondencję z biegłym. W niektórych sądach funkcjonuje praktyka polegająca na tym, że sąd zobowiązuje biegłego do doręczenia odpisów opinii bezpośrednio pełnomocnikom stron. Jednocześnie sąd zobowiązuje pełnomocników do przedstawienia uwag i zastrzeżeń do opinii w określonym terminie od otrzymania opinii od biegłego i do doręczenia pisma zawierającego uwagi i zastrzeżenia bezpośrednio biegłemu, a biegłego do ustosunkowania się do ewentualnie zgłoszonych uwag i zastrzeżeń i do doręczenia odpisu opinii uzupełniającej bezpośrednio pełnomocnikom stron. Przy takim rozwiązaniu sąd nie pełni funkcji doręczyciela korespondencji pomiędzy pełnomocnikami a biegłym. Praktyka taka pozwala znacznie skrócić czas niezbędny na obrót korespondencją, ogranicza liczbę czynności podejmowanych w sprawie przez urzędników sądowych oraz sędziego. W ocenie Rady Legislacyjnej praktyka taka powinna zyskać podstawę ustawową, z uwzględnieniem również możliwości doręczania korespondencji pomiędzy pełnomocnikami oraz pomiędzy pełnomocnikami a biegłym drogą elektroniczną.

W konsekwencji Rada Legislacyjna proponuje dodanie § 1(4) w art. 132 w brzmieniu: W toku sprawy adwokat, radca prawny, rzecznik patentowy, Prokuratoria Generalna Rzeczypospolitej Polskiej, biegły sądowy oraz instytut naukowy lub naukowo-badawczy doręczają sobie nawzajem bezpośrednio odpisy pism procesowych z załącznikami oraz odpisy opinii biegłego lub opinii instytutu naukowego lub naukowo-badawczego. W treści pisma procesowego wniesionego do sądu zamieszcza się oświadczenie o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie, biegłemu, instytutowi naukowemu lub naukowo-badawczemu albo o jego nadaniu przesyłką poleconą. Pismo niezawierające powyższego oświadczenia podlega zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku.

 

  1. Posiedzenia (art. 1 pkt 19, zmiana art. 148(1) k.p.c.)

 

Zmiana w art. 148(1) polega na tym, że sąd nie będzie miał możliwości wydania wyroku na posiedzeniu niejawnym wówczas, gdy strona złoży wniosek o wysłuchanie jej na rozprawie albo gdy przepis szczególny przewiduje taki obowiązek. Zmianę należy ocenić zdecydowanie pozytywnie. Projektodawca słusznie wskazał, że w wielu wypadkach strona wnosi o przeprowadzenie rozprawy pod jej nieobecność nie dlatego, że co do zasady chce, aby rozprawa została przeprowadzona, ale dlatego by uniknąć negatywnych następstw, jakie ustawa wiąże z jej niestawiennictwem. Tym samym konieczna jest zmiana formuły określającej przesłanki uniemożliwiające rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym w taki sposób, aby odnosiły się one wyłącznie do sytuacji, gdy strona rzeczywiście pragnie być wysłuchana na rozprawie. Dotyczy to również przypadków, gdy przepis szczególny takie wysłuchanie nakazuje.

 

  1. Pouczenie o prawdopodobnym wyniku sprawy (art. 1 pkt 10, zmiana art. 156(1) k.p.c.)

 

Nowelizacja dokonana ustawą z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw wprowadziła bardzo istotną zmianę, umożliwiającą informowanie stron o prawdopodobnym wyniku sprawy. Zgodnie z art. 156(1) w miarę potrzeby na posiedzeniu przewodniczący może pouczyć strony o prawdopodobnym wyniku sprawy w świetle zgłoszonych do tej chwili twierdzeń i dowodów. W ramach konsultacji publicznych w toku procesu legislacyjnego propozycja ta wzbudziła wiele kontrowersji[27]. Rada Legislacyjna w opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. oceniła to rozwiązanie pozytywnie, wskazując, że nie ma przeszkód, aby na wstępnym etapie postępowania przewodniczący/sąd informował strony o swojej ocenie zgromadzonego do tej pory materiału procesowego. Jest oczywiste, że taka informacja nie jest wiążąca i na podstawie wyników postępowania dowodowego opinia sądu może ulec zmianie. Obecnie Projektodawca proponuje doprecyzowanie regulacji dotyczącej pouczenia poprzez wyraźne wskazanie jakie elementy może obejmować pouczenie. Projektodawca zaproponował, aby tego rodzaju pouczenie obejmowało w szczególności przedstawienie poglądu co do wykładni przepisów prawa mogących znaleźć zastosowanie w sprawie, faktów wymagających udowodnienia w świetle zgłoszonych twierdzeń, faktów, które na danym etapie sprawy mogą zostać uznane za bezsporne lub dostatecznie wykazane. W konsekwencji omawiana zmiana stanowi doprecyzowanie intencji ustawodawcy i zawiera kierunek, w jakim winny zmierzać wyjaśnienia udzielane stronom przez przewodniczącego. Z jednej strony można by rozważać czy projektowana zmiana nie jest kolejnym elementem zbytniej kazuistyki. Jednak z drugiej strony należy uznać, że regulacja art. 156(1) dotyczy kwestii niezwykle delikatnej i wciąż budzącej obawy sędziów. Polski system prawny nie wykształcił do tej pory kultury dialogu sądu ze stronami, ale przez wiele lat kształtował raczej wizerunek sądu jako organu nadrzędnego, który w sposób władczy rozstrzygał przedstawione mu sprawy. To podejście nie przystaje obecnie do współczesnego wizerunku państwa. Ostatnie nowelizacje Kodeksu postępowania cywilnego wyraźnie starają się kształtować inne postrzeganie procesu cywilnego rozumianego jako proces prowadzony przez strony z udziałem sądu, który winien strony wspierać, nakłaniać do ugodowego rozwiązania sporu i pouczać, dbając o zachowanie równych praw powoda i pozwanego. W tym kontekście projektowana regulacja jest potrzebna, gdyż przyczyni się do kształtowania dobrych praktyk. Jeżeli jednak udzielanie pouczeń ma być wyłączone z katalogu czynności, które mogą skutkować wyłączeniem sędziego (chociaż jak wskazano wcześniej w treści Opinii nie jest to rozwiązanie, które zasługuje na aprobatę) to katalog dopuszczalnych form i zakresu pouczenia wskazany w projektowanym art. 156(1) § 2 powinien mieć charakter zamknięty, a nie otwarty.

 

  1. Mediacja (art. 1 pkt 22-24, zmiany art. 185(5), art. 185(13), art. 185(14) k.p.c.)

 

W Opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. Rada Legislacyjna wskazała, że „Jednym z podstawowych założeń konstrukcyjnych postępowania cywilnego powinno być uznanie wyższości mediacyjnego, polubownego zakończenia postępowania nad zakończeniem postępowania w drodze rozstrzygnięcia sądowego. W przypadku rozstrzygnięcia sporu władczą decyzją sądu z reguły jedna ze stron jest stroną przegraną, podczas gdy rozstrzygnięcie mediacyjne jest wygraną obu stron. Mediacja jest również zdecydowanie tańsza./…/ Przyjęcie jako podstawowego założenia wyższości mediacyjnego, polubownego zakończenia postępowania nad zakończeniem postępowania w drodze rozstrzygnięcia sądowego pozwoli na właściwe rozłożenie akcentów i skonstruowanie poszczególnych instytucji prawa procesowego w sposób, który na każdym etapie będzie skłaniał do podjęcia prób polubownego rozwiązania sporu. Przyjęcie tego założenia pozwoli również na postrzeganie postępowania cywilnego jako procesu, który powinien doprowadzić do rozwiązania sporu, a nie jedynie do uzyskania orzeczenia. Orzeczenie sądu rozstrzyga sprawę, ale nie rozwiązuje sporu. Z kolei ugoda nie tylko kończy sprawę, ale również z reguły kończy spór.”. Opiniowany Projekt zawiera rozwiązania, które realizują wskazane wyżej założenie i zmierzają do dalszego upowszechniania mediacji. Projekt zawiera zmiany precyzujące (projektowana zmiana art. 183(5) oraz istotne zmiany usuwające pewne dysfunkcje i przeszkody w zawarciu ugody. Przede wszystkim Projekt wyraźnie przesądza, że strony mogą objąć ugodą również roszczenia nie objęte pozwem. Co prawda również bez takiej wyraźnej regulacji w praktyce takie ugody były zawierane, ale budziło to niekiedy wątpliwości w orzecznictwie w odniesieniu do kompetencji sądu do zatwierdzenia takiej ugody. Należy więc podzielić pogląd Projektodawcy wyrażony w Uzasadnieniu Projektu, że rozwiązanie to zachęci strony postępowań mediacyjnych do polubownego zakończenia większej liczby spraw między nimi. Należy również pozytywnie ocenić rozwiązanie, które doprecyzowuje konsekwencje prawne zawarcia przed mediatorem ugody dotyczącej roszczeń dochodzonych równolegle w kilku postępowaniach sądowych. W obecnym stanie prawnym, jeżeli postępowanie prowadzi jeden mediator w związku z postanowieniami kilku sądów kierujących różne sprawy między tymi samymi stronami do mediacji, zatwierdzenie ugody oraz postępowanie zmierzające do nadania klauzuli wykonalności następuje przed każdym z sądów odrębnie. Wymaga to w praktyce sporządzenia odrębnych ugód i uruchomienia postępowania, o którym mowa w art. 183(14) k.p.c. przed każdym z sądów. W celu ułatwienia stronom oraz samym sądom zatwierdzania ugód, proponuje się, aby w wypadu kiedy ugoda dotyczy kilku postępowań sądowych, strony wskazywały sąd, który ma przeprowadzić postępowanie uregulowane w tym przepisie. Odpis postanowienia o zatwierdzeniu ugody bądź o nadaniu jej klauzuli wykonalności sąd doręczać powinien pozostałym sądom wymienionym w ugodzie. Odpis ten stanowiłby podstawę do umorzenia postępowania w pozostałych sprawach. Projektowane rozwiązanie jest praktyczne i niewątpliwie przyczyni się do usprawnienia postępowania.

 

  1. Zarzut potrącenia (art. 1 pkt 25, zmiana art. 203(1) k.p.c.)

 

W literaturze wyróżnia się zarzut potrącenia w znaczeniu szerokim oraz wąskim, z tym że pojęcie procesowego zarzutu potrącenia jest najczęściej używane w doktrynie i orzecznictwie w znaczeniu szerokim, a więc w odniesieniu do wszystkich przypadków powołania się przez pozwanego w toku procesu na potrącenie przysługującej mu wierzytelności wzajemnej z wierzytelnością powoda, dla uzasadnienia wniosku pozwanego o oddalenie powództwa[28].  Niewątpliwie na gruncie polskiego prawa procesowego cywilnego należy przychylić się do monistycznej – materialnoprawnej  koncepcji  potrącenia  w  procesie  cywilnym,  równoznacznej z przyjęciem, że pod pojęciem procesowego zarzutu potrącenia należy rozumieć  czynność  procesową,  polegającą  na  powołaniu  się  na  fakt  potrącenia i jego skutki, a więc będącą zgłoszeniem w toczącym się postępowaniu twierdzenia o dokonanym potrąceniu, celem doprowadzenia do oddalenia powództwa. Zarzut potrącenia jest więc w istocie rzeczy twierdzeniem o faktach. Obecnie na gruncie art. 203(1) i 840 § 1 pkt 2 in fine dodanych do Kodeksu na mocy ustawy z 4 lipca 2019 r. posługując  się  terminem  zarzut  potrącenia,  ustawodawca  odwołuje  się  do jednolitego pojęcia procesowego zarzutu potrącenia niezależnie od tego, czy oświadczenie o  potrąceniu  zostało  złożone  poza  procesem  (zarzut  informacyjny), czy w formie czynności procesowej (zarzut kształtujący), a także bez  względu na jego stanowczy lub ewentualny charakter. W Opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. Rada Legislacyjna wskazała, że powstaje wątpliwość, czy ograniczenia wynikające z art. 203(1) § 1 i termin określony w § 2 tego artykułu odnoszą się wyłącznie do zarzutu potrącenia, czy również do zarzutu wygaśnięcia zobowiązania w wyniku złożenia pozaprocesowego oświadczenia o potrąceniu. Rada Legislacyjna zasugerowała jednoznaczne uregulowanie tej kwestii[29], wskazując, że ciekawą propozycję przedstawił w toku prac legislacyjnych związanych z ustawą z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw[30] Sąd Apelacyjny w Poznaniu[31] proponując dodanie § 5 w art. 203(1) w brzmieniu: „Nie stanowi zarzutu potrącenia zarzut nieistnienia wierzytelności powoda oparty na twierdzeniu o jej wygaśnięciu w następstwie złożenia przez pozwanego przed doręczeniem mu odpisu pozwu oświadczenia o potrąceniu”. Projektodawca uwzględnił tę uwagę proponując dodanie w § 1 art. 203(1) przepisu w brzmieniu: Powyższe ograniczenie nie ma zastosowania, jeżeli oświadczenie o potrąceniu dochodzonej pozwem wierzytelności zostało złożone stronie przeciwnej w formie dokumentowej przed doręczeniem pozwanemu odpisu pozwu.

 

  1. Pouczenia (art. 1 pkt 27 i 28, zmiana art. 205(2) oraz dodanie art. 204(4a) k.p.c.)

 

W Opinii Rady Legislacyjnej z dnia 25 kwietnia 2020 r. wskazano, że regulacja dotycząca systemu pouczeń wymaga analizy i korekty. System ten jest obecnie skomplikowany, wielowarstwowy i niespójny, zwłaszcza w sytuacji gdy nakładają się obowiązki wynikające z ogólnych przepisów o procesie z obowiązkami dotyczącymi pouczeń wynikającymi z regulacji dotyczących postępowań odrębnych. Projektodawca zaproponował rozwiązania, które usuwają znaczną część zidentyfikowanych dysfunkcji. W szczególności, Projektodawca jasno wskazał, że pouczenia określone w art. 205(2) § 1 będą doręczane stronie, która nie jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika z wyjątkiem pouczenia o możliwości zawarcia ugody, które zawsze będzie doręczane bezpośrednio stronie. Słuszne również jest podmiotowe ograniczenie obowiązku pouczeń zawarte w projektowanym § 4. Do projektowanej regulacji można zgłosić następujące uwagi szczegółowe.

Po pierwsze, pouczenie o możliwości wydania wyroku zaocznego powinno się znaleźć w katalogu pouczeń dokonywanych wraz z doręczeniem pierwszego pisma sądowego w sprawie, a nie dopiero przy wezwaniu na posiedzenie przygotowawcze (projektowany art. 205(4a) pkt 3), które przecież może w danej sprawie nie zostać wyznaczone.

Po drugie, w § 2 art.205(2) powinno się znaleźć takie samo ograniczenie jak w § 1 i w konsekwencji ten przepis powinien otrzymać brzmienie: Pozwanego, który nie jest zastępowany przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej[32] poucza się także o czynnościach procesowych, które może lub powinien podjąć, jeśli nie uznaje żądania pozwu w całości lub części, w szczególności o obowiązku złożenia odpowiedzi na pozew i wymaganiach co do terminu i formy jej wniesienia.

Po trzecie, katalog podmiotów wymienionych w § 4 należałoby poszerzyć o komorników, doradców restrukturyzacyjnych, którzy występują w sprawie w charakterze organu postępowania restrukturyzacyjnego (nadzorca sądowy i zarządca) lub postępowania upadłościowego (syndyk).

Po czwarte, nie jest prawidłowe określenie „strona będąca jednostką organizacyjną Skarbu Państwa lub samorządu terytorialnego”. Niewątpliwie chodzi o stronę, którą jest Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego.

Po piąte, nie jest słuszna rezygnacja z pouczania strony o której mowa w art. 1135(5)   o możliwości rozwiązania sporu w drodze ugody zawartej przed sądem. Takie pouczenie powinno być tej stronie doręczane wraz z pierwszym doręczeniem dokonywanym tej stronie, o którym mowa w art. 135(5) § 2.

Przepis dotyczący zakresu pouczeń przy doręczaniu wezwania na posiedzenie przygotowawcze nie budzi wątpliwości.

Rada Legislacyjna podtrzymuje wyrażony w Opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. postulat ujednolicenia systemu pouczeń. Jako bardzo niekorzystne należy ocenić zjawisko polegające na tym, że strony postępowania otrzymują różne (czasami różniące się bardzo istotnie) pouczenia w zależności od tego w którym sądzie prowadzone jest postępowanie. Rodzi to poczucie niespójności systemu prawnego i uzasadnia zarzut nierównego traktowania obywateli. Wobec powyższego należy uznać, że celowe byłoby stworzenie w ramach domeny ms.gov.pl platformy, na której byłyby zamieszczone wszystkie niezbędne, ujednolicone pouczenia zarówno dla powoda, jak i dla pozwanego. Wówczas pouczenia przekazywane przez sądy oprócz tekstu pouczenia mogłyby zawierać również link do platformy. W ramach regulacji ustawowej powinien się znaleźć zapis o dokonywaniu pouczeń według wzorów udostępnionych przez Ministra Sprawiedliwości. Takie rozwiązanie miałoby istotne znaczenie dla ułatwienia, przyspieszenia i usprawnienia postępowania cywilnego.

 

  1. Posiedzenie przygotowawcze (art. 1 pkt 28-32, dodanie art. 205(4a), zmiana art. 205(5), art.205(9), art. 205(10), art.205(11), art. 205(12))

 

W Opinii Rady Legislacyjnej z dnia 24 kwietnia 2020 r. Rada Legislacyjna z dużą aprobatą odniosła się do wprowadzonej z dniem 7 listopada 2019 r. instytucji posiedzenia przygotowawczego. Zgodnie z art. 205(5) § 1 posiedzenie przygotowawcze służy rozwiązaniu sporu bez potrzeby prowadzenia dalszych posiedzeń, zwłaszcza rozprawy. Jeżeli nie uda się rozwiązać sporu, na posiedzeniu przygotowawczym sporządza się z udziałem stron plan rozprawy. Zgodnie z § 2 posiedzenie przygotowawcze odbywa się według przepisów o posiedzeniu niejawnym. W toku posiedzenia przygotowawczego zachowanie szczegółowych przepisów postępowania nie jest konieczne, jeżeli przyczyni się to do osiągnięcia celów tego posiedzenia. Oznacza to, w szczególności, że na posiedzeniu przygotowawczym sąd może wydać postanowienie, a ponadto że wstęp na posiedzenie przygotowawcze mają tylko osoby wezwane (art. 152 § 3). Jednocześnie jednak Rada Legislacyjna wskazała, że regulacja dotycząca posiedzenia przygotowawczego jest zbyt skomplikowana i w niektórych miejscach bardziej utrudnia niż sprzyja sprawnemu prowadzeniu tego posiedzenia. Opiniowany Projekt usuwa najistotniejsze dysfunkcje regulacji dotyczącej posiedzenia przygotowawczego. W szczególności Projektodawca uwzględnił postulat Rady Legislacyjnej dopuszczenia możliwości skierowania sprawy z posiedzenia przygotowawczego na posiedzenie niejawne celem wydania wyroku. Może się bowiem okazać, że po uzgodnieniu stanowisk stron, sprecyzowaniu faktów spornych i bezspornych oraz wydaniu rozstrzygnięć co do wniosków dowodowych będzie można wydać wyrok bez podejmowania czynności na rozprawie. Obecnie, można mieć wątpliwość, czy jest to dopuszczalne, skoro zgodnie z art. 205(5) § 1 posiedzenie przygotowawcze służy rozwiązaniu sporu bez potrzeby prowadzenia dalszych posiedzeń, zwłaszcza rozprawy. Jeżeli nie uda się rozwiązać sporu, na posiedzeniu przygotowawczym sporządza się z udziałem stron plan rozprawy co może sugerować konieczność skierowania sprawy na rozprawę. W takiej sytuacji Projektodawca słusznie proponuje dodanie w art. 205(5) § 1(1) w brzmieniu: Jeżeli w toku posiedzenia przygotowawczego nie udało się rozwiązać sporu, a zachodzą przesłanki do rozpoznania sprawy w sposób przewidziany w art. 1481 § 1, przewodniczący wyznacza posiedzenie niejawne. W takim wypadku przepisu art. 1481 § 3 nie stosuje się. W odniesieniu do projektowanego rozwiązania nasuwają się jednak następujące uwagi. Otóż, zgodnie z art. 148(1) sąd może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, gdy pozwany uznał powództwo lub gdy po złożeniu przez strony pism procesowych i dokumentów, w tym również po wniesieniu zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty albo sprzeciwu od wyroku zaocznego, sąd uzna – mając na względzie całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych – że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Oznacza to, że przy zaistnieniu okoliczności wskazanych w cytowanym przepisie rozpoznanie sprawy na posiedzeniu niejawnym jest fakultatywne a nie obligatoryjne. Tymczasem z projektowanego art. 205(5) § 1(1) wynika, że wyznaczenie posiedzenia niejawnego ma być obligatoryjne. Kwestia ta wymaga wyjaśnienia przez Projektodawcę. Nie wydaje się również zasadne kierowanie sprawy na posiedzenie niejawne wbrew woli strony, która zgodnie z art. 148(1) § 3 złożyła wniosek o wysłuchanie na rozprawie. Takie rozwiązanie oznaczałoby, że po posiedzeniu przygotowawczym, na którym nie rozwiązano sporu strona byłaby w gorszej sytuacji niż bez przeprowadzenia posiedzenia przygotowawczego. Takie rozwiązanie może zniechęcać do instytucji posiedzenia przygotowawczego. Wydaje się, że skoro istota problemu tkwi w samej nazwie „plan rozprawy” to być może najlepszym rozwiązaniem byłaby zmiana nazwy na „plan postępowania”. W takim przypadku przepis art. 205(5) § 1 mógłby otrzymać brzmienie: posiedzenie przygotowawcze służy rozwiązaniu sporu bez potrzeby prowadzenia dalszych posiedzeń, zwłaszcza rozprawy. Jeżeli nie uda się rozwiązać sporu, na posiedzeniu przygotowawczym sporządza się z udziałem stron plan postępowania. Takie rozwiązanie byłoby znacznie bardziej elastyczne i pozwoliłoby nie tylko skierować sprawę na posiedzenie niejawne celem wydania wyroku, ale również przeprowadzić niektóre dowody zaplanowane w planie postępowania (np. dowód z opinii biegłego), bądź zaplanować dalsze rozmowy mediacyjne stron po przeprowadzeniu niektórych dowodów (np. dowodu z opinii biegłego czy też dowodów z dokumentów). Jeżeli Projektodawca nie podzieli tej koncepcji to Rada Legislacyjna proponuje, aby projektowany art. 205(5) § 1(1) otrzymał brzmienie: „Jeżeli w toku posiedzenia przygotowawczego nie udało się rozwiązać sporu, a zachodzą przesłanki do rozpoznania sprawy w sposób przewidziany w art. 1481 § 1, przewodniczący może wyznaczyć posiedzenie niejawne.”.

 Nie do końca pozytywnie można odnieść się do projektowanej regulacji, która dopuszcza stosowanie odpowiednio do posiedzenia przygotowawczego art. 151 § 2 k.p.c., zgodnie z którym Przewodniczący może zarządzić przeprowadzenie posiedzenia jawnego przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających jego przeprowadzenie na odległość. W takim przypadku uczestnicy postępowania mogą brać udział w posiedzeniu sądowym, gdy przebywają w budynku innego sądu, i dokonywać tam czynności procesowych, a przebieg czynności procesowych transmituje się z sali sądowej sądu prowadzącego postępowanie do miejsca pobytu uczestników postępowania oraz z miejsca pobytu uczestników postępowania do sali sądowej sądu prowadzącego postępowanie. Przepis ten ogranicza możliwość stosowania urządzeń technicznych do przeprowadzenia posiedzenia jedynie do sytuacji, w której sędzia prowadzący postępowanie znajduje się na sali sądowej, a uczestnicy postępowania znajdują się w budynku innego sądu. Tymczasem nierzadko zdarzają się sytuacje, w której uczestnicy postępowania nie mają możliwości stawienia się ani na sali sądowej ani w budynku innego sądu, gdyż np. przebywają za granicą. Jest bardzo wiele możliwości technicznych, które pozwalają w takiej sytuacji połączyć się z uczestnikiem postępowania i bez żadnych przeszkód oraz uszczerbku dla powagi sądu przeprowadzić czynności procesowe. Te możliwości obecnie są powszechnie wykorzystywane. W niektórych sądach w sprawach gospodarczych liczba rozpraw i posiedzeń przeprowadzanych zdalnie sięga 100%. Przykładowo, w okresie od 19 kwietnia 2021 r. do 10 listopada 2021 r. w Sądzie Okręgowym w Warszawie liczba posiedzeń przeprowadzonych w całości w sposób zdalny w sprawach cywilnych kształtowała się następująco:

  1. pion cywilny – 63,6% pierwsza instancja, 90,4% druga instancja;
  2. pion gospodarczy – 76,7% pierwsza instancja, 95,5% druga instancja.

W tym celu wykorzystywane są różne dostępne platformy służące przeprowadzaniu konferencji zdalnych. Obecnie, w ten sposób odbywa się znaczna część posiedzeń przygotowawczych. Wobec tego można zaproponować, aby art. 205(5) § 2 otrzymał brzmienie: „§ 2. Posiedzenie przygotowawcze odbywa się według przepisów o posiedzeniu niejawnym, z tym, że przewodniczący może zarządzić prowadzenie posiedzenia przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających jego przeprowadzenie na odległość.”. Konieczne jest uwzględnienie możliwości prowadzenia posiedzenia przygotowawczego w sposób zdalny w treści projektowanego art. 205(10) § 1 z uwagi na fakt, że podczas posiedzenia online strony nie będą mogły podpisać planu rozprawy (planu postępowania). W takiej sytuacji można zaproponować, aby art. 205(10) § 1 otrzymał brzmienie: Projekt planu rozprawy podpisany przez obecne strony lub zaakceptowany przez strony przez oświadczenie złożone do protokołu w przypadku prowadzenia posiedzenia przy użyciu urządzeń technicznych umożliwiających jego przeprowadzenie na odległość, sąd zatwierdza postanowieniem. Odmowę złożenia przez stronę podpisu na projekcie planu rozprawy albo zaakceptowania projektu odnotowuje się w protokole.

Na marginesie, można również zwrócić się do Projektodawcy o rozważenie wprowadzenia do polskiego systemu prawnego możliwości prowadzenia posiedzeń i rozpraw w sposób zdalny również po ustaniu stanu epidemii i stanu zagrożenia epidemicznego. W wielu przypadkach jest to bowiem rozwiązanie, które zdecydowanie przyspiesza przebieg postępowania cywilnego, zwiększa jego efektywność, zmniejsza koszty oraz usprawnia przeprowadzanie postępowania dowodowego.

W zakresie doprecyzowania przepisów regulujących przebieg posiedzenia przygotowawczego Projektodawca proponuje również dodanie do art. 205(5) § 2(1) w brzmieniu: Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, postanowienia wydane w toku posiedzenia przygotowawczego ogłasza się w obecności stron i nie podlegają one doręczeniu. Protokół posiedzenia przygotowawczego zawiera wymienienie wydanych postanowień i stwierdzenie, czy zostały ogłoszone. Rozwiązanie takie jest co do zasady słuszne. Nadal jednak nie jest rozwiązany problem obejmowania planem rozprawy, który następnie mają podpisać strony postanowień oddalających wnioski dowodowe stron. Nie można również wykluczyć, że plan rozprawy będzie dopuszczał przeprowadzenie dowodów wnioskowanych przez stronę, z którymi strona przeciwna się nie zgadza albo dowodów, które sąd postanowi dopuścić z urzędu. W takiej sytuacji zobowiązywanie strony do podpisywania dokumentu, który zawiera rozstrzygnięcia niezgodne z wolą strony nie jest uzasadnione. Może być też tak, że plan rozprawy dopuszcza dowód wnioskowany przez stronę, ale z inną tezą dowodową. Te okoliczności powodują w praktyce niechęć pełnomocników oraz stron do posiedzenia przygotowawczego i stanowcze odmowy podpisywania planu rozprawy, który zawiera negatywne rozstrzygnięcia dowodowe. W pewnym zakresie Projekt rozwiązuje ten problem, gdyż wskazuje w art. 204(10) § 3 na możliwość odmowy złożenia przez stronę podpisu na projekcie planu rozprawy. Wówczas sąd sporządzi plan rozprawy postanowieniem. Wydaje się jednak, że zdecydowanie bardziej racjonalnym i bezpiecznym dla stron rozwiązaniem byłoby wskazanie w treści projektowanego § 2(1), że „Na posiedzeniu przygotowawczym, przed sporządzeniem projektu planu rozprawy (ew. projektu planu postępowania, gdyby Projektodawca zaakceptował przedstawioną wyżej sugestię zmiany nazwy), sąd może rozstrzygnąć o wnioskach dowodowych. Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, postanowienia wydane w toku posiedzenia przygotowawczego ogłasza się w obecności stron i nie podlegają one doręczeniu. Protokół posiedzenia przygotowawczego zawiera wymienienie wydanych postanowień i stwierdzenie, czy zostały ogłoszone.”. Takie rozwiązanie zostało również rekomendowane w przewodniku dotyczącym modelowego planu rozprawy opublikowanym na stronie internetowej Sądu Okręgowego w Warszawie[33], w którym wskazano, że  rekomendowane jest ograniczenie planu rozprawy wyłącznie do pozytywnych rozstrzygnięć o wnioskach dowodowych, co pozwoli uniknąć wątpliwości ze strony profesjonalnych pełnomocników dotyczących możliwości podpisania przez nich planu rozprawy zawierającego niekorzystne dla ich klienta rozstrzygnięcie. Negatywne rozstrzygnięcia (np. pominięcie dowodu przedstawionego przez stronę) powinny zostać wówczas zawarte w odrębnym postanowieniu, co umożliwi stronom złożenie zastrzeżenia do protokołu w tym zakresie (art. 162 k.p.c.) i wykluczy wątpliwości, czy zastrzeżenie takie można złożyć w odniesieniu do postanowień planu rozprawy. Przyjmując za właściwą tę rekomendację, będąca wynikiem nie tylko licznych posiedzeń przygotowawczych, które się odbyły w Sądzie Okręgowym w Warszawie, ale również pracy zespołu sędziów i pełnomocników należy zaproponować następujące brzmienie art. 205(9) § 1: Zatwierdzony lub sporządzony przez sąd plan rozprawy (ew. plan postępowania) zawiera rozstrzygnięcia co do wniosków dowodowych stron, zastępując w tym zakresie postanowienie o dopuszczeniu dowodu. Przepisy art. 236 i art. 243(2) stosuje się odpowiednio. Plan rozprawy (ew. plan postępowania) określa również porządek przeprowadzanych dowodów. Taka zmiana wydaje się być zgodna z intencją Projektodawcy, który w uzasadnieniu Projektu napisał, że „Sam bowiem semantyczny sens pojęcia „plan” zakłada, że chodzi o pewną strukturę uporządkowaną w przestrzeni lub czasie (słownik języka polskiego PWN definiuje plan m.in. jako «to, co się zamierza zrobić», «szkic, układ czegoś», względnie «porządek zajęć lub czynności przewidzianych do wykonania», por. https://sjp.pwn.pl/szukaj/plan.html, dostęp z 15.06.2020 r.). Powyższe prowadzi do przyjęcia, że immanentnym elementem planu rozprawy powinno być też określenie porządku przeprowadzanych na rozprawie dowodów. Oznacza to określenie jakie dowody i w jakiej kolejności powinny zostać przeprowadzone. Może się to odbyć przez samo wymienienie kolejności przeprowadzania dowodów (np. ze wskazaniem, ile czasu przewiduje się na czynność), względnie przez określenie kolejnych posiedzeń za pomocą liczby porządkowej i wskazanie, jakie dowody mają być na nich przeprowadzane, albo też – jeżeli to na danym etapie możliwe – wskazanie od razu dat przynajmniej części tych posiedzeń.”.

Zaproponowane wyżej rozwiązanie będzie oznaczało, że zatwierdzony lub sporządzony przez sąd plan rozprawy (ew. plan postępowania) będzie zawierał jedynie rozstrzygnięcia pozytywne. Należy jednak uregulować również wyraźnie sytuację, w której strony określą w planie rozprawy dowody, których przeprowadzenie w ocenie sądu nie przyczyni się do sprawnego rozpoznania sprawy. Wydaje się więc celowe, aby sąd mógł zatwierdzić plan rozprawy jedynie w części pozostawiając poza jego zakresem określone dowody. W konsekwencji, należy zaproponować następujące brzmienie art. 205(10) § 2: Sąd odmawia zatwierdzenia projektu planu rozprawy w całości lub części, jeżeli uzna, że nie przyczyni się on do sprawnego rozpoznania sprawy lub wyjaśnienia wszystkich spornych faktów. Sąd pomija dowody, objęte niezatwierdzonym planem rozprawy, chyba że nie byłoby to celowe na tym etapie postępowania, albo dowody zostały już pominięte. Przepis art. 235 (2) stosuje się.

W art. 205(10) § 6 Rada Legislacyjna proponuje przyjęcie również rozwiązania, zgodnie z którym strony mogą złożyć oświadczenie, że zamiast doręczenia planu rozprawy zgodnie z regułami określonymi w Kodeksie postępowania cywilnego wystarczy przesłanie planu rozprawy na adres poczty elektronicznej. Projektowany przepis mógłby otrzymać następujące brzmienie: Plan rozprawy z urzędu doręcza się stronom, a jego doręczenie zastępuje zawiadomienie o terminach objętych nim posiedzeń i innych czynności. Jeżeli plan rozprawy zawiera zobowiązanie adresowane do strony, w szczególności do osobistego stawiennictwa lub przedstawienia dokumentu, doręcza się go bezpośrednio stronie, nawet jeśli ustanowiła pełnomocnika. O skutkach tych należy strony pouczyć. Strony mogą złożyć oświadczenie, że wystarczy przesłanie planu rozprawy na adres poczty elektronicznej lub publikacja treści planu rozprawy w portalu informacyjnym.

Pozytywnie należy ocenić regulację projektowaną w art. 205(5) § 3, zgodnie z którą w odniesieniu do stron wymienionych w art. 205(2) § 4 przyjmuje się, że udział pełnomocnika jest wystarczający, chyba że z okoliczności sprawy wynika co innego.

Budzi wątpliwości rozwiązanie wprowadzające obowiązek umorzenia postępowania w przypadku niestawiennictwa powoda lub jego pełnomocnika na posiedzeniu przygotowawczym bez usprawiedliwienia. Po pierwsze, takie rozwiązanie może skutkować pozbawieniem prawa do sądu, gdyż literalne brzmienie projektowanego art. 205(5) § 5 może sugerować, że niezbędne jest uprzednie usprawiedliwienie nieobecności, gdyż sąd może bezpośrednio na posiedzeniu przygotowawczym umorzyć postępowanie, jeżeli nie dysponuje usprawiedliwieniem nieobecności powoda lub jego pełnomocnika. Tymczasem, zwłaszcza w okresie pandemii COVID-19 należy wziąć pod uwagę możliwość występowania nagłych sytuacji zdrowotnych, które uniemożliwiają uprzednie usprawiedliwienie nieobecności na posiedzeniu. Po drugie, tak restrykcyjne i ryzykowne dla strony powodowej uregulowanie może w ogóle zniechęcać do udziału w posiedzeniu przygotowawczym i skutkować tym, że powodowie będą wnosili o przeprowadzenie posiedzenia przygotowawczego bez swego udziału.

Pozytywnie należy ocenić jednoznaczne przesądzenie, że w toku posiedzenia przygotowawczego stosuje się art. 162.

Regulacja art. 205(10) § 4, zgodnie z którą na postanowienie sądu w przedmiocie zatwierdzenia lub sporządzenia planu rozprawy zażalenie nie przysługuje jest zbędna, gdyż postanowienie to nie jest postanowieniem kończącym postępowanie w sprawie, ani też nie jest przewidziane w katalogu postanowień, na które przysługuje zażalenie.

W art. 205(11) § 2 celowe byłoby dopuszczenie możliwości przeprowadzenia kolejnego posiedzenia przygotowawczego również na wniosek jednej ze stron, a nie wyłącznie na zgodny wniosek stron.

W § 1 art. 205(12) należy wskazać, że jeżeli wyznaczono posiedzenie przygotowawcze, strona może przytaczać twierdzenia i dowody na uzasadnienie swoich wniosków lub dla odparcia wniosków i twierdzeń strony przeciwnej do chwili zatwierdzenia planu rozprawy lub do chwili sporządzenia planu rozprawy postanowieniem sądu, chyba że stosownie do art. 2053 § 2 termin ich zgłoszenia upłynął wcześniej. Projektowane rozwiązanie odnosi się bowiem wyłącznie do zatwierdzenia planu rozprawy, podczas gdy plan rozprawy może być sporządzony przez strony i zatwierdzony przez sąd albo sporządzony przez sąd w drodze postanowienia.

 

  1. Zamknięcie rozprawy (art. 1 pkt 33, zmiana art. 224)

 

Projektowana jest regulacja art. 224 § 3, zgodnie z którą, jeżeli przyczyni się to do sprawniejszego rozpoznania sprawy, w szczególności, gdy wyznaczanie kolejnych posiedzeń jest zbędne lub napotyka trudności, zamknięcie rozprawy może nastąpić w drodze postanowienia sądu wydanego na posiedzeniu niejawnym. Projektowane rozwiązanie wprowadza wyjątek od reguły zamykania rozprawy na rozprawie, a także od zasady, zgodnie z którą zamknięcia rozprawy dokonuje przewodniczący. Takie rozwiązanie pozwoli na uniknięcie jednego z najbardziej dysfunkcyjnych skutków kierowania sprawy na rozprawę, a mianowicie tego, że bardzo wątpliwa jest następnie dopuszczalność skierowania sprawy na posiedzenie niejawne i wydanie orzeczenia merytorycznego na posiedzeniu niejawnym. Obecnie, wynika to pośrednio z niektórych regulacji Kodeksu postępowania cywilnego. Zgodnie z art. 148(1) § 1 k.p.c. sąd może rozpoznać sprawę na posiedzeniu niejawnym, gdy pozwany uznał powództwo lub gdy po złożeniu przez strony pism procesowych i dokumentów, w tym również po wniesieniu zarzutów lub sprzeciwu od nakazu zapłaty albo sprzeciwu od wyroku zaocznego, sąd uzna – mając na względzie całokształt przytoczonych twierdzeń i zgłoszonych wniosków dowodowych – że przeprowadzenie rozprawy nie jest konieczne. Przepis ten pozwala na wydanie merytorycznego orzeczenia na posiedzeniu niejawnym, ale w sprawie, w której nie skierowano sprawy do rozpoznania na rozprawę. Zgodnie z art. 203 § 3 k.p.c. w razie cofnięcia pozwu poza rozprawą przewodniczący odwołuje wyznaczoną rozprawę i o cofnięciu zawiadamia pozwanego, który może w terminie dwutygodniowym złożyć sądowi wniosek o przyznanie kosztów. Gdy skuteczność cofnięcia pozwu zależy od zgody pozwanego, niezłożenie przez niego oświadczenia w tym przedmiocie w powyższym terminie uważa się za wyrażenie zgody. Przepis ten na zasadzie wyjątku pozwala na odwołanie terminu rozprawy i w konsekwencji umorzenie postępowania na posiedzeniu niejawnym. W pozostałym zakresie wydaje się, że sprawa skierowana do rozpoznania na rozprawie powinna być rozpoznana na rozprawie. Obecne regulacje były przyczyną przewlekłości postępowań sądowych w początkowym okresie pandemii. Sprawy, które były wcześniej skierowane na rozprawę nie były bowiem następnie kierowane na posiedzenie niejawne, nawet wówczas gdy istniały ku temu merytoryczne przesłanki, gdyż ze względów formalnych przedstawionych wyżej było to wątpliwe. Stąd też projektowane rozwiązanie należy ocenić co do zasady pozytywnie z dwoma jednak zastrzeżeniami. Po pierwsze, określony w art. 224 § 3 termin na zabranie głosu przez stronę (3 dni) jest zdecydowanie zbyt krótki. Termin ten powinien być określony na minimum 14 dni. Nie można bowiem nie zauważyć, że strona może być zaskoczona decyzją o zamknięciu rozprawy oraz koniecznością przedstawienia argumentacji na piśmie. Tak więc, aby zrównoważyć negatywne dla strony konsekwencje decyzji sądu i wyeliminować potencjalne zarzuty naruszenia prawa strony do sądu należy zapewnić odpowiednio długi termin na wyrażenie swojego stanowiska końcowego. Po drugie, wątpliwości może budzić wprowadzana w nowym art. 224 § 3 przesłanka zamknięcia rozprawy w drodze postanowienia sądu wydanego na posiedzeniu niejawnym, jaką jest okoliczność, iż „wyznaczanie kolejnych posiedzeń napotyka trudności”. Jest to przesłanka sformułowana stosunkowo niejasno i może dawać sądowi nadmierną władzę dyskrecjonalną, ze szkodą dla uprawnień i interesów strony. O ile alternatywna przewidziana w tym przepisie przesłanka, zgodnie z którą „wyznaczanie kolejnych posiedzeń jest zbędne” jest jasna i zrozumiała (chodzi tu o przypadki, gdy sprawa jest już dostatecznie wyjaśniona do orzekania i nie ma potrzeby wyznaczania kolejnych posiedzeń), o tyle tego samego nie da się powiedzieć o przesłance „napotyka trudności”.

Wydaje się również, że samo uprawnienie do wydania postanowienia o zamknięciu rozprawy na posiedzeniu niejawnym może nadal budzić wątpliwości co do tego czy jest to wystarczające do uznania za dopuszczalne wydania wyroku na posiedzeniu niejawnym. W konsekwencji, dla wyeliminowania wszystkich wątpliwości należy zaproponować, aby zdanie trzecie projektowanego art. 224 § 3 brzmiało: „Postanowienie doręcza się stronom wraz z wyrokiem wydanym na posiedzeniu niejawnym.”.

 

  1. Dowód z opinii biegłego (art. A pkt 35 i 36, zmiana art. 278 i art. 280 k.p.c.)

 

W zakresie przeprowadzania dowodu z opinii biegłego Projektodawca proponuje dwie zmiany:

  1. wyraźne wskazanie, że osobę biegłego może wskazać przewodniczący;
  2. wyraźne wskazanie, że biegły może się zapoznać z aktami sprawy przed powierzeniem mu sporządzenia opinii.

Oba rozwiązania stanowią odzwierciedlenie powszechnej i prawidłowej praktyki sądowej z tym jednak zastrzeżeniem, że wyznaczanie osoby biegłego następuje na skutek działań pracowników sekretariatu, którzy poszukują kandydatów potencjalnie zainteresowanych sporządzeniem opinii i dopiero następnie sędzia sprawozdawca zarządza wysłanie akt do wybranej osoby. Obecnie, można mieć wątpliwości czy ta praktyka pozostaje w zgodzie z regulacją art. 278 § 2, zgodnie z którym sąd orzekający może pozostawić prawo wyboru biegłego sędziemu wyznaczonemu lub sądowi wezwanemu. W takim kontekście projektowane rozwiązanie należy ocenić pozytywnie. Wydaje się jednak, że skoro Projektodawca zakłada, że sąd może w ogóle nie wyznaczyć osoby biegłego i wówczas czyni to Przewodniczący, to zbędne jest pozostawianie regulacji, zgodnie z którą sąd może pozostawić prawo wyboru biegłego sędziemu wyznaczonemu.

 

  1. Uzasadnianie orzeczeń (art. 1 pkt 39, zmiana art. 357)

 

Sporządzenie uzasadnienia orzeczenia jest jedną z bardziej pracochłonnych czynności wykonywanych przez sędziego. Wzrost liczby spraw sądowych i związane z tym zwiększone obciążenie pracą sędziów skłania ustawodawcę do poszukiwania rozwiązań, które mogłyby to obciążenie zmniejszyć. Przykładem takiego rozwiązania jest obecna regulacja art. 327(1) § 2, zgodnie z którym uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły. Prawidłowe jest również rozwiązanie przyjęte w art. 328 § 4, zgodnie z którym we wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku należy wskazać, czy pisemne uzasadnienie ma dotyczyć całości wyroku czy jego części, w szczególności poszczególnych objętych nim rozstrzygnięć oraz w art. 329 § 1, zgodnie z którym pisemne uzasadnienie wyroku sporządza się w zakresie wynikającym z wniosku o doręczenie wyroku z uzasadnieniem. Właściwym rozwiązaniem jest również dopuszczenie wygłaszania ustnych uzasadnień. Natomiast nie jest właściwym rozwiązaniem aktualne brzmienie art. 357, zgodnie z którym sąd uzasadnia postanowienia jedynie wówczas, gdy są one zaskarżalne i jedynie na wniosek złożony przez stronę[34]. Przed nowelizacją zaskarżalne postanowienia wydane na posiedzeniu niejawnym były uzasadniane z urzędu i były doręczane stronie od razu wraz z uzasadnieniem. Rozwiązanie przyjęte obecnie w art. 357 w zasadzie wcale nie usprawnia procedowania ani też nie ogranicza liczby czynności sądu, zwłaszcza w odniesieniu do tych postanowień, co do których i tak w większości przypadków wpływają wnioski o uzasadnienie (np. postanowienie o oddaleniu wniosku o zabezpieczenie). Obserwuje się przy tym praktykę polegającą na tym, że sędzia często i tak pisze uzasadnienie od razu z wydawaniem postanowienia, a jedynie nie podpisuje, nie zamieszcza w aktach i nie doręcza stronie tego uzasadnienia. Jest to zrozumiałe zwłaszcza jeżeli weźmie się pod uwagę, że w sytuacji gdy po okresie około sześciu-ośmiu tygodni zostanie sędziemu przedłożony wniosek o sporządzenie uzasadnienia to będzie to oznaczało konieczność ponownej analizy sprawy. W istocie rzeczy jest to więc praca wykonywana podwójnie. Wobec powyższego zdecydowanie pozytywnie należy ocenić projektowaną regulację art. 357 § 23, zgodnie z którym podlegające zaskarżeniu postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym sąd może doręczyć z uzasadnieniem, jeżeli pozwoli to na usprawnienie postępowania lub jeżeli postanowienie dotyczy przyznania zwrotu kosztów osobie niebędącej stroną. W takim przypadku postanowienie z uzasadnieniem doręcza się wszystkim stronom i osobom zainteresowanym. Jest to rozwiązanie optymalne, które pozwoli sędziemu na dokonanie oceny na ile prawdopodobne jest, że w odniesieniu do danego postanowienia zostanie złożony  wniosek o uzasadnienie i podjęcie racjonalnej decyzji co do tego czy postanowienie powinno być od razu doręczone z uzasadnieniem. 

Pozytywnie należy ocenić również rozwiązanie (art. 1 pkt 39) lit. c), zgodnie z którym wydając postanowienie, nawet niepodlegające zaskarżeniu, sąd będzie mógł przy nim zwięźle wskazać zasadnicze powody rozstrzygnięcia, jeżeli uzna, że pozwoli to na usprawnienie postępowania. Wątpliwości budzi jednak rozwiązanie przewidujące, że zasadnicze powody rozstrzygnięcia będą umiejscowione w sentencji postanowienia. Zgodnie ze stosowanym odpowiednio do postanowień art. 325 sentencja wyroku powinna zawierać wymienienie sądu, sędziów, protokolanta oraz prokuratora, jeżeli brał udział w sprawie, datę i miejsce rozpoznania sprawy i wydania wyroku, wymienienie stron i oznaczenie przedmiotu sprawy oraz rozstrzygnięcie sądu o żądaniach stron. Zgodnie z art. 324 § 3 sentencję podpisuje cały skład sądu, a zgodnie z § 2 tego przepisu sędzia, który przy głosowaniu nie zgodził się z większością, może przy podpisywaniu sentencji zgłosić zdanie odrębne i obowiązany jest uzasadnić je na piśmie przed podpisaniem uzasadnienia. W świetle tych regulacji projektowane rozwiązanie budzi wątpliwości co do tego czy:

  1. zasadnicze powody rozstrzygnięcia będą wymagały podpisania przez cały skład sądu oraz czy podpis ten będzie musiał być złożony odrębnie pod zasadniczymi powodami czy też wystarczający będzie jeden podpis pod sentencją;
  2. zasadnicze powody rozstrzygnięcia będą podejmowane w takiej samej procedurze głosowania jak samo rozstrzygnięcie ujmowane w sentencji orzeczenia;
  3. zdanie odrębne będzie mogło być zgłoszone jedynie wobec zasadniczych  powodów rozstrzygnięcia.

Wobec zarysowanych wątpliwości wydaje się, że lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie odrębnej części postanowienia w postaci zasadniczych motywów rozstrzygnięcia, która miałaby charakter odrębny od samej sentencji postanowienia.

 

  1. Postępowanie zażaleniowe (art. 1 pkt 42, zmiana art. 394, art. 394(1a), art. 394(2), art. 395 k.p.c.)

 

            Projekt wprowadza szereg zmian w zakresie postępowania zażaleniowego. W pierwszej kolejności należy bardzo pozytywnie ocenić zaproponowanie rozwiązania, zgodnie z którym jeżeli przepis szczególny przewiduje, że stronie przysługuje zażalenie na postanowienie sądu i nie określa przy tym, jaki sąd ma je rozpoznać zażalenie rozpoznaje sąd drugiej instancji (art. 1 pkt 42b). Rozwiąże to wiele praktycznych problemów, które pojawiały się na gruncie stosowania obecnych przepisów dotyczących postępowania zażaleniowego.

            Poniżej zostaną przedstawione szczegółowe uwagi dotyczące poszczególnych projektowanych rozwiązań w zakresie postępowania zażaleniowego

 

    1. art. 1 pkt 43 b) – zmiana art. 394(1a) przez dodanie § 1(1)

 

            Projektowana zmiana odchodzi od rozwiązania polegającego na eliminacji postępowania międzyinstancyjnego przed sądem, który wydał zaskarżone postanowienie i przywraca rozwiązanie polegające na przeprowadzaniu postępowania formalnego badającego dopuszczalność i wymogi formalne zażalenia poziomego przez sąd, który wydał postanowienie. Zgodnie z projektowanym rozwiązaniem sąd, który wydał zaskarżone postanowienie w składzie jednego sędziego, przed przekazaniem zażalenia do innego składu tego sądu, odrzuca zażalenie spóźnione, nieopłacone lub z innych przyczyn niedopuszczalne, jak również zażalenie, którego braków strona nie usunęła w wyznaczonym terminie.”. Zmiana ta niweczy założenie przyświecające reformie z 2019 r. przyspieszenia i usprawnienia postępowań zażaleniowych i jako taka nie zasługuje na aprobatę.

 

    1. art. 1 pkt 45 a) – zmiana art. 395 § 1

 

            Projektowane rozwiązanie przewiduje, że przed przekazaniem zażalenia wraz z aktami do sądu  właściwego do jego rozpoznania sąd, który wydał zaskarżone postanowienie odrzuca zażalenie, jeżeli jest ono niedopuszczalne. Nie jest jasne dlaczego w przypadku zażalenia poziomego Projektodawca zamierza w całości powierzyć sądowi, który wydał zaskarżone postanowienie przeprowadzanie postępowania międzyinstancyjnego (projektowany art. 394(1a) § 1(1), a w przypadku zażalenia pionowego sąd I instancji, tj. sąd, który wydał zaskarżone postanowienie, ma być uprawniony jedynie do badania dopuszczalności zażalenia). Takie zróżnicowanie nie ma uzasadnienia celowościowego i stanowi zbędną komplikację i tak bardzo już skomplikowanego postępowania odwoławczego. Ponadto, zgodnie z obowiązującą regulacją art. 394(1a) § 1 pkt 12) na postanowienie o odrzuceniu zażalenia przysługuje zażalenie do innego składu sądu I instancji. W konsekwencji oznacza to, że po nowelizacji zażalenie na postanowienie sądu o odrzuceniu zażalenia wniesionego do sądu II instancji będzie rozpoznawał sąd I instancji w innym składzie. Takie rozwiązanie całkowicie wyłączy spod kontroli sądu II instancji, a więc właściwego do rozpoznania zażalenia, zażalenie, co do którego sąd I instancji uznał, że jest ono niedopuszczalne. Rozwiązanie takie jest niesłuszne. W istocie rzeczy jedyne skomplikowane i budzące wątpliwości merytoryczne kwestie w zakresie postępowania międzyinstancyjnego dotyczą właśnie dopuszczalności zażalenia. Tak więc nie można zaakceptować rozwiązania, które wyłącza badanie tej kwestii z zakresu kognicji sądu właściwego do rozpoznania zażalenia. W konsekwencji, Rada Legislacyjna proponuje rezygnację z rozwiązań projektowanych w art. 1 pkt 45 a) oraz w art. 1 pkt 43 b) i pozostawienie postępowania międzyinstnacyjnego w gestii sądu właściwego do rozpoznania zażalenia. Jeżeli jednak Projektodawca uzna projektowane rozwiązania za niezbędne to konieczne wydaje się ujednolicenie rozwiązań dotyczących postępowania międzyinstancyjnego w odniesieniu do zażaleń poziomych i pionowych oraz wprowadzenie zasady, że zażalenie na postanowienie o odrzuceniu zażalenia rozpoznaje sąd właściwy do rozpoznania zażalenia.            

 

  1. Postępowanie odrębne wobec konsumentów (art. 1 pkt 52, dodanie art. 458(14) – 458(16) k.p.c.)

 

W Polsce ochrona konsumentów znajduje wyraz w uregulowaniach Konstytucji. Zgodnie z art. 76 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997r[35]. władze publiczne chronią konsumentów, użytkowników i najemców przed działaniami zagrażającymi ich zdrowiu, prywatności i bezpieczeństwu oraz przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi. Zakres tej ochrony określa ustawa. W literaturze[36] wskazuje się, że na poziomie światowym i europejskim ochrona konsumenta jest zjawiskiem stosunkowo nowym i dopiero od niedawna znajduje wyraz w uregulowaniach konstytucyjnych[37]. Także międzynarodowe konwencje o prawach człowieka pomijają problemy konsumentów (zob. jedynie art. 38 Karty praw podstawowych UE). Ochrona konsumenta jest jednak przedmiotem szeregu szczegółowych umów międzynarodowych oraz aktów prawa unijnego. Odpowiednie regulacje pojawiły się więc w Traktacie o Unii Europejskiej z 1992 r., następnie znalazły rozwinięcie w Traktacie amsterdamskim z 1997 r., a obecnie kluczową rolę odgrywa art. 169 TFUE[38].

Zgodnie z art. 76 Konstytucji ustalenie zakresu, form i metod ochrony konsumentów zostało powierzone ustawodawcy zwykłemu. Ochrona konsumentów powinna być adekwatna do ich pozycji rynkowej, ale jednocześnie proporcjonalna, co oznacza w szczególności, że nie powinna w sposób nieuzasadniony naruszać interesów innych podmiotów. W wyroku z 11 lipca 2011r[39]. Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że zasada, iż „zakres ochrony konsumenta jest wyznaczany na poziomie ustawowym, nie oznacza, że każda regulacja ustawowa w tym zakresie musi być uznana niejako «na kredyt» za zgodną z konstytucją. Ustawy kreujące ochronę konsumenta są bowiem także przedmiotem oceny z punktu widzenia użycia przez ustawodawcę adekwatnego (proporcjonalnego) środka, prowadzącego do zamierzonego ochronnego celu”.

Dokonując oceny projektowanych rozwiązań należy więc rozważyć czy są one niezbędne dla zapewnienia należytej ochrony konsumentów oraz czy nie są nieproporcjonalne.

Projekt przewiduje wprowadzenie odrębnego postępowania z udziałem konsumentów (projektowany dział II b „Postępowanie z udziałem konsumentów). Odrębności tego postępowania będą następujące:

  1. w sprawach rozpoznawanych w postępowaniu odrębnym konsument będzie mógł wytoczyć powództwo również przed sąd właściwy dla miejsca swojego zamieszkania, chyba że właściwość sądu będzie wyłączna;
  2. przedsiębiorca będący powodem będzie obowiązany powołać wszystkie twierdzenia i dowody w pozwie, a będący pozwanym – w odpowiedzi na pozew pod rygorem pominięcia, chyba że strona będąca przedsiębiorcą uprawdopodobni, że ich powołanie nie było możliwe albo że potrzeba ich powołania wynikła później;
  3. jeżeli strona będąca przedsiębiorcą przed wytoczeniem powództwa zaniechała próby dobrowolnego rozwiązania sporu, uchyliła się od udziału w niej lub uczestniczyła w niej w złej wierze i przez to przyczyniła się do zbędnego wytoczenia powództwa lub wadliwego określenia przedmiotu sprawy, niezależnie od wyniku sprawy sąd będzie mógł obciążyć tą stronę kosztami procesu w całości lub części, a w uzasadnionych przypadkach nawet podwyższyć je, jednak nie więcej niż dwukrotnie.

Oceny projektowanych rozwiązań należy dokonać na dwóch płaszczyznach. W pierwszej kolejności, niezależnie od oceny poszczególnych rozwiązań, należy rozważyć celowość konstruowania kolejnego postępowania odrębnego. W literaturze[40] i orzecznictwie wielokrotnie zwracano uwagę na to, że zbyt duża liczba postępowań odrębnych zbędnie komplikuje procedurę cywilną. W opinii z dnia 24 kwietnia 2020 r. Rada Legislacyjna wskazała, żeCelem prawa procesowego cywilnego jest stworzenie ram dla działań podmiotów postępowania cywilnego, które ostatecznie mają doprowadzić do rozwiązania sporu powstałego na gruncie sprawy cywilnej. Regulacje proceduralne powinny być więc maksymalnie proste, spójne i przyjazne dla obywatela, który nawet bez pomocy fachowego pełnomocnika powinien móc samodzielnie przeprowadzić stosunkowo nieskomplikowane postępowanie. Należy pamiętać, że procedura pełni rolę służebną wobec rozstrzygnięcia sprawy, a regulacje proceduralne nie są wartością samą w sobie. Mają znaczenie o tyle o ile zmierzają do ochrony praw podmiotów postępowania, do zapewnienia prawidłowego, sprawnego przebiegu tego postępowania albo do urzeczywistnienia innych istotnych wartości. Oznacza to, że nie jest pożądane tworzenie skomplikowanych regulacji dotyczących wymogów formalnych pism procesowych, środków odwoławczych, przebiegu posiedzenia przygotowawczego, przebiegu postępowania dowodowego, o ile przyjęcie określonych regulacji nie jest niezbędnie konieczne dla zapewnienia prawidłowego toku postępowania. Należy postulować maksymalne uproszczenie i odformalizowanie postępowania cywilnego. W tym kontekście szczególnego rozważenia wymaga analiza celowości utrzymania w Kodeksie postępowania cywilnego znacznej liczby postępowań odrębnych.”. Obecnie, Kodeks postępowania cywilnego wyróżnia następujące postępowania odrębne:

  1. Postępowanie w sprawach małżeńskich;
  2. Postępowanie w sprawach ze stosunków między rodzicami a dziećmi;
  3. Postępowanie w sprawach gospodarczych;
  4. Postępowanie w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych;
  5. Postępowanie w sprawach o naruszenie posiadania;
  6. Postępowanie w sprawach z zakresu ochrony konkurencji i konsumentów oraz w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową;
  7. Postępowanie w sprawach z zakresu regulacji energetyki;
  8. Postępowanie w sprawach z zakresu regulacji telekomunikacji i poczty;
  9. Postępowanie w sprawach z zakresu regulacji transportu kolejowego;
  10. Postępowanie w sprawach z zakresu regulacji rynku wodno-kanalizacyjnego;
  11. Postępowanie w sprawach własności intelektualnej;
  12. Postępowanie nakazowe i upominawcze;
  13. Postępowanie uproszczone;
  14. Europejskie postępowania w sprawach transgranicznych;
  15. Postępowania elektroniczne.

Uzasadnieniem wprowadzenia niektórych z tych postępowań była duża liczba odrębności w stosunku do regulacji ogólnej. W ocenie Rady Legislacyjnej jest to jedyne uzasadnienie usprawiedliwiające wprowadzenie kolejnego postępowania odrębnego. Tymczasem, projektowane postępowanie z udziałem konsumentów nie spełnia tego wymogu. Projekt przewiduje bowiem jedynie trzy odrębności od regulacji ogólnej. Zdaniem Rady Legislacyjnej nie jest to wystarczające do konstruowania kolejnej procedury odrębnej. 

Odnosząc się merytorycznie do zaproponowanych przez Projektodawcę odrębności należy zauważyć, że nie budzi wątpliwości wprowadzenie właściwości przemiennej ani też – co do zasady – rozwiązanie w zakresie kosztów procesu, którego celem jest motywowanie przedsiębiorcy do zawarcia ugody z konsumentem. Projektowane rozwiązanie w zakresie kosztów procesu (art. 458(16) jest przy tym zbliżone do obecnego rozwiązania funkcjonującego w ramach postępowania odrębnego w sprawach gospodarczych (art. 458(12). Po nowelizacji oba przepisy będą zawierały finansową sankcję związaną z nierzetelnym zachowaniem strony, która przed wszczęciem procesu nie zmierzała w dowolnej formie do polubownego rozwiązania sporu, np. przez podjęcie negocjacji ugodowych, uczestniczenie w zaproponowanych przez stronę przeciwną rozmowach ugodowych. Do sądu będzie należała ocena, czy takie nierzetelne postępowanie strony przyczyniło się do zbędnego wytoczenia powództwa lub wadliwego określenia przedmiotu sprawy. Pojęcia te, jak się wskazuje w literaturze[41], są nieostre, stąd trudno będzie w praktyce wykazać, że zaniechanie przez stronę podjęcia próby ugodowego rozwiązania sporu przełoży się na zbędne wytoczenie powództwa lub wadliwe określenie przedmiotu sprawy. Należy jednak zwrócić uwagę, że o ile w art. 458(12) jest przewidziana możliwość obciążenia strony kosztami procesu w całości albo w części, o tyle w projektowanym art. 458(16)  jest przewidziana możliwość podwyższenia kosztów procesu, jednak nie więcej niż dwukrotnie. Takie rozwiązanie wydaje się nieproporcjonalne, nieuzasadnione i stanowi nadmierne obciążenie fiskalne drugiej strony procesu.

W konsekwencji, Rada Legislacyjna proponuje odstąpienie od wprowadzenia do Kodeksu postępowania cywilnego odrębnego postępowania z udziałem konsumentów przy pozostawieniu projektowanych regulacji w zakresie właściwości sądu oraz w zakresie rozstrzygania o kosztach procesu.

 

  1. Postępowanie uproszczone (art. 1 pkt 58-60, zmiany art. 505(2), art. 505(8), art. 505(10))

 

Projektowane zmiany w zakresie postępowania uproszczonego polegają na:

  1. zwiększeniu możliwości wydawania wyroków na posiedzeniu niejawnym poprzez wyłączenie stosowania art. 148(1) § 3;
  2. ograniczeniu zakresu uzasadnienia wyroku w sprawach, w których wartość przedmiotu sporu nie przekracza czterech tysięcy złotych (obecnie takie ograniczenie obowiązuje w sprawach o wartości przedmiotu sporu do jednego tysiąca złotych);
  3. jednoznacznym wskazaniu, że sąd drugiej instancji rozpoznaje zażalenia na postanowienia wydane przez sąd pierwszej instancji w składzie jednego sędziego.

Projektowane zmiany należy ocenić pozytywnie.

 

  1. Czynności referendarza sądowego (art. 1 pkt 62, zmiana z art. 509(1) k.p.c.)

 

            W art. 509(1) Projektodawca proponuje dodać rozwiązanie, zgodnie z którym przepisu art. 39822 § 4 nie stosuje się do orzeczeń co do istoty sprawy wydawanych przez referendarza. W odniesieniu do tej zmiany w uzasadnieniu Projektu wskazano, że specyfika tych postępowań sprawia, że orzeczenia referendarza sądowego co do istoty sprawy, w przypadku ich zaskarżenia, powinny być skontrolowane przez sąd. Uzasadnienie takie nie jest jednak przekonywujące skoro od nowego orzeczenia referendarza będzie przysługiwała skarga na ogólnych zasadach. Wydaje się więc, że nie ma wystarczających podstaw, aby wyłączyć możliwość samokontroli orzeczenia referendarza w postępowaniu rejestrowym, wieczystoksięgowym czy depozytowym.

 

  1. Postępowanie egzekucyjne

 

Projekt wprowadza szereg zmian w zakresie postępowania egzekucyjnego. Przed przystąpieniem do przedstawienia uwag szczegółowych należy wskazać, że jakiekolwiek zmiany w zakresie postępowania egzekucyjnego powinny być poprzedzone wnikliwą analizą również rozwiązań w zakresie egzekucji w administracji. Nie można bowiem nie zauważyć, że w praktyce dość często pojawia się zbieg egzekucji sądowej i administracyjnej do tego samego składnika majątku dłużnika. W konsekwencji, zmiany w zakresie postępowania egzekucyjnego z nieruchomości powinny być w sposób spójny dokonane nie tylko w ustawie – Kodeks postępowania cywilnego, ale również w ustawie z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji[42].

Szereg zmian zaproponowanych w zakresie postępowania egzekucyjnego należy ocenić zdecydowanie pozytywnie. Dotyczy to w szczególności projektowanych regulacji:

  1. art. 759(2) § 2, zgodnie z którym do pism wysyłanych przez komornika w postępowaniu egzekucyjnym przepisu art. 139(1) nie stosuje się;
  2. art. 766(1) § 1, zgodnie z którym postanowienie wydane na posiedzeniu niejawnym sąd uzasadnia z urzędu i doręcza wraz z uzasadnieniem, gdy stronie przysługuje środek zaskarżenia, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Ta regulacja jest zdecydowanie krokiem zmierzającym do przywrócenia właściwych standardów w zakresie uzasadniania orzeczeń;
  3. art. 767(3a) § 2, zgodnie z którym, jeżeli wniesiono skargę na postanowienie referendarza sądowego wydane na podstawie przepisu art. 398(22) § 4, ponowne wydanie postanowienia na tej podstawie przez referendarza sądowego nie jest dopuszczalne. Zmiana ta ma na celu przerwanie ciągu postanowień referendarza, które będą zaskarżane kolejnymi skargami i przekazanie sprawy pod osąd sądu;
  4. dotyczących rozpoznawania zażaleń oraz składu sądu okręgowego rozpoznającego zażalenie.

Poniżej zostaną przedstawione pewne uwagi krytyczne i polemiczne wobec zaproponowanych rozwiązań.

 

21.1 Zakres badania tytułu wykonawczego (art. 1 pkt 82, zmiana art. 804 k.p.c.)

 

Z praktycznego punktu widzenia pozytywnie należy ocenić ograniczenie obowiązku badania przez komornika czy upłynął termin przedawnienia dochodzonego roszczenia poprzez wyłączenie z tego zakresu odsetek wymagalnych po powstaniu tytułu wykonawczego. Jak bowiem słusznie wskazał Projektodawca w uzasadnieniu Projektu o ile badanie przedawnienia należności głównej objętej tytułem wykonawczym jest dość oczywiste, to już badanie przedawnienia w odniesieniu do odsetek nie jest takie proste. Pogląd ten jednak nie uwzględnia następujących kwestii. Po pierwsze, tytuły wykonawcze to również tytuły pozasądowe, w których przypadku ustalenie terminu przedawnienia należności głównej nie jest wcale tak oczywiste. Po drugie, projektowane rozwiązanie wprost dopuści możliwość wszczęcia egzekucji przedawnionych odsetek (wymagalnych po powstaniu tytułu) bez możliwości odmowy wszczęcia egzekucji przez komornika nawet wówczas, gdy kwestia przedawnienia byłaby oczywista. Wobec powyższego być może lepszym kierunkiem byłoby rozważenie, czy zamiast nakładania na komorników obowiązku badania treści tytułu wykonawczego, co jest sprzeczne z podstawową zasadą egzekucji sądowej, zgodnie z którą komornik nie jest uprawniony do badania treści tytułu wykonawczego i dokonywania oceny zasadności egzekwowanego roszczenia nie można by skorzystać z instytucji skargi na czynności komornika jako obrony przez egzekucją roszczenia przedawnionego. Obecne oraz projektowane rozwiązanie i tak poddaje kwestię przedawnienia roszczenia ocenie sądu egzekucyjnego w ramach rozpoznawania skargi na czynności komornika np. w przypadku gdy komornik odmówi wszczęcia egzekucji. Obecnie również wątpliwe jest czy rację ma Projektodawca, który w uzasadnieniu Projektu wskazuje, że „nadal podstawowym sposobem zwalczania tytułu wykonawczego w razie przedawnienia stwierdzonych w nim należności pozostaje droga powództwa z art. 840 k.p.c.”. Skarga na czynności komornika jest środkiem obrony przez naruszeniem przez komornika przepisów proceduralnych. Przepis art. 804 § 2, który nakazuje odmówić wszczęcia egzekucji w razie przedawnienia dochodzonego roszczenia ma charakter proceduralny, gdyż kształtuje podstawę do odmowy wszczęcia egzekucji. Można więc bronić poglądu, że wszczęcie egzekucji przedawnionego roszczenia jako sprzeczne z procesową regulacją art. 804 § 2 i może być zaskarżane w drodze skargi na czynności komornika. Być może więc należałoby całkowicie zrezygnować z badania kwestii przedawnienia przez komornika, a zamiast tego wprowadzić odrębny rodzaj skargi na czynność komornika (być może z niższą opłatą) wraz z obowiązkiem komornika pouczenia dłużnika o prawie do wniesienia takiej skargi.

 

21.2 Oszacowanie nieruchomości (art. 1 pkt 92, zmiana art. 948)

 

Projektowane zmiany w art.  948 nie budzą wątpliwości z jednym zastrzeżeniem. Mianowicie, zgodnie z Projektem § 1(1) art.  948 ma otrzymać brzmienie: Jeżeli wniosek o wszczęcie nowej egzekucji złożono w terminie trzech lat od daty umorzenia egzekucji, w toku której dokonano opisu i oszacowania nieruchomości, komornik zleci sporządzenie nowego operatu szacunkowego tylko na wniosek wierzyciela lub dłużnika. Posłużenie się w treści projektowanego przepisu pojęciem „daty umorzenia egzekucji” nie jest prawidłowe. Egzekucja to zastosowanie przez powołane do tego organy państwowe przewidzianych prawem środków przymusu w celu uzyskania od dłużnika świadczenia należnego wierzycielowi na podstawie tytułu wykonawczego[43]. W literaturze odróżnia się egzekucję od postępowania egzekucyjnego. Przez właściwe postępowanie egzekucyjne należy rozumieć ogół czynności związanych
z egzekucją rozpoczętych złożeniem wniosku o wszczęcie egzekucji[44]. Pojęcie „postępowanie egzekucyjne” jest więc szersze, gdyż oprócz egzekucji w znaczeniu wskazanym wyżej obejmuje również czynności początkowe, np. wezwanie do uiszczenia opłaty i czynności końcowe, np. zwrot wierzycielowi tytułu wykonawczego.

Niezbędne jest również jednoznaczne rozstrzygnięcie kwestii sporządzenia nowego operatu szacunkowego w sytuacji, gdy kolejna egzekucja jest prowadzona przez innego komornika.

 

21.3. Zaliczenie wierzytelności nabywcy (art. 1 pkt 94, uchylenie art. 968 § 2 k.p.c.)

 

Projekt przewiduje uchylenie art. 968 § 2 k.p.c., zgodnie z którym „Za zgodą wierzyciela, którego wierzytelność znajduje pokrycie w cenie nabycia, nabywca może tę wierzytelność zaliczyć na poczet ceny. Wierzyciel wyraża zgodę w dokumencie z podpisem urzędowo poświadczonym albo do protokołu nie później niż w terminie, w którym nabywca ma obowiązek uiścić cenę nabycia.”. W uzasadnieniu Projektu w odniesieniu do tej zmiany wskazano, że „Przepis art. 968 § 2 k.p.c. stanowi powtórzenie art. 700 § 1 dawnego k.p.c. i jest reliktem czasów, w których w postępowaniu egzekucyjnym z nieruchomości większe znaczenie miała zasada dyspozycyjności. Rozwiązanie to miało dodatkowo pewne uzasadnienie w fakcie, że na gruncie art. 699 dawnego k.p.c. nabywca licytacyjny miał obowiązek uiścić cenę nabycia wraz z odsetkami od dnia przybicia. W aktualnym stanie prawnym, stosownie do art. 808 § 2 k.p.c., uzyskane w toku egzekucji sumy podlegają złożeniu na oprocentowanym rachunku depozytowym Ministra Finansów. Tym samym wszelkie rozwiązania, w których cena nabycia podlega obniżeniu, mogą być niekorzystne z perspektywy pozostałych wierzycieli. W dodatku uchylany przepis stwarza też trudności w zakresie ustalenia, z jaką datą następuje w tym przypadku skutek w postaci zaspokojenia wierzyciela wyrażającego zgodę na zaliczenie oraz jakim warunkom musi odpowiadać treść stosunku prawnego między nabywcą a wierzycielem wyrażającym zgodę na zaliczenie.”. Przytoczone uzasadnienie projektowanej zmiany nie jest przekonywujące. Po pierwsze, przez wskazaną wyżej wierzytelność lub jej część należy rozumieć tylko taką wierzytelność, która zostałaby zaspokojona na podstawie sporządzonego w przyszłości planu podziału sumy uzyskanej z egzekucji z nieruchomości. Stąd też wierzytelność ta powinna być w odpowiednim czasie zgłoszona komornikowi (art. 1036 k.p.c.). Trudno więc podzielić pogląd, że takie zaliczenie w jakikolwiek sposób krzywdzi pozostałych wierzycieli. W praktyce wygląda to tak, że nabywca bądź dokonuje zapłaty całej ceny, bądź przedstawia sądowi wyliczenie rachunkowe uzasadniające dokonanie zaliczenia. Sąd dokonuje weryfikacji prawidłowości wyliczenia ustalając, czy zachodzą przesłanki do przy-sądzenia własności. Jeżeli sąd uzna, że wyliczenie jest nieprawidłowe, to powinien wydać postanowienie o wygaśnięciu skutków przybicia[45]. Należy przy tym zgodzić się, że nabywca może mieć trudności z wykazaniem, że zaliczona przez niego wierzytelność znajduje pokrycie w cenie nabycia. Stąd też, jeżeli w ocenie sądu zaliczenie okaże się błędne, to nie należy od razu stosować rygoru z art. 969 k.p.c., lecz wezwać nabywcę do wpłacenia kwoty błędnie zaliczonej w wyznaczonym terminie[46]. Przy takim stosowaniu omawianej regulacji nie może być mowy o pokrzywdzeniu wierzycieli. Po drugie, regulacja art. 968 § 2 pozwala na zwiększenie efektywności egzekucji dopuszczając możliwość porozumienia wierzyciela z potencjalnym nabywcą co do zaliczenia części wierzytelności tego wierzyciela na poczet ceny.

 

    1. Zmiana w zakresie podziału kwoty uzyskanej z egzekucji (art. 1 pkt 97 lit. b, zmiana art. 1025 k.p.c.)

 

W zakresie podziału kwoty uzyskanej z egzekucji Projektodawca przewiduje wprowadzenie możliwości zaspokojenia z tej kwoty przyszłych należności alimentacyjnych w wysokości stanowiącej równowartość minimalnego wynagrodzenia za pracę za okres dwóch lat – na każdego wierzyciela. Jest to rozwiązanie zdecydowanie słuszne w zakresie w jakim dopuszcza tworzenie funduszu, który Projektodawca w uzasadnieniu Projektu określił mianem „funduszu żelaznego” na poczet zaspokojenia przyszłych należności alimentacyjnych. Projektowane rozwiązanie nie zasługuje jednak na aprobatę w zakresie w jakim przewiduje pierwszeństwo przyszłych należności alimentacyjnych przed należnościami wymagalnymi. Uzasadnienia dla wprowadzenia takiego pierwszeństwa nie wskazano również w uzasadnieniu Projektu. Wręcz przeciwnie, lektura uzasadnienia Projektu rodzi wrażenie, że wprowadzenie pierwszeństwa przed należnościami wymagalnymi nie było wcale zamiarem Projektodawcy. W uzasadnieniu Projektu wskazano bowiem, że „aktualnie obowiązujące, a uregulowane w art. 1025 k.p.c., rozwiązania w zakresie podziału sumy uzyskanej z egzekucji w niedostatecznym stopniu uwzględniają interesy wierzycieli alimentacyjnych, albowiem pozwalają wyłącznie na zaspokojenie należności zaległych. W konsekwencji w wielu przypadkach może dojść do sytuacji, w której po zaspokojeniu wierzycieli egzekwujących zwracana jest dłużnikowi nadwyżka, nierzadko w znacznej wysokości. W konsekwencji rozdysponowania tej nadwyżki przez dłużnika dochodzi do sytuacji, że zaspokojenie należności alimentacyjnych wymagalnych w przyszłości nie będzie już możliwe. Jest to szczególnie dotkliwe w sytuacjach, w których dłużnik nie posiada już żadnego innego mienia pozwalającego na bieżące prowadzenie egzekucji. Tym samym pożądane jest przyjęcie rozwiązań polegających na utworzeniu sui generis „funduszu żelaznego”, który pozwoli na zaspokojenie wierzycieli alimentacyjnych na wypadek niewywiązywania się przez dłużnika z ciążącego na nim obowiązku alimentacyjnego, albo bezskuteczności egzekucji prowadzonej z innych składników majątku dłużnika.”. Z zacytowanego fragmentu uzasadnienia Projektu wynika, że Projektodawca negatywnie ocenił fakt pokrzywdzenia wierzycieli alimentacyjnych poprzez zwrot dłużnikowi nadwyżki pozostałej po zaspokojeniu wierzycieli egzekwujących, a nie poprzez zaspokojenie wierzycieli egzekwujących przed przyszłymi należnościami alimentacyjnymi. Stanowisko Projektodawcy wyrażone w uzasadnieniu Projektu jest słuszne. W konsekwencji, przyszłe należności alimentacyjne powinny być ujęte najwcześniej w pkt 9(1) tj. po należnościach wierzycieli, którzy prowadzili egzekucję.

 

 

Pozostałe zmiany mają charakter głównie porządkujący i doprecyzowujący istniejące rozwiązania i Rada Legislacyjna nie zgłasza do nich żadnych zastrzeżeń.

 

  1. Uwagi szczegółowe do zmian w pozostałych ustawach

 

  1. Zmiany w ustawie z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa (Dz. U. z 2020 r. poz. 1325 z późn. zm.) oraz w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2021 r. poz. 423, 432 i 619) (art. 3 i 4 Projektu ustawy)

 

Zmiany w Ordynacji podatkowej oraz ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych przewidują, że określone informacje i dane będą udostępniane komornikom sądowym, w zakresie niezbędnym do wykonywania zadań, o których mowa w art. 3 ust. 3 pkt 1 – 3 oraz w ust. 4 pkt 1a ustawy z dnia 22 marca 2018 r. o komornikach sądowych (Dz. U. z 2021 r. poz. 850 i 1090).”. Projektowane rozwiązanie nie przewiduje obowiązku udzielania informacji komornikom wykonującym czynności na podstawie art. 178 ust. 2 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe[47] zgodnie z którym syndyk składa wniosek o poszukiwanie majątku upadłego przez komornika z ograniczeniem do poszukiwania w bazach danych, do których komornik ma dostęp. Jest to istotna wada projektowanego rozwiązania, która powinna zostać usunięta. Dodatkowo, należy zauważyć, że analogiczne rozwiązania co do udostępniania informacji komornikowi zawierają również inne akty prawne[48], które nie są objęte zakresem nowelizacji. W uzasadnieniu nie wskazano przyczyn pominięcia nowelizacji tych aktów prawnych w zakresie udostępniania informacji  komornikom.

 

  1. Zmiany w ustawie o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2020 r. poz. 755, 807, 956 i 2186 oraz z 2021 r. poz. 1080)

 

Projektodawca przewiduje wprowadzenie regulacji, zgodnie z którą w razie umorzenia postępowania na zgodny wniosek stron przed sądem pierwszej instancji, w następstwie zawarcia przez strony zapisu na sąd polubowny strona otrzyma zwrot ¼ opłaty sądowej. Projektowane rozwiązanie ma na celu promowanie pozasądowych form rozwiązywania sporów  co jest niewątpliwie słuszne i zasługuje na aprobatę. Wydaje się jednak, że określenie zwrotu opłaty od pozwu na poziomie ¼ jest zbyt słabą zachętą do dokonywania zapisu na sąd polubowny. Trudno również uzasadnić dlaczego poziom zwrotu opłaty jest drastycznie niższy od tego przewidzianego w przypadku zgodnego wniosku stron o skierowanie sprawy do mediacji (3/4 opłaty).

 

  1. Zmiana ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (Dz. U. z 2021 r. poz. 424)

 

W ustawie z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych Projektodawca przewidział dodanie art. 9a w brzmieniu: „Art. 9a. W transakcjach handlowych, zastrzeżenie umowne zakazujące wierzycielowi zbywania wierzytelności, o którym mowa w art. 509 § 1 ustawy z dnia z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny, staje się bezskuteczne, jeżeli zapłata nie nastąpiła w ciągu 90 dni od terminu określonego w umowie.”. W uzasadnieniu Projektu Projektodawca wskazał, że celem projektowanych w omawianej ustawie rozwiązań jest zwiększenie płynności w obrocie gospodarczym poprzez zapobieganie zatorom płatniczym. W ocenie Projektodawcy w profesjonalnym obrocie między przedsiębiorcami, brak jest dostatecznych podstaw, aby strona, która nie wywiązuje się ze swoich podstawowych obowiązków umownych, jakim jest zapłata świadczenia pieniężnego, mogła jednocześnie powoływać się na dobrodziejstwa zastrzeżenia umownego o niedopuszczalności cesji. W konsekwencji, projektowane rozwiązanie ma z jednej strony służyć poprawie konkurencji i ograniczeniu zatorów płatniczych, z drugiej zaś strony pozbawić podmioty, które naruszają przepisy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych jakichkolwiek korzyści związanych z tymi nagannymi praktykami. Uzasadnienie przytoczone przez Projektodawcę jest przekonywujące, jednak sama redakcja projektowanego art. 9a budzi pewne wątpliwości. Po pierwsze, art. 509 § 1 k.c. nie posługuje się zwrotem zbywanie wierzytelności, który ma charakter potoczny i jest używany w języku prawniczym, w tym w orzecznictwie[49], ale nie jest określeniem ustawowym. Zgodnie z art. 509 § 1 k.c. wierzyciel może bez zgody dłużnika przenieść wierzytelność na osobę trzecią (przelew), chyba że sprzeciwiałoby się to ustawie, zastrzeżeniu umownemu albo właściwości zobowiązania.

            Po drugie, termin zapłaty może być określony w umowie, ale może też nie być ustalony. Zgodnie z art. 455 k.c. jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania. Z uwagi na to, że projektowany art. 9a posługuje się zwrotem „jeżeli zapłata nie nastąpiła w ciągu 90 dni od terminu określonego w umowie” mogą pojawić się  wątpliwości czy dotyczy on również sytuacji, w której strony nie określiły w umowie terminu zapłaty, ale termin ten wynikał z właściwości zobowiązania albo został wyznaczony przez wezwanie do zapłaty. Wydaje się, że nie ma żadnego powodu, aby takie sytuacji traktować odmiennie.

Wobec powyższego należy zaproponować następujące brzmienie projektowanego rozwiązania: „Art. 9a. W transakcjach handlowych, zastrzeżenie umowne, o którym mowa w art. 509 § 1 ustawy z dnia z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny zakazujące lub ograniczające przeniesienie wierzytelności na osobę trzecią (przelew), staje się bezskuteczne, jeżeli zapłata nie nastąpiła w ciągu 90 dni od terminu zapłaty.”.


4. Zmiany w ustawie z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469 i 2089 oraz z 2020 r. poz. 1086)

W art. 14 Projektodawca przewidział zmiany w przepisach przejściowych ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 1469 i 2089 oraz z 2020 r. poz. 1086). W uzasadnieniu Projektu wskazano, że „proponowana zmiana art. 9 ust. 4 ma charakter doprecyzowujący. Zdaniem projektodawcy, dotychczasowe brzmienie tego przepisu może sugerować, że do rozpoznania środków odwoławczych wniesionych i nierozpoznanych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej zastosowanie mają wszystkie przepisy zmienionego k.p.c., w brzmieniu dotychczasowym. Nie jest to prawidłowa interpretacja, albowiem intencją ustawodawcy było objęcie tą dyspozycją jedynie przepisów regulujących postępowanie odwoławcze (co było umotywowane tym, że uległy one licznym zmianom). Dlatego też w celu wyeliminowania mogących powstać wątpliwości, zasadnym wydaje się wskazanie, że chodzi o zastosowanie przepisów o środkach odwoławczych ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym. Podobny precyzujący charakter ma projektowana zmiana art. 11 ust. 1 ustawy nowelizującej z dnia 4 lipca 2019 r. W ocenie projektodawcy uściślenia wymagały dwie kwestie: zastosowanie przepisów w brzmieniu dotychczasowym do spraw wszczętych przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej, rozpoznawanych w postępowaniu nakazowym oraz określenie, jakie przepisy w brzmieniu dotychczasowym mają zastosowanie. Projektodawca proponuje doprecyzowanie katalogu spraw ujętych dotychczas jako „wszczęte przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy rozpoznawane w postępowaniu nakazowym” do spraw, w których przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej stwierdzono podstawy do wydania nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym. Jednocześnie użyte dotychczas sformułowanie, że sprawy określone w art. 11 ust. 1 pkt 1-3 do czasu zakończenia postępowania w danej instancji podlegają rozpoznaniu zgodnie z przepisami, w brzmieniu dotychczasowym, jest nieprecyzyjne. Dlatego też proponuje się zaakcentowanie, że chodzi o przepisy części pierwszej księgi pierwszej tytułu VII działu V ustawy zmienianej w art. 1, w brzmieniu dotychczasowym.”. Rada Legislacyjna nie kwestionuje faktu, że przepisy przejściowe ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw nie były precyzyjne. Jednak przepisy te obowiązują już 2 lata. Przez okres 2 lat sądy dokonywały interpretacji tych przepisów i zgodnie z wynikami tej interpretacji stosowały odpowiednie przepisy proceduralne. Zmiana przepisów przejściowych może obecnie doprowadzić do wielu wątpliwości co do tego, czy w toczących się postępowaniach czynności procesowe stron i czynności sądu były podejmowane na podstawie właściwych przepisów. Niewątpliwie projektowana zmiana może również doprowadzić do sytuacji, w której w danej sprawie do listopada 2019 r. były stosowane przepisy k.p.c w brzmieniu przed nowelizacją dokonaną ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw, następnie przepisy w brzmieniu po nowelizacji, a po wejściu w życie projektowanej zmiany na skutek doprecyzowania przepisów przejściowych będą ponownie stosowane przepisy w brzmieniu przed nowelizacją dokonaną ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw. W ocenie Rady Legislacyjnej rodzi to zbyt duże ryzyko destabilizacji sytuacji procesowej stron i niepewności stanu prawnego, na podstawie którego prowadzone jest postępowanie. Na zakończenie trzeba wskazać, że nowelizacja przepisów przejściowych ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. jest niedopuszczalna na podstawie §  91 Rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 20 czerwca 2002 r. w sprawie „Zasad techniki prawodawczej” (t.j. Dz. U. z 2016 r. poz. 283). Zgodnie z § 91 ust. 1 cytowanego rozporządzenia nie nowelizuje się przepisów zmieniających inną ustawę. Zgodnie z wyjątkiem wskazanym w ust. 2 w szczególnie uzasadnionych przypadkach, jeżeli jest to konieczne dla uniknięcia luki w prawie, można wyjątkowo znowelizować przepisy zmieniające ogłoszonej ustawy w okresie ich vacatio legis. Nowelizację przepisów zmieniających, o której mowa w ust. 2, wprowadza się w życie z dniem wejścia w życie tych przepisów zmieniających (ust. 3). Projektowana zmiana nie stanowi wyjątku określonego w cytowanym wyżej ust. 2, a więc nie jest dopuszczalna.

 

  1. Pozostałe uwagi

 

Kolejna duża nowelizacja Kodeksu postępowania cywilnego powinna mieć charakter na tyle kompleksowy i generalny, aby rozwiązać większość problemów, które pojawiły się w orzecznictwie sądów po (czy też w wyniku) nowelizacji dokonanej ustawą z 4 lipca 2019 r.  oraz które pojawiły się w wyniku czasowych zmian przepisów dokonanych w związku z obowiązywaniem stanu epidemii i stanu epidemicznego. W dalszej części Opinii zostaną więc przedstawione postulaty zmian Kodeksu postępowania cywilnego oraz innych aktów prawnych, które w ocenie Rady Legislacyjnej również powinny zostać objęte zakresem nowelizacji.

  1. Problem trybu wnoszenia apelacji w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów[50]

 

Zmiana przepisów dotyczących trybu wnoszenia apelacji dokonana ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. wywołała wiele problemów i wątpliwości. Jedną z istotniejszych kwestii jest poważna trudność w ustaleniu właściwego trybu wnoszenia apelacji w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy  z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów.

Zgodnie z art.  41 ust. 3  ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów postanowienie niezgodne z wnioskiem sąd uzasadnia z urzędu, jeżeli zostało wydane na posiedzeniu niejawnym. W przypadkach innych niż określone w ust. 3 postanowienie sąd uzasadnia, jeżeli w ustawowym terminie od jego doręczenia lub ogłoszenia na posiedzeniu jawnym zostanie wniesiony środek odwoławczy (art. 41 ust. 4). Od postanowienia w przedmiocie wpisu do rejestru zastawów przysługuje apelacja. Aktualne brzmienie cytowanego wyżej art. 41 ust. 4 wprowadzające obowiązek uzasadnienia postanowienia przez sąd rejestrowy z urzędu w przypadku wniesienia środka odwoławczego jest zbliżone do regulacji art. 329 § 1 k.p.c. w brzmieniu przed nowelizacją dokonaną ustawą z 4 lipca 2019 r., zgodnie z którym sąd był zobowiązany sporządzić pisemne uzasadnienie wyroku z urzędu, gdy strona zaskarżyła wyrok (odpowiednio gdy strona zaskarżyła postanowienie w postepowaniu nieprocesowym). Aktualnie jednak brak jest w przepisach Kodeksu postępowania cywilnego takiej regulacji. Obecnie, zgodnie z art. 369 § 1 apelację wnosi się do sądu, który wydał zaskarżony wyrok, w terminie dwutygodniowym od doręczenia stronie skarżącej wyroku z uzasadnieniem. Wniosek o doręczenie wyroku z uzasadnieniem należy złożyć w terminie tygodniowym od doręczenia wyroku (art. 328 § 1), a zgodnie z art. 331 § 1 wyrok z uzasadnieniem doręcza się tylko tej stronie, która taki wniosek złożyła. Jak wynika z powyższego warunkiem dopuszczalności apelacji jest uprzednie złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku. Niewątpliwie, wskazany przepis art. 41 ust. 4 ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów stanowi o tym, że sąd rejestrowy „uzasadnia”, co nie jest tożsame ze sformułowaniem „sporządza uzasadnienie”. Jednakowoż sformułowanie, że sąd „uzasadnia”, a zatem czyni to w istocie tylko dla własnej wiedzy o motywach orzeczenia (nie sporządza dla doręczenia stronom), nie zmienia konstrukcji regulacji, z której wynika, że owo uzasadnienie jest następcze wobec wniesionego środka zaskarżenia. Tym samym, jeżeli przepis szczególny przewiduje obowiązek uzasadnienia postanowienia wyłącznie na skutek wniesienia środka odwoławczego, to dla uczestnika postępowania może stanowić prawne uzasadnienie racjonalnego założenia braku obowiązku złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia. Ustawodawca nie zdecydował się na zmianę przepisu. Tego rodzaju rozwiązanie wprowadza jednak w błąd uczestników postępowań i może prowadzić do naruszenia ich prawa do sądu, ponieważ mogą racjonalnie przyjmować, że wniosek o uzasadnienie jest wyłączony. Co więcej, jego złożenie może spowodować, że upłynie termin do wniesienia środka zaskarżenia. Tylko bowiem środek zaskarżenia wniesiony „w ustawowym terminie” obliguje sąd do uzasadnienia zaskarżonego postanowienia. Z drugiej strony należy wskazać, że zmiana i też uchylenie w postępowaniu nieprocesowym art. 517 oraz art. 519 nastąpiło w związku z ujednoliceniem w art. 357 zasad sporządzania uzasadnienia orzeczenia i jego doręczenia stronom. Przepis ten ma odpowiednie zastosowanie w postępowaniu nieprocesowym (art. 13 § 2). Z powyższego wynika, że ustawodawca w zakresie nowelizacji dokonanej ustawą z 4 lipca 2019 r. kompleksowo zrezygnował z odmienności w zakresie doręczania i uzasadniania orzeczeń rozstrzygających co do istoty sprawy w postępowaniu nieprocesowym, aby jednolicie stosować te same zasady, co w procesie (art. 357, art. 316 – 332). Przyjęcie, że jednak w postępowaniu rejestrowym rejestru zastawów pozostawiono, jak się wydaje uprawnienie do wniesienia środka odwoławczego od postanowienia wydanego zgodnie z wnioskiem, bez uprzedniego wniosku o sporządzenie uzasadnienia, byłoby w związku z tym wbrew opisanym zasadom procedury cywilnej.

Na gruncie powyższych niespójnych regulacji Sąd Okręgowy w Warszawie przedstawił Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia następujące zagadnienie prawne: „Czy w aktualnym stanie prawnym, po zmianach Kodeksu postępowania cywilnego wprowadzonych ustawą z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019 r., poz. 1469), apelacja od postanowienia w przedmiocie wpisu do rejestru zastawów, o którym mowa w art. 41 ust. 4 ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów (Dz. U. Nr 149, poz. 703 ze zm.), niepoprzedzona wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia tego postanowienia i doręczenie postanowienia z uzasadnieniem, podlega odrzuceniu jako z innych przyczyn niedopuszczalna (art. 373 § 1 KPC w zw. z art. 397 § 3 KPC w zw. z art. 13 § 2 KPC) oraz czy na skutek wniesienia apelacji wprost sąd uzasadnia z urzędu zaskarżone postanowienie?”

Niezależnie jednak od przyszłego rozstrzygnięcia Sądu Najwyższego w ocenie Rady Legislacyjnej zarysowany wyżej problem wymaga interwencji ustawodawcy. Niezbędne jest bowiem jasne i precyzyjne uregulowanie sposobu zaskarżania postanowień wydanych w postępowaniu rejestrowym prowadzonym na podstawie ustawy z dnia 6 grudnia 1996 r. o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów. Zmiana ta powinna być dokonana w ustawie o zastawie rejestrowym, w którym powinna być przewidziana odrębna i szczególna wobec przepisów Kodeksu postępowania cywilnego regulacja. Rozwiązanie takie jest niezbędne m.in. z tego powodu, że liczne i poważne zmiany Kodeksu postępowania cywilnego nie uwzględniają tego, że w wielu postępowaniach odrębnych przepisy Kodeksu postępowania cywilnego stosuje się odpowiednio w zakresie nieuregulowanym w ustawach szczególnych  odnoszących się do tych postępowań. Zmiany Kodeksu postępowania cywilnego, które zostały dokonane ustawą z 4 lipca 2019 r. spowodowały więc poważne trudności w stosowaniu przepisów innych ustaw i były również przyczyną pilnych nowelizacji, które miały na celu wyeliminowanie skutków tych zmian w postępowaniach odrębnych. Przykładowo, ustawą z dnia 16 października 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 2089) dokonano zmiany art. 219  ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe oraz art. 197  ustawy z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne poprzez wyraźne wskazanie, że postanowienia wydane na posiedzeniu niejawnym, na które przysługuje zażalenie, z urzędu uzasadnia się na piśmie w terminie tygodnia od dnia wydania postanowienia. Postanowienia te doręcza się wraz z uzasadnieniem. To samo dotyczy zarządzeń. W przeciwnym wypadku po nowelizacji Kodeksu postępowania cywilnego przepisy Kodeksu postępowania cywilnego o sporządzaniu uzasadnień postanowień wyłącznie na wniosek byłyby niespójne z przepisami Prawa upadłościowego i Prawa restrukturyzacyjnego, które przewidują wprost wnoszenie zażalenia w terminie, który biegnie od obwieszczenia lub doręczenia postanowienia. Należy więc zwrócić uwagę na konieczność szczególnej analizy czy opiniowany Projekt oraz potencjalne kolejne nowelizacje Kodeksu postępowania cywilnego wpływają na bieg postępowań szczególnych, które nie są wprost uregulowane w Kodeksie postępowania cywilnego, ale do których przepisy Kodeksu postępowania cywilnego stosuje się odpowiednio.

 

  1. Doręczanie za pośrednictwem Portalu Informacyjnego

 

Zgodnie z art. 15zzs(9) ust. 2 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych[51] dodanego ustawą z dnia 28 maja 2021 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw[52] w okresie wskazanym w ust.  1, tj. w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 oraz w ciągu roku od odwołania ostatniego z nich, w braku możliwości wykorzystania systemu teleinformatycznego obsługującego postępowanie sądowe, sąd doręcza adwokatowi, radcy prawnemu, rzecznikowi patentowemu lub Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej pisma sądowe poprzez umieszczenie ich treści w systemie teleinformatycznym służącym udostępnianiu tych pism (portal informacyjny). Nie dotyczy to pism, które podlegają doręczeniu wraz z odpisami pism procesowych stron lub innymi dokumentami niepochodzącymi od sądu. Datą doręczenia jest data zapoznania się przez odbiorcę z pismem umieszczonym w portalu informacyjnym. W przypadku braku zapoznania się pismo uznaje się za doręczone po upływie 14 dni od dnia umieszczenia pisma w portalu informacyjnym (ust. 3). Doręczenie pisma za pośrednictwem portalu informacyjnego wywołuje skutki procesowe określone w Kodeksie postępowania cywilnego właściwe dla doręczenia pisma sądowego (ust. 4). Przewodniczący zarządza odstąpienie od doręczenia pisma za pośrednictwem portalu informacyjnego, jeżeli doręczenie jest niemożliwe ze względu na charakter pisma (ust. 5). Wprowadzone rozwiązanie miało w założeniu usprawnić i przyspieszyć obieg korespondencji sądowej. Rozwiązanie to jest proste i funkcjonalne. Jednak z powodu niespójności regulacji ustawowej z rozwiązaniami przyjętymi w aktach niższego rzędu praktyka stosowania przywołanej wyżej regulacji jest niezwykle zróżnicowana nie tylko w skali kraju, ale również w skali poszczególnych sądów czy też wydziałów. W pierwszym okresie obowiązywania omawianej regulacji sędziowie masowo wydawali zarządzenia o odstąpieniu od doręczania pism poprzez zamieszczanie ich treści w portalu informacyjnym. Było kilka przyczyn  takiej praktyki, z których najważniejsze to:

1. wątpliwości co do faktu ujawniania w Portalu Informacyjnym numerów PESEL pracowników sądu;

2. wątpliwości co do sposobu ujawniania w systemie informatycznym SAWA daty odebrania pisma przez adresata i związane z tym wątpliwości co do znacznego zwiększenia obciążenia pracą pracowników sekretariatów i pracowników Biura Obsługi Interesanta, którzy na skutek nowelizacji muszą obecnie pracować na dwóch systemach informatycznych;

3. wątpliwości co do tego jakie pisma sądowe mogą być wysyłane bez podpisu;

4. wątpliwości co do tego czy samo zamieszczenie pisma sądowego w Portalu Informacyjnym wypełnia treść dyspozycji art. 15zzs(9) ust. 2 zd. 1, czy też konieczne jest zamieszczenie w Portalu Informacyjnym pisma przewodniego z odpisem treści pisma sądowego, w sytuacji gdy w realiach funkcjonowania sądów okręgowych i sądów rejonowych są to zawsze dwie różne daty.

Obecnie większość wskazanych wyżej problemów została rozwiązana z tym jednak zastrzeżeniem, że nadal występuje poważna rozbieżność co do tego która data zamieszczenia pisma sądowego w Portalu Informacyjnym wywołuje skutek doręczenia. Komunikacja pomiędzy systemami informatycznymi, na których pracują sądy, a Portalem Informacyjnym wygląda bowiem w sposób następujący. Po wydaniu orzeczenia albo zarządzenia jest ono przekazywane do sekretariatu celem odnotowania. Odnotowanie orzeczenia lub zarządzenia wiąże się z opublikowaniem jego treści w Portalu Informacyjnym. Niewątpliwie to zdarzenie stanowi umieszczenie treści pisma sądowego, którym jest orzeczenie lub zarządzenie w systemie teleinformatycznym służącym udostępnianiu tych pism w rozumieniu art. 15zzs(9) ust. 2), a więc wywołuje skutek w postaci rozpoczęcia procesu doręczenia tego pisma w sposób określony w art. 15zzs(9). W praktyce sądów art. 15zzs(9) jest jednak nadal stosowany w sposób niezwykle zróżnicowany. W szczególności, powszechna jest praktyka ponownego doręczania pisma sądowego wraz z pismem przewodnim skierowanym do konkretnego adresata. To ponowne doręczenie następuje później niż pierwotne zamieszczenie pisma w Portalu Informacyjnym, gdyż jest ono dokonywane przez pracownika sekretariatu, który musi przygotować pismo przewodnie, zamieścić je w systemie, załączyć do niego odpis orzeczenia albo zarządzenia i tak przygotowaną korespondencję opublikować w Portalu Informacyjnym. Praktyka ta ma następujące negatywne skutki:

  1. zwiększa liczbę środków zaskarżenia, gdyż niektórzy pełnomocnicy składają środki zaskarżenia podwójnie licząc termin zarówno od pierwszego jak i od drugiego zamieszczenia pisma sądowego w Portalu Informacyjnym;
  2. powoduje, że w skali kraju w różny sposób są liczone terminy do wniesienia środków zaskarżenia;
  3. wywołuje ryzyko wniesienia środka zaskarżenia po terminie i powstania odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwa;
  4. nie ogranicza w żaden sposób zakresu czynności pracowników sekretariatu, podczas gdy możliwa rezygnacja z przygotowywania pism przewodnich skutkowałaby niezwykle istotnym ograniczeniem zakresu czynności wykonywanych przez pracowników sekretariatu.

Normatywne uzasadnienie praktyki przygotowywania pism przewodnich i doręczania pism sądowych wraz z pismami przewodnimi jest następujące:

  1. Pojęciem „pismo przewodnie” posługuje się § 21 ust. 4 Zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej[53], zgodnie z którym pisma sądowe, określone w załączniku nr 3 do zarządzenia, zamieszczone w sądowym systemie teleinformatycznym i odnotowane w nim jako wydane, mogą być wysyłane bez podpisu. Pismo sądowe, a w razie przesłania odpisu orzeczenia pismo przewodnie, przy którym przesyłany jest odpis, powinno zawierać wskazanie danych osoby, która w sytuacji określonej w ust. 1 podpisałaby pismo. Nie stosuje się § 31 w zakresie wymogu zamieszczenia pieczęci urzędowej i poświadczenia za zgodność z oryginałem oraz § 23 w zakresie wymogu podpisania pozostawionej w aktach kopii wysłanego pisma;
  2. Pojęciem „pismo przewodnie” posługuje się również Załącznik nr 3 pkt 7 wskazanego wyżej zarządzenia, który określa listę pism sądowych, które mogą być wysyłane bez podpisu zgodnie z § 21 ust. 4 zarządzenia i wskazuje, że bez podpisu mogą być wysyłane m.in. pisma przewodnie, przy których przesyłane są odpisy pism doręczanych przez sąd;
  3. Zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej nie zawiera kompleksowej regulacji określającej techniczne aspekty zamieszczania pism sądowych w Portalu Informacyjnym, podczas gdy zawiera przepisy regulujące techniczne aspekty doręczenia korespondencji sądowej (przykładowo, zgodnie z §  21 ust. 1 w piśmie wysyłanym przez sąd podaje się nazwę sądu, sygnaturę akt, datę podpisania pisma, stanowisko służbowe lub pełnioną funkcję oraz imię i nazwisko podpisującego. Pełne brzmienie imienia i nazwiska może być zastąpione odpowiednim skrótem, gdy podpisujący potwierdzi to pieczęcią imienną.);
  4. Kodeks postępowania cywilnego ani żaden innych akt prawny nie zawiera ustawowej definicji pojęcia „pismo sądowe” aczkolwiek w doktrynie dość powszechnie przyjmuje się, że są to orzeczenia, zarządzenia i wszystkie pisma wychodzące z sądu do stron. Zarządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej posługuje się pojęciem dokumenty sądowe, które definiuje jako orzeczenia (wraz z uzasadnieniami), protokoły, pisma i wychodzące z wydziału na zewnątrz zarządzenia (§ 68 ust. 1 i 2).

W ocenie Rady Legislacyjnej kwestia ta wymaga pilnej nowelizacji z uwagi na liczne i bardzo poważne negatywne skutki, które wywołują rozbieżności w stosowaniu regulacji art. 15zzs(9). W szczególności, w Zarządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 czerwca 2019 r. w sprawie organizacji i zakresu działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej w § 18a powinno zostać wyraźnie wskazane, że: „Pisma sądowe, o których mowa w § 68 ust. 1, które podlegają doręczeniu za pośrednictwem systemu teleinformatycznego służącego udostępnianiu tych pism (portal informacyjny) są umieszczane w systemie teleinformatycznym służącym udostępnianiu tych pism bez podpisu z chwilą odnotowania jako wydany dokument w systemie teleinformatycznym[54]. Przepisów § 21 - § 26 nie stosuje się.”. Dla zwiększenia transparentności doręczeń za pośrednictwem Portalu Informacyjnego należy również postulować, aby w każdym przypadku umieszczenia pisma sądowego w systemie teleinformatycznym służącym udostępnianiu tych pism (portal informacyjny) w portalu informacyjnym została również umieszczona informacja czy pismo sądowe zostało umieszczone w portalu informacyjnym w celach informacyjnych i nie wywołuje skutków procesowych, a doręczenie wywołujące skutki procesowe dokonane zostanie według przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego, czy też doręczenie pisma za pośrednictwem portalu informacyjnego wywołuje skutki procesowe określone w Kodeksie postępowania cywilnego właściwe dla doręczenia pisma sądowego.

 

  1. Konkluzja

 

Przedłożony do zaopiniowania Projekt należy ocenić pozytywnie z uwzględnieniem uwag wskazanych w treści opinii. Niewątpliwie Projekt zmierza do usprawnienia procesu cywilnego. Realizuje również postulat promowania polubownych metod rozwiązywania sporów, co należy ocenić zdecydowanie pozytywnie. Uwagi wskazane w treści Opinii zmierzają do wyjaśnienia wątpliwości i uniknięcia rozbieżności, które mogłyby się pojawić na gruncie niektórych projektowanych regulacji.

Po uwzględnieniu powyższych uwag, Rada Legislacyjna rekomenduje powyższy projekt do dalszych prac ustawodawczych.

 

Na podstawie projektu opinii przygotowanego  przez dr hab. Annę Hrycaj, prof. UŁa, Rada Legislacyjna przyjęła na posiedzeniu w dniu 26 listopada 2021 r.

 

 

 

 

[1] Dz. U. z 2020 poz. 1575 i 1578, z 2021 r. poz. 11.

[2] W Ocenie Skutków Regulacji zostało wskazane, że „Projektowane zmiany mają na celu przyspieszenie postępowania, ułatwienie stronom i pełnomocnikom kontaktu z sądem i wypełnienie luk w obowiązującym prawie.”.

[3] Do podstawowych zasad procesu cywilnego zaliczamy: zasadę prawdy (art. 3 k.p.c.); zasadę dyspozycyjności; zasadę kontradyktoryjności; zasadę koncentracji materiału dowodowego, zasadę bezpośredniości; zasadę swobodnej oceny dowodów; zasadę ustności, pisemności, jawności oraz formalizmu procesowego (por. H.  Dolecki,  Postępowanie  cywilne. Zarys  wykładu, Warszawa 2006, s. 51 i n.).

[4] Wszystkie artykuły, w których po numerze nie zawarto odwołania do konkretnego aktu prawnego są artykułami Kodeksu postępowania cywilnego.

[5] Dz. U. z 2004 r. Nr 201, poz. 2062.

[6] Dz. U. z 2020 r. poz. 1596.

[7] Projekt ustawy zgłoszony  21 kwietnia 2015  r.; ustawa uchwalona  25 września 2015  r., LEXel.

[8] III CZP 5/11, Lex nr 1011468.

[9] Analizę dynamiki wpływu spraw do sądów omawia: A. Siemaszko, P. Ostaszewski, Tendencje wpływu spraw do polskich sądów powszechnych, Warszawa, 2019.

[10] E. Stefańska [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-477(16), wyd. IV, red. M. Manowska, Warszawa 2021, art. 49.

[11] Postanowienie SN z 3.08.1973 r., II CZ 135/73, LEX nr 1673137.

[12] Z dniem 9.06.2020 r. wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2.06.2020 r., P 13/19, OTK-A 2020/45, art. 49 § 1 k.p.c. w zakresie, w jakim dopuszcza rozpoznanie wniosku o wyłączenie sędziego z powodu podniesienia okoliczności wadliwości powołania sędziego przez Prezydenta RP na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, został uznany za niezgodny z art. 179 Konstytucji RP.

[13] Sygn. SK 18/00

[14] Art. 244 § 1 .

[15] O. Piaskowska [w:] O. Piaskowska (red.), Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz, komentarz do art. 320, LEX el.

[16] W toku prac legislacyjnych związanych z ustawą z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2019 r., poz. 1469) stanowisko takie wyraził Sąd Apelacyjny w Katowicach - https://legislacja.rcl.gov.pl/docs//2/12305652/12474234/12474239/dokument358630.pdf.

[17] Oczywiście, wówczas będzie mało czytelne dla drugiej strony i dla sądu, co wywoła efekt odwroty do zamierzonego przez Projektodawcę.

[18] M. Żak, Prawo do sądu jako element zasady dobrego rządzenia w świetle orzecznictwa z zakresu praw człowieka, Palestra, 2020, nr 2, s. 73.

[19] M. Żak, Prawo do sądu jako element zasady dobrego rządzenia w świetle orzecznictwa z zakresu praw człowieka, Palestra, 2020, nr 2, s. 74.

[20] Wyrok TK z 9.06.1998 r. (K 28/97), OTK 1998/4, poz. 50.

[21] Wyrok TK z 10.07.2000 r. (SK 12/99), OTK 2000/5, poz. 143, wyrok TK z 16.12.2008 r. (P 17/07), Dz.U. nr 228, poz. 1524, wyrok TK z 7.09.2004 r. (P 4/04), OTK-A 2004/8, poz. 81, wyroki ETPCz: z 22.03.2007 r. w sprawach Siałkowska przeciwko Polsce (skarga nr 8932/05) i Staroszczyk przeciwko Polsce (skarga nr 59519/00); z 7.07.2007 r. w sprawie Bobek przeciwko Polsce (skarga nr 68761/01); z 10.09.2010 r. w sprawie McFarlane przeciwko Irlandii (skarga nr 31333/06).

[22] t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1228 z późn. zm.

[23] t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1588 z późn. zm.

[24] III CZP 103/06.

[25] t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 2296.

[26] W tym zakresie można rozważyć wprowadzenie stosownej zmiany w art. 36 ust. 2 ustawy o CEIDG, zgodnie z którym:  Jeżeli przedsiębiorca, o którym mowa w ust. 1, nie dokona zmiany wpisu do CEIDG w przypadku zmiany adresu do doręczeń, doręczenie pisma na dotychczasowy adres ma skutek prawny.

[28] A.  Olaś, Zarzut potrącenia w procesie cywilnym, Warszawa 2020.

[29] Można przy tym założyć, że w orzecznictwie zostanie przyjęta wykładnia celowościowa, analogiczna do tej obowiązującej na tle art. 493 § 3 k.p.c. w poprzednim brzmieniu, który zawierał wymóg udowodnienia wierzytelności przedstawionej do potrącenia dokumentami wskazanymi w art. 485 KPC. W uchwale z 13.10.2005 r. (III CZP 56/05, OSNC 2006, Nr 7–8, poz. 119) SN przyjął, że to wymaganie nie dotyczy przypadków potrącenia, do którego dochodzi przed doręczeniem pozwanemu nakazu zapłaty i pozwu.

[30] Dz. U. z 2019 r., poz. 1469.

[32] Należy przy tym zauważyć, że co do zasady doręczając odpis pozwu sąd nie ma wiedzy czy pozwany jest zastępowany przez adwokata, radcę prawnego, rzecznika patentowego lub Prokuratorię Generalną Rzeczypospolitej Polskiej, a więc w istocie rzeczy pozwanego prawie zawsze trzeba będzie pouczać o okolicznościach przewidzianych w art. 205(2) § 1 i 2.

[34] E. Łętowska, Pozaprocesowe znaczenie uzasadnienia sądowego, „Państwo i Prawo” 1997, z. 5, s. 3-5.

[35] Dz. U. Nr 78, poz. 483 z późn. zm.

[36] L. Garlicki, M. Derlatka [w:] Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Komentarz. Tom II, wyd. II, red. M. Zubik, Warszawa 2016, art. 76.

[37] W Europie Zachodniej wskazać trzeba art. 60 konstytucji Portugalii z 1976 r. (jako jedyny określa on pewne prawa podmiotowe konsumentów) oraz art. 51 konstytucji Hiszpanii z 1978 r. i art. 97 konstytucji Szwajcarii z 1999 r., określające zadania państwa w tym zakresie. Także konstytucje naszego regionu rzadko zawierają odrębne postanowienia o ochronie konsumenta (art. 19 ust. 2 konstytucji Bułgarii z 1991 r., art. 46 ust. 5 konstytucji Litwy z 1992 r., art. 42 ust. 4 konstytucji Ukrainy z 1996 r., art. M ustawy zasadniczej Węgier z 2011 r.) – wszystkie mówiące o odnośnych zadaniach władz publicznych.

[38] zob. J. Węgrzyn, Ochrona prawna konsumentów i innych osób przed nieuczciwymi praktykami rynkowymi, [w:] Realizacja i ochrona konstytucyjnych wolności i praw jednostki w polskim porządku prawnym, red. M. Jabłoński, s. 777.

[39] P 1/10, cz. III, pkt 2.4

[40] S. Cieślak, Powiązania wewnątrzsystemowe w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2013.

[41] M. Manowska [w:] A. Adamczuk, P. Pruś, M. Radwan, M. Sieńko, E. Stefańska, M. Manowska, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Tom I. Art. 1-477(16), wyd. IV, Warszawa 2021, art. 458(12).

[42] t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1427 z późn. zm.

[43] Por. J. Jankowski, Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji. Komentarz, Warszawa 2000, s. 36-37 i powołana tam literatura.

[44] J. Jankowski, Ustawa o komornikach sądowych i egzekucji. Komentarz, Warszawa 2000, s. 37.

[45] A. Barańska, w: Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, s. 1065, H. Langa-Bieszki, w: Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie zabezpieczające i egzekucyjne.

[46] Por. uchwała SN z 12.07.2018r. III CZP 60/18.

[47] t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1228 z późn. zm.

[48] Art. 9f ust. 1 pkt 15) ustawa z dnia 5 listopada 2009 r. o spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1844); art. 281 ust. 1 pkt 10) ustawy z dnia 27 maja 2004 r. o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 605 z późn. zm.); art. 25 ust. 1 pkt 15) ustawy z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 389 z późn. zm.).

[49] Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1999 r., III CKN 423/98, OSNC 2000, Nr 5, poz. 92; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 maja 2012 r., V CSK 219/11, LEX nr 1243093, wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku

z dnia 22 października 2018 r., I ACa 1022/17.

[50] t.j. Dz. U. z 2018 r. poz. 2017.

[51] t.j. Dz. U. poz. 1842 z późn. zm.

[52] Dz. U. poz. 1090.

[53] Dz. Urz. MS z 2019 r. poz. 138 z późn. zm.

[54] Zgodnie z § 2 ust. 2 pkt 1) przez odnotowanie jako wydany dokument w systemie teleinformatycznym należy rozumieć czynność polegającą na odnotowaniu (zatwierdzeniu) w sądowym systemie teleinformatycznym dokumentu, jako właściwie sporządzonego, zatwierdzonego oraz – jeżeli wymagane jest jego podpisanie – właściwie podpisanego; dokument odnotowany jako wydany podlega udostępnieniu zainteresowanym, a przed uzyskaniem takiego statusu traktowany jest jako projekt i nie może być udostępniany za pomocą ogólnodostępnych sieci informatycznych osobom biorącym udział w postępowaniu oraz ich pełnomocnikom; jeżeli postępowanie odbywa się za pośrednictwem systemu teleinformatycznego, odnotowanie dokumentu jako wydanego może następować automatycznie przy wykorzystaniu funkcjonalności systemu teleinformatycznego, po jego zatwierdzeniu albo – jeżeli wymagane jest podpisanie dokumentu – po podpisaniu;

{"register":{"columns":[]}}